To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Wisport Canyon
#1
OPIS PRODUKTU:

pojemność: 28 l|n|
materiał: Cordura|n|
waga: 850 g|n|
kolory: czarny - szary - zielony, czarny - szary - granatowy, czarny - szary - piaskowy, czarny - szary - pomarańczowy, czarny - szary - czerwony, czarny - szary - turkusowy, czarny - szary - oliwkowy, czarny - szary - morski

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
25-06-2004, 05:00



Informacje ogólne
Największy z produkowanych przez WISPORT plecaków w kształcie gruszki. Zamykany na zamek błyskawiczny. Jego główne przeznaczenie to jedno-, dwudniowe wycieczki oraz aktywny wypoczynek, gdy wymagana jest większa ilość bagażu, np. w czasie wyjazdu na narty - tak opisuje ten plecak jego producent. Dla mnie jest to głównie plecak miejski, doskonały na uczelnie, rower, jakiś wypad ze znajomymi itp., itd. Ogólnie rzecz biorąc to ja nie lubię nosić nic po kieszeniach, więc zabieram go nawet jeśli mam do spakowania tylko portfel, klucze, telefon i parę innych drobiazgów.

System nośny
Zawieszenie w systemie BACK-SYSTEM zbudowane jest ze specjalnej nienasiąkliwej pianki, poddanej odpowiedniej obróbce termoplastycznej. Uzyskano w ten sposób odpowiednią sztywność, anatomiczny kształt oraz starannie wyprofilowane kanały wentylacyjne, które zapewniają cyrkulację powietrza w przestrzeni pomiędzy plecakiem a plecami użytkownika. Wszystkie elementy systemu, bezpośrednio stykające się z ciałem użytkownika pokryte są przestrzenną siatką AIR MESH poprawiającą odprowadzanie nadmiaru wydzielającej się podczas wysiłku pary wodnej i przewietrzanie pleców.

W rzeczywistości wentylacja nie jest wystarczająca dla moich pleców i ramion. Podczas poruszania się po mieście jest ok. Natomiast przy wytężonym wysiłku nie ma mowy o suchych plecach.

Materiały
Plecak w całości wykonany jest z Cordury produkowanej przez Du Pont. Na dnie plecaka zastosowano bardziej wytrzymałą Cordurę, wiadomo z jakich powodów. Patent ten bardzo udany, ponieważ plecak jest ciskany w różniste miejsca i nie ma śladów zużycia. Dodatkowo materiał plecaka pokryto Teflonem (by Du Pont) w celu zwiększenia wodoodporności. Jednak po wypadach w Tatry z tym plecaczkiem po obfitej ulewie rzeczy w środku były chyba wilgotne ... ciężko określić czy przemókł, wilgoć jednak się wdała. Wisport do produkcji tego i nie tylko tego plecaka używa zamków YKK oraz klamer NEXUS'a. Jak widać producent stosuje wysokiej jakości materiały.

Komory/kieszenie

Plecak posiada:
Główną komorę. Dodatkowy dostęp jest także od spodu, rozwiązanie zaczerpnięte od trekingowych plecaków.

Małą ukrytą kieszeń na dokumenty i inne drobiazgi.

Kieszeń na przedzie, na mapę czy coś innego (ja nosze tu migawkę, otwieracz do piwa i legitymacje) 2 kieszenie z siatki na bokach plecaka (jednak są bardzo mało pojemne) Producent trochę to spaprał bo rzeczy mają tendencje do wypadania np. chusteczki higieniczne. To raczej patent na butelkę, której szyjkę wkładamy do kieszonki a resztę paskiem kompresyjnym przytwierdzamy.

Troki
Paski kompresyjne z klamrami, po 2 na każdą stronę. Długie na tyle, że można kurtkę przymocować czy polar, o ile do środka nie wciśniemy. Dodatkowo pętla na czekan. Pas piersiowy oraz biodrowy.

Podsumowanie
Ogólnie jestem zadowolony z zakupu. Plecak wystarczający na moje potrzeby. Rzadko zdarza się, żebym nie mógł się w niego spakować. Dobrze się go nosi, nic nie ciśnie. Jedyny problem to dyndająca klamra od pasa biodrowego która obija się o zegarek na dłoni podczas maszerowania:) Trzeba ją zaciągnąć bliżej plecaka. Ale to sprawa drugorzędna. Aktualna cena plecaka może zniechęcić do kupna. 199 zł to dużo jak na plecak miejski. Za mniejsze pieniądze można kupić Wolfganga Włóczykija, lub dołożyć 50 zł i kupić np. Karrimora Hot Rock (ja bym teraz zdecydował się na Hot Rocka)

Zalety:
- pojemność
- materiały
- waga
- pomysłowo ukryta kieszeń

Wady:
- cena
- mało funkcjonalne kieszenie z siatki



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
07-05-2008, 18:24

Mojego Canyona posiadam rok. Używam go jak narazie do wyjazdów 1-4 dniowych, w skały na wsinaczke, na rajdy, w góry na jazde stopem i wszelakie takie. Mimo dość intensywnego używania (nie oszczędzam go wcale) wygląda jak nie użwany.
Ma intensywnie czerwony kolor (razi po oczach) co mnie osobiście nie cieszy i miałam nadzieję że wyblaknie.. nic z tego. Jest jaki był mimo prażenia na słońcu. Ma kolor taki jak na tym zdjęciu, tylko troki też są czerwone.
Przeżł kilka ulew i szczerze nie wierzyłam gdy po wyjęciu wszystkie rzeczy były suche. Nie impregnowałam go.
Obawiałam się, że będzie mały, jednak prosta budowa daje mu naprawdę dużą pojemność. Wytrzymałe zamki pozwalają upchać dużo rzeczy i nie wykazują śladów zepsucia. Wejście od dołu jest genialnym rozwiązaniem. Wreszcie nie muszę wyciągać wszystkich rzeczy aby dostać się do aktualnie potrzebnej (która zawsze znajduje się na dnie).
Płaska kieszonka na przedzie u mnie nie znajduje zastosowanie bo przy wypchanym plecaku ciążka tam coś włożyć. Ale za to kieszona na drobne rzeczy jest śwwietna na klucze portfel i dokumenty. w miecu na czekan można dowiązać coś co się nie zmieściło.
Troki są odpowiednio długie i przydatne. Nie przetarły się mimo szarpania i przeciągania wte i wewte. I mimo deptania i leżenia na ziemi- nie zmieniły koloru.
Kieszeń w środku jest idealna na teczke i dokumenty papierowe. Nie gną się mimo wepchnięcia do głównej kieszeni innych rzeczy.
Najbardziej mnie satysfakcjonuje usztywnienie pleców. Ten plecak nie pozwala się garbić! zapinając pas biodrowy i piersiowy nie ma możliwości skrzywienia sylwetki co bardzo usprawnia chodzenie nawet długie dystanse. Dodatkowo nawet przy upchaniu wielu różnokształtnych rzeczy (np. buta) nic się nie wpija!
Szelki są szerokie i wygodne. na gołe ramiona trochę obcierały ale to można ominąć.
Pas biodrowy czasem mi się rozsówał i trzebabyło zsówać podczas marszu. A pas piersiowy jak dla mnie jest troche za krótki. Ale ja mam dość obfity biust więc w sumie to normalne.
Rozmiar plecaka, jego wygląd jak dla takiej małej i niskiej kobietki jak ja jest duży. Dlatego jak narazie nie użwam go na codzień w miasto bo wygląda to dość dziwnie.
Największy kłopot miałam z zakupem plecaka. W Krakowie dowiedziałam się że ta firma \'wyskoczyła\' z rynku polskiego i że nie kupie go nigdzie. i faktycznie w żadnym ze sklepów krakowskich go nie znalazłam. Pełna obaw zamówiłam go przez internet. I teraz jestem zadowolona z tego wyboru

Gdybym miała kupić raz jeszcze plecak, kupiłabym ten sam. Także gorąco polecam.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5



Odpowiedz
#3
Podstawowym mankamentem plecaków ''gruszkowych'' jest właśnie to, że przemakają. Głównie przez zamek. Nic tu nie są w stanie pomóc materiałowe patki czy inne zakładki, które miałyby chronić zamek nachodząc na niego.
Żeby plecak nie przemakał konieczny jest pokrowiec i wtedy jest już OK.
Używałem dwóch plecaków o kształcie gruszki:
małego Wolfganga (bardziej miejsko) i wielkiego starego Alpinusa - miał chyba 35 litrów pojemności - ten plecak używałem tak, jak jest zalecane w opisie - między innymi przenosząc buty narciarskie. Zamki pomimo mocnego zaciągania pasów kompresyjnych padły po 2 sezonach (co prawda nie były to YKK i ładowałem plecak bez miłosierdzia). Z drugiej strony na przy użytkowaniu miejskim ''gruszki'' sprawowały się bardzo dobrze - szybki dostęp do środka, porządny materiał - same superlatywy.
Moim zdaniem jeżeli ''gruszki'' - to tylko na miasto

Odpowiedz
#4
Ja mam gruszke Natalexa Chamonix 45l i jesli chodzi o zamki to akurat prawda nic nie pomga ani patki ani zakładki bo woda i wilgoc dostaną sie wszędzie, tylko pokrowiec tak jak juz wcześniej wspomniał Walter02.
-------------------------------------------
Yoshiru

Odpowiedz
#5
ja mam ok 8 letnią lafume..ok 20 l ...byla uzywana na niejednej wycieczce miejskiej i ''wiejskiej''..rzucaa na ziemie...obdzierana...przemaczna...obciążana...a sie trzyma ..tylko dno troszke puscilo..ale tak poza tym jest ok..wiec powiem ze gruszka nie tylko na miasto :)

Odpowiedz
#6
Moja stara ''gruszka'' z firmy Janitex - materiał Cobra wytrzymała 5 lat (wtedy poszedł zamek - nierenomowanej firmy) a po kolejnym roku zaczął materiał przeciekać i w końcu dno szlak tra.. poprowadził - przetarło się od rzucania po ziemi - powiem, że pierwszy mój wyjazd w Bieszczady był oparty tylko o ten plecak (20 litrów) kieszenie od woodpeckera i śpiwór kilówka przytroczony na zewnątrz - ponad 2 tygodnie, więc gruszka nie tylko do miasta ;)
-------------------------------------------
...w penych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Odpowiedz
#7
Wszystko pięknie, sam mam plecak tego typu - Milo Anaconda 30 (w porównaniu z małym Deuterem na rower kumpla wychodzi na trochę większy niż te 30l). Plecy pokryte oddychającą siateczką, wygodne szelki z regulacją długości i dodatkowymi paskami do dociągania plecaka bliżej pleców, wygodna rączka do przenoszenia z plastikową nakładką (nie wrzyna sie w dłoń podczas noszenia). Do kompletu pas biodrowy z kieszonką, mała sprytna tajna kieszen w głównej komorze, siatkowe kieszenie i paski kompresyjne z boku - górne zapinane na klamry - świetnie nadają się do troczenia dodatkowego ładunku, z przodu pętla na czekan i dwie płaskie kieszenie - jedna z zamkiem w kształcie podkowy - cały przód plecaka i druga z pionowym zameczkiem na niej - trochę mniejsza - w bok od tego zamka taśma na akcesoria - ''daisy chain''. Plecak używany na codzień, uczelnia, wyjazdy weekendowe, generalnie wszędzie - wolę mieć plecak pusty niż portfel i dokumenty poupychane po kieszeniach. Użytkowany już kilka lat bez kłopotów. Noszony ciężki na uczelnię - noszę masę gratów, na wyjazdach z dotroczonym polarem/kurtką/termosem, raz chyba nawet śpiwór podpiąłem. Mocny materiał, na razie mocne zamki i klamry, chociaż no name. w jednym tylko miejscu u góry komory głównej zamek wygląda tak, jakby się miał wkrótce wypruć - widać wyciągnięte na długość 2-3 mm nici na długości może 3-4cm - ślad po tym, jak dopinałem plecak na siłę wypełniony kanciastym ładunkiem. Wyglada to tak od ponad roku i się jeszcze nie wypruło :D. Do tych wszystkich zastosowań świetny plecak.

Teraz czas na wady - myślę, że wspólne dla wielu gruszek.
Pas biodrowy jest tu tylko po to, żeby się plecak nie bujał na boki podczas biegu/marszu - kompletny brak udziału w przenoszeniu ciężaru - to daje paskudny efekt, kiedy plecak jest używany jako mały plecak na wypad na zakupy - mocno obciążony bardzo daje się odczuć - szelki wgniatają się w ramiona i powodują, że się człowiek cholernie szybko męczy - chociaż akurat w moim szelki są na tyle dobrze wyściełane, że nigdy nie narobił mi odcisków.
Plecy - właściwie żadnej wentylacji. Na wyjeździe mi to nie przeszkadza właściwie, ale w plecaku miejskim jest to dość uciążliwe - w lecie plecy (przynajmniej moje) są prawie zawsze mokre. Szczególnie dokuczliwe w połączeniu z systemem nośnym - obciążony plecak się niewygodnie niesie, człowiek się męczy, potem poci, a potem jest po prostu cholernie mokry.
Brak usztywnienie pleców - potrafi to dokuczyć - nawet nie tyle coś się wbija w plecy, bo przy tej małej pojemności to żadna filozofia przepakować, ale po prostu przeszkadza. Plecak źle spakowany nosi się niewygodnie - cały czas jest wrażenie, że ucieka na bok. W noszeniu uczelnianym problem rozwiązałem noszeniem dużego segregatora z tyłu komory - i tak go zawsze targam ze sobą, a plecy usztywnia znakomicie. Na wyjazd bez segregatora wystarczy dobrze spakować i ściągnąć pasy kompresyjne.
Przemaka jak diabli - kilka razy przemoczyłem notatki, od tego czasu uważam po prostu.

Generalnie mogę powiedzieć, że porządny plecak tej wielkości spłaci się 100-krotnie. Idealna pojemność na krótkie wyjazdy, zakupy, na uczelnię. Połknie ciuchy na wyjazd, segregatory z notatkami na uczelnię, laptopa do pracy. I zawsze zostanie jeszcze dużo miejsca w środku. Gdybym kupował teraz, to kupiłbym taki, gdzie pas biodrowy przenosi choć trochę ciężar ładunku, a nie tylko stabilizuje plecak, bo to w sumie najpoważniejszy zarzut co do mojego plecaka. Na stronie Milo można w tej chwili zobaczyć następcę Anacondy, ale mi się nawet w połowie tak nie podoba jak mój, szkoda że Anacondy już nie produkują.

Ufff, sorry, że się tak rozpisałem, tekstu tyle co w teście - nawet kiedyś chciałem to jako test napisać, ale jest zasada, żeby nie pisać testów sprzętu już nie produkowanego więc niech zostanie tak jak jest. Uwagi się przy innych gruszkach też przydają.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#8
canyona Wisportu mam od ubiegłego roku i jak dotąd jakoś mi nie przemókł(górna kieszonak tak,komora nie),a zdarzyła mi się totalna zlewa w Czarnohorze.Plecak ma sztywne plecy a pas biodrowy jest wszyty na stałe(z tego co wiem dostępna jest też wersja z odpinaną taśmą biodrową-ja polecam sztywny pas.Generalnie w tej cenie(do 200zł) ja nic lepszego z innych firm nie znalazłem.
-------------------------------------------
max

Odpowiedz
#9
mialem wisporta canyon ale ten plecak to zenada tak jak ktos juz napisal caly ciezar skupia sie na ramionach a pas biodrowy do niczego nie sluzy. Ostanio kupilem wolf ganga taternika i w porownaniu z wispotrm jest rewlacja
-------------------------------------------
tadziu

Odpowiedz
#10
czy ktos mi moze podac wymiary tego wisporta ? jaka wysokosc, szerokosc w najszerszym miejscu , i na wysokosci gornych trokow, '' glebokosc '' ,jakies jeszcze moze uwagi co do niego , itp ...
i czy faktycznie te siatkowe kieszonki sa zle zaplanowane ze sie w nich nic nie miesci , a co sie dzieje z kieszonka z tylu plecaka przy maxymalnym jego wypakowaniu - jest jakis dostep do niej .I jeszcze troki , jakiej sa mniejwiecej dlugosci - czy zmiesci sie tam karimata , czy bluza ?- zastanawiam sie nad nim , tylko nie wiem czy bedzie wystarczajaco dozy na moje potrzeby ( 28 l moze byc troche malo. A moze ktos go moze porownac wielkoscia do natalexa chamonix? ).
jesli ktos ma jeszcze jakies inne propozycje do plecakow o pojemnosci 25- 40 l , w cenie nie przekraczajacej 250 zl to bede bardzo dzwieczny ( wykluczam tu campusa, bergsona itp...).
z gory dzieki za odpowiedzi , i sorry ze tak namieszalem i tyle pytan od razu.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
sorry za brak polskich liter

Odpowiedz
#11
aha i jeszcze jedno pytanie... jaka jest odleglosc miedzy gornymi trokami a dolnymi... chyba wiecie o co mi chodzi.
Pozdrawiam

Odpowiedz
#12
minał rok , a moze i wiecej , wiec ponawiam pytanie do uzytkowników : czy ktos moze podac przyblizone wymiary tego plecaka ?
jaka jest długość troków bocznych ,i rozstaw miedzy gornymi a dolnymi
-------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/grykomar

Odpowiedz
#13
Z tego co wiem to niegdzie nie podanych wymiarów tego plecaka ale poprosiłem pewnego sprzedawce i ten podal takei wymiary:52x31x18. Mierzyl centrymetrem, a więc wymiary mogą byc niedokładne. Czy użytkownicy Canyon'a potwierdza te wymiary?

Odpowiedz
#14
odległość troka od troka to 15 cm,

długoś troka to ok 42 cm

wysokość na plecach: 50cm, szer na plecach 30cm dno: 16 cm

siateczki są jak dla mnie ok, nadają się na butelke.

Wymiary mojego plecaka mierzone centymetrem krawieckim ;)

Odpowiedz
#15
Ok
dzięki zainteresowanym , chociaż już wymiary otrzymałem od producenta :)

Odpowiedz
#16
2007-11-12 21:53

Posiadam plecak już przeszło 5 lat. Jestem z zakupu bardzo zadowolony. Jest on bardzo funkcjonalny....przy odrobinie dyscypliny można się spakować do niego na 5 dniową wyprawę(mi się udało) :)
Po za wyprawami używam plecak codziennie ''na mieście''...sprawdza się idealnie...dzięki kieszeni u góry mam szybki dostęp do kluczy i dokumentów.
Teraz jeszcze kilka słów o samej firmie....swego czasu miałem mały incydent z plecakiem z bliżej nie określonych przyczyn przemakała mi górna kieszeń. Po wizycie w firmie(mieści się we Wrocławiu skąd pochodzę) i rozmowie zostałem wspaniale i miło obsłużony. Plecak został sprawdzony, zaimpregnowany oraz na wszelki wypadek uszyto mi pokrowiec na plecak...dzięki czemu teraz nawet przy całodziennej wyprawie w deszczu plecak nie ma prawa przemoknąć :)

Ocena produktu
Wygoda 4
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.67
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#17
2008-01-01 15:25
j.przybylowski@zhr.pl

Mojego Caniona użytkowałem z ogromną przyjemnością przez 6 lat, niestety ostatniej jesieni poległ śmiercią mechaniczną, ale z pewnością sięgnę po niego raz jeszcze :)
Plecak niezykle wytrzymały, pakowny i wygodny. Jego prostota budowy jest dla mnie osobiście dużą zaletą, gdyż daje maximum funkcjonalności przy minimum środków. Świetnie się spisywał jako plecak codzienny jak i plecak wyjazdowy, spokojnie mieszcząc ekwipunek na kilka dni. Wytrzymałośc bez zastrzeżeń. Z powodzeniem sprawował się jako poddupnik czy sanki. Gorąco polecam!

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.67
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#18
2009-04-15 13:24
radeklesz@wp.pl

Wczoraj nabyłem plecak Canyon i jestem zadowolony. Nie mogę na razie nic powiedzieć o wytrzymałości i walorach użytkowych, ale dużo dobrego mogę powiedzieć o kolorystyce. Kupiłem wersję oliwka (tylko oliwka, bez innych kolorów!). Plecaka będę używał do wypadów survivalowych i bardzo się cieszę, że znalazłem idealny plecak na kilkudniowe wypady. Nie było to łatwe, bo wojskowego demobilu w tej pojemności nie znalazłem (albo większe, albo kostki), repliki są marnej jakości, a małe plecaki turystyczne są w kolorach, które nie zaspokajają moich oczekiwań. Dziwi mnie tylko, że na stronie nie ma mojej wersji kolorystycznej. Może już nie produkują w takim kolorze.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#19
oo a mi niedawno minął rok od zakupu Canyona :)
jeśli znajdę wolną chwilę, skrobnę jakąś recenzję.
-------------------------------------------
ktoś kiedyś powie: "...że kocham cię, rzeko"

Odpowiedz
#20
Witajcie! Czy ma z was ktoś może zdjęcie Canyona na plecach? Wszedzie sa zdjecia producenta w necie, a u mnie w miescie tego plecaka nie ma i pozostaje mi go kupic jedynie przez internet.
Pozdr.

Odpowiedz


Skocz do: