22-03-2010, 23:12
OPIS PRODUKTU:
Opis producenta:
Lekki softshell oferujący wiatro- i wodoodporność z wysoką oddychalnością.
- 2 zapinane kieszenie
- pojedynczy ściągacz w stójce
- patki przeciwwietrzne w rękawach
- 4-ro stronna rozciągliwość materiału
Waga: 539 gr (dane producenta, kiedyś ważyłem i otrzymałem wynik bardzo zbliżony)
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
22-03-2010, 23:26
Kurteczkę kupiłem 06.2007. Zakup był zainspirowany rekomendacją znajomego instruktora wspinania na kursie skałkowym. Jako że Lowe Alpine jest firmą z wyższej półki, miałem nadzieję że zakup zaliczę do udanych... i nie zawiodłem się.
Kurtka służy mi dzielnie od momentu zakupu, zaliczyła już masę wyjazdów. Nawet ich nie policzę, ale wymienię z grubsza kurs taternicki letni, łażenie z plecakiem po Bieszczadach, Gorcach i innych, wyprawę rowerową Świnoujście - Krynica Morska z Bornholmem. No i oczywiście niemal codzienne użytkowanie miejskie poza zimą. Myślę, że po niemal 3 latach mogę się trochę o niej wypowiedzieć. Aha, materiał Stormweave nie posiada membrany, więc jest to prawdopodobnie jeden z najtańszych bezmembranowych softów na rynku (zapłaciłem troszkę ponad 300 zł).
Krój:
Była to rzecz, która mnie od razu urzekła. Podczas przymierzania w sklepie doszedłem do wniosku, że modelem wg. którego firma szyje ubrania jest mój sobowtór ;) Sotfshell jest niczym druga skóra, materiał rozciąga się we wszystkich kierunkach. Rękawy nie ściągają się podczas machania rękami. Kieszenie wszyte są wysoko, aby umożliwić korzystanie z nich w czasie używania uprzęży/pasa biodrowego. Kurtka nie posiada wywietrzników, wentylację wspomagają wspomniane wyżej kieszenie wykończone od wewnątrz siateczką.
Wiatroodporność:
Kurtka przepuszcza śladowe ilości wiatru gdy silnie wieje, ale w większości przypadków to nie przeszkadza (jest to cena braku membrany). Pod zamkiem głównym znajduje się szeroka patka, która niestety lubi się podwijać. Patki w rękawach działają rewelacyjnie, natomiast w stójce jest ściągacz aby uszczelnić kołnierz.
Oddychalność:
Subiektywnie dobrze. Wprawdzie często podczas wysiłku było mi za gorąco, ale to raczej kwestia braku wentylacji i wymiany ciepłego powietrza wewnątrz kurtki z zewnętrznym niż ''efektu ceraty''. A jestem osobą, która jak nic nie robi to marźnie, a jak się rusza to produkuje ilość ciepła podobną do małej elektrowni ;) Po otwarciu kieszeni jest trochę lepiej.
Wodoodporność:
To nie hardshell, więc nie testowałem w dużych zlewach, ale każdy deszczyk, któremu została poddana, przetrwała. Powłoka DWR na początku była fenomenalna, ale po jakiś 2 latach i kilku praniach się zużyła. Ale nawet teraz materiał nasiąka powoli i dzielnie się trzyma gdy pada ;) Małym deszczem się nie przejmuję, podczas zlewy zakładam kurtkę przeciwdeszczową.
Wytrzymałość, wygoda i inne wrażenia z użytkowania:
Jak pisałem kurteczka zaliczyła wiele wyjazdów i użytkuję ją intensywnie nawet w mieście. Trochę się zmechaciła na krzyżu, gdzie trze poduszka pasa biodrowego, ale nic poza tym. Po wielokrotnym cioraniu po skałach tatrzańskich nie ma śladu.
Nie ma żadnej warstwy polarowej jak większość softów, więc jest stosunkowo ''chłodna''. Dzięki temu też można jej używać, kiedy na inne softy jest za ciepło, ale wieje. Wykończenie super, żadnych krzywych szwów ani wystających nitek. Zamki YKK, działają bezproblemowo, ściągacze obsługiwane są jedną ręką (ściąganie). Jedynym poważnym minusem jest brak kaptura.
W jednym słowie: rewelka!
W dwóch: gorąco polecam.
Plusy:
brak membrany i dobra oddychalność
wiatroszczelność
wytrzymałość
cena
WYGODA i streczowatość:)
Minusy:
brak kaptura
brak wywietrzników
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 4/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.40/5
Opis producenta:
Lekki softshell oferujący wiatro- i wodoodporność z wysoką oddychalnością.
- 2 zapinane kieszenie
- pojedynczy ściągacz w stójce
- patki przeciwwietrzne w rękawach
- 4-ro stronna rozciągliwość materiału
Waga: 539 gr (dane producenta, kiedyś ważyłem i otrzymałem wynik bardzo zbliżony)
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
22-03-2010, 23:26
Kurteczkę kupiłem 06.2007. Zakup był zainspirowany rekomendacją znajomego instruktora wspinania na kursie skałkowym. Jako że Lowe Alpine jest firmą z wyższej półki, miałem nadzieję że zakup zaliczę do udanych... i nie zawiodłem się.
Kurtka służy mi dzielnie od momentu zakupu, zaliczyła już masę wyjazdów. Nawet ich nie policzę, ale wymienię z grubsza kurs taternicki letni, łażenie z plecakiem po Bieszczadach, Gorcach i innych, wyprawę rowerową Świnoujście - Krynica Morska z Bornholmem. No i oczywiście niemal codzienne użytkowanie miejskie poza zimą. Myślę, że po niemal 3 latach mogę się trochę o niej wypowiedzieć. Aha, materiał Stormweave nie posiada membrany, więc jest to prawdopodobnie jeden z najtańszych bezmembranowych softów na rynku (zapłaciłem troszkę ponad 300 zł).
Krój:
Była to rzecz, która mnie od razu urzekła. Podczas przymierzania w sklepie doszedłem do wniosku, że modelem wg. którego firma szyje ubrania jest mój sobowtór ;) Sotfshell jest niczym druga skóra, materiał rozciąga się we wszystkich kierunkach. Rękawy nie ściągają się podczas machania rękami. Kieszenie wszyte są wysoko, aby umożliwić korzystanie z nich w czasie używania uprzęży/pasa biodrowego. Kurtka nie posiada wywietrzników, wentylację wspomagają wspomniane wyżej kieszenie wykończone od wewnątrz siateczką.
Wiatroodporność:
Kurtka przepuszcza śladowe ilości wiatru gdy silnie wieje, ale w większości przypadków to nie przeszkadza (jest to cena braku membrany). Pod zamkiem głównym znajduje się szeroka patka, która niestety lubi się podwijać. Patki w rękawach działają rewelacyjnie, natomiast w stójce jest ściągacz aby uszczelnić kołnierz.
Oddychalność:
Subiektywnie dobrze. Wprawdzie często podczas wysiłku było mi za gorąco, ale to raczej kwestia braku wentylacji i wymiany ciepłego powietrza wewnątrz kurtki z zewnętrznym niż ''efektu ceraty''. A jestem osobą, która jak nic nie robi to marźnie, a jak się rusza to produkuje ilość ciepła podobną do małej elektrowni ;) Po otwarciu kieszeni jest trochę lepiej.
Wodoodporność:
To nie hardshell, więc nie testowałem w dużych zlewach, ale każdy deszczyk, któremu została poddana, przetrwała. Powłoka DWR na początku była fenomenalna, ale po jakiś 2 latach i kilku praniach się zużyła. Ale nawet teraz materiał nasiąka powoli i dzielnie się trzyma gdy pada ;) Małym deszczem się nie przejmuję, podczas zlewy zakładam kurtkę przeciwdeszczową.
Wytrzymałość, wygoda i inne wrażenia z użytkowania:
Jak pisałem kurteczka zaliczyła wiele wyjazdów i użytkuję ją intensywnie nawet w mieście. Trochę się zmechaciła na krzyżu, gdzie trze poduszka pasa biodrowego, ale nic poza tym. Po wielokrotnym cioraniu po skałach tatrzańskich nie ma śladu.
Nie ma żadnej warstwy polarowej jak większość softów, więc jest stosunkowo ''chłodna''. Dzięki temu też można jej używać, kiedy na inne softy jest za ciepło, ale wieje. Wykończenie super, żadnych krzywych szwów ani wystających nitek. Zamki YKK, działają bezproblemowo, ściągacze obsługiwane są jedną ręką (ściąganie). Jedynym poważnym minusem jest brak kaptura.
W jednym słowie: rewelka!
W dwóch: gorąco polecam.
Plusy:
brak membrany i dobra oddychalność
wiatroszczelność
wytrzymałość
cena
WYGODA i streczowatość:)
Minusy:
brak kaptura
brak wywietrzników
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 4/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.40/5
