12-04-2010, 07:20
Alvaren
2006-02-17 10:29:59
217.153.81.162
Głosów: 0
Witam
Jako osoby bardziej obeznane w sprawach odzieży, dpowiednich maretiałów i membran. Chciałbym się dowiedzieć jaką polecacie kurtkę na rower. Będę w niej jeździł cały rok czyli zima,wiosna, jesień w lato tylko jeśli bedzie deszczyk padał. Chciałbym coś z gore-texu xcp. Mój ubiór to bedzie kominarka z neoprenu, właśnie jakas kurteczka, w sprawach spodni także prosze o pomoc narazie zastanawiam sie nad Campus Kemano sa nie ocieplane bo chce je na lato na złą pogodę. Chyba że polecicie jakieś inne w granicach 200zł i lepszą membraną niż Vaportex Activ.........pod spodenki i kurtke jakas bielizna termoaktywana też nie wiem jaka ??????????? :/ skarpety kupuje Mund Elbrus....
http://www.rysy.pl/catalog/product_info.php/product s_id/273
buty mam hi-tec Altitude Lite 4 wiem wiem że dla was to syf ale muszą mi wystarczyć mam ja do normalnego chodzenia i do jeżdzenia wiec nie potrzebuje jakiś wypasionych butów za 500zł :)
aha i przy wyborze kurtki czy zwykle kurtki nie rowerowe mogą iec za krutkie rękawy?????? w koncu moze to być inny krój :/
Ogólnie proszę o propozycje jakiś kurtek całorocznych także spodnie i prosze o opinie ych skarpet co wybrałem?????
Z góry dziękuje i odrazu powiem że szukałem troche po forum i nie znalazłem za dużo porad na temat stroju na rower......
chróściel
2006-02-17 10:37:17
84.10.47.211
Głosów: 0
ogólnie to już było na temat na forum dość sporo- także opcja ''szukaj'' i do dzieła- nikt nie będzie Ci w jednym temacie umieszczał w skrócie wszystkiego co zostało już opisane.
odradzam na rower coś z texów, bo łapią brud jak cholera i nie doczyścisz tego. lepiej kupić jakiego softshella albo windstoppera, na to pierdyknąć zwykły rowerowy ortalion -z kolekcji rowerowej, bo mają wydłużony tył i koniec. prawie wszystkie firmy mają takowy w swojej ofercie.
DO KASACJI!!!
chróściel
2006-02-17 10:57:22
84.10.47.211
Głosów: 0
no kurde pół roku po operacji zero działań prawie (6 kg mi w górę poszło:////), a dopiero minęły 4. teraz dopiero mogę deko pobiegać po macie (i tylko po niej, bo nie tworzy się tzw. szuflada w kolanie, ponieważ jest miękko) no i dopiero od tygodnia mogę normalnie na siłowni ćwiczyć i wzmacniać ładnie mięśnie nóżki- tylko też bez szaleństw jeszcze://. teraz się boję deko tego wyjazdu w górki, dlatego jedziemy w Karkonosze, a nie w Taterki.
~Akim
2006-02-17 12:11:17
82.177.111.66
Głosów: 0
Jasne, na formu znajdziesz porad duzo, ale ja mimo wszystko podziele sie swoim doswiadczeniem: Kurtka-windstopper. Powod jest prosty - mimo wszystko czlowiek sie znacznie mniej poci. Jezdze w nim w chlodne dni jesieni i przez cala zime. Spokojnie do - 10 mozna jezdzic, majac pod tym tylko jakis bezrekawniczek polarowy, cienka 100 i podkoszulke oddychajaca. Windstopper i w deszczu bedzie przez jakis czas chronil, ale jesli nie jestes extremista, to ciezka ulewe przeczekasz, a na zwykly, przejsciowy deszczyk przygotujesz sobie wspomnianay wyzej ortalion. Nie polecam tex'ow-ugotujesz sie zywcem (ja juz nawet w gory na dlugie wyprawy nie zabieram texowej kurtki). Kroj tzw. techniczny raczej - dluzszy rekaw i wydluzony tyl. Rekawy mojej kurtki sa na szczescie wydluzone, na dodatek z nadgarstkami, ale i tak zima jezdzie w rekawicach (polecam znowu z jakims ''stopperem/blockiem'' - uzywam ich do -10 i jest ok). Wiec nawet jak rekaw bedzie za krotki, to nadrobisz mankietem rekawiczki. Spodnie to co innego. Szczegolnie zima potrafi przywiac ''na przeleczy'' ; ) no i kolana! Tex'y moim zdaniem koniecznie, bo ochroni rowniez przed błockiem lecacym spod kol. Ja mam akurat troszke drozsze niz owe 200 zl, ale to dlatego, ze korzystam z nich zarowno w lecie-na wszelkiego typu wyjazdach, jak i zima - na narty. Odpinane po calosci - czasami na podjezdzie potrafi tez przygrzac! Szczegol - mala sprzaczka/zaczep z przodu fartucha nogawki - zaczepienie wykorzystuje sznurowadla by zatrzymac je na wlasciwym poziomie. Buty wprew pozorom tez radzilbym texowe- pare razy kaluza okazala sie troszke glebsza, no i zwykle adidasy nie zadzialaly jak kaloszki ; )))) Nie moga byc to jednak wysokie buty za kostke - najwyzej polowki (apropos-nie wiem, dlaczego piszesz o swoich butach, ze to syf! to chyba dosc znane buty z polki popularnych butow trekingowych). Na ciezkie warunki polecam ochraniacze ma kostki - spodnie potrafia podjechac nad buta i woda spod kol wlatuje od gory buta. Dodatkowo polecam gacie z pampersem (ale to na pewno wiesz). A jak bedziesz jezdzil zima, to nie zapomnij zabrac dodatkowych opasek odblaskowych - szybciej robi sie mrok. Nie podalem konkretnych firm, to bez sensu, sorki - musisz wykonac swoja robote sam; ) W sieci jest naprawde wiele stronek z konkretnymi zestawami. Poszukaj troszke! jak nie dasz rade, przesle Ci troszke.
~kris
2006-02-17 12:15:05
83.22.93.112
Głosów: 0
polecam ciuchy Gore Bike Wear. POszperaj na Allegro i coś znajdziesz. Spodnie Biemme Windstopper. Poza tym co to za buty na rower? I pamietaj o wąskiej specjalizacji co na rower to niekoniecznie do miasta i odwrotnie.
Alvaren
2006-02-17 12:59:46
217.153.81.162
Głosów: 0
Oki poszukam czegoś z windstoperem i jakiś ortalion. Co do spodni to myślałem nad campusem Kemano są z vaportexu avtiv moją dodatkowo zapory sniegowe nie sa ocieplane wiec moge też służyć na lato oczywiście pod te spodnie zakładałbym spodenki z pamperem. Myślicie że te spodnie opłac sie kupic w przecenie za 150zł??
Akim jesli masz czas to napisz na gg 3697550
Kris co do butów to patrzyłem zeby buty mieć do chodzenia na codzień a przy okazji mozna było w nich skoczyć na rower. Jeśli zapewne wiesz zwykły but spd i ochraniacz nie wiadomo z jakiego materiału WS czy cokolwiek przy -10 nie spełnia swojego zadania i stopy ci marzną. Moglem kupić niskie buty na zime ale zdecydowałem sie na wysokie wlasnie z tej przyczyny co napisał Akim osłona przed przyładowaniem kostką w korbę. Można kupić dodatkowo ochraniacz lub miec wysokie buty.
Alvaren
2006-02-17 13:18:45
217.153.81.162
Głosów: 0
A wogóle tak sobie myslałem nie polecacie Gore-texu a zamiast tego WS i ortalion. Tylko co ma do siebie WS i ortalion skoro windstoper odparuje mi pot a ortalion wszytsko mi zatrzyma i będzie jedna wielka kicha. Windstoper i tak sie zmoczy tylko nie od deszczu ale od potu. Możecie mi to wyjaśnić??????????????
~Akim
2006-02-17 13:53:00
82.177.111.66
Głosów: 0
Sprawa prosta - caly czas jezdzisz w Wind'ku, i gdy nagle nachodzi Cie ulewa, a nie masz daszka nad soba (chociaz przystanek), to wskakujesz w ortalioni doginasz do najblizszej oslony. W innych wypadkach rzeczywiscie nie ma to sensu. Tak jak napisalem, jezdze w Wind caly rok, na dlugie wyjazdy rowerowe, szczegolnie pozna jesienia, gdy deszcz moze walic caly dzien, mam texa w plecaku, ale jeszcze ani razu go nie uzylem. Dodam ze w Wind codze zima w gory i jezdze tez na nartach - mimo upadkow snieg sie nie przylepia, wiatr nie przewiewa, od zimna chronia mnie wewnetrzne warstwy polaru. A o takim spoceniu i marznieciu z powodu wilgotnej bielizny i wczesniejszego przegrzania - jak przy uzyciu tex'a mowy nie ma.
~Akim
2006-02-17 13:53:20
82.177.111.66
Głosów: 0
Np. http://www.rower.sport.opole.pl/ubior.htm
~Akim
2006-02-17 14:20:44
82.177.111.66
Głosów: 0
dodatkowo:
http://www.wrower.pl/ubranie/index.php , http://www.ceti.pl/kganicz/rowery/ciuchy.html
http://www.rower.com/recenzje.php?op=kat&id=8
~Grześ
2006-02-17 16:15:18
83.29.58.31
Głosów: 0
jeżeli jeździsz XC to na nogi najlepiej jakaś ''lajkra'' i uważama że na rower nie ma nic lepszego do xc oczywiście
sa fajne takie że masz windstopera z prszodu i nie ma problemu z przewiewaniem kolan.
ja jak jest zimno to zawsze pod papersa wsadzam zwykłe getry i na to krótkie spodnie na nogi zawsze mam ochraniacze do FR i jest gitara
a góra to zazwyczaj koszulka coolmax cieki polar i ortalion ws nie używam bo do ostrej jazdy się nei nadaje ze względu ana cene... jak zaliczysz solidną glebe to i tak wszytko slag trafia ale ja nie jeżdze xc :)
~kakato
2006-02-17 16:30:08
83.6.225.235
Głosów: 0
hm.. jeździłem na rowerze w softshellu, Vaude high ventilation i ogólnie byłem dość zadowolony, nowej kurtki Milo Lecko nie zdazyłem przetestować bo skradziono mi rower:/
~opad
2006-02-17 17:44:40
83.19.168.67
Głosów: 0
a czy znacie moze jakies sklepy oferujące gore bike wear w szerszej gamie w Łodzi i okolicach?? jak narazie znalazłem internetowy http://www.bikeman.pl ale mają trochę ograniczoną ofertę, dokładnie to szukam spodni classic action 2
-------------------------------------------------------
opad
~Faber
2006-02-17 18:17:40
212.182.94.138
Głosów: 0
Przede wszystkim polecam przejrzeć wątki na temat odzieży w portalu www.bikeboard.pl.
Z mojego doświadczenia, a jeżdżę dużo xc przez cały rok wynika, że jeżeli chodzi o ciuchy rowerowe najlepiej sprawdza się zasada ''im lżej tym lepiej''. Organizm rowrzysty oddaje tyle energii, że nadmierne docieplanie sie jest nieporozumianiam. Jestem przy tym tradycjonalistą i na rower używam technicznej odzieży kolarskiej, a w góry innej. Ciepłą wiosną, latem i wczesną jesienią sprawa jest prosta. Dobrze uszyte krótkie lycrowe spodenki z porządną wkładką i dobra techniczna koszulka z krótkim lub długim rękawem załatwiają temat. Fajnym rozwiązaniem przejsćiowym sa spodenk 3/4 do łydki. Ale ciężko dostać. Awaryjnie można stosować odzielne rekawki i nogawki. Ale trzeba je przymierzać i zwracać uwagę na konstrukcje po potrafią się upierdliwie zsuwać. Gdy jest chłodniej rzeczywiście zaczyna się problem. Długo jeździłem w softshellu TNF, ale jest to rowiązanie dobre na rzeczywiście chłodne dni. Dlatego polecam cieniutkie kurtki Gore Bike Wear z WS i wywietrznikami. Szczególnie modele które mają odpinane rękawy. Uniwersalne rozwiazanie i można schować do kieszeni albo małego plecaka, a gdy zimno założyć pod spód kolejną warstwę. Jeżeli chodzi o dół to długie spodnie z lycry - na zimę z ewentualnym dociepleniem załatwiają temat. Co do butów ja używam takich z blokami. Niezbyt uniwersalne, choć bywają takie w których można chodzić. A w zimie na buty neoprenowe pokrowce. Co do deszczu to coż. Nie znam rozwiązania w którym jest się suchym poruszając się na rowerze w terenie. Może sztormiak... Kiedyś na wsi widziałem grubą babę jadącą w deszczu na składaku. W ręku trzymała widły a na kierownicy siatkę, a cała była przykryta ceratową peleryną. Może to działa.
~Faber
2006-02-17 18:22:27
212.182.94.138
Głosów: 0
No i chyba najważniejsze. Zanim zaczniesz zastanawiać się nad takimi pierdołami jak skarpety i kominiarka spraw sobie kask. Jest zdecydowanie wazniejszy.
~snickers
2006-02-17 19:35:56
81.18.211.23
Głosów: 0
no jezeli chodzi o rowerek to ja polecam taki zestaw:
Bielizna termiczna Craft , maja nawet koszulki z windstoperem na przednim panelu
Polarek 100 lub 200 w zaleznosci od tremperatury najlepiej z wywietrznikami pod pachami
Kurteczka wedlug mnie najlepsza bedzie z gore pac light, lekkie, zajmuje malo miejsca, chroni bardzo dobrze, a mozna uzywac caly sezon, po prostu w lato sie w niej nie zagotujesz a w zime wrzucasz pod spod polarek 100 albo 200.
Spodnie jakies laikrowe texy, np biemme, odradzam spodmie outdoorowe, to sie po prostu wkreca w lancych i obciera krocze
Skarpety... cokolwiek co dobrze odprpowadza pot ja jezdze w specialized coolmax i jest ok
No i jak najbardziej polecam ochraniacze na buty ja osobiscie uzywam biemme windstopper ale raczej radzil bym ci cos bardziej wodoodpornego, ciekweie wygladaja ochraniacze firmy gist
Czapka pod kask biemme windstopper, albo opaska z ws, a na duze mrozy kominiarka z ws.
zestaw przetestowany na wielu kilometrach tras w zime i sprawdza sie bardzo dobrze :)
~mariuszf30
2006-02-17 22:32:44
195.116.95.210
Głosów: 0
ja używam zimą kurtku Biemme New Typhoon ( Windstopper Activent ) , pod to polar 50 , i koszulka Gotherm - jest zdecydowanie ciepło przy temp -6 , przy niższej nie próbowałem)
spodnie zamówiłem Milo Olin - zobaczymy jak się będa sprawować , wcześniej jeździłem w dzinsach o pod to kalesony gotherm
2 pary skarpet i zwykłe adidasy
-------------------------------------------------------
Mariusz
hawku
2006-02-17 22:38:56
195.177.65.55
Głosów: 0
-spodnie oczywiescie Biemme jesli na zime to szkoda kasy na WS, Biemme Sprint za 179 zl z a-texu sa wysmienite. jesli na lato to krotkie + nogawki
-kurtka Garda
-kamizelka WS + rekawki
-bluza rowerowa (szkoda ze Solen zbankrutowal :// ) lub polar 100
-ochraniacze na buty R&P (zakladaja ze uzywa sie pedalow zatrzaskowych)
-czapka pod kask najslepiej z WS
kominiarki odradzam kazdy oddech powoduje ze kominiarka przy ustac nawet z najlepsza membrana robi sie sztywna tak ze tylko przeszkadza i moze powodowac tylko choroby. Nawet ostatnio w wiadomosciach mowili zeby dzieciom buzi szlakikami nie zakrywac :)
~tedtoffi
2006-02-18 19:54:43
83.29.59.56
Głosów: 0
Widzę dyskusję i rady w co się ubrać narower,a nie wyczytałem o jakie rowerowanie idzie.Bo przecież inaczej musi się ubrać gość, który jedzie do kiosku po gazetę-wystarczy mu parasolka babci,inaczej ten,co zasuwa po górach i wraca do domu lub do schroniska i może sobie wysuszyć mokre ciuchy,inaczej gdy nocuje pod własnym namiotem a jeszcze inaczej,gdy jest na wyprawie kilkutygodniowej a deszcz pada non stop-nie będzie przecież gość siedział tydzień w namiocie i czekał na słońce.Jednym słowem w zależności od rodzaju rowerowania można ubrać się w ''byle co'' lub trzeba mieć porządne techniczne ubranie.Gore-tex jak najbardziej się nadaje do tego ostatniego przypadku,gdy jedzie się po kilka godzin dziennie ze średnio intensywnym wysiłkiem(przecież nie da się zasuwać kilka godzin na maksa!).Wiem,co piszę z własnego doświadczenia.Oczywiście porządna odzież jest droga i tu chcę uprzedzić głosy ironii i wybrzydzania na tych,co jeżdżą wtakich ciuchach--ciągle się odzywają na NGT i nie tylko:darujcie sobie złośliwości.Moja rada,którą stosuję od dawna:nie warto kupować taniochy-jest za DROGA!!! Jeśli nie mam kasy na całość tego co bym chciał,to kupuję tylko jedną rzecz-najlepszą która mi będzie służyła długo i będę miał przyjemność z jej używania i nie zawiedzie mnie.A jak przyjdzie kasa,to kupię sobie następną-może za parę miesięcy,może za rok a narazie będę używał badziewia,które już mam.
Trzymcie sie bikerzy!
~Grześ
2006-02-18 20:11:00
83.29.11.29
Głosów: 0
tedtoffi - to jeszzce zależy jak jeździsz jak jeździsz xc to może gore jest dobre ale jak sie bawisz w FR albo DH to musiał byś drukowac pieniądze żeby po każdej glebie wymieniać kurtke i spodnie :)
a tak pozatym to się zgadzam :)
-------------------------------------------
odtworzony wątek
2006-02-17 10:29:59
217.153.81.162
Głosów: 0
Witam
Jako osoby bardziej obeznane w sprawach odzieży, dpowiednich maretiałów i membran. Chciałbym się dowiedzieć jaką polecacie kurtkę na rower. Będę w niej jeździł cały rok czyli zima,wiosna, jesień w lato tylko jeśli bedzie deszczyk padał. Chciałbym coś z gore-texu xcp. Mój ubiór to bedzie kominarka z neoprenu, właśnie jakas kurteczka, w sprawach spodni także prosze o pomoc narazie zastanawiam sie nad Campus Kemano sa nie ocieplane bo chce je na lato na złą pogodę. Chyba że polecicie jakieś inne w granicach 200zł i lepszą membraną niż Vaportex Activ.........pod spodenki i kurtke jakas bielizna termoaktywana też nie wiem jaka ??????????? :/ skarpety kupuje Mund Elbrus....
http://www.rysy.pl/catalog/product_info.php/product s_id/273
buty mam hi-tec Altitude Lite 4 wiem wiem że dla was to syf ale muszą mi wystarczyć mam ja do normalnego chodzenia i do jeżdzenia wiec nie potrzebuje jakiś wypasionych butów za 500zł :)
aha i przy wyborze kurtki czy zwykle kurtki nie rowerowe mogą iec za krutkie rękawy?????? w koncu moze to być inny krój :/
Ogólnie proszę o propozycje jakiś kurtek całorocznych także spodnie i prosze o opinie ych skarpet co wybrałem?????
Z góry dziękuje i odrazu powiem że szukałem troche po forum i nie znalazłem za dużo porad na temat stroju na rower......
chróściel
2006-02-17 10:37:17
84.10.47.211
Głosów: 0
ogólnie to już było na temat na forum dość sporo- także opcja ''szukaj'' i do dzieła- nikt nie będzie Ci w jednym temacie umieszczał w skrócie wszystkiego co zostało już opisane.
odradzam na rower coś z texów, bo łapią brud jak cholera i nie doczyścisz tego. lepiej kupić jakiego softshella albo windstoppera, na to pierdyknąć zwykły rowerowy ortalion -z kolekcji rowerowej, bo mają wydłużony tył i koniec. prawie wszystkie firmy mają takowy w swojej ofercie.
DO KASACJI!!!
chróściel
2006-02-17 10:57:22
84.10.47.211
Głosów: 0
no kurde pół roku po operacji zero działań prawie (6 kg mi w górę poszło:////), a dopiero minęły 4. teraz dopiero mogę deko pobiegać po macie (i tylko po niej, bo nie tworzy się tzw. szuflada w kolanie, ponieważ jest miękko) no i dopiero od tygodnia mogę normalnie na siłowni ćwiczyć i wzmacniać ładnie mięśnie nóżki- tylko też bez szaleństw jeszcze://. teraz się boję deko tego wyjazdu w górki, dlatego jedziemy w Karkonosze, a nie w Taterki.
~Akim
2006-02-17 12:11:17
82.177.111.66
Głosów: 0
Jasne, na formu znajdziesz porad duzo, ale ja mimo wszystko podziele sie swoim doswiadczeniem: Kurtka-windstopper. Powod jest prosty - mimo wszystko czlowiek sie znacznie mniej poci. Jezdze w nim w chlodne dni jesieni i przez cala zime. Spokojnie do - 10 mozna jezdzic, majac pod tym tylko jakis bezrekawniczek polarowy, cienka 100 i podkoszulke oddychajaca. Windstopper i w deszczu bedzie przez jakis czas chronil, ale jesli nie jestes extremista, to ciezka ulewe przeczekasz, a na zwykly, przejsciowy deszczyk przygotujesz sobie wspomnianay wyzej ortalion. Nie polecam tex'ow-ugotujesz sie zywcem (ja juz nawet w gory na dlugie wyprawy nie zabieram texowej kurtki). Kroj tzw. techniczny raczej - dluzszy rekaw i wydluzony tyl. Rekawy mojej kurtki sa na szczescie wydluzone, na dodatek z nadgarstkami, ale i tak zima jezdzie w rekawicach (polecam znowu z jakims ''stopperem/blockiem'' - uzywam ich do -10 i jest ok). Wiec nawet jak rekaw bedzie za krotki, to nadrobisz mankietem rekawiczki. Spodnie to co innego. Szczegolnie zima potrafi przywiac ''na przeleczy'' ; ) no i kolana! Tex'y moim zdaniem koniecznie, bo ochroni rowniez przed błockiem lecacym spod kol. Ja mam akurat troszke drozsze niz owe 200 zl, ale to dlatego, ze korzystam z nich zarowno w lecie-na wszelkiego typu wyjazdach, jak i zima - na narty. Odpinane po calosci - czasami na podjezdzie potrafi tez przygrzac! Szczegol - mala sprzaczka/zaczep z przodu fartucha nogawki - zaczepienie wykorzystuje sznurowadla by zatrzymac je na wlasciwym poziomie. Buty wprew pozorom tez radzilbym texowe- pare razy kaluza okazala sie troszke glebsza, no i zwykle adidasy nie zadzialaly jak kaloszki ; )))) Nie moga byc to jednak wysokie buty za kostke - najwyzej polowki (apropos-nie wiem, dlaczego piszesz o swoich butach, ze to syf! to chyba dosc znane buty z polki popularnych butow trekingowych). Na ciezkie warunki polecam ochraniacze ma kostki - spodnie potrafia podjechac nad buta i woda spod kol wlatuje od gory buta. Dodatkowo polecam gacie z pampersem (ale to na pewno wiesz). A jak bedziesz jezdzil zima, to nie zapomnij zabrac dodatkowych opasek odblaskowych - szybciej robi sie mrok. Nie podalem konkretnych firm, to bez sensu, sorki - musisz wykonac swoja robote sam; ) W sieci jest naprawde wiele stronek z konkretnymi zestawami. Poszukaj troszke! jak nie dasz rade, przesle Ci troszke.
~kris
2006-02-17 12:15:05
83.22.93.112
Głosów: 0
polecam ciuchy Gore Bike Wear. POszperaj na Allegro i coś znajdziesz. Spodnie Biemme Windstopper. Poza tym co to za buty na rower? I pamietaj o wąskiej specjalizacji co na rower to niekoniecznie do miasta i odwrotnie.
Alvaren
2006-02-17 12:59:46
217.153.81.162
Głosów: 0
Oki poszukam czegoś z windstoperem i jakiś ortalion. Co do spodni to myślałem nad campusem Kemano są z vaportexu avtiv moją dodatkowo zapory sniegowe nie sa ocieplane wiec moge też służyć na lato oczywiście pod te spodnie zakładałbym spodenki z pamperem. Myślicie że te spodnie opłac sie kupic w przecenie za 150zł??
Akim jesli masz czas to napisz na gg 3697550
Kris co do butów to patrzyłem zeby buty mieć do chodzenia na codzień a przy okazji mozna było w nich skoczyć na rower. Jeśli zapewne wiesz zwykły but spd i ochraniacz nie wiadomo z jakiego materiału WS czy cokolwiek przy -10 nie spełnia swojego zadania i stopy ci marzną. Moglem kupić niskie buty na zime ale zdecydowałem sie na wysokie wlasnie z tej przyczyny co napisał Akim osłona przed przyładowaniem kostką w korbę. Można kupić dodatkowo ochraniacz lub miec wysokie buty.
Alvaren
2006-02-17 13:18:45
217.153.81.162
Głosów: 0
A wogóle tak sobie myslałem nie polecacie Gore-texu a zamiast tego WS i ortalion. Tylko co ma do siebie WS i ortalion skoro windstoper odparuje mi pot a ortalion wszytsko mi zatrzyma i będzie jedna wielka kicha. Windstoper i tak sie zmoczy tylko nie od deszczu ale od potu. Możecie mi to wyjaśnić??????????????
~Akim
2006-02-17 13:53:00
82.177.111.66
Głosów: 0
Sprawa prosta - caly czas jezdzisz w Wind'ku, i gdy nagle nachodzi Cie ulewa, a nie masz daszka nad soba (chociaz przystanek), to wskakujesz w ortalioni doginasz do najblizszej oslony. W innych wypadkach rzeczywiscie nie ma to sensu. Tak jak napisalem, jezdze w Wind caly rok, na dlugie wyjazdy rowerowe, szczegolnie pozna jesienia, gdy deszcz moze walic caly dzien, mam texa w plecaku, ale jeszcze ani razu go nie uzylem. Dodam ze w Wind codze zima w gory i jezdze tez na nartach - mimo upadkow snieg sie nie przylepia, wiatr nie przewiewa, od zimna chronia mnie wewnetrzne warstwy polaru. A o takim spoceniu i marznieciu z powodu wilgotnej bielizny i wczesniejszego przegrzania - jak przy uzyciu tex'a mowy nie ma.
~Akim
2006-02-17 13:53:20
82.177.111.66
Głosów: 0
Np. http://www.rower.sport.opole.pl/ubior.htm
~Akim
2006-02-17 14:20:44
82.177.111.66
Głosów: 0
dodatkowo:
http://www.wrower.pl/ubranie/index.php , http://www.ceti.pl/kganicz/rowery/ciuchy.html
http://www.rower.com/recenzje.php?op=kat&id=8
~Grześ
2006-02-17 16:15:18
83.29.58.31
Głosów: 0
jeżeli jeździsz XC to na nogi najlepiej jakaś ''lajkra'' i uważama że na rower nie ma nic lepszego do xc oczywiście
sa fajne takie że masz windstopera z prszodu i nie ma problemu z przewiewaniem kolan.
ja jak jest zimno to zawsze pod papersa wsadzam zwykłe getry i na to krótkie spodnie na nogi zawsze mam ochraniacze do FR i jest gitara
a góra to zazwyczaj koszulka coolmax cieki polar i ortalion ws nie używam bo do ostrej jazdy się nei nadaje ze względu ana cene... jak zaliczysz solidną glebe to i tak wszytko slag trafia ale ja nie jeżdze xc :)
~kakato
2006-02-17 16:30:08
83.6.225.235
Głosów: 0
hm.. jeździłem na rowerze w softshellu, Vaude high ventilation i ogólnie byłem dość zadowolony, nowej kurtki Milo Lecko nie zdazyłem przetestować bo skradziono mi rower:/
~opad
2006-02-17 17:44:40
83.19.168.67
Głosów: 0
a czy znacie moze jakies sklepy oferujące gore bike wear w szerszej gamie w Łodzi i okolicach?? jak narazie znalazłem internetowy http://www.bikeman.pl ale mają trochę ograniczoną ofertę, dokładnie to szukam spodni classic action 2
-------------------------------------------------------
opad
~Faber
2006-02-17 18:17:40
212.182.94.138
Głosów: 0
Przede wszystkim polecam przejrzeć wątki na temat odzieży w portalu www.bikeboard.pl.
Z mojego doświadczenia, a jeżdżę dużo xc przez cały rok wynika, że jeżeli chodzi o ciuchy rowerowe najlepiej sprawdza się zasada ''im lżej tym lepiej''. Organizm rowrzysty oddaje tyle energii, że nadmierne docieplanie sie jest nieporozumianiam. Jestem przy tym tradycjonalistą i na rower używam technicznej odzieży kolarskiej, a w góry innej. Ciepłą wiosną, latem i wczesną jesienią sprawa jest prosta. Dobrze uszyte krótkie lycrowe spodenki z porządną wkładką i dobra techniczna koszulka z krótkim lub długim rękawem załatwiają temat. Fajnym rozwiązaniem przejsćiowym sa spodenk 3/4 do łydki. Ale ciężko dostać. Awaryjnie można stosować odzielne rekawki i nogawki. Ale trzeba je przymierzać i zwracać uwagę na konstrukcje po potrafią się upierdliwie zsuwać. Gdy jest chłodniej rzeczywiście zaczyna się problem. Długo jeździłem w softshellu TNF, ale jest to rowiązanie dobre na rzeczywiście chłodne dni. Dlatego polecam cieniutkie kurtki Gore Bike Wear z WS i wywietrznikami. Szczególnie modele które mają odpinane rękawy. Uniwersalne rozwiazanie i można schować do kieszeni albo małego plecaka, a gdy zimno założyć pod spód kolejną warstwę. Jeżeli chodzi o dół to długie spodnie z lycry - na zimę z ewentualnym dociepleniem załatwiają temat. Co do butów ja używam takich z blokami. Niezbyt uniwersalne, choć bywają takie w których można chodzić. A w zimie na buty neoprenowe pokrowce. Co do deszczu to coż. Nie znam rozwiązania w którym jest się suchym poruszając się na rowerze w terenie. Może sztormiak... Kiedyś na wsi widziałem grubą babę jadącą w deszczu na składaku. W ręku trzymała widły a na kierownicy siatkę, a cała była przykryta ceratową peleryną. Może to działa.
~Faber
2006-02-17 18:22:27
212.182.94.138
Głosów: 0
No i chyba najważniejsze. Zanim zaczniesz zastanawiać się nad takimi pierdołami jak skarpety i kominiarka spraw sobie kask. Jest zdecydowanie wazniejszy.
~snickers
2006-02-17 19:35:56
81.18.211.23
Głosów: 0
no jezeli chodzi o rowerek to ja polecam taki zestaw:
Bielizna termiczna Craft , maja nawet koszulki z windstoperem na przednim panelu
Polarek 100 lub 200 w zaleznosci od tremperatury najlepiej z wywietrznikami pod pachami
Kurteczka wedlug mnie najlepsza bedzie z gore pac light, lekkie, zajmuje malo miejsca, chroni bardzo dobrze, a mozna uzywac caly sezon, po prostu w lato sie w niej nie zagotujesz a w zime wrzucasz pod spod polarek 100 albo 200.
Spodnie jakies laikrowe texy, np biemme, odradzam spodmie outdoorowe, to sie po prostu wkreca w lancych i obciera krocze
Skarpety... cokolwiek co dobrze odprpowadza pot ja jezdze w specialized coolmax i jest ok
No i jak najbardziej polecam ochraniacze na buty ja osobiscie uzywam biemme windstopper ale raczej radzil bym ci cos bardziej wodoodpornego, ciekweie wygladaja ochraniacze firmy gist
Czapka pod kask biemme windstopper, albo opaska z ws, a na duze mrozy kominiarka z ws.
zestaw przetestowany na wielu kilometrach tras w zime i sprawdza sie bardzo dobrze :)
~mariuszf30
2006-02-17 22:32:44
195.116.95.210
Głosów: 0
ja używam zimą kurtku Biemme New Typhoon ( Windstopper Activent ) , pod to polar 50 , i koszulka Gotherm - jest zdecydowanie ciepło przy temp -6 , przy niższej nie próbowałem)
spodnie zamówiłem Milo Olin - zobaczymy jak się będa sprawować , wcześniej jeździłem w dzinsach o pod to kalesony gotherm
2 pary skarpet i zwykłe adidasy
-------------------------------------------------------
Mariusz
hawku
2006-02-17 22:38:56
195.177.65.55
Głosów: 0
-spodnie oczywiescie Biemme jesli na zime to szkoda kasy na WS, Biemme Sprint za 179 zl z a-texu sa wysmienite. jesli na lato to krotkie + nogawki
-kurtka Garda
-kamizelka WS + rekawki
-bluza rowerowa (szkoda ze Solen zbankrutowal :// ) lub polar 100
-ochraniacze na buty R&P (zakladaja ze uzywa sie pedalow zatrzaskowych)
-czapka pod kask najslepiej z WS
kominiarki odradzam kazdy oddech powoduje ze kominiarka przy ustac nawet z najlepsza membrana robi sie sztywna tak ze tylko przeszkadza i moze powodowac tylko choroby. Nawet ostatnio w wiadomosciach mowili zeby dzieciom buzi szlakikami nie zakrywac :)
~tedtoffi
2006-02-18 19:54:43
83.29.59.56
Głosów: 0
Widzę dyskusję i rady w co się ubrać narower,a nie wyczytałem o jakie rowerowanie idzie.Bo przecież inaczej musi się ubrać gość, który jedzie do kiosku po gazetę-wystarczy mu parasolka babci,inaczej ten,co zasuwa po górach i wraca do domu lub do schroniska i może sobie wysuszyć mokre ciuchy,inaczej gdy nocuje pod własnym namiotem a jeszcze inaczej,gdy jest na wyprawie kilkutygodniowej a deszcz pada non stop-nie będzie przecież gość siedział tydzień w namiocie i czekał na słońce.Jednym słowem w zależności od rodzaju rowerowania można ubrać się w ''byle co'' lub trzeba mieć porządne techniczne ubranie.Gore-tex jak najbardziej się nadaje do tego ostatniego przypadku,gdy jedzie się po kilka godzin dziennie ze średnio intensywnym wysiłkiem(przecież nie da się zasuwać kilka godzin na maksa!).Wiem,co piszę z własnego doświadczenia.Oczywiście porządna odzież jest droga i tu chcę uprzedzić głosy ironii i wybrzydzania na tych,co jeżdżą wtakich ciuchach--ciągle się odzywają na NGT i nie tylko:darujcie sobie złośliwości.Moja rada,którą stosuję od dawna:nie warto kupować taniochy-jest za DROGA!!! Jeśli nie mam kasy na całość tego co bym chciał,to kupuję tylko jedną rzecz-najlepszą która mi będzie służyła długo i będę miał przyjemność z jej używania i nie zawiedzie mnie.A jak przyjdzie kasa,to kupię sobie następną-może za parę miesięcy,może za rok a narazie będę używał badziewia,które już mam.
Trzymcie sie bikerzy!
~Grześ
2006-02-18 20:11:00
83.29.11.29
Głosów: 0
tedtoffi - to jeszzce zależy jak jeździsz jak jeździsz xc to może gore jest dobre ale jak sie bawisz w FR albo DH to musiał byś drukowac pieniądze żeby po każdej glebie wymieniać kurtke i spodnie :)
a tak pozatym to się zgadzam :)
-------------------------------------------
odtworzony wątek