12-04-2012, 15:16
Posiadam model 024 sk ale ze skory pelnoziarnistej http://www.hanzel.pl/?p=productsMore&iProduct=91
Po lekko ponad 200 km szlakow (karkonosze) w warunkach deszcz/lod/snieg sypki (nieprzetarte szlaki - styczen)/snieg bardzo mokry i 4 miesiecy od zakupu z cala pewnoscia moge polecic ten model. Zero wilgoci wewnatrz (do natluszczania uzywam tego co zamowilem razem z butami - za pierwszym razem 3 razy pastowanie co dobe a teraz dobe przed wedrowka) i mowie tu naprawde o totalnej suszy wewnatrz - oczywiscie w styczniu i w lutym w sniegu ''po krocze i pas'' bez stuptutow nie ma co sie ruszac. Ostatni raz to wczorajsza przelecz sowia-> sniezka -> sloneczniki -> do ''bialego jaru'' w karpaczu. Bloto posniegowe, bardzo mokry snieg. Suchutko, wygodnie. Nie zaluje ani grosza :)
Dwa mankamenty: wynikajacy pewnie troche z mojej budowy - lekkie obtarcia od uszytwnienia na kostke i drugi - chyba troche nieprzemyslany przez hanzela: chodzac w warunkach karkonoskich szczegolnie po sniegu co chwile czubami wale w jakies skaly, kamienie i zdecydowanie byloby rozsadniej wylac gume zabezpieczajaca wyzej, taky zeby nienarazac skory na obtarcia na czubkach (juz ich kilka mam - narazie zadnego wplywu na uzytkowanie poza wygladem)
Bardzo polecam, bezapelacyjnie:) zobaczymy jak bedzie po roku....
---
Edytowany: 2012-04-12 16:26:15
Po lekko ponad 200 km szlakow (karkonosze) w warunkach deszcz/lod/snieg sypki (nieprzetarte szlaki - styczen)/snieg bardzo mokry i 4 miesiecy od zakupu z cala pewnoscia moge polecic ten model. Zero wilgoci wewnatrz (do natluszczania uzywam tego co zamowilem razem z butami - za pierwszym razem 3 razy pastowanie co dobe a teraz dobe przed wedrowka) i mowie tu naprawde o totalnej suszy wewnatrz - oczywiscie w styczniu i w lutym w sniegu ''po krocze i pas'' bez stuptutow nie ma co sie ruszac. Ostatni raz to wczorajsza przelecz sowia-> sniezka -> sloneczniki -> do ''bialego jaru'' w karpaczu. Bloto posniegowe, bardzo mokry snieg. Suchutko, wygodnie. Nie zaluje ani grosza :)
Dwa mankamenty: wynikajacy pewnie troche z mojej budowy - lekkie obtarcia od uszytwnienia na kostke i drugi - chyba troche nieprzemyslany przez hanzela: chodzac w warunkach karkonoskich szczegolnie po sniegu co chwile czubami wale w jakies skaly, kamienie i zdecydowanie byloby rozsadniej wylac gume zabezpieczajaca wyzej, taky zeby nienarazac skory na obtarcia na czubkach (juz ich kilka mam - narazie zadnego wplywu na uzytkowanie poza wygladem)
Bardzo polecam, bezapelacyjnie:) zobaczymy jak bedzie po roku....
---
Edytowany: 2012-04-12 16:26:15