17-05-2010, 19:13
OPIS PRODUKTU:
- membrana 2,5 warstwowy laminat ShellTec
- wodoodporność 15 000mm
- oddychalność 10 000gr/m2/24h
-membrana: 100% poliuretan
- kolor - soczyście zielony
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
17-05-2010, 19:15
Wstęp
Kurtkę Tiuxen Shelltec firmy Ternua otrzymałam w październiku od firmy Negra Sport, polskiego dystrybutora tej marki. W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować za umożliwienie testu.
Niestety ze względu na zdrowie używana nieco mniej w warunkach górskich niż bym sobie tego życzyła podejmując się testu. Używana w mieście i w górach zarówno w deszczu, śniegu jak i pogodzie suchej, ale wietrznej przez około 40 dni.
Test jest publikowany po pól roku użytkowania, a nie po roku jak wymaga regulamin, że względu na okres testu jaki był życzeniem Negry.
Krój i wygląd
Kurtka o kroju damskim, z długimi rękawami, ale stosunkowo krótką częścią tułowiową (niektóre polary wystają spod niej, bo są dłuższe i w czasie deszczu namakają spływającą z kurtki wodą :( ) Tył jest przedłużony nieznacznie. Główny zamek jest wodoszczelny z patką wewnętrzna i zewnętrzną - szerokości 1,8 cm -mało. U góry i dołu patki delikatne plastikowe klipsiki.
Kaptur, jak w wielu kurtkach damskich, ma tą wadę, że jest płytki, a w damskich kurtkach to podwójny minus, gdyż spięte włosy tym bardziej zmniejszają przestrzeń w kapturze. Również daszek mógłby być nieco większy. Dobre wrażenie w kurtce lekkiej robią ''stopery'' do ściągania kaptura oraz kołnierza - wyjątkowo wygodne i łatwe w obsłudze (spokojnie wystarczy jedna ręka do ściągnięcia) a zarazem malutkie i lekkie (system quick-on). Wygodny sposób chowania kaptura w kołnierzu.
Kieszenie - dwie standardowo umieszczone na bokach z przodu, z siateczką od strony ciała - mogą służyć także za wywietrzniki oraz''sucha'' kieszeń na rękawie nad lewym nadgarstkiem -rozumiem że umieszczona tam, a nie na piersi, aby w kobiecej kurtce nie powodować wizualnej deformacji ;) ) Kieszonka pomieści na raz telefon i paczkę chusteczek, ale cięższe przedmioty mocno ją dociągają w dół i nie jest to wygodne).Opisywana przez producenta''sucha'' kieszeń wewnętrzna wg mnie nie ma szans być sucha, bo wykonana jest w całości z siateczki i jest jakby częścią kieszeni bocznej - po zalaniu telefonu w bardziej suchej kieszeni nie miałam już odwagi narażać go na próbę i zmokniecie w tej.
Cieszy, że kolor kurtki jest taki zielony - miło się ją nosi ze względu na żywy, pozytywny kolor. Szkoda jednak, że nie ma większego wyboru w kolorystyce. Mam wrażenie, że jest stosunkowo szeroka jak na rozmiar M, może wrażenie to jest spowodowane krótkością części tułowiowej.
Kurtka jest wyposażona dodatkowo woreczek z siateczki, w którym można ją przechowywać. Malutka i leciutka (dobrze zwinięta zajmuje mniej miejsca niż puszka piwa, woreczek jest luźniejszy więc tego nie widać).
Wodoodporność i oddychalność
Wodoodporność jest w porządku, jak na razie nie widać zużycia membrany, wobec czego kurtka nie przemaka. Na początku opadu woda nadal się perli, potem zaczyna już delikatnie wsiąkać, ale i tak spływa.
Pomimo tego kurtka jest od środka mokra - wyjaśnienie - oddychalność mierna. Dla osoby, która przy mocniejszym wysiłku się mocno zgrzewa (jak ja) oznacza to saunę, i pomimo nie przemoczenia - mokre od potu ciuchy. Niebywale przykre zaskoczenie po latach używania technicznej odzieży, która świetnie sobie radziła z odprowadzeniem wilgoci.
Z wiatrem oczywiście radzi sobie bez zastrzeżeń, jak każda membrana wodoodporna.
Dużym zawodem było odkrycie, że kieszonka na rękawie nie jest wcale sucha pomimo zamka bryzgoszczelnego i listwy osłaniającej go. Po kilku godzinach deszczu zarówno przechowywana w niej paczka chusteczek jest cała mokra jak i telefon zalany -zepsuty:(
Wytrzymałość mechaniczna
Jak na razie przy wykorzystaniu pod plecakiem oraz pod ciężka torebką (w mieście) nie widać żadnego zużycia materiału. Niestety miękka część rzepów na mankietach pomimo bardzo rzadkiej regulacji - obecnie już bardzo słabo trzyma. Rzepy wyrobiły się w pozycji luźnej, tzn. bez zwężenia i część ostra nie trzyma się już miękkiej. Poza tym zamki i szwy - bez zastrzeżeń, choć po tak niedługim czasie użytkowania byłoby to wielce niepokojące gdyby było widać jakieś zużycia.
Użytkowanie
Wykonanie w większości solidne, dużo do życzenia pozostawiają wspomniane rzepy do regulacji rękawa. Wyczerpując temat rękawów należy zaznaczyć, że mankiety nie są wygodne, sztywny materiał i ściągacz drapią skórę dłoni, żeby nie drapały - należy je podciągnąć na nadgarstki - wtedy zaś dłonie marzną i mokną.
Kurtka po użytkowaniu zarówno w warunkach górskich i miejskich w mojej ocenie nadaje się raczej do używania na co dzień i w warunkach co najwyżej weekendowych wyjazdów. Po kilku próbach z dużą rezerwą podchodziłam do brania na kolejne dłuższe wyjazdy na których wiedziałam, że pogoda będzie kiepska, m.in. z powodu tego, że odzwyczaiłam się już od mokrego i zimnego kompresu na plecach oraz że nie lubię jak polar podmaka od dołu, nie mówiąc o spodniach i bieliźnie. Takie warunki jednak nie występują przy użytkowaniu do i z pracy, lub na krótkiej wyciecze - wówczas w zupełności wystarczają jej możliwości. Ze względy na krótki krój nie polecałabym kurtki na rower.
Podsumowanie
Uwzględniając cenę jest to naprawdę dobry produkt dla niezbyt wymagającej turystki. Doceni ona wszystkie jej cechy - babski krój i kolor, miłe wykończenia jak stopery kaptura, nie zawiedzie się na nieprzemakalności. Osoby wymagające niezawodności w kwestii ochrony przed mokrem mogą być w poważnych warunkach pogodowych nieco zawiedzione.
Plusy:
- długie rękawy
- funkcjonalne stopery do ściągania kaptura
- damski nie workowaty krój
- fantastyczny - nie szary kolor
- jest lekka i nie zajmuje dużo miejsca w plecaku
Minusy:
- nietrwały rzep,
- krótka część tułowiowa,
- nieszczelna ''sucha'' kieszeń
- słaba oddychalność
- płytki kaptur
Ni to plus ni minus
- kieszenie - nie są szczelne, ale mogą służyć za wywietrzniki
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 2/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 3.80/5
- membrana 2,5 warstwowy laminat ShellTec
- wodoodporność 15 000mm
- oddychalność 10 000gr/m2/24h
-membrana: 100% poliuretan
- kolor - soczyście zielony
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
17-05-2010, 19:15
Wstęp
Kurtkę Tiuxen Shelltec firmy Ternua otrzymałam w październiku od firmy Negra Sport, polskiego dystrybutora tej marki. W tym miejscu chciałabym bardzo podziękować za umożliwienie testu.
Niestety ze względu na zdrowie używana nieco mniej w warunkach górskich niż bym sobie tego życzyła podejmując się testu. Używana w mieście i w górach zarówno w deszczu, śniegu jak i pogodzie suchej, ale wietrznej przez około 40 dni.
Test jest publikowany po pól roku użytkowania, a nie po roku jak wymaga regulamin, że względu na okres testu jaki był życzeniem Negry.
Krój i wygląd
Kurtka o kroju damskim, z długimi rękawami, ale stosunkowo krótką częścią tułowiową (niektóre polary wystają spod niej, bo są dłuższe i w czasie deszczu namakają spływającą z kurtki wodą :( ) Tył jest przedłużony nieznacznie. Główny zamek jest wodoszczelny z patką wewnętrzna i zewnętrzną - szerokości 1,8 cm -mało. U góry i dołu patki delikatne plastikowe klipsiki.
Kaptur, jak w wielu kurtkach damskich, ma tą wadę, że jest płytki, a w damskich kurtkach to podwójny minus, gdyż spięte włosy tym bardziej zmniejszają przestrzeń w kapturze. Również daszek mógłby być nieco większy. Dobre wrażenie w kurtce lekkiej robią ''stopery'' do ściągania kaptura oraz kołnierza - wyjątkowo wygodne i łatwe w obsłudze (spokojnie wystarczy jedna ręka do ściągnięcia) a zarazem malutkie i lekkie (system quick-on). Wygodny sposób chowania kaptura w kołnierzu.
Kieszenie - dwie standardowo umieszczone na bokach z przodu, z siateczką od strony ciała - mogą służyć także za wywietrzniki oraz''sucha'' kieszeń na rękawie nad lewym nadgarstkiem -rozumiem że umieszczona tam, a nie na piersi, aby w kobiecej kurtce nie powodować wizualnej deformacji ;) ) Kieszonka pomieści na raz telefon i paczkę chusteczek, ale cięższe przedmioty mocno ją dociągają w dół i nie jest to wygodne).Opisywana przez producenta''sucha'' kieszeń wewnętrzna wg mnie nie ma szans być sucha, bo wykonana jest w całości z siateczki i jest jakby częścią kieszeni bocznej - po zalaniu telefonu w bardziej suchej kieszeni nie miałam już odwagi narażać go na próbę i zmokniecie w tej.
Cieszy, że kolor kurtki jest taki zielony - miło się ją nosi ze względu na żywy, pozytywny kolor. Szkoda jednak, że nie ma większego wyboru w kolorystyce. Mam wrażenie, że jest stosunkowo szeroka jak na rozmiar M, może wrażenie to jest spowodowane krótkością części tułowiowej.
Kurtka jest wyposażona dodatkowo woreczek z siateczki, w którym można ją przechowywać. Malutka i leciutka (dobrze zwinięta zajmuje mniej miejsca niż puszka piwa, woreczek jest luźniejszy więc tego nie widać).
Wodoodporność i oddychalność
Wodoodporność jest w porządku, jak na razie nie widać zużycia membrany, wobec czego kurtka nie przemaka. Na początku opadu woda nadal się perli, potem zaczyna już delikatnie wsiąkać, ale i tak spływa.
Pomimo tego kurtka jest od środka mokra - wyjaśnienie - oddychalność mierna. Dla osoby, która przy mocniejszym wysiłku się mocno zgrzewa (jak ja) oznacza to saunę, i pomimo nie przemoczenia - mokre od potu ciuchy. Niebywale przykre zaskoczenie po latach używania technicznej odzieży, która świetnie sobie radziła z odprowadzeniem wilgoci.
Z wiatrem oczywiście radzi sobie bez zastrzeżeń, jak każda membrana wodoodporna.
Dużym zawodem było odkrycie, że kieszonka na rękawie nie jest wcale sucha pomimo zamka bryzgoszczelnego i listwy osłaniającej go. Po kilku godzinach deszczu zarówno przechowywana w niej paczka chusteczek jest cała mokra jak i telefon zalany -zepsuty:(
Wytrzymałość mechaniczna
Jak na razie przy wykorzystaniu pod plecakiem oraz pod ciężka torebką (w mieście) nie widać żadnego zużycia materiału. Niestety miękka część rzepów na mankietach pomimo bardzo rzadkiej regulacji - obecnie już bardzo słabo trzyma. Rzepy wyrobiły się w pozycji luźnej, tzn. bez zwężenia i część ostra nie trzyma się już miękkiej. Poza tym zamki i szwy - bez zastrzeżeń, choć po tak niedługim czasie użytkowania byłoby to wielce niepokojące gdyby było widać jakieś zużycia.
Użytkowanie
Wykonanie w większości solidne, dużo do życzenia pozostawiają wspomniane rzepy do regulacji rękawa. Wyczerpując temat rękawów należy zaznaczyć, że mankiety nie są wygodne, sztywny materiał i ściągacz drapią skórę dłoni, żeby nie drapały - należy je podciągnąć na nadgarstki - wtedy zaś dłonie marzną i mokną.
Kurtka po użytkowaniu zarówno w warunkach górskich i miejskich w mojej ocenie nadaje się raczej do używania na co dzień i w warunkach co najwyżej weekendowych wyjazdów. Po kilku próbach z dużą rezerwą podchodziłam do brania na kolejne dłuższe wyjazdy na których wiedziałam, że pogoda będzie kiepska, m.in. z powodu tego, że odzwyczaiłam się już od mokrego i zimnego kompresu na plecach oraz że nie lubię jak polar podmaka od dołu, nie mówiąc o spodniach i bieliźnie. Takie warunki jednak nie występują przy użytkowaniu do i z pracy, lub na krótkiej wyciecze - wówczas w zupełności wystarczają jej możliwości. Ze względy na krótki krój nie polecałabym kurtki na rower.
Podsumowanie
Uwzględniając cenę jest to naprawdę dobry produkt dla niezbyt wymagającej turystki. Doceni ona wszystkie jej cechy - babski krój i kolor, miłe wykończenia jak stopery kaptura, nie zawiedzie się na nieprzemakalności. Osoby wymagające niezawodności w kwestii ochrony przed mokrem mogą być w poważnych warunkach pogodowych nieco zawiedzione.
Plusy:
- długie rękawy
- funkcjonalne stopery do ściągania kaptura
- damski nie workowaty krój
- fantastyczny - nie szary kolor
- jest lekka i nie zajmuje dużo miejsca w plecaku
Minusy:
- nietrwały rzep,
- krótka część tułowiowa,
- nieszczelna ''sucha'' kieszeń
- słaba oddychalność
- płytki kaptur
Ni to plus ni minus
- kieszenie - nie są szczelne, ale mogą służyć za wywietrzniki
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 2/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 3.80/5