To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Camelbak Tri-Zip 500
#1
OPIS PRODUKTU:

Pojemność wkładu hydracyjnego: 3L,
Objętość plecaka: 37,97L, z wodą 40,97L
Wymiary: 510 mm x 331 mm x 293 mm,
Waga: 2,22kg (pusty) 5,14kg (z pełnym wkładem hydracyjnym)

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
05-11-2010, 12:58

Plecak Camelbak Tri-Zip 500

W momencie gdy pierwszy raz zobaczyłem plecak Mystery Ranch (MR) 3 day assault zapragnąłem go mieć, jednakże cena skutecznie studziła moje zapały. Zapragnąłem ten plecak głównie z powodu jego trójdzielnego zamka, który daje dostęp do całej powierzchni wewnętrznej. Całe szczęście Camelbak stworzył plecak Tri-Zip, który posiada najważniejsze elementy plecaka 3 day assault i trochę dodatków. Nie mogąc sie powstrzymać  wykonałem szybki telefon do firmy RWS Cetus (bo tylko tam znalazłem ten model w Polsce) i zakupiłem wymarzony plecak, który od dnia przybycia jest ciągle przy mnie.

Na początek opowiem troszkę o specyfikacji technicznej. Plecak bez wkładu hydracyjnego ma pojemność 37,97 l. Wydawało mi się że będzie to dość spory plecak, ale na żywo nie jest taki wielki, sądzę, że więcej przestrzeni wyszłoby mu na dobre. Jego dokładne wymiary to 51x33,1x29,3 cm czyli jest to całkiem zgrabny nylonik. Sam plecak do najlżejszych nie należy gdyż waży 2,22 kg. Prawdę mówiąc jak się go założy na plecy to nie czuć tej wagi. Cały plecak jest zrobiony z Cordury 500, która występuje w wielu militarnie usposobionych kolorach czarny, UCP, multicam oraz coyote. Wydawałoby się, że to jakieś takie cienkie będzie, ale okazało się że jest to całkiem sztywny materiał (no na pewno nie tak jak w maxpedition), niezbyt mocno powlekany (nie wygląda to na wielokrotnie laminowany materiał) lecz w wystarczającym stopniu wodoszczelny.  Według firmy camelbak 500tkę od 1000D odróżnia tylko to że jest lżejsza. Wszystkie zamki w plecaku są produkcji YKK co wzbudza we mnie dużą dozę zaufania.

Zanim zacznę się rozwodzić na temat jego magicznych właściwości i wszystkich innych cudów na kiju, opowiem troszkę o jego wyglądzie.  Na całym plecaku mamy rozmieszczone taśmy PALS, które wręcz przytłaczają, ale umożliwiają doczepienie niezbędnych gadżetów gdzie tylko chcecie. Ja od razu przytroczyłem do niego dodatkowe kieszenie na butelki produkcji camelbak-a (jak znajdzie się więcej czasu to je też opiszę). Następnie warto zwrócić uwagą na kieszonki boczne. Z zewnątrz wyglądają na malutke, ale jak się otworzy to widać że takie małe nie są. Jedna z nich (powiem że to lewa jak patrzę na frontowy zamek plecaka) pomieści w sobie duży bidon, albo nalgene, a w dodatku wszystkie ścianki tej kieszeni są wyłożone gąbką, która jak mniemam ma za zadanie utrzymać temperaturę napoju bądź innego produktu który tam zaaplikujemy. Natomiast prawa kieszonka posiada masę kieszonek na karty, pierdółki, długopisy i wszystko czego tylko dusza zapragnie, posiada także specjalne dyndadełko do kluczy. Brakuje mi tam wyściełania gąbką, albo grubszą tkaniną gdyż cienki materiał między kieszonką, a komorą główną jakoś tak nie daje mi pewności czy multitool kiedyś nie zapragnie przejść na drugą stronę. Teraz może odrobinkę o klapie. Naszyty mamy na niej rzep i wyhaftowaną mega taktyczną czachę, a wewnątrz skrywa się jedna kieszeń bez dodatkowych bajerów, które mogłyby się przydać no, ale co za dużo bajerów to nie zdrowo. Dodać można, że pomiędzy klapą, a komorą główną mamy taki grubiutki, rozciągliwy materiał, który umożliwi nam zapchanie klapy do oporu.

http://img80.imageshack.us/i/frontfx.jpg/

http://img191.imageshack.us/i/prawyboksamplecak.jpg/

http://img534.imageshack.us/i/prawakieszen.jpg/

http://img709.imageshack.us/i/lewyboksamplecak.jpg/

http://img261.imageshack.us/i/lewakieszen.jpg/

http://img708.imageshack.us/i/kieszenwklapie.jpg/

http://img59.imageshack.us/i/wyjsciecamelaianteny.jpg/

Teraz należałoby przejść do wnętrza, ale zacznę od magicznego zamka, który tak mi się wkręcił. Na początku otwieramy klapę jednym płynnym pociągnięciem do góry. Idzie leciutko i już widzimy wnętrze, ale chcąc zobaczyć więcej ciągniemy za zamek pionowy, który wyłonił nam się z pod klapy. W ten sposób dostaliśmy się do wnętrza. Patent z tymi zamkami może budzić wiele kontrowersji takich jak możliwość niekontrolowanego samo otwarcia, albo bezproblemowe obrobienie nas przez złodzieja. Nic bardziej mylnego! Zamek  pionowy wychodzi około 10 cm powyżej zakończenia zamków klapy, co uniemożliwia samoistne otwarcie tego zamka, a pętelki od zamków klapy są na poziomie pasa kompresyjnego wiec jeśli nie mamy 100 % zaufania do współtowarzyszy dnia codziennego to możemy przymknąć zamek dodatkowo klamrą (ja tak robię i jeszcze nikt mnie nie obrobił).

http://img714.imageshack.us/i/zapiecieklapy.jpg/

http://img532.imageshack.us/i/otwieranieklapy.jpg/

http://img443.imageshack.us/i/wszyciezam...owego.jpg/

http://img8.imageshack.us/i/otwieranieza...noweg.jpg/

Dotarliśmy do środka, a tu kolejna porcja gadżetów. Najpierw zauważamy dwie siatkowe kieszonki, które są umieszczone zaraz pod klapą, a ich zamki skierowane są w stronę dwóch wylotów na zewnątrz. Dzięki tym wylotom  można wydostać na zewnątrz kabel od naszej mp3, to znaczy taktycznego radia którego antena może wyjść na zewnątrz. Po dalszych oględzinach na ścianie, która jest przy plecach widać jakąś pętelkę, której zastosowanie jest zależne od upodobań właściciela, a pod nią jeszcze coś. Mamy kieszonkę, która wg producenta jest przeznaczona na to nasze taktyczne radio. Ja w tej kieszonce na co dzień noszę laptop (15,4 wchodzi idealnie), który dodatkowo możemy ścisnąć gumką i dwoma trokami z klamerkami. Co mnie dodatkowo zaskoczyło w tej kieszonce to to że od pleców jest wyściełana gąbką, a od dołu mamy kolejną gąbkę, która chroni mojego laptopa przed ewentualnym uderzeniami o ziemię. Kieszeń jest zawieszona jakieś 2-3 cm nad podłogą plecaka. Warto jeszcze wspomnieć, że podłoga plecaka oprócz cordury od zewnątrz posiada jeszcze dodatkową porcję materiału od wewnątrz i jak to zwykle w camelbakach bywa, na samym środku mamy otwór drenażowy. Ja osobiście wszyłbym w podłogę jeszcze jakąś gąbkę, ale musze się zadowolić tą dodatkową porcją nylonu. Pod podłogą można jeszcze coś dopiąć dzięki dwóm taśmom poziomym.

http://img338.imageshack.us/i/srodekteczka.jpg/

http://img526.imageshack.us/i/srodeklap.jpg/

http://img198.imageshack.us/i/lewybokwewnatrz.jpg/

http://img80.imageshack.us/i/podlogaodsrodka.jpg/

http://img163.imageshack.us/i/podlogaoddolu.jpg/

Czas najwyższy przedstawić system nośny tego plecaka, który jest zaraz obok sposobu otwierania,  jest jego wielkim atutem, ale najpierw warto przyjrzeć się materiałom użytym. Na szelkach i plecach mamy siatkę z piankowym wypełnieniem. Szelki są mięciutkie, dość szerokie, w kształcie litery S i co dla mnie najważniejsze są długie (czyli nie mamy klamerki pod pachami). Na wszystkich taśmach regulujących jest bardzo fajny paten firmy camelbak, a mianowicie rzepki  unieruchamiający pozostałe po wyregulowaniu taśmy. Pas biodrowy jest również dość miękki, szeroki i obszyty  z jednej strony cordurą, a z drugiej innym nylonem. Dla mnie to jest plus gdyż wnętrze pasa jest dość śliskie i kiedy mam coś założone na pasku od spodni to nic się nie czepia do niego i nie utrudnia ruchu. Kiedy muszę postawić plecak na ziemi nie martwię się o to czy gałązki albo inne dziadostwo się przyczepi,  również nie przejmuje się o urazy mechaniczne pasa biodrowego. Na pasie brakuje mi tylko możliwości doczepienia jakiegoś gadżetownika, tu akurat nie pomyślano o PALSach. Oczywiście pas można wymontować jak komuś nie jest przydatny.

http://img27.imageshack.us/i/tylsamplecak.jpg/

http://img143.imageshack.us/i/pasbiodrowy.jpg/

http://img99.imageshack.us/i/pasbiodrowybok.jpg/

Teraz odrobinę o systemie nośnym Futura wymyślonym przez Mystery Ranch. Jest to mój pierwszy tak mały plecak, który ma regulowany system nośny. Sam system jest banalny gdyż odpinamy jeden rzep w tylnej części szelek i wyciągamy plastikową wkładkę, następnie wkładamy tą wkładkę między szelki, a tył plecaka odpinając w ten sposób rzep łączący obie te rzeczy. Jak już wsadzimy tam ten plastik to możemy płynnie wyregulować plecy do naszej wielkości. Jak już dopasujemy wielkość, wyciągamy plastik, rzep się łączy i mamy wszystko gotowe! Jak dla mnie jest to rewelacja. Szybko, łatwo i przyjemnie.

http://img229.imageshack.us/i/sysnosny2.jpg/

Zapomniałbym o jeszcze jednej rzeczy, a mianowicie o kieszeni na camelbak. Mieści się ona między wszyciem klapy, a szelkami. Dostajemy się do tej kieszonki od góry, w środku wpinamy w pętelkę camela typu Omega, wyciągamy rurkę w jednym z czterech przeznaczonych do tego miejsc (tak, tym razem możemy mieć rurkę nad barkiem, albo pod pachą i dowolnie z lewej lub prawej!).

http://img80.imageshack.us/i/camelowaskrytka.jpg/

http://img710.imageshack.us/i/wyjsciacamela.jpg/

Może teraz kilka słów o użytkowaniu. Używam go od około 4 miesięcy. W dni robocze na uczelnie, gdzie noszę laptop i książki, a w weekendy na długie spacery po lesie. Jak dotąd plecak nie sprawiał mi żadnych kłopotów. Łatwo można wyjąć z niego niezbędne rzeczy dzięki systemowi zamków, a jak trzeba to z łatwością zapakujemy plecak po samą klapę rzeczami, wcześniej je unieruchamiając, żeby nam nie latały po wnętrzu. Podczas wędrówek system futura daje nam oparcie głównie na biodrach, poduszce krzyżowej i barkach. Wbrew moim obawom nadmierna potliwość nie występuje, gdyż pot częściowo jest odprowadzany przez siatkę zastosowaną przy plecach i na szelkach (nie to co w maxpedition condor 2, na myśl o którym od razu zaczynam się pocić).

http://img693.imageshack.us/i/tylje.jpg/

http://img204.imageshack.us/i/prawybok.jpg/

http://img80.imageshack.us/i/lewyboki.jpg/

Podsumowując jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Jako że zawsze lubię mieć wszystko poukładane to dzięki temu plecakowi ma taką możliwość. Materiały i wykonanie jest pierwszej klasy. System nośny jest bardzo wygodny, mięciutki, dopasowujący się idealnie do krzywizny pleców.  Sporym minusem dla mnie jest brak możliwości przypięcia czegoś na pasie biodrowym.  Przydałby się także jakiś wbudowany pokrowiec przeciwdeszczowy gdyż zamek nie okryty żadną patką przy mocnej i długotrwałej ulewie przepuszcza.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5



Odpowiedz
#2
Za krótki czas użytkowania na recenzję (4 mies.). W regulaminie jest wyraźnie napisane, że musi być rok od zakupu.
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
#3
Blatio, nie od dzisiaj wiadomo, że lans jest najważniejszy! :) Recenzja zrobiona solidnie, ale 4 miesiące lekkiego używania to nie jest żadne spojrzenie na ten sprzęt. Gdyby Camelbak się rozwalił po 4 miechach to by było dziwne...

Poza tym recenzja nie jest obiektywna, bo widać, że autor ma parcie na ten sprzęt. No, ale przynajmniej ktoś sobie może zobaczyć, jak to wygląda na fotkach rzeczywistych.

Odpowiedz
#4
Witam serdecznie

tekst z POMOCy: Prosimy o umieszczanie recenzji produktów, które posiadacie i używacie od conajmniej roku/sezonu. Oczywiście jeśli produkt jest fatalny to możesz umieścić o tym informacje znacznie wcześniej.

W regulaminie jest uwzględnione używanie od conamniej roku albo SEZON-u... conajmniej sezon go używam (w sumie od czerwca tego roku) i mogę śmiało polecić ;)

Odpowiedz
#5
hm hm i MYDEL nas wypunktował za regulamin

Odpowiedz
#6
No właśnie... co to znaczy ''sezon''? Sezon letni, sezon zimowy, sezon jesienny... ja bym z tego zrobił co najmniej rok lub DWA sezony (jesienne, zimowe, wiosenne, letnie).
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/

Odpowiedz
#7
Jeszcze mamy sezon ogórkowy, oraz (nomen-omen) martwy sezon...

Fajna recenzja.
Szkoda, że fotki otwierają się dopiero po kliknięciu na link. Nie dało się od razu wlepić choćby części z nich?
I dlaczego ten plecak jest taki ciężki?

Odpowiedz
#8
uznałem, że używanie przez przeszło sezon letni wystarczy ;)

niestety fotek nie dało się wkleić od razu w tekście, a system recenzji pozwala tylko na umieszczenie 2 zdjęć :/

a ciężki jest ze względu (moim zdaniem) na dużą ilość dodatków (nagromadzenie pals-ów, troków, kieszeni i przedzielających je ścian)

Odpowiedz
#9
No właśnie, nie dałoby się zmienić systemu by w recenzjach móc zamieszczać więcej niż dwa zdjęcia i co ważniejsze w nieco większej rozdzielczości i rozmiarze...?

Odpowiedz
#10
''uznałem, że używanie przez przeszło sezon letni wystarczy ;)''

Szkoda, że ważniejsze jest to, co uzna czytający :(

''No właśnie, nie dałoby się zmienić systemu by w recenzjach móc zamieszczać więcej niż dwa zdjęcia i co ważniejsze w nieco większej rozdzielczości i rozmiarze...?''

Pewnie jak tylko wykupisz serwer to będzie można to zmienić... Ludzie, tak ciężko wam, kurde, w link kliknąć?

Odpowiedz
#11
sorry ale - jak udowodnicie jako moderatorzy, że np plecak był używany rok, a nie 10 miesięcy? I co jest bardziej obiektywne- 20 razy użyty w ciągu 5 miesięcy, czy 10 przez rok? Ja uważam, że recenzja jest w porządku. Liczy sie intensywność nie czas.

Odpowiedz
#12
E tam, marudzicie. Dokładnie ten sam tekst napisany został 16 czerwca 2010 na tactical.pl, bezpośrednio po zakupie plecaka i nikt nie marudził.
Nieźle napisane, niezłe zdjęcia - kto się zastanawia nad zakupem, to może mu to pomóc.
Trwałość, jak u Camelbaka, więc czy był noszony 4 czy 12 miesięcy, to naprawdę nie ma znaczenia, o ile nie katowano go na burcie Rosomaka w Afganistanie.

Recenzja to NIE JEST synonim słowa ''test zmęczeniowy''.
Nie trzeba katować sprzętu (z małymi wyjątkami) przez kilka mieisęcy, by zauważyć jego wady i zalety nawet po tygodniu intensywnego używania.


No ale pewnie będę nieobiektywny, bo też mam taki sam plecak i bardzo go sobie chwalę.

Odpowiedz
#13
w ramach OT (pomijając wartość merytoryczną):
sugeruję przemyśleć jeszcze raz sprawę tych limitów czasowo-użytkowych, bo dochodzi do takich paradoksów, że racka, w której chłopak używał plecaka, jak twierdzi, 4mieś nontop, jest nierzetelna bo krótko, a np. ta Startosa, z którym Ludz śmigał w terenie przez 15dni(!) jest ok, bo ma go od roku.
coś jakby nieteges..

Odpowiedz
#14
Ciekawy plecak, tylko absurdalnie cięzki do wielkości. Inne plecaki Mystery Ranch są jeszcze cięższe. Czy ktoś może podrzucić jakiś plecak o podobnym dostępie do wnętrza (niekoniecznie taka konstrukcja), ale o pojemności kolo 60-70 litrów, przy zachowaniu wagi 2-2,5 kg??

Odpowiedz
#15
coś takiego na przykład?:
http://www.blueice.com/products/en/backp...i-60l.html

http://tiny.pl/h82dm

Odpowiedz
#16
O włąsnie, dziekuje :-) Masz coś jeszcze? Pod jakim hasłem szukać tego typu konstrukcji?

Odpowiedz
#17
ja szukam w google w grafice :)
znalazłem jeszcze taki:
http://arcteryx.com/Product.aspx?languag...l=Altra-65

http://tiny.pl/h82jf

Odpowiedz
#18
Moja żona używała Gregory Jade 60:
http://www.gregorypacks.com/products/wom...86/jade-60
Plecak z zamkiem umożliwiającym dostęp do komory głównej, jak do walizki:). W poprzedniej wersji - jaką miała - ważył on nieco ponad 1,5 kg.

Gregory Z65 jest męski, bardzo podobny i dość lekki:
http://www.gregorypacks.com/products/men...al/82/z-65
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz


Skocz do: