Plecak, torba jako bagaż podręczny / bagaż w samolocie

[T Atomicus]

Hm, śrubokręciki (były naprawdę małe) zakwestionowano mi kiedyś na Heathrow, parasol (duży, ze szpikulcem, ale takiego używam) - dwa razy na Stansted. Na szczęście parasol pozwolono nadać osobno, luzem, jako bagaż nietypowy, czy jakoś tak, bezpłatnie zresztą (bo to była normalna linia a nie jakiś low cost), ale za to poobijał się na taśmach (drewniana rączka).
Co ciekawe - dwa razy ten parasol wwoziłem uprzednio do UK, raz z Warszawy, raz z Berlina i tam nie było problemu.
A co nożyczek to widuję je często w tych koszach przy security, więc jednak zatrzymują. Scyzoryk też mi kiedyś zatrzymali, i od tej pory woziłem w bagażu rejestrowanym.
Nie wiem, Jaga, jak ci się udaje. Może stosujesz sposoby Obi Van Kenobiego?

[T Atomicus]

@PRS
No i jak poszło macanie i zakup tej torby 40-60 deca?
W czym to ma być lepsze niż jakiś plecak circa 55l?
Jak tam wyglądają paski do noszenia?
Ja jakoś sceptycznie odnoszę się do toreb i worków decatlonowych. Jakiś delikatne takie. Na jesieni zamówiłem worek żeglarski. Na zdjęciach ok, ale po obejrzeniu w realu uznałem za zbyt mało solidny. Ostatecznie zwróciłem.
Podobne zdanie mam nt ich plecaczków.

[Mielonek]

@Pazday- opcja priority za ~8 euro pozwala Tobie wnieść ''duży bagaż pokładowy'', czyli małą walizkę lub plecak, osobiście sugeruję to jako najbezpieczniejsze wyjście- dwa tygodnie temu miałem szczęście i udało mi się wejść z bagażem przekraczającym wymiar (nie byłem tego świadom, ale jakoś się dogadałem na bramce), ale jest spore ryzyko kłopotów- po ostatnich zmianach ciężko cokolwiek wnieść na pokład bez dopłaty do priority...

Co do nożyków, to musisz zdecydować raczej, czy w razie czego bez żalu go wyrzucisz- jak wspomniano, ostrza do 6 cm TEORETYCZNIE w większości linii lotniczych i lotnisk są dozwolone, ale duże prawdopodobieństwo, że i tak Cię nie wpuszczą- jakiś czas temu miałem problem z nadaniem (sic!) bagażu, w którym miałem vicka model manager (swoją drogą, polecam wszystkim, jest wspaniały, prawie ideał:) )- 4 cm długości, skończyło się sporą awanturą i na szczęście przeszło, ale tu bardzo dużo zależy niestety od uznaniowości pracowników lotniska.

[pazday]

@Mielonek Hmm. I tu jest mały problem. Nie mam walizki. I teraz tak... Jeśli kupię walizkę, to będę musiał już korzystać z tej opcji priority w przyszłości, więc będę wydawał więcej. Problem w tym, że ja nawet nie zapełnię całej tej walizki, a przecież mam jeszcze dodatkowo do dyspozycji bagaż 40x25x20. Trochę szkoda kasy, wiedząc że nie wykorzystam potencjału tej pojemności. 40x25x20 trochę za mało, ale 55x40x20 + 40x25x20 to już trochę za dużo. :D
-------------------------------------------
Paweł

[Jaga]

@T Atomicus

Nożyczki przeleciały ze mną już kilkadziesiąt razy w bagażu podręcznym (dzisiaj po raz kolejny, razem z dwoma parasolami) i nikt nawet słowem nie wspomniał, że nie można takich przewozić (ale jak pisałam są małe, aż z ciekawości zmierzyłam ostrze - 2 cm).

Ze scyzorykiem historia była zabawna, bo byłam przekonana, że schowałam go do bagażu rejestrowanego, a pan do mnie mówi, że mam nóż w torebce. Z pełną stanowczością kilka razy powtórzyłam, że na pewno nie i mogę mu to udowodnić. Otworzyłam torebkę i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam nóż. Jak pan zobaczył moją minę to machnął ręką i pozwolił mi z nim przejść ;)

Kiedyś zapomnieliśmy z Michałem wyciągnąć z plecaka butelki z wodą. Było jej jeszcze ponad pół litra. Przypomniało nam się o niej dopiero za bramkami. Byliśmy lekko zdziwieni...

Raz przeszłam też przez bramki z półlitrowym kefirem. Pan przepuścił mnie jak zobaczył oczy Shreka (jak to tak jedzenie marnować?), ale kazał mi go wypić, po czym wrócił do pracy nie zwracając już na mnie w ogóle uwagi ;)

Dzisiaj Michał przewoził jakieś długie śrubki. Oczywiście zauważyli je na skanerze i pytają co to więc mówi, że śrubki. Pytają jakie. Na to Michał z pełną powagą ''drobnozwojowe M10 o średnicy ...'' (mogłam coś pomylić, bo nie znam się na śrubkach). Panowie wybuchnęli śmiechem, bo chodziło im tylko o długość śrubek, ale że nieprecyzyjnie zadali pytanie inżynierowi... I tyle było z kontroli ;) Nawet nie zajrzeli do bagażu. Powiedzieli, że jak z prawoskrętnym gwintem to przepuszczą, bo z lewoskrętnym nie wolno ;)

To kilka z moich i Michała historii. Może po prostu mamy dużo szczęścia. A może wyglądamy na takich, co nikogo by nie skrzywdzili i takie małe wybryki uchodzą nam na sucho... ;) Sama nie wiem ;)

A tak na poważnie, to kwestie przewożonych rzeczy i rozmiaru bagażu podręcznego, mimo, że uregulowane przepisami, najczęściej i tak zależą od widzimisię pracownika. Raz ktoś się nie przyczepi, innym razem każą coś wyrzucić albo dopłacać za zbyt duży bagaż.
My latamy ostatno sporo easyJet-em i tam zawsze sprawdzają czy każdy ma tylko jeden bagaż, nawet najmniejszej torebeczki nie można mieć dodatkowo w ręce i często sprawdzają rozmiar walizki/plecaka.

[mmateusz]

ja z krajów hiszpańskojęzycznych przywożę zawsze sporo membrillo (marmolada z pigwowca) + dżem z gujawy. zazwyczaj kilka opakowań po 400g. raz mi koleś zakwestionował jedno opakowanie. co ciekawe inne przeszły, a to mu sie na inny kolor wyświetlało na ekranie. nie dalo sie znegocjowac - pewnie chciał zjeść śniadanie :)
woda mi przechodziła, jak córka była ''infantem'' :)

z ciekawych rzeczy - na Standsted byli troche zaskoczeni latawcem i badali go na obecnosć wszystkich mozliwych substancji.

[Nemesis]

Heja, poszukuje jakiegoś rozsądnego plecaka na mały bagaż podręczny Wizz Air czyli 40x30x20 - czy poza CabinZero które mają idealnie takie rozmiary jest obecnie coś fajnego na rynku w rozsądnej cenie i o zbliżonych wymiarach by mieć jak najlepszą pakowność, ale też nieco lepszy system nośny niż CabinZero w którym jest on dość archaiczny?

[marider]

Nemesis, w marcu leciałem WizzAir do UK z Osprey'em Talon 33 jako podręczny, jest wyższy o jakieś 10-max 15cm (czyli komin) niż wymagane teraz 40x30x20 ale po ściśnięciu do stelaża ''testowego'' go upchnąłem i przeszedł.

[T Atomicus]

Hm, ja nie rozumiem tego pedu za malymi plecakami do samolotu. Przeciez taki wiekszy mozna chyba sciagnac paskami do mniejszych rozmiarow?

[Marcinekk]

Jeśli plecak jest pełny to kompresja nie do końca pomoże.

[grendel]

Nie napełniać do końca 😀. A po wylądowaniu będzie gdzie wsadzić jakieś dodatkowe graty/żywność/pamiątki.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

[Jaga]

Rzeczywiście plecak można zwykle skompresować, ale stelaża często nie da się skrócić / nagiąć do odpowiednich rozmiarów więc trzeba to wziąć pod uwagę przy zakupie.

[Nemesis]

Wiecie, latałem nie raz i ogólnie nigdy nie było problemów z minimalnym przekroczeniem wymiarów, no i latałem z dużym podręcznym przeważnie - tym razem lot z małym, gdzie jeden odpowiedni plecak mam, ale potrzebuję jeszcze jeden - normalnie brałbym faktycznie coś nieco większego, jednak ostatnio chociażby WizzAir wydał sporo komunikatów o bardziej szczegółowej kontroli rozmiarów bagażu - nie wiem czy to jedynie straszak, czy też faktycznie w końcu trafi kosa na kamień i ktoś się doczepi :) A akurat przy najbliższym locie jaki mnie czeka nie chcę ryzykować :)
Z chęcią wybrałbym coś co jest większe ale możliwe do skompresowania do odpowiednich wymiarów - może plecak typu roll-pack lub plecak z mocno ściąganą klapą górną - niestety często wymiary podawane przez producenta sobie a rzeczywistość sobie.
Nastawiam się na Merrella Razer 2.0 ale nie mam 100% pewności co do jego wymiarów na papierze - chyba zaryzykuję zakup przez neta i najwyżej go zwrócę
---
Edytowany: 2019-04-23 11:12:50

[T Atomicus]

@Jaga Ale przeciez tu mowimy o plecakach o pojemnosciach circa 20l. Ja nawet nie widzialem chyba takich ze sztywnym stelazem.

[Nemesis]

T Atomicus, ale to nie musi być bardzo sztywny stelaż, wystarczy że tył jest z jakąś gąbką czy czymkolwiek i od miejsca wszycia szelek do spodu plecaka jest ponad 40cm i już tu ciężko coś ugrać z wymiarami - no chyba że puszczając zewnętrznie trok po całej wysokości plecaka i ściągając go w niekształtną kulkę...

[Jaga]

@T Atomicus, masz rację, że w przypadku rozmiarów 40x30x20 (co daje 24 litry) pewnie większość małych plecaczków przejdzie, ale Nemesisowi, jeśli dobrze zrozumiałam, chodzi jak najlepszą pakowność. Ja wolę kupić trochę większy plecak i nie pakować go na maksa tylko skompresować paskami tak żeby zmieścił się wymiarach podanych przez linię lotniczą. Po wylądowaniu na miejscu i tak zwykle trzeba coś dopakować (wodę, jedzenie) i przy większym plecaku trzeba właśnie zwrócić uwagę na to żeby nie był za wysoki, bo resztę załatwią paski kompresyjne.

[pazday]

Cześć. Szukam niewielkiego plecaka turystycznego, do którego będę mógł spakować takie podstawowe rzeczy jak kurtkę, butelkę wody 1,5l, powerbanka, coś do jedzenia. Z plecakiem zamierzam podróżować samolotem, więc nie może przekraczać wymiarów 40x20x25cm. Fajnie jakby plecak miał z tyłu piankę, a najlepiej dwie oddzielne, żeby plecy miały dobrą wentylację. Zależy mi też na komforcie noszenia. Cena myślę tak do 100 zł, ale w razie potrzeby mogę dać trochę więcej. Co byście polecili? ;)
-------------------------------------------
Paweł

[Girl Scout]

Po taniości może być kaczucha: https://www.decathlon.pl/plecak-nh500-30...83598.html
W mojej rodzinie dwie osoby używają tego modelu i nie narzekają. O parę centymetrów przekracza wymiary bagażu do tanich linii, ale daje się trochę ścisnąć.

[pazday]

A coś nieco mniejszego? :D
-------------------------------------------
Paweł

[Pim]

Takich plecaków jest bezmiar. Możesz szukać droższych modeli: deutera, Black Diamonda, możesz tańszych.
Pojemność rzędu 16-18l-20l jest wystarczająca.
Droższy np.
https://tinyurl.com/y25bdc5y
https://tinyurl.com/y6x8vrsd
https://tinyurl.com/yxt3hqfn
Tańsze:
https://tinyurl.com/y2qlv2gf
-------------------------------------------
Pim