13-09-2010, 18:43
devilll, nie łudź się, wszelkie próby zorganizowania zlotu już w listopadzie gummi zdusi w zarodku pod pozorem, że to za wcześnie i że za mały odstęp od poprzedniego zlotu.
|
XXII Zlot NGT 18-19.09. 2010 H. Mędralowa B. Żywiecki
|
13-09-2010, 18:48
Czy ja wiem... kiedyś był taki szczęśliwy rok, co to w marcu był jeden zlot (Krupowa), w maju kolejny (Rudawy), potem we wrześniu (Batorów), i wreszcie w listopadzie (Luboń)... Piękne czasy byli... ;)
13-09-2010, 18:51
Iza, teketizi ;) sprawa polega na tym, że niekoniecznie musi zjazd użytkowników NGT być firmowany nazwą zlot - chcemy się spotkać (bo mnie na tym zlocie teaz także nie bedzie) to po rpostu spoko i należy założyć temat i zwołać pospolite ruszenie :D Gumi nie zabrania się spotykać, tylko OFICJALNE zloty są rzadziej. ;]
13-09-2010, 18:52
Tak, a potem jeszcze Orle, Blatnia, Danielka i parę innych... ech, rzeczywiście piękne...
13-09-2010, 21:14
Ja bez Warzyna i Ludzia nie jadę :D
A poważnie to też nie mogę i smutno mi, bo zobaczyłbym chętnie parę znajomych facjat :((
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :) 
13-09-2010, 21:15
jak ludz mówi mo zna nie oficjalny zlot zrobić , a to zależy czy Gumi zatęskni
13-09-2010, 22:05
a może po prostu mamy siebie dość?:)
a moze po prostu coraz wiecej tyramy, gonimy nie tam gdzie trzeba i nie za tym co trzeba i czasem przydałoby sie zwolnić ..... to drugie jest mi szczególnie bliskie. W góry umawiam się własnie na wyjazd....nocny bo za dnia nie mam czasu. Paranoja
14-09-2010, 07:03
''przydałoby sie zwolnić .....''
gumi: zwalniam Cie :D:D:D:D:D co do reszty to gumi prawie ma racje i tylko nie nazwal tego, ze coraz wiecej ludzi wchodzi w doroslosc (a fe) i naturalnym jest, ze zaczynaja sie wykruszac najpierw brak czasu na wypady, pozniej ciezko bedzie znalez nawet czas by wejsc do netu, nie myslac nawet o tym by cos napisac ------------------------------------------- dzis sam jestem dziadkiem... ŁOBUZEM 
14-09-2010, 07:55
Vit, dramatyzujesz :) wszystko zależy od nastawienia człowieka i umiejętności zorganizowania sobie czasu. jeżeli ktoś chce być ''starym dziadem'' i szukać we wszystkim przeszkody, to proszę bardzo, żaden problem! moim zdaniem, szkoda marnować czas na takie ''szukanie dziury w całym''. trza łykać życie takie, jakie jest i umieć się z niego cieszyć i nie marnować żadnej chwili.
14-09-2010, 08:32
Gumi - termin jak termin, jednym pasuje innym nie.
Czasu na ewentualne dopasowanie było dużo. Ja czekam na zlot w Karkach jakiś (może w końcu?) albo na pomorzu może? 
14-09-2010, 09:40
z tym terminem to chyba jest tak jak pisze jędruś, a może w tym roku więcej osób ma we wrześniu jakieś inne plany po prostu - to taki miesiąc, że jeszcze można gdzieś powyjeżdżać. Ja trochę żałuję, że nie pojadę, bo chętnie z kolei bym poznała parę mord, bo znam zalwedwie kilka ;) ale cóż... może następnym razem. Pomysł z Karkonoszami jest super :)no a przecież Pit już kiedyś proponował żeby kiedyś zlot zorganizować po sezonie na Wybrzeżu ;)
14-09-2010, 09:42
no mozna to tak nazwac - ze zycie plata figle... albo po prostu ze toczy sie po swojemu... i nie koniecznie jest to kwestia organizacji czasu przez samego siebie, bywa ze ten czas jest nam zorganizowany przez wszytko wkolo
Ja niestety tez nie bede tym razem bo walcze z kalendarzem i czasem, naginajac je jak sie da aby miec szanse na ukonczenie studiow... ale pozdrawiam serdecznie wszytkich ktorzy beda i tych ktorzy nie beda choc chcieli by byc :) ze staropolskim ;) DO KASACJI! --- Edytowany: 2010-09-14 10:43:34
14-09-2010, 10:41
Jędruś XXIII zlot bedzie w izerach/karkonoszach i będzie wędrowny jesli tak to mozna nazwac. Ale najpierw dajmy sie odbyć XXII zlocikowi
14-09-2010, 10:56
i zimowy? ten XXIII?
ech, zimowe zloty sa najlepsze chyba :D Turbacz, Krupowa, Blatnia, Sowie... zima jest super --- Edytowany: 2010-09-14 12:01:36 
14-09-2010, 11:09
No niestety urlop nie jest nieskończony, odległość i inne okoliczności robią swoje...tak więc trzeba sobie ten zlot odpuścić, mimo wielkich chęci.
------------------------------------------- Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka
14-09-2010, 15:13
I jeszcze jedno takie małe przemyślenie.
Co stoi na przeszkodzie aby z góry ustalić daty i miejsca zlotów w 2011? I już się cieszę na zimowy zlocik:) 
14-09-2010, 17:05
na razie widze, ze jest malo chetnych. ale to mnie nie zniecheca. szkoda tylko, ze mamy juz wtorek a nadal nie wiem jaki plan jest organizatora na sobote i niedziele. chcialbym wiedziec jak sie przygotowac. biore ze soba dzieciaka i psa i chce wiedziec ile orientacyjnie zabrac prowiantu (bo nie wiem czy bedziemy na wycieczce przechodzili przez jakies schronisko czy wioske a szkoda mi taszczyc w zapasie jedzenie dla nas obu) itd itp.
jest wogole jakis plan czy nie? jesli nie to moze w sobote z medralowej przez mala babia na babia i do schroniska na markowych i spowrotem do medralowej? za wiele tu sie nie wyczaruje chcac startowac z medralowej. --- Edytowany: 2010-09-14 18:06:41
15-09-2010, 01:00
tree okażę się w piątek sobotę do południa ,bo ten zlot chyba liczny nie będzie ,bo jeśli chodzi o wschód słoneczka to ja bym preferował Pilsko na cycu bylem już :D ,ale zimą
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
