To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


XXII Zlot NGT 18-19.09. 2010 H. Mędralowa B. Żywiecki
Aaa... Ja miałem tylko kilka godzin i wybrałem Babią, myślałem, że przy chacie w południe nikogo nie będzie. Na Babiej wypatrywałem twarzy, które mogły by pasować do awatarków, ale w tym tłumie to byłby cud. :-)

Odpowiedz
Czyli muszę avatarek zmienić. Na Babiej byłem właśnie koło 14.
Dzięki wszystkim za miłą atmosferę i czekam na kolejny zlot.

Odpowiedz
Przy tym awatarku co masz, to nawet matka rodzona mogłaby mieć trudności... :-)

Odpowiedz
Wszyscy dotarli w całości :) Dzięki za zlot i do następnego!

Odpowiedz
Tadzika spotkaliśmy w niedzielę w przełęczy lipnickiej powiedział że wracał się na Babią przez perć akademików i około 13:20 go tam spotkaliśmy ;) Jct my jesteśmy tymi nowo poznanymi ;)

Odpowiedz
Powitać ;)
P.S. Pamiętajcie o kontakcie z Devilllem a propos militariów, hie hie :P

Odpowiedz
Tadik nie zmieniaj avatarka pasuje bardziej niż się wydaje :)

A co do zlotu NGT to był pierwszy którego byłem światkiem acz
mimo że kameralny to całkiem niezły klimacik powstał :)

Odpowiedz
Przemo niewiem kogo spotkaliście ale to niemogłem być ja :)
W niedzielę o 13.20 zwiedzałem Arcyksiążęcy Browar w Żywcu (całkiem fajne muzeum)

Odpowiedz
A nie mówiłem, nawet matka rodzona... :-)

Odpowiedz
Też się troszkę zdziwiłem że zaliczyłeś Tadik Babią Górę 2x w ciągu 3 dni ;-)
Blatio i Tadik : dostaliście mejla ode mnie ze zdjęciami ?
-------------------------------------------
tymczasowy

Odpowiedz
Tak, ale ja jeszcze swoich nie zdołałem zrzucić, ale nie bój się, poślę Ci wszystkie, na których Cię mam, po prostu nie miałem kiedy jeszcze :)

Odpowiedz
@tymczasowy weź jak coś poślij mi fotki ,jak możesz jak mnie na jakieś masz.
@Patryk P na profilu jest GG podane

Odpowiedz
Hm.. sorry chyba pomyliłem ;) musiałem pomylić w każdym razie spotkaliśmy tam kogoś wcześniej poznanego ;) Miał bym też prośbę to moje gg 3259101 jak by ktoś miał trochę czasu i mógł by doradzić nad jakimś dobrym plecakiem tak koło 300 zł i śpiworem bo na moim sprzęcie się zawiodłem podczas tej wyprawy ;) tak czy owak dzięki wam za dobrą atmosferę na Mędralowej :) oby więcej takich ludzi na naszych szlakach :D

Odpowiedz
Kiedy zimowy zlot? Podobno ma być u mnie (Góry Izerskie, Karkonosze). Ja co prawda choruję, ale już mi się szwendacz włącza, wiec może poruszę temat :)

Odpowiedz
Gumi coś wspominał, ale jeszcze nie wiadomo kiedy to będzie. Musi trzeba będzie założyć nowy wątek zlotowy :]

Odpowiedz
Szukam chętnych na zimowy spływ Drawą.
Nie mam ustalonego terminu. Drawa jest dostepna dla kajaków do 15 marca więc jeżeli będzie nas kilka osób to ustalimy termin tak, żeby pasował wszystkim.
Noclegi na polu namiotowym nad rzeką. Można palic ognisko.
Koszty (bez kajaków):
http://www.dpn.pl/content.php?cms_id=34&lang=pl

Zapraszam również niekajakowców - w DPN są i szlaki piesze. Istnieje możliwośc zorganizowania noclegów w leśnej chatce (bez ogrzewania ale z kominkiem)

Gdyby ktoś był zainteresowany to proszę na razie w tym wątku - resztę ustalimy na priv.

Proszę adminów o pozostawienie tego przez kilka dni - później może byc do kasacji.

Odpowiedz
Fajny pomysł, masz zarys terminu i ilość dni?

Odpowiedz
Na razie nie myślałem o konkretnym terminie. To oraz ilośc dni do ustalenia ale zakładam, że 2, 3 dni w kajaku + noclegi w namiocie przy temp. poniżej zera to max.
W sezonie letnio-jesiennym 2, 3 dni zajmuje spłynięcie z Drawna do Osieczna. Na tym odcinku jest chyba 5 pól namiotowych z wiatami i miejscami na ognisko więc można to podzielic na krótkie odcinki, takie na 2-3 godziny płynięcia (6-7 godzin w kajaku jak będzie -15*C to chyba nie dałbym rady ;))

Wstępne założenie logistyczne jest takie:
Spływ w weekend. Ja mieszkam ok. 20km od Osieczna. Przyjmując, że płynąc będziemy dwa dni na odcinkach X-Y i Y-Z w piątek w miejscu Y stawiamy ''obozowisko'' (warta zapewniona). W sobotę rano idziemy (jedziemy) do punktu X i tam czekają na nas kajaki. Płyniemy do obozowiska. Ognisko, żarełko itp., nocleg. W niedzielę płyniemy z Y do Z. Tam odbierają od nas kajaki a my do obozu. Tu może byc replay z soboty (ognisko, żarełko itp.)
Cały plan do dowolnej modyfikacji.
Myślę, że takie stałe obozowisko zapewni suchy śpiwór, namiot, ciuch oraz ciepłą strawę nawet jak ktoś 3 razy z kajaka wylata :)

Odpowiedz
eee takie jakieś zorganizowane to..... W pierwszej chwili to SUPER ale jak czytałem że jakieś obozowiska itp to odpada.... Moim zdaniem kajakowanie takie naprawde to jak tachasz wszystko ze sobą i martwisz się o sprzet żeby Ci nie przemókł itp... :-D Ogólnie spływ zimowy to jasne.!!
-------------------------------------------
:-)

Odpowiedz
dlatego napisałem WSTĘPNE założenia logistyczne.
Jak będzie grupa chętnych ustalimy konkrety.
Założyłem, że jeżeli zbierze się 10 osób to raczej nie będzie to 10 osób mających tydzień wolnego więc najlepszy będzie weekend. A dwa noclegi to jakie to tachanie sprzętu? Ale jeżeli taka będzie wola wszystkich chętnych to ja jak ten ślepy koń na zawodach: nie widzę przeszkód.
Biorę po prostu pod uwagę możliwośc, że martwienie się, żeby sprzęt nie przemókł może się nie udac i ten sprzęt przemoknie. A luty to nie lipiec.

Odpowiedz


Skocz do: