To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] The North Face Evolution Triclimate Jacket
#1
OPIS PRODUKTU:

Męska kurtka przeciwdeszczowa typu 3w1, w której zastosowano membranę dwuwarstwową Hyvent i fleecową podpinkę. Membrana ma zapewnić suchość podczas deszczu, ochronić przed wiatrem oraz zapewnić dobrą oddychalność. Dzięki podpince kurtkę można używać prawie przez cały rok. Kurtka posiada trzy kieszenie, w tym jedną napoleońską oraz wentylatory zapinane na zamki pod pachami. Wszystkie szwy są podklejone.

Parametry
Oddychalność: 625-675 g/m2/24 hrs avg Upright Cu (w skali MVTR 20 000 g/m2/24H)
Wodoodpornosć: 25 PSI minimum po 20 praniach (40 000 mm/cm2)
Wiatroszczelność: 100%
Materiał: ocieplenie fleece
materiał wierzchni 70Dx160D nylon z membraną HyVent 2L

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
04-10-2010, 12:55

Dlaczego akurat ta?

Moja poprzednia kurtka (Hannah model Stark) zakończyła swój żywot po blisko 6 latach ciągłego używania - po prostu odpadła w niej membrana. Dość długo poszukiwałem jej następczyni, aż w końcu znalazłem omawiany model kurtki w sklepie internetowym w bardzo korzystnej cenie i zamówiłem. Dodam, że wcześniej przymierzałem tę kurtkę w sklepie stacjonarnym, więc wiedziałem jaki rozmiar zamówić, co w przypadku firmy The North Face jest dosyć ważne ze względu na ,,inną’’ rozmiarówkę. Poza tym potrzebowałem kurtki w miarę uniwersalnej, nadającej się do chodzenia po mieście i w górach o możliwie dobrych parametrach i jakości wykonania. Spodobał mi się też system Triclimate 3w1, dzięki któremu otrzymuje się w zasadzie 3 opcje noszenia jednego zestawu kurtki. O zakupie zdecydowały też pozytywne opinie o firmie i membranie HyVent przeczytane w internecie i zasłyszane od sprzedawców w sklepach stacjonarnych.

Zastosowanie

Kurtka według opisu jest czterosezonowa i tak też jej używam. System Triclimate sprawdza się znakomicie moim zdaniem. Zimą chodziłem z wpiętym fleecem, pod to koszulka termoaktywna i było mi w takim zestawie komfortowo. Wiosną i jesienią w zależności od pogody używam samej podpinki albo kurtki. Często jest tak, że chodzę w polarze, czy to po mieście czy w górach, a w plecaku mam spakowaną kurtkę, lub zupełnie na odwrót. Kurtka ma bardzo prosty krój, nie posiada zbędnych bajerów. Do codziennego użytku po mieście i w warunkach prawie wiejskich (mieszkam na obrzeżach małego miasteczka) jest idealna. Podczas górskich wędrówek po Tatrach i Bieszczadach także się sprawdziła. Jeżdżę w niej również na rowerze do pracy. W skrócie jest to uniwersalna kurtka na miasto i w góry oraz do codziennego użytku.


Jakość wykonania

Mimo że kurtka została uszyta w Chinach jej wykonanie nie budzi najmniejszych zastrzeżeń. Owszem, gdy ją rozpakowałem i dokładnie obejrzałem to znalazłem dwie odstające nitki i lekko zaciągniętą na jednym oczku wewnętrzną siateczkę, jednak poza tymi ,,defektami’’ wszystko gra. Wszystkie szwy i ściegi są równo poprowadzone, rzepy przyszyte prosto a loga producenta i napis HyVent elegancko wyhaftowane. Zamki także wszyto precyzyjnie. Nic się nie pruje ani nie przeciera. Podpinka także jest dobrze uszyta i nie mogę się do niczego przyczepić.

Nieprzemakalność

Kurtka do tej pory nie przemokła, mimo że miała ku temu okazje w Bieszczadach i podczas ulew nawiedzających nasz kraj w tym roku. Wszystkie szwy są dokładnie podklejone i do tej pory kurtka nie przemaka na nich. Mżawka i lekki deszczyk nie robią na niej większego wrażenia i woda spływa po powierzchni kurtki. DWR działa jeszcze bardzo dobrze. Po długotrwałych opadach i kilku godzinach w deszczu materiał delikatnie nasiąka, ale nie puszcza wody, nawet pod ciężarem plecaka na ramionach. Natomiast kilka razy zauważyłem, że materiałowa wyściółka kaptura i rękawów jest delikatnie wilgotna. Miało to miejsce podczas sporego wysiłku i przypuszczam, że to od potu (należę do tych bardziej potliwych osobników). Kieszenie również są odporne na wodę, nawet wtedy, gdy parę razy zdarzyło mi się zapomnieć je zasunąć. Stwierdzam, że kurtka do tej pory jest całkowicie wodoodporna.

Ochrona przed wiatrem

Owszem, kurtka jest wiatroodporna. Po szczelnym zaciągnięciu rzepów na mankietach i ściągnięciu stoperów na dole kurtki oraz zapięciu kieszeni i wywietrzników pod pachami nie czuć hulającego pod kurtką wiatru. Jedynym mankamentem, przynajmniej w moim przypadku, jest zbyt szeroki kołnierz w kurtce, przez który dostaje się wiatr i czasami zacinający w twarz deszcz. Przydałby się tutaj jakiś ściągacz. Problem znika, gdy tylko podepniemy fleece. Wtedy jest już w miarę ,,ciasno’’ i nic nie wieje. Dodam, że kołnierz jest pokryty od środka miękkim i miłym w dotyku materiałem.

Oddychalność

Nie będę ukrywał, że oddychalność kurtki jest na średnim poziomie. Im chłodniej tym jest lepsza, ale tak jest z każdą kurtką. Na pewno oddychalność pogarsza wszyty w kapturze i w rękawach materiał. Na pozostałej powierzchni jest wszyta cienka siateczka, która raczej nie pogarsza oddychalności. Kilka razy czułem, że w kurtce jest mi za gorąco i po plecach płynęły krople potu. Sytuację poprawiają bardzo duże wywietrzniki pod pachami, które jednak stają się niewygodne podczas noszenia plecaka. Przy minusowych temperaturach czuć, że kurtka oddycha i jest sucho przy ciele. Nie mam porównania jak działa np. Gore Tex, ale przypuszczam, że przy mojej potliwości miałbym podobne odczucia, co z HyVentem.

Konstrukcja:

1.Kaptur
Wygodny i obszerny, w pełni regulowany, co przydaje się podczas jazdy na rowerze. Daszek nie jest niczym usztywniony, jednak dobrze się układa i nie ogranicza widoczności. Kaptur ma możliwość zrolowania i schowania do kołnierza – całość zapinana na dwa rzepy.

2.Rękawy
Nie są jakoś szczególnie profilowane i nie mają wzmocnień na łokciach, ale ja tego nie biorę za wadę. Długość dla mnie idealna. Mankiety są ściągane na rzepy Velcro i jak do tej pory trzymają pewnie. Wewnątrz mają wszyty materiał, ale o tym już pisałem powyżej. Natomiast rękawy w podpince są wyściełane śliskim i ,,zimnym’’ materiałem, co podczas wietrznej pogody wzmacnia uczucie chłodu na rękach.

3.Kieszenie
Dwie na dole po bokach kurtki oraz jedna na piersi po lewej stronie. Wyściełane delikatną siateczką, jednak do tej pory nic się nie rozpruło i nie zgubiłem nic włożonego do nich. Kieszenie zakrywają ok. 2-centymetrowe patki. W podpince są dwie kieszenie zasuwane na zamki a od środka, jakby pod nimi kolejne dwie, ale już nie zasuwane. Wszystkie wyłożone miłym w dotyku materiałem.

4.Ściągacze
Na dole kurtki oraz w kapturze. Porządnie wszyte i dobrze działające. Stoperki nie wyrobiły się jeszcze i działają dobrze. Podpinka nie ma ściągaczy tylko na dole wszytą gumkę bez jakiejkolwiek regulacji.

6.Zamki
Wszystkie zamki YKK, także te we wpince. Kurtka z wpinką ,,spinają’’ się bezproblemowo. Zamek główny można także rozpinać od dołu. Kurtka z wpinką łączą się za pomocą oddzielnego suwaka oraz trzech pętelek – dwóch w rękawach i jednej na karku. Główny zamek zapina tylko kurtkę.


7.Odporność na eksploatację
Do tej pory nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów. Nic się nie przeciera, nie odkleja ani nie urywa. Wpinka nie mechaci się ani nie pilinguje. Jedyne, co budzi niepokój to pętelka do wieszania kurtki. Jest bardzo delikatna i podejrzewam, że zbyt mocne pociągnięcie mogłoby spowodować jej urwanie. Jeśli chodzi o wpinkę to ma ona zdecydowanie solidniejszą tę pętelkę i spokojnie utrzymuje ciężar całej kurtki.

8.Waga
Całość waży 1247 gram. Nie wiem czy to dużo czy nie, ale sama kurtka według mnie jest lekka i podczas noszenia ,,prawie’’ jej nie czuć.

9.Funkcjonalność
Kurtka jak dla mnie bardzo funkcjonalna i na moje potrzeby całkowicie wystarczająca.

Podsumowanie

1.Zalety
- funkcjonalność
- wysoka wodoodporność
- dobra wiatroodporność (w komplecie z wpinką bardzo dobra)
- jak dla mnie bardzo wygodna, nie krępuje ruchów i dobrze ,,leży’’.
- ciepły, trwały i wygodny fleece w komplecie
- wysoka jakość wykonania
- dobry stosunek jakość/cena (zwłaszcza w promocji)

2.Wady
- zbyt obszerny kołnierz kurtki, chociaż z wpiętym fleecem jest w porządku.
- brakuje mi przynajmniej jeszcze jednej kieszeni
- znajdujący się w rękawach materiał pogarsza oddychalność
- oddychalność na średnim poziomie
- delikatna pętelka do wieszania kurtki

Cena
Zapłaciłem za nią dokładnie 505 zł z przesyłką. Normalnie kosztuje 600-650 zł.

Czas użytkowania
11 miesięcy

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 4/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.60/5



Odpowiedz
#2
1247 gram - spora waga ;) (jaka jest waga samej kurtki bez wpinki?)

Czy kaptur miesci kask? - zakaldam ze nie.

Widzac po opisie mamy tutaj ambitniejsza kurtke miejska - wiele osob teoretycznie czegos takiego poszukuje. Poza tym ze troche ciezka to moze nie byc to nie najgorsze rozwiazanie dla mieszczuchow ktorzy samem sie w gory chca ruszyc - chodz ja jestem przeciwnikiem kurtek 3in1.
-------------------------------------------
filemoon

Odpowiedz
#3
Taką wagę podaje producent. W rzeczywistości może być inna. Postaram się poważyć poszczególne części i całość i podam wtedy wagi. Sama kurtka jest naprawdę lekka, przynajmniej tak mi się wydaje.
Myślę, że kaptur nie został zaprojektowany do noszenia kasku chociaż jest dość obszerny. Trzeba by przymierzyć ale nie mam kasku:)
-------------------------------------------
maciej

Odpowiedz
#4
Myślę, że nie będziemy liczyć miesięcy po aptekarsku ;)
dziękujemy za reckę.

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#5
eeee jakich miesięcy?
-------------------------------------------
maciej

Odpowiedz
#6
regulamin mowi, ze powinno sie uzytkowac recenzowanego klamota przynajmniej rok, wiec brakuje ok. miesiaca :)
---
Edytowany: 2010-10-04 22:02:41

Odpowiedz
#7
Ojjj...przepraszam, nie doczytałem..
-------------------------------------------
maciej

Odpowiedz
#8
Na miasto super, w góry żenada. W ogóle nie oddycha, człowiek poci się strasznie. Impregnacja fabryczna zeszła po pierwszym wypadzie w góry (pojawiała się piana na kurtce w czasie dość obfitego deszczu).
Polar ma tylko jedną wadę, brak ściągacza od spodu, a jedynie elastyczna gumka. Za to super jest podszewka w jego rękawach.

Na 8a.pl była swego czasu przecena do 419 zł - za tą cenę, kurtka o odpowiedniej wodoodporności na warunki miejskie, z bardzo dobrym polarem - myślę, że daje radę.
Ale jak ktoś chce ją zabrać do plecaka w góry - nie polecam.

Odpowiedz
#9
Witam
Moja dotychczasowa kurtka dokonała żywota po 10 latach lepszego bądź gorszego służenia mi w tym czasie. Chodząc po sklepach i oglądając oferty natrafiłem na North Face, system Triclimate. Zainteresowały mnie te kurtki gdyż plecak polar i worek wodoszczelny tej firmy służą mi do tej pory znakomicie. Przymierzałem kilka modeli i ... Kurtki są dość dobrze dopasowane do mojej sylwetki typu chuda i długa tyczka, czuje się w nich jak w pancerzu i sprawiają wrażenie naprawdę solidnych. W Poznaniu znalazłem je tylko w Trekkersporcie gdzie ceny oscylują w przedziale od około 700 do 1200 zł, zależnie od modelu i nie odbiegają raczej od cen w sieci. W związku z tym pytanie do was użytkowników tego systemu ale i nie tylko. Czy cena w okolicach 800 zł wydaje wam się do przyjęcia, bo mnie szczerze mówiąc trochę przeraża? Czy macie jakieś inne propozycje godne rozpatrzenia nie koniecznie tego producenta obecne na rynku poznańskim, do kwoty 800zł? Bardzo mi zależy żebym mógł kurtkę przymierzyć wiec interesują mnie naprawdę tylko modele dostępne w sklepach Poznańskich. Kurtka będzie używana we wszystkich porach roku jeśli tylko oczywiście warunki pozwolą. Everestu w nie mam zamiaru zdobywać więc bez przesady z technicznością.
Pozdrawiam
Daniel B.

Odpowiedz
#10
Moim zdaniem za cenę od 700 do 1200 zł, jak podajesz, nie warto kupować tych modeli TNF Triclimate. To dużo kasy jak za kurtkę w zasadzie typowo miejską. Ja swoją Evolution kupiłem w sporej promocji za 500 zł z przesyłką już. Myślę, że warto poszukać czegoś innego, lepszego i bardziej wszechstronnego niż te TNF-y.
-------------------------------------------
maciej

Odpowiedz
#11
Macieju
Masz może jakieś propozycje??

Odpowiedz
#12
kupilem tnf evolution triclima i teraz zastnawiam sie czy moze tnf atlas triclima mam chodzic po miescie bo mam tez mcmurdo parka a teraz za cieplo moze ktos pomoc dziekuje
-------------------------------------------
gonzoo

Odpowiedz
#13
chodzi mi o wymiane tych kurtek triclima chodzi o pomoc ktora bedzie lepsza na jesien i wiosne zima jest zapewniona pozdrawiam
-------------------------------------------
gonzoo

Odpowiedz
#14
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Kupiłeś już evolution i zastanawiasz się czy nie wymienić jej na atlasa? Ja mam evolution i przy takiej zimie jak mamy teraz to chodzę w zestawie: podkoszulka, cieniutki polarek 100 Karrimora lub Raba i na to kurtka evolution i jest mi czasem za gorąco. Za to w tamtą zimę rok temu przy około - 15C chodziłem w pełnym zestawie tej kurtki a pod spód ubierałem koszulki termiczne Berghausa i Lowe Alpine i było też ciepło. Pamiętaj też o tym, że jak się ruszasz to ciepło Ci będzie w prawie każdym zestawie ubrań. Gorzej jak musisz stać na przystankach to wtedy zmarzniesz w większości przypadków. Także moim zdaniem lepsza na wiosnę i jesień na miasto jest evolution.
-------------------------------------------
Maciej

Odpowiedz
#15
witam ponownie,

poczytałem recenzje kurtek na stronie i wybrałem sobie dwie, które są ładne i wysoko punktowane, a mianowicie:

https://ngt.pl/thread-7129.html
http://zplecakiem.com.pl/pl/alvika-chamonix.html

Kurtka ma być przeznaczona na zimę, będę w niej chodził po mieście i do pracy.
W tym momencie nasuwa się moje pytania: czy te kurtki są dość ciepłe, by przetrzymać warunki klimatyczne -10 czy nawet -20*C ? I następne pytanie: czy opłaca się kupić którąś z nich za wyżej podaną kwotę ? Czy może w tym budżecie znajdę coś lepszego, typowego do przemieszczania się po mieście o podobnym kroju ?

to tyle, będę wdzięczny za odpowiedzi.


ps.

oglądam teraz tę The North Face na YT i z tego co widzę to jest jakaś cerata a w środku cienki polar - powiedzcie mi jak takie coś ma chronić przed zimnem ? Chyba to jest przeznaczone tylko dla tych co chodzą po górach i się pocą podczas wysiłku, wówczas kurtka puchowa jest im zbędna.

I nie rozumiem dlaczego kawałek ceraty + polar za 30zł kosztują tyle pieniędzy. To chyba już lepszą inwestycją będzie kupno kurtki puchowej na bazarze za 100zł - przynajmniej będzie ciepło.
-------------------------------------------------------
grand
---
Edytowany: 2012-09-25 18:11:02
---
Edytowany: 2012-09-25 18:45:02
---
Edytowany: 2012-09-25 18:46:57
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#16
Ciepło w kurtce załatwiasz sobie za pomocą warstwy termicznej - polar/sweter wełniany/ kamizelka puchowa/ inne. No tu też jest troszkę do poczytania.
Co do 'polar za 30zl' to polar polarowi nie równy a ceny tych lepszych niestety są wysokie jednocześnie oferują o wiele więcej niż tani polar - zobaczysz jak ponosisz i kilka razy wypierzesz ten tańszy ;)
(Choć żeby nie było że tańsze jest gorsze to polar z decathlonu Forlaz 50 jest bardzo popularny oferując jakość za przystępną cenę. )
Na niektórych promocjach można znaleźć naprawdę ciekawe oferty.

W obu kurtkach jest opcja wpięcia podpinki - Jeśli chcesz z tego korzystać to :
po1 musisz kupować taką która będzie pasowała zamkiem ,
po2 jak połączysz obie części, to pod zamkiem kurtki będziesz miał pas nieocieplony podpinką, dlatego sporo osób nie stosuje tego patentu i ubiera się warstwa po warstwie.
Kurtka zewnętrzna z membraną ma ci zapewnić wodoodporność i wiatroodporność przy zachowaniu oddychalności.

Zimą nie pada deszcz ale śnieg ;] można kupić coś puchowego - sporo osób tak robi - ( tylko nie wiem czy ten bazar to dobry wybór) lub z primaloftu - i tu ceny są hmm 'interesujące' . Niestety są one bardziej podatne na wilgoć.
W Polsce mamy kilka bardzo dobrych firm które produkują wyroby puchowe - warto wspomnieć choćby o Yeti , Cumulus, Pajak, Eksplo, Małachowski, Roberts.
http://ngt.pl/wiki/doku.php?id=manufacturers
TNF czy alvika ? To zależy co Tobie się spodoba , warto przymierzyć jeśli możesz.

Czy warto zapłacić kilkaset zł za kurtkę która na zachodzie jest taniej sprzedawana albo można ją kupić na jakiejś wyprzedaży ? Tu musisz odpowiedzieć sobie sam.
Może jednak warto wesprzeć polską gospodarkę i zakupić Alvikę ;) .

A co do tego dlaczego kawałek ceraty + polar za 30zł kosztują tyle pieniędzy.:
Do ceny kurtki dodajesz wartość lansu i cena rośnie ;) TNF.
Ceny narzucona 'z góry' i znów cena up.
Swego czasu pojawiało się sporo informacji na temat zmów cenowych producentów sprzętu outdoorowego , poszukaj na forach i w necie. Warto poczytać .
Niestety w Polsce jest meksyk pod względem cen niektórych produktów z rynku outdoorowego ( choć pewnie nie tylko z tego rynku ) dlatego sporą popularnością cieszą się zakupy w zagranicznych sklepach .
---
Edytowany: 2012-09-26 10:35:40
-------------------------------------------
ufff :]

Odpowiedz
#17
Dziękuję bardzo za tak rozbudowaną i wartościową odpowiedź, na pewno wyciągnę wnioski.
-------------------------------------------
grand

Odpowiedz


Skocz do: