To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Odzież w Himalaje
#1
Witam!

Zastanawiam się od dłuższego czasu nad doborem ubioru pod najbliższy trekking w Himalajach.
Poprzedni wyjazd w wyższe górki był bardzo udany, ale nie pod względem odzieży i sprzętu - kombinacja produktów Milo, Jaxamount i Marabut niestety nie spełniła pokładanych w nich oczekiwań.
Wiadomo, że ubrań nie kupimy 'na jeden raz', po powrocie z wycieczki będą służyć nam w nieco niższych górach (trochę trekkingu, trochę wspinaczki) - ma to być więc raczej przemyślany zakup na lata.
Chcemy przede wszystkim kupić coś odpowiedniego na wyprawę wysokogórską - stąd pytanie do Was ... możecie doradzić wybór odpowiedniej firmy i modeli, podając 'za' i 'przeciw' - a bazując na własnych doświadczeniach?

Na początku myśleliśmy tylko o The North Face (w trakcie jednej z burz śnieżnych w bazie głównej na ostatniej wyprawie połamało mnóstwo namiotów, a jedynie dwa TNF w tej okolicy stały całkowicie nietknięte – to, obok wielkiego zadowolenia z cywilnego plecaka i narciarskich rękawic TNF, wpłynęło na zainteresowanie marką) - wpadły mi jednak w oko produkty firmy Mammut (o której wcześniej prawie nic nie wiedziałem) i zastanawiam się też nad zakupem jednego z nich.

Zainteresowany byłem początkowo techniczną kurtką TNF Mammatus (cena ok. 2100 zł na ten moment) - przymierzałem jednak nieco ciekawiej uszyte (co nie znaczy, że lepsze) kurtki Mammut Albaron (cena ok. 1300 zł) i Mammut Logan Extreme (cena ok. 2100 zł). Może polecicie inne produkty konkurencyjnych firm, stojące na tym samym poziomie? Dodatkowe uwagi mile widziane - z NorthFacem miałem słaby, ale bardzo pozytywny kontakt, o Mammucie wcześniej tylko 'coś tam' słyszałem.

TNF Mammatus
Materiał: 40D 138 g/m2 Gore-Tex Stretch Pro Shell-100% nylon with woven backer
Waga: 500g
Dopasowany krój, właściwości oddychające i wodoodporne, kryte szwy, regulowany, kaptur z laminowanym wykończeniem, wysoki kołnierz, zamek błyskawiczny PU, odblaskowe elementy, 2 kieszenie na piersiach + 2 kieszenie typu alpine, otwory wentylacyjne, wzmocnienia na rękawach, regulowane za pomocą rzepów mankiety, precyzyjne wykończenie
http://content.backcountry.com/images/it...292/BK.jpg

Mammut Albaron:
Materiał: GORE-TEX® Pro Shell® 3-Layer
Waga: 440 g
To zdaje się nowy model, zastępujący model Mammut Shisha Pangma.
Lekka techniczna kurtka przeznaczona do klasycznego alpinizmu wykonana z trójwarstwowego gore-texu pro shell.
Innowacyjnie opracowany kaptur, może być regulowany wzdłuż i wszerz. Bez problemu pomieści kask. Dwie duże kieszenie frontalne z obustronnymi suwakami. Wentylacja pod pachami z obustronnymi suwakami. Ściągacz regulowany jednoręcznie. Wzmocnienia na raminach. Wyprofilowane mankiety z regulacją na rzepy. Bryzgoszczelne suwaki YKK.
http://www.szpejarnia.pl/components/com_...t/MAMMUT%2 0Albaron%20Jacket%20Men_black.jpg
http://www.szpejarnia.pl/components/com_...t/MAMMUT%2 0Albaron%20Jacket%20Men_jfire-cassis.jpg

Mammut Logan Extreme:
Materiał: GORE-TEX® Pro Shell® 3-Layer Stretch
Waga: 740 g
Doskonale wyposażony, topowy model Mammuta z serii EXTREME. Najbardziej zaawansowane materiały i technologie produkcji. Wykonana z twrójwarstwowego, elastyczego Gore-texu Pro-shell. Lekka i niezwykle wytrzymała kurtka przeznaczona dla najbardziej wymagających alpinistów.
Regulowany jedną ręką anatomiczny kaptur (M.A.P. Hood), dwukierunkowy zamek główny, wodoszczelne zamki YKK, wzmocnienia na ramionach i w pasie, profilowane rękawy, zapwniejące swobodę ruchu, dwie przednie kieszenie, dwie kieszenie na ramionach, mankiety ze ściągaczami zapinane na velcro, regulowane jedną ręką, wentylacja pod ramionami, elastyczny materiał
http://i143.photobucket.com/albums/r158/...ack_fire_b ild1_e.jpg
http://www.szpejarnia.pl/components/com_...t/MAMMUT_E xtreme_L_4acf612a84ec0.jpg

Pytania dodatkowe:

1) Czy Gore Windstopper założony wraz z bielizną termoaktywną pod jedną z wymienionych powyżej kurtek technicznych da wystarczający komfort cieplny przy niskich temperaturach?
Ostatnio używałem aquatexową 10/10 kurtkę Milo Yanish, no-windowy polar Jaxamount Serak, koszulkę polarową Jaxamount i koszulkę termo aktywną – w tych czterech warstwach w skrajnych momentach bywało zimno - ale przy tych temperaturach dać radę mogły chyba tylko kurtki typowo puchowe.

2) Ewentualne opinie o polarach TNF Aero, TNF Cipher, Mammut Ultimate, Mammuta Ultimate Pro?

3) Ewentualne opinie o spodniach TNF Mammatus, TNF Five Point, Mammut Extreme Logan Pants, …?

4) Ewentualne opinie o plecaku TNF Prophet 65 lub konkurencyjnym wartym zainteresowania?

5) Ewentualne opinie o kominiarkach TNF Baclava lub Ninja Baclava?

Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi!

Pozdrawiam,
-------------------------------------------
W

Odpowiedz
#2
Łojezu...
Kurciała im lżejsza, tym lepsza będzie. Gore-tex paclite berghausa, lafumy, marmota, hi-mountain - co będzie lepiej leżeć. Spodnie podobnie.

Zamiast kupować techniczną, wspinaczkową kurtkę lepiej za te pieniądze nabyć dobry swetr puchowy albo primaloftowy. Kurtka windstopperowa nie ma za zadanie grzać.

Kominiarka jak kominiarka - ma być wygodna. Dobrze się sprawdzają powerstretchowe.

A jeżeli chodzi o lans, bo coś mi tym zalatuje... to podpowiem że Arc'teryx jest w modzie.

Odpowiedz
#3
Dzięki za szybką odpowiedź.
Bez obaw, o lans tutaj nie chodzi - wcześniej używałem zdecydowanie nie-lansiarskich rzeczy (głównie Milo i Bergson) i po prostu mizernie wypadły.
Namiot wypadł nawet nie mizernie, a po prostu fatalnie, kurtka i polar co najwyżej tak sobie. Czasem człowiek uczy się na błędach i stara się nie popełniać tych samych w przyszłości ... dlatego nadszedł czas na zmiany i inwestycję w coś droższego i - mam nadzieję - lepszego.
Wybór TNF był podyktowany przede wszystkim wspomnianym widokiem namiotów - może to trochę absurdalne, ale TNF kojarzy mi się od tego czasu z bardzo wysoką jakością ... ot, może dziwactwo.
Swoją drogą, ciekawe przyporządkowanie - wystarczy, że napisze się o czymś droższym, a od razu wpada się do szufladki 'lansiarz' :)

Co do windstoppera - myślałem o nim jak o warstwie grzewczej również dlatego, że dobrze sprawdzałby się jako samodzielna kurtka w przyszłości, troszkę jak 2w1 - ale może to rzeczywiście nienajlepszy pomysł (nie używałem, dlatego pytam).

Myślę też czy połączenie polara z kapturem i kurtki zewnętrznej z kapturem nie będzie głupim pomysłem - używał ktoś takiego zestawu?
-------------------------------------------
W

Odpowiedz
#4
''Myślę też czy połączenie polara z kapturem i kurtki zewnętrznej z kapturem nie będzie głupim pomysłem - używał ktoś takiego zestawu?''

Moja dziewczyna używa, polar Quechua z kapturem + kurtka Milo (kaptur). Zimą nie nosi czapki dzięki temu, chwali sobie takie rozwiązanie.

Odpowiedz
#5
Powiem tak, mi się w himalajach dobrze sprawdził komplet koszulka termoaktywna + bluza powerstretch + polar 100 + windshirt + swetr puchowy + lekka kurtka przeciwdeszczowa. Można zastąpić polar 100 i windshirt windstopperem, ale moim zdaniem to mniej funkcjonalne.
Na nogi wystarczyły cienkie kalesony i lekkie spodnie softshellowe. Pewnie jakbym jechał w bardziej deszczowe rejony wziąłbym też membranowe spodnie.
Co jest pewne: na trekking wystarczy kurtka o kroju turystycznym, ale ważne żeby membrana była wysokiej jakości. Tym się warto kierować.
Swetr puchowy albo primaloftowy to rzecz bardzo wartościowa na większych wysokościach.

Odpowiedz
#6
WojtekJ,
poza TNF i Mammutem jest jeszcze wiele firm szyjących na takim samym lub wyższym poziomie. TNF poza pewnie modelami najdroższymi w większości szyje sprzęt przeciętny. Mammut z kolei zabija ceną. Za 2100zł. można kupić mega wypasioną kurtkę np. Marmota oraz sweter lub kurtkę puchową rodzimego Robertsa.
Nie dziwię się też, że zawiodłeś się na Bergsonie czy niektórych ciuchach Milo. To są akurat firmy niskobudżetowe, szyjące dla mas (szczególnie Bergson) a co za tym idzie nie powalające jakością.
Na wstępie proponuję poczytać to forum, a dowiesz się co jest dobre i sprawdzone, a kosztuje połowę tych pieniędzy co taki Mammut. Oczywiście jeśli cie stać to nie ma sprawy, na Mammucie się nie zawiedziesz.

Odpowiedz
#7
Zobacz kurtkę champion Himuntain - ja taką mam i w zasadzie jak logan mammuta - 3L, techniczny krój, wywietrzniki, kieszenie wysoko. nie ma jej w necie, ja swoją wyrwałem na zyblikiewicza w kraku, normalnie 999 zł (ja 799), tak więc bezkonkurencyjnie i co najważniejsze , lekka.
-------------------------------------------
carlosmuz

Odpowiedz
#8
OK, obawy o sensowność połączenia polaru z kapturem i kurtki z kapturem są już nieco mniejsze ;)

Co do spodni softshell - przymierzałem TNF Apex Trekking Pants i zrobiły na mnie niezłe wrażenie jeśli chodzi o wagę i wykonanie, nie wiem czy sprawdzą się w praktyce - nigdy z apexem nie miałem do czynienia.
Myślę o zakupie jednych lekkich i dobrze 'oddychających' spodni softshellowych na cieplejsze chwile oraz drugich spodni na ciężkie mrozy (mniej więcej taką kombinację, tyle że spodnie polarowe Jaxamount i dość ciężkie, aquatexowe 10/10 spodnie Milo Lukka Pro, przetestowałem podczas ostatniego wyjazdu).
W najbliższym czasie przejrzę jeszcze kolekcję Mammuta lub innych firm, jeśli będę miał tylko taką możliwość. Oczywiście termoaktywne kalesony są tutaj podstawą - wybiorę coś odpowiedniego (tutaj firma nie ma chyba tak wielkiego znaczenia?).

Moim problemem jest generalnie to, że na co dzień nie siedzę w temacie odzieży górskiej i nie wiem która firma tworzy niezłe produkty, a której to po prostu nie wychodzi. Można kupić mnóstwo różnych kurtek czy spodni, które na papierze nie będą różnić się znacznie od siebie, zachwycać będą wagą i parametrami - ale jak oddzielić lepsze od gorszych nie mam pojęcia, tutaj potrzebne jest doświadczenie.
W recenzjach niektórych ubrań czytam od czasu do czasu, że są nieudane, niszczą się, przemakają, są kiepsko uszyte - w danych technicznych producenta takich informacji przecież nie znajdę ...
Dla odrzucenia nieudanych produktów szukam w Internecie testów - a znalezienie ich nie jest wcale tak łatwe (tym bardziej, że recenzenci czasem zachwycają się produktem, który wcale dobry nie jest). Zresztą, wystarczy spróbować znaleźć test kurtki Mammut Albaron - wychodzi na to, że trzeba ''zaufać firmie'' Mammut decydując się na takie okrycie, bo opinii użytkowników jeszcze znaleźć się nie da. Inni z kolei chwalą produkty Milo, z których ja wcale nie byłem zadowolony - wiele zależy od punktu odniesienia. Wydaje mi się, że czasem trzeba zdać się na wizerunek marki, bo miarodajnych i porównywalnych testów wszystkiego co się da w jednym źródle nie odnajdę.
Sprzedawcom w sklepach zbyt mocno nie ufam - większość zachwali to, co może drogo sprzedać, a nie to, co jest optymalnym wyborem.

Drugim kłopotem jest dla mnie lokalizacja - nie wszystko można w mniejszych miastach kupić. Może to nieznany problem dla mieszkańców Warszawy, Krakowa, Katowic, Wrocławia czy Poznania, ale poszukiwania ekwipunku przez Internet naprawdę nie należą do najciekawszych. Mieszkam w niewielkim Lublińcu i z konieczności ruszyłem ostatnio na przedzakupy do Katowic, nie zobaczyłem jednak zbyt wiele (większość poszukiwanych przeze mnie produktów niedostępna, chociaż i tak mocno zawęziłem wymagania i wybrałem odpowiednie sklepy).
Między innymi przez to skupiłem się początkowo na The North Face - co zostało odebrane przez Semow-a jako chęć lansowania się - wychodziłem z założenia, że popularność firmy wśród górołazów związana jest z wysoką jakością tworzonych przez nią kurtek, spodni, namiotów, plecaków, itd., a coś konkretnego muszę w końcu w tym krótkim czasie obejrzeć. Nie dam rady wstąpić do wszystkich sklepów w okolicy i obejrzeć wszystkich produktów każdej firmy - nie mam kilku tygodni na łażenie po sklepach w obcym mieście, to po prostu niewykonalne (szczególnie, że urlop wykorzystuję w stu procentach na wyjazd, a na co dzień pracuję również w soboty). Nie mam poza tym zielonego pojęcia jak odróżnić produkt perfekcyjnie wykonany i 'drogi, bo dobry' od przereklamowanego produktu z przesadzoną ceną - nie ma na to prostej recepty.

Co do poszukiwania informacji o sprzęcie na forum - to robię od dłuższego czasu, niestety z różnymi efektami. Co innego wybrać dany produkt na podstawie lektury forum, co innego znaleźć go w okolicy w rozsądnej cenie i odpowiednim rozmiarze - przy rzeczach takiej jakości i w takiej cenie jest to bardzo trudne.
Marmota nie widziałem jeszcze w żadnym sklepie - patrząc na ceny w sieci widzę jednak, że tak bardzo tani wcale nie jest. Uważacie, że 1300 zł za kurtkę Pro Shellową Mammut Albaron (to chyba następca Shisha Pangma) to rzeczywiście przesadzona kwota i spokojnie znajdę coś lepszego lub porównywalnego zdecydowanie taniej?

Co do Champion Himountain - dzięki za radę, ale niestety nie dam rady sprawdzić jej w Krakowie - wyjazd jest zbyt blisko, a mogę wziąć maksymanie 1 dzień wolnego na zakupy i muszę jechać do innego miasta po sprzęt, na który będę już zdecydowany.

Pozdrawiam!
-------------------------------------------
W

Odpowiedz
#9
Mammut to najwyższa półka i na pewno będziesz zadowolony o cenach nie ma co gadać, w Europie Zach. to dość popularna marka u nas jak zwykle ceny nie są za wysokie tylko nas nie stać. A co do lansowania się to olej to jeśli znajdziesz u siebie zastosowanie tego sprzętu to tylko twoja sprawa. Każdy kto przypina ci łatkę lanser w duszy sam chciałby mammuta. Jest jeszcze jedna kwestia o której warto naprawdę pomyśleć, TNF to marka bardzo rozreklamowana a czy jej sprzęt jest taki dobry..pozostawię to twojej ocenie poza tym widać często ich logo na wyprawach bo wiele z nich sponsorują aby mieć reklamę i tyle. Zastanów się jeszcze nad taki producentami jak Millet, Marmot, Mountain Equipment, RAB firmy te produkują sprzęt równie dobry jak Mammut a są zwykle sporo tańsze. Jeśli wybierzesz ich produkty też będziesz zadowolony. Tu możesz poczytać trochę o sprzęcie http://www.outdoorsmagic.com/gear-news/1.html

Odpowiedz
#10
A czy ktoś z was może mi powiedzieć coś więcej o kurtce MAMMUT ALBARON, bo mogę kupić nową na gwarancji za 900 zł. (szyta w Szwajcarii). Na żadnym forum nic nie mogę znaleźć. Na kilku postach też zadałem podobne pytanie, ale bez odzewu. Z góry dziękuję za opinie.
Pozdrav
-------------------------------------------
Bartek

Odpowiedz
#11
Wspominano o spodniach z paclite. Nie radze tego typu odziezy w jakiekolwiek skaliste miejsce. W przypadku zjechania tylkiem po kamieniach, mamy wyszarpana dziure. Kurtka, sie podwinie, ale spodnie biora cale tarcie na siebie. Jesli paclite, to cos ze wzmocnieniem.

Do mocnych firm wymienionych przez flo, dodalbym Haglofs, Arcteryx, Mountain Hardwear i Macpac. Ich ceny jednak czesto dorownuja Mammutowi. Jeszcze sa mniej mocne firmy, ktore potrafia wyprodukowac dobry produkt i tu zdarzaja sie ciekawe rodzynki finansowe - Berghaus i Montane (to z brytyjskiej sceny, w ktorej orientuje sie lepiej jak w kontynentalnej i zamorskiej).
-------------------------------------------
Field&Trek

Odpowiedz
#12
Dziękuję za rady ...

> A czy ktoś z was może mi powiedzieć coś więcej o kurtce MAMMUT ALBARON, bo
> mogę kupić nową na gwarancji za 900 zł. (szyta w Szwajcarii). Na żadnym forum nic
> nie mogę znaleźć. Na kilku postach też zadałem podobne pytanie, ale bez odzewu. Z
> góry dziękuję za opinie.

Pytałeś o to dwa miesiące temu, nie wiem czy wciąż jesteś zainteresowany opiniami.
Jeśli tak - daj znać w tym wątku lub w prywatnej wiadomości - coś napiszę (w tej chwili jest dość późno, nie zdążę nic sensownego przed pójściem spać wrzucić).
Zdecydowałem się ostatecznie właśnie na ten model kurtki - nie użytkowałem jej jeszcze szczególnie długo, ale w naprawdę różnych warunkach atmosferycznych miałem okazję ją testować.
Cena, za jaką możesz kupić Albarona jest doskonała, na climbshop.pl , szpejarnia.pl , 8a.pl, itd. znajdziesz ją w tej chwili za 1600-1700 zł (a sam zapłaciłem prawie 500 zł mniej w firmowym sklepie Mammuta w Katowicach).

Pozdrawiam ...
---
Edytowany: 2010-11-25 23:26:00
---
Edytowany: 2010-11-25 23:26:23

Odpowiedz
#13
>kombinacja produktów Milo, Jaxamount i Marabut niestety nie spełniła >pokładanych w nich oczekiwań.

WojtekJ - możesz napisać kilka słów jakie produkty tych firm i w czym Cię zawiodły ?

Odpowiedz
#14
skrzyplocz ma rację - trzeba wyjść od tego co ma być inaczej bo kupisz kurtałę za 2000 a okaże się, że nie o to biegało.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#15
Wojtku dzięki za odzew :) Kutreczkę kupiłem i jestem z niej bardzo zadowolony: waga, gabaryty po spakowaniu, no i w czasie deszczu woda pięknie się perli (wystarczy strzepnąć i jest suchuteńka), nie krępuje ruchów i generalnie same plusy. W dodatku mogę się pochwalić, że dokupiłem sobie buty Mammut Monolith, jeśli chciałbyś coś o nich wiedzieć to z chęcią coś skrobnę. Jeszcze raz dzięki pozdrawiam.
P.S.
w kurtce chodziłem przy -10 ubrany w termoaktywną kuszulkę z długim rękawem i golf też termoaktywny do tego windstopper, duży plus to wysoki kołnierz zintegrowany z kapturem (po ściągnięciu ściągaczy na dole i założeniu kaptura nie podwiewało). Było OK
-------------------------------------------
Bartek

Odpowiedz
#16
Większość ubrań zacząłem kompletować po wizytach na kilku imprezach targowych w Niemczech. Od sprzedawców tam można się wiele nauczyć. Warto jednak zarezerwować sobie kilka dni (2-3), tak aby nie tylko ''przebiec'' przez stoiska - a jest ich tam zazwyczaj wiele, ale także z wieloma pogadać. Większość z nich zna angielski, czasem też polski :)

Nadal wielu rzeczy nie wiem, ale przynajmniej wiem czego unikać i co może być istotniejsze. Na dodatek często można nabyć tam ubrania i sprzęt ze sporą zniżką. Szczególnie tanio skompletowałem w ten sposób kilka zestawów bielizny z merino.

Jeśli chodzi o puch, to zachwycony jestem wyrobami naszego polskiego Yeti. Nie drogie, a dobrze wykonane. Na dodatek nie ma problemów z wykonaniem pod dokładny wymiar. Pewnie jest jeszcze więcej rodzimych producentów, którzy chętnie wesprą tańszymi alternatywami. Jenak muszę przyznać, że chodzę w Mammucie - choć kupiony za połowę ceny u Wuja Sama :)
-------------------------------------------
Hadrian

Odpowiedz
#17
madisoner

2016-11-07 00:15:44
87.101.70.202
nr 1
głosów -1 Dzien dobry,

Potrzebuje porady w doborze ubran na trekking w kwietniu w Himalaje, dokladnie Langtang, 8 dni z podejsciem na 4700m na Kyanjin Ri. Kwiecien bywa goracy i duszny ale wraz z wysokoscia 2000-3000 i w nocy powinno byc chlodniej, dodatkowo widze ze sam Kyanjin Ri moze byc jeszcze chlodniejszy w zaleznosci od pogody, zachmurzenie, snieg, slonce.

#1 gora
soft shell + koszulka termalna, dodatkowo softshell chyba musi miec solidna ochrone przeciwdeszczowa lub dokupic dodatkowo cos od desczu na gore?
jakies propozycje konkretnych modeli?

#2 dol
spodnie trekkingowe, preferowane dwuczesciowe zeby zrobic shorty co oszczedzi miejsce w plecaku, pytnie jaki material bo z jednej strony 30 stopni, z drugiej chlodno wyzej a z trzeciej strony moze przydarzyc sie deszcz i nie bedzie gdzie wysuszyc

Wszelkie sugestie mile widziane
-------------------------------------------
przeniesiione przez admina

Odpowiedz
#18
@madisoner
Jedziesz na trekking w Himalaje i zastanawiasz się czy zabrać kurtkę przeciwdeszczową!?
Wybierz się parę razy w Beskidy, potem w wyższe góry, zdobądź doświadczenie, a potem jedź w Himalaje.

Odpowiedz
#19
Szanowny turysto , niepotrzebnie się oburzasz i wysyłasz człowieka w Beskidy.
Są biura podróży które organizują takie wyjazdy , (chociażby horyzont..czy horyzonty)
Przeciez nie napisał, że sam sobie organizuje wyprawę wysokogórską.

Wyobraź sobie , że masz okazję pojechać na wakacje na Hawaje czy inne Bora Bora. I co, powiesz nie pojadę bo najpierw powinienem pojechać na Mazury potem nad Bałtyk

Odpowiedz
#20
Nie mam doswiadczenia w gorach wysokich ale nawet na dwudniowe wyjscia w gory wole wziac dwie pary spodni czyli gorskie dlugie oraz super lekkie krotkie np. na gumce. Wtedy te dlugie mozna miec troche cieplejsze. Ponadto z kalesonow i krotkich mozna miec zastepczy zestaw.

Oczywiscie kazdy ma swoje preferencje i upodobania.

Odpowiedz


Skocz do: