To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


XXII zlot ....
#81
na wiosne...2011

Odpowiedz
#82
Blatio, Rwąca - no problem, ja będę wiedział gdzieś do tygodnia - w razie czego ustalimy sobie miejsce - i kto będzie chciał ten się zjawi
---
Edytowany: 2010-05-01 11:27:50

Odpowiedz
#83
Pomyślim, ja jestem za :)

Odpowiedz
#84
Ja też jestem za, termin podany przez Rwącą pasuje mi, jak żaden inny, spotkajmy się gdziekolwiek, a jeżeli rada nadzorcza stroi fochy, to proponuję jakąś terapię porządkującą emocje. I jak dla mnie, to możemy zorganizować coś nawet bez unikatowego symbolu XXII, bo ważniejsze jest dla mnie spotkanie Was, niż jakieś symbole, oficjalne błogosławieństwa i tym podobne duperele. Zwłaszcza, że od dwóch lat z niezrozumiałych dla mnie powodów Gumiś torpeduje prawie wszystkie nasze inicjatywy dotyczące zlotów.

Odpowiedz
#85
No właśnie, właśnie. Ja bym był za opcją jakiegoś uczciwego połażenia sobie po górach z noclegiem w schronie :)

Odpowiedz
#86
27-29 sierpnia. Miejsce do dogadania. Zrobimy na miejscu powakacyjny pokaz slajdów, a półzlotów można do woli w międzyczasie robić.

Odpowiedz
#87
Robienie zlotu w wakacje to chyba nie jest najlepszy pomysł, bo duża część studiujących/uczących się gdzieś wyjeżdża(nie zapominajcie, że studenci mają jeszcze wolny wrzesień...). Na pewno trudno cokolwiek planować na te wakacyjne miesiące..
Jestem więc za nieoficjalnym spotkaniem pod koniec maja, mnie też status ''Zlotu'' ani ''Półzlotu'' do szczęścia nie jest potrzebny, po prostu chcę zobaczyć wasze mordy :D
Proponuję, żeby sprawę ustalać prywatnie, mojego maila znacie- czekam na propozycje.

Odpowiedz
#88
Rwąca, nieoficjalne spotkanie obgadamy na privie (zresztą właśnie to czynimy, hehe).

Spin, koniec wakacji to np. dla nauczycieli (czyli mnie) moment gdy się zaczynają konferencje, narady itp. Wybitnie nie pasuje mi to trochę ;)

Odpowiedz
#89
ok, to strzelmy zlot w październiku. studenci będą po wakacjach, nauczyciele po konferencjach, wszyscy po wszystkim

Odpowiedz
#90
No to też myśl, zdążym do siebie zatęsknić :D

Odpowiedz
#91
Proponuję na przyszłość robić coś w rodzaju zamkniętej sondy, gdzie użytkownicy mogliby głosować na zaproponowane miejsca/terminy bez zbędnej dyskusji. Ustalić kilka opcji i demokratycznie wybrać. Wiele stron oferuje możliwość tworzenia takich sond.
Oczywiście będzie to działało, jeśli obędzie się bez dziecinady, typu ''zagłosuję jeszcze raz z innego IP..''
-------------------------------------------
Wartości gór nie mierzy się w metrach.

Odpowiedz
#92
A może zamiast w październiku to po prostu zróbmy następny zlot w styczniu 2035? Tak akurat na dwudziestopięciolecie poprzedniego?

Odpowiedz
#93
cierplwości nie macie za grosz....tak więc cierpliwości

Odpowiedz
#94
ale zloty są dla nas a nie my dla zlotów.. Jeśli są chętni, by się zorganizować, znajdą się odpowiedzialne osoby- to czemu nie?

Odpowiedz
#95
ależ przecież nikt nikomu nie broni...

Odpowiedz
#96
ja raczej w pazdzierniku juz nie dam rady...

moze ewentualnie pierwszy weekend lipca albo wrzesnia... ale tam gdzie można dojechac samochodem... no i wtedy jest moj małżonek szanowny, a wolalabym juz sie o tej porze bez niego nie wybierac sama w dalekie podróże..

albo tak jak mowila rzeczka: koniec maja... jak ktos ma oblac to i tak obleje egzam, niezaleznie od tego czy sie bedzie uczyc czy nie :P wiem z autopsji :P

w drugiej polowie sierpnia wyjezdzamy na 3 tyg. na wakacje wiec tez nie damy rady

zresztą zobaczymy co wymyslicie to ja sie dostosuje mam 50% szans, albo będę albo nie będę :-)
-------------------------------------------
centrum dowodzenia wszechświatem

Odpowiedz
#97
A moze zmienic nieco formę tym razem? Zamiast stacjonarnego zlotu cos w rodzaju ''XXII rajdu zlotowego NGT'' na jesień :D ? Np. jakby w Karkonoszach to mogłoby by tak: piątek schr. ''Pod Łabskim Szczytem'' ,sobota- do schr. ''Odrodzenie'' zielonym szlakiem, niedziela- do Karpacza i finisz :)
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)

--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje  :)
Odpowiedz
#98
Cantores, dobrze prawisz, zacna idea !

Odpowiedz
#99
o o o cantores.... niezłe niezłe

Odpowiedz
cantores, osobiście bym się przychylał do takich właśnie form spędzania czasu zlotowego, rajdy, spływy kajakowe, może jakieś żagle, jakieś ogólne coś :) siedzieć i pić można u siebie w mieście.

Odpowiedz


Skocz do: