To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprzęt outdoorowy z dyskontów / Lidl, Aldi, Biedronka, etc
#1
jako że obiecałem takowy wątek, a poza tym sporo na forum w wielu wątkach pytacie, odpowiadacie o ww. sprzęcie więc może i dedykowany wątek w końcu będzie potrzebny. A fakt faktem lidl czasami ciekawe perełki oferuje.
Tak więc bierzcie i piszcie

Odpowiedz
#2
Mam z lidla koszulkę termoaktywną coś takiego http://tugazetka.pl/lidl/2013.09.26.bieg...,funkcyjna i buty do biegania mam te ciuszki już ponad rok, koszulka używana zimą dobrze grzeje i nieźle odprowadza pot dla mnie miodzio, biegam ok 2 góra 3 razy na tydzień od 5 do 10km w zależności od chęci :). Buty do biegania dla mnie miodek, jak na rok używania w każdym sezonie czy to deszcz czy śnieg (fakt że ostatni zima była prawie bez śniegowa :) )sprawują się wyjątkowo dobrze, wytrzymałe jak cholera. Powiem tak nie miałem nigdy sprzętu firm renomowanych za sporo kasy także nie wiem co tracę, być może radość z używania drogiego sprzętu byłaby nie współmierna z tym lidlowym, ale jak dla mnie na amatorskie bieganko te ciuszki są oki ;)
---
Edytowany: 2014-07-14 14:51:59

Odpowiedz
#3
fajne koszulki funkcyjne- 19,99pln
bardzo delikatne w dotyku, elastyczne, ładna kolorystyka, rozmiarówka niestety średnia Mka na mnie (183cm 70kg) w korpusie ok ale rękawy z luzem, przydałaby sie Ska
http://skroc.pl/acfdc
---
Edytowany: 2014-07-28 12:06:15

Odpowiedz
#4
Oj, kolego, koszulki funkcyjne chyba trochę więcej kosztują;)

Odpowiedz
#5
Kolego , funkcyjna / techniczna/ sportowa , ta w lidlu kosztuje 19,99 i niczym nie ustępuje tym za które płaciłem grubo ponad 100. Wczoraj w niej zrobiłem sprint MTB przez miasto 15km średnia 32km/h , sporo podjazdów, temp ponad 30 st.C w cieniu ! z plecakiem Deuter Compact Air EXP 10, koszulka lekko wilgotna z przodu (mostek) i pas z tyłu , mz to bdb wynik

Odpowiedz
#6
Jaki mają krój? Bardziej obcisło-sportowy czy miejski?

Odpowiedz
#7
harry zdecydowanie obcisło sportowy

Odpowiedz
#8
Witam
Znalazłem w ofercie Lidla softshelle z membraną:
http://gazetka.lidl.pl/9420f3a3-1b26-4a3...558eb/#/18
Mam do Was w związku w z tym pytanie-czy w ogóle warto? Nie jestem sportowcem,nie angażuję się nawet w jakąś zaawansowaną rekreację-nie poszukuję w związku z tym profesjonalnej wyczynowej odzieży z najwyższych półek. Moim celem jest znalezienie czegoś (kurtki,softshella),co nie pozwoli mi przemoknąć na deszczu,powstrzyma średnio porywisty wiatr i-co dla mnie najważniejsze-utrzyma komfort cieplny przy braku aktywności fizycznej. Dojeżdżam do pracy pociągiem o 4 rano,a pociągi są często nieogrzewane. Potrzebuję odzieży,w której nie przemarznę siedząc bez ruchu w pociągu i dodatkowo nie będę musiał się grubo ubierać pod spodem. Aha-cena tez zdecydowanie gra rolę. Ten softshell z Lidla jest tani,ale czy spełni moje potrzeby? Jeśli Waszym zdaniem nie,to podsuńcie,proszę,jakieś inne pomysły.
Z góry dziękuję za fachowe porady. Pozdrawiam
-------------------------------------------
assclown

Odpowiedz
#9
Ten soft zdecydowanie nie pomoże.
Na mój rozum, potrzebujesz kurtki przeciwdeszczowej z ociepleniem (podpinka, np. polarowa). W wersji budżetowej możesz ją nabyć w Decathlonie.
Inna sprawa, że pozostaje kwestia temperatur, o jakich mówimy. Ale na jesień jak znalazł - tak wnoszę, skoro mówisz o deszczu, a nie śniegu.
A już zupełnie trzecia sprawa, że w znacznej mierze termice może pomóc użycie porządniejszej pierwszej warstwy, a nie kurtki - zainteresowałbym się bardziej porządną (ciepłą) bielizną, niż porządną kurtką.

Odpowiedz
#10
@assclown odzież outdoorowa jest w głównej mierze projektowana właśnie do aktywności fizycznej, ruchu, wysiłku, więc nie bardzo rozumiem po co szukać tego co potrzebujesz w tym segmencie rynku.
Wyjątkiem są wyroby puchowe i różnego typu waciaki - ale to raczej na postoje, więc nie musi oddychać w czasie wzmożonego wysiłku.

Odpowiedz
#11
Też dojeżdżam pociągiem.
Polary się nie nadają. Pranie średnio co tydzień z powodu ,,przejścia'' smrodu.
Softy typu ,,ceratex' też będa miały tendencję do ,,łapania'' zapachu. Nie zapewniają też wystarczającej termiki. Jeżeli nie mają podklejonych szwów to nie oprą się opadą deszczu.
Na pewno cena jest ,,atrakcyjna'' i można go zanabyć.
Ale do Twoich potrzeb lepszy będzie waciak czy choćby kurtka narciarska (ocieplona) z kapturem. Kurtka będzie miała tą przewagę nad waciakiem, że będzie bardziej odporna na deszcz, czasami posiada też wywietrzniki pod pachami.

Odpowiedz
#12
@ ludz - Chciałbym mieć coś,co nie będzie grubym polarem z ortalionem. Chciałbym coś,co pozwoli mi ubrać się w dowolną,niezbyt grubą odzież pod spód i utrzyma komfort cieplny. Tak jak piszesz,szukam czegoś na jesień-zimową kurtkę mam. A decathlonowska wersja budżetowa zaczyna się od jakichś 250 zł,więc ją sobie daruję.
@ trutenka - oj tam,jakąś tam aktywność w wyżej wymienionej odzieży na pewno będę przejawiał ;) Chodzi o to,że raczej umiarkowaną ;) A szukam w tym segmencie dlatego,żeby znaleźć coś,co będzie zgrabne,lekkie,nieduże,a jednocześnie nie pozwoli mi zmarznąć-jak przystało na odzież funkcjonalną (czy funkcyjną-jak mówi się poprawnie?)
@ PRS - pisałem,że nie szukam polara ani grubej puchowej kurtały. Wodoodporność nie musi być jakaś szałowa-byle nie przemoknąć podczas stania czy chodzenia niedługi czas po deszczu. Wiatroodporność też nie musi być ''antyhuraganowa''-podstawowa,umiarkowana wystarczy. To samo tyczy się oddychalności.
-------------------------------------------
assclown

Odpowiedz
#13
Pozdrowienia z Gdańska ;):
http://tiny.pl/q6hwj

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#14
braav, w Kielcach na Śląskiej to samo było, przynajmniej żona tak twierdzi.

ps. jak to ludzie się szykują w góry, zamiast klapek :)
-------------------------------------------
botx

Odpowiedz
#15
Tragedyja... ;D

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#16
W Warszawie było to samo... Jakby tajfun przeszedł...
Ale softshella udało mi się kupić :) Po południu wiało,było pochmurno,zimno,więc założyłem dla eksperymentu tylko koszulkę z krótkim i shella. No i było mi ciepło...
-------------------------------------------
assclown

Odpowiedz
#17
I wszyscy ci emeryci ruszą za chwilę do Morskiego Oka i na Gejwont :D

Odpowiedz
#18
@assclown żeby te softshelle kupić specjalnie wziąłem dzień wolny, niestety nie mogłem z samego rana być więc było trochę przebrane. Z tego co ludzie mówili, o towar była walka :) Ale sporo jeszcze było więc mogłem je dokładnie obejrzeć. Nie jest to taki softshell jak dajmy na to 4F. Tkanina sprawia wrażenie jakby trochę plastikowej, i jest bardziej sztywna. Dodatkowo kolorowe kurtki miały taki dziwny poblask, generalnie sprawiają wrażenie tanich. Skończyło się na tym, że nie kupiłem. Natomiast kupiłem softshelle rowerowe, które były sprzedawane jakiś tydzień później. Dalej były sztywne w dotyku ale za to już się tak nie świeciły. Na razie jeszcze w tym nie jeździłem, za ciepło jest, ale polewałem wodą z kranu i mogę ci powiedzieć, że są całkowicie wodoodporne. Woda po prostu po nich spływa jak po kaczce, w ogóle nie przywiera, tworzą się krople. Moim zdaniem pomysł masz dobry, możesz kupić taką kurtkę (za niedługo znowu ma być oferta trekingowa) dużo na tym nie stracisz jak się okaże kiepska. Dodatkowo pojechałbym do Decathlonu, są bardzo fajne przeceny teraz, i dokupił jakiś polar i bieliznę, w piątek byłem i dostałem świetną bieliznę z merynosa mocno przecenioną (w Decathlonie nazywa się to techwool, możesz poszukać na stronie, koszulkę techwool 50 z końcówki serii dostałem za 75 zł, materiał bardzo przyjemny, oddychający naturalny, nie trzyma zapachów) w Lidlu też ma być ale jak poczytasz skład to zobaczysz, że jest z jakąś domieszką. Generalnie polecałbym ci Decathlon, niby takie same produkty jak w Lidl ale jak się dotknie materiałów to widać różnicę. Jeśli chcesz już w ogóle poeksperymentować to możesz spróbować poszukać kurtki goretexowej z demobilu, egzemplarze w dobrej jakości w Polsce to wydatek kilkuset złotych ale jeśli poszukasz na ebay'u to powinieneś coś z dostawą poniżej 100 sprowadzić z Anglii.
Idź w kompletowanie ubrań warstwowych. Ja kupiłem plecak i rano kiedy jest zimno zakładam kurtkę, a po południu, kiedy w słońcu jest ponad 25 stopni wracam w podkoszulce, a kurtka jest zwinięta w plecaku. Świetnie się to sprawdza. Kurtkę mam z podpinką z polara, która czeka w szafie na zimę.
---
Edytowany: 2014-09-15 12:32:48
-------------------------------------------
Sangrin

Odpowiedz
#19
ekhm, czy mi się zdaje, czy wątek został uszczuplony?

Odpowiedz
#20
Mam tego softa rowerowego i jest całkiem okej. Jezdziłem w nim dwa razy na razie tylko, raz wieczorem gdy już było chłodno i miałem pod spodem tylko koszulkę Lowe A. i było spoko, nie wiało i nawet coś tam oddychało. Drugi raz zrobiłem już w dzień przy słońcu 50 km, pod softem koszulka z Deca i na plecach plecak 30L. I tu już nie było tak różowo, było za gorąco, plecy mokre, pod pachami mokro, miałem też podwinięte rękawy i pod nimi też było mokro. Na postoju musiałem się suszyć w słoneczku. Wniosek jest jeden - ten soft sprawdzi się jak będzie chłodno i zimą na polar i koszulkę termiczną. Minus też taki, że mam XL-kę i na ciele jest oki, długość oki, ale rękawy za długie i za szerokie mankiety. Będę musiał zszyć to jakoś ciaśniej żeby było.
-------------------------------------------
http://outdoormacieja.blogspot.com/

Odpowiedz


Skocz do: