To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Śpiwór] Husky Annapurna / z trawersu Jeziora Onega
#1
W imieniu użytkownika Konsky wrzucam recenzję Śpiwora Husky Annapurna, który był uzytkowany m.in. podczas trawersu Jeziora Onega w północnej Rosji, o którym możecie przeczytać na naszym forum:
https://ngt.pl/thread-664 3.html

Strona WWW wyprawy:
http://www.azymutwschod.pl

Śpiwór Husky Annapurna
Miejsce i czas używania :
Polska ( Tatry i Beskidy ) Ukraina ( Gorgany ) Rosja ( Karelia ) w tym przypadku można mówić o kompletnym wachlarzu temperatur od -3 do -30 .

Budowa i wyposażenie
Śpiwór Annapurna ma chyba klasyczną budowę śpiworów typowo zimowych, budowa według mnie przemyślana i funkcjonalna. Zaczynając od suchych danych, śpiwór jest dwuwarstwowy jego zewnętrzna tkanina to ripstop nylon wytrzymała i wodoodporna ( znana osobą uprawiającym kaite czy spadochroniarstwo gdyż z niej budowane są latawce i spadochrony). Annapurna posiada zamek pośrodku, co moim zdaniem jest rozwiązaniem dobrym i wygodnym. Wprawdzie uniemożliwia nam łączenie dwóch śpiworów to jednak znacznie łatwiej i wygodniej jest nam przebywać w pozycji siedzącej. Podczas spożywania posiłku czy czytania książki w namiocie jest to o wiele wygodniejsze oraz mamy lepszą oszczędność ciepła.
Śpiwór jako że zbudowany jest z dosyć śliskiego materiału otrzymał od spodu gumowe paski utrudniające nam ześlizgnięcie się z karimaty. Dodatkowo pod kapturem mamy dużą kieszeń w którą możemy włożyć część karimaty, rozwiązanie to ma też ogromne znaczenie jeśli śpimy na dwóch matach gdyż możemy włożyć wtedy je obie co niemożliwy ślizganie się pomiędzy nimi.
Z zewnątrz producent przygotował małą kieszonkę na dokumenty czy czołówkę drugą większą i zapinaną na zamek umieścił wewnątrz. Kieszonka jest w okolicach głowy co powoduje że jest moim ulubionym miejscem dla mp3'ki. W okolicach szyi mamy kołnierz na ściągacz i rzepy, a zamek posiada „listwę” pod zamkiem zapobiegającą ucieczce ciepła.
Annapurna posiada dodatkową wymienną wkładkę na stopy co dla osób które tą część ciała mają wrażliwą na zimno powinno cieszyć. Zresztą kiedy temperatury są wyższe dodatkową wkładkę możemy wyciągnąć i zrobić z niej poduszkę uprzednio wypychając ją koszulką czy kurtką.
Sama konstrukcja, szwy, zamki czy ściągacze działa bez zarzutu. Użytkując ten model nie było jakichkolwiek usterek. Worek transportowy również nie odbiega od innych tego typu konstrukcji posiada dwie taśmy redukcyjne dające nam możliwość zmniejszenia objętości w okolicach 40%. Przyznam że zawsze lubię mieć więcej miejsca w plecaku niż mniej dlatego mam manię kompresowania wszystkiego na maksa. Podobnie było z Annapurną i mimo tego nic się nie porwało czy połamało co świadczy o tym, iż konstrukcja jest solidna.

Użytkowanie
Śpiwory były dedykowane naszej wyprawie nad jezioro Onega i od razu szukaliśmy czegoś konkretnego. Ze względu na to że teren ten był wybitnie nie górski a co za tym idzie bardzo wilgotny nie mogliśmy zabrać ze sobą puchówek, które jak wiadomo po zamoknięciu tracą swoje właściwości grzewcze. Przyznam że początkowo staraliśmy się szukać czegoś na własną rękę jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy mieć pewność iż zakres temperatur podany przez producenta jest wiarygodny. Błąd mógł dla nas mieć konkretne i poważne konsekwencje, postanowiliśmy zasięgnąć zatem języka a dzięki temu że Czaban ( jeden z uczestników wyprawy ) znał chłopaków z Wazari Team którzy przetrawersowali Grenlandię rok wcześniej. Mogliśmy śmiało zaufać ich radą. Właśnie oni polecili nam firmę Husky i Annapurnę z którą podróżowali na zielonej wyspie.
Każdy kto szuka sobie przenośnego łóżka prócz ceny zwraca uwagę na magiczne, komfort i ekstrem te dwa słówka i cyferki są magicznym wyznacznikiem każdego śpiwora. Annapurna przedstawiała się nam w tym zestawieniu zadowalająco mianowicie: komfort do -12, niski konfort do -19 a extreme do -28. Wynik był dla nas akceptowalny gdyż liczyliśmy ze podczas naszej wyprawy będzie max -30 co zresztą się sprawdziło. Kilka krotnie temperatury spadały do -22/-25 i choć jest to już zakres extrem dla mnie nie było problemu. Wprawdzie spałem w bieliźnie termo to jednak nie marzłem znacząco. Spało się komfortowo i nie miałem przebudzeń z powodu chłodu. Podobnie inni uczestnicy wyprawy. Kiedy jednej nocy jednak mróź doszedł do -30 ciężko było mówić o wygodzie i cieple. Przeklinałem w duszy że moje ciepłe spodnie polarowe znajdują się w saniach i tej nocy trochę zmarzłem. Inni bardziej zmyślnie zabrali spodnie ze sobą i nie narzekali na znaczący chłód. Można więc śmiało powiedzieć że śpiwór daje radę do trzydziestki choć już w jej okolicach trzeba liczyć się na dodatkowy polarek jeśli chcemy pospać. Bez niego dotrwamy do rana jednak raczej nie wypoczniemy. Poniżej zaś -30 należy zakładać już zimowe ubranie w postaci spodni i kurtki i „stymulować” się ogrzewaczami. Pamiętajmy jednak że Annapurna przeznaczona jest do -28 a przekraczanie tej bariery może być dla nas ryzykowne. Ważną cechą dla nas była dobra ochrona przed wilgocią gdyż skoki temperatur na Rosyjskiej północy są znaczne. Zewnętrzny materiał spisał się doskonale i choć rano cała jego powłoka była mokra nie przepuściła wody. Generalnie śpiwór ma u mnie dobrą opinię i uważam że nie odbiega od konstrukcji innych producentów. Idealnie nadaje się na góry całej Europy od Tatr, Alp czy Skandynawii. Można podobnie jak my podróżować z nim po tajdze i północy czy też zabrać go na Grenlandię. Śpiwór zabieram śmiało na Kaukaz na kolejną wyprawę i mam nadzieję że posłuży mi jeszcze przez długi czas.

Zalety:
cena, przystępna za śpiwór o tych właściwościach temperaturowych
dobre wykonanie oraz materiały
kieszeń na karimatę
dodatkowy wkład na stopy

Wady:
opcjonalnie brak możliwości połączenia
przydałaby się dodatkowa taśma poprzeczna w worku transportowym

zdjęcie:
http://www.huskypl.pl/obr2_53_spacaky-an...-kopie.png

filmik:
http://www.huskypl.pl/spiwory-extreme-spiwory-sp-8.html

Odpowiedz
#2
Ładnie napisana recenzja. Niestety, firma Husky była głównym sponsorem wyprawy Azymut Wschód, nie mogę więc kierować się tą opinią przy wyborze śpiwora zimowego. Za duże ryzyko..
-------------------------------------------
Marek Brudka

Odpowiedz


Skocz do: