To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Bielizna] Pranie, czyszczenie, konserwacja
#1
Coraz popularniejsza staje się bielizna termoaktywna.
Zapewne wiele osób staje przed problemem uprana takiej bielizny.
Zatem jak prać bieliznę termoaktywną?


Bezdyskusyjnie:
- czytać metkę (np. raz producent podaje temperaturę prania 30, innym razem 40 stopni)
- na pewno prać lub płukać (jeśli uważasz. że nie prać to nie odpowiadaj w tym wątku).


Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Nasuwają się pytania: ręcznie czy można w pralce? Czego używać do prania: proszku, płynu do prania, płatków mydlanych? A może jakiś specjalistycznych środków - czym takie się charakteryzują?

Odpowiedz
#2
jesli bielizna z polamidem, itp to bez zmiekczaczy

ja swoje Odlo piore recznie w szarym mydle bo potrzebuje co drugi dzien zalozyc :)

Odpowiedz
#3
bez płynów do płukania i calgonu!

Odpowiedz
#4
Mam w swojej pralce program ''sport'' (15min, 30stopni, 800obr. wir.).
Wkładam po treningu swoje oddychające stroje, wylewam na nie płyn do prania (w bęben), zamykam i start. Nic więcej nie dodaje. Po 15min wyjmuje prawie suche. Polecam u mnie to działa.

Rewelacyjnie jest suszyć na dworze, bo bez płynu do płukania nie pachnie to wszystko jak bawełniane ciuchy.

Latem jak jest super gorąco, po rowerku, rozbieram się pod prysznicem, przepiorę wszystko ręcznie w szarym jeleniu (mam go w płynie), wywalam ciuchy do miski przed tym jak zaczynam się myć innymi specyfikami. Teoretycznie wysycha to dłużej, ale jak jest gorąco to i tak dodatkowo chowam suszarkę do cienia (byle nie w domu bo obcieknie na panele).

Odpowiedz
#5
Mam ten sam patent...program 14 minut itd...płyn lejesz do prania ręcznego ( kokosal ) czy normalny do prania?

Odpowiedz
#6
zostawmy temat, nie ma jeszcze wątku o praniu, czyszczeniu i impregnacji bielizny

Odpowiedz
#7
Podsumowując:

- nie używać zmiękczaczy ani płynu do płukania,
- za to płyn do prania się sprawdza,
- takoż i szare mydło;
- w pralkach są specjalne programy do prania ''odzieży sportowej''.

Pytanie: płyn do prania czy proszek do prania? Niektórzy mówią, że proszek, to nie jest dobry pomysł. Czy to prawda? Dlaczego?

Odpowiedz
#8
Ja piorę w płatkach mydlanych, takich do odzieży niemowlęcej.
-------------------------------------------
zbych

Odpowiedz
#9
Najlepiej szare mydlo, proszki i plyny do prania nie sa polecane. Dokpuic do tego mydla jakas tarke na bazarze zeby latwo mozna bylo je zetrzec do prania. Ja zazwyczaj tak piore, od kad chyba przez proszek koszulka z coolmaxu stracila na swoich wlasciwosciach.
Program sport to po prostu szybkie pranie rzeczy ktore nie sa zabrudzone tylko przepocone, i roznie moze sie nazywac wpralkach.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#10
znaczy się - w jaki sposób bielizna traci swoje właściwiości? czym to się ma objawiać?
bo szczerze mówiąc, nie zaobserwowałem tego, a u mnie wszystko jest prane mniej więcej razem ze 'zwykłymi' ciuchami..

Odpowiedz
#11
U mnie koszulka (hannah z coolmaxu) o wiele gorzej odprowadza pot. Po nie calym roku prania w proszku koszulka o wiele gorzej odciaga pot niz na poczatku, naprawde roznica jest mocno odczuwalna. Moze to przypadek i po prostu koszulka sie tak szybko zuzywala (ale to predzej by sie przetaral czy cos w tym stylu), ale inne koszulki od tamtej pory piore w mydle i takie objawy sie nie pojawiaja.
---
Edytowany: 2010-01-27 13:50:25
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#12
Fachowcy mówią, że te wszystkie lanoliny, zmiękczacze i inne spulchniacze zatykają dziurki we włóknach, jeśli są takie. Oraz sklejają włókna ze sobą.

Odpowiedz
#13
a można po prostu mydłem? niekoniecznie szarym? mam na myśli konkretnie craftowe pro zero.
-------------------------------------------
Piotr

Odpowiedz
#14
Ja zauważyłem, że jak piorę w programie z wirowaniem, to ciuchy termoaktywne straciły po kilku praniach na elastyczności, rozciągnęły się. Wcześniej prałem ręcznie i tak się nie działo. Im bardziej elastyczne były, tym bardziej straciły. Teraz będę prał bez wirowania, tylko z odsączaniem, zobaczymy co z tego wyjdzie?

Zaobserwowaliście coś podobnego?

Odpowiedz
#15
Można, o ile dokładnie znamy skład mydła. W obecnych mydłach jest od cholery różnych dodatków, które nie wiadomo jak zadziałają. Jeżeli już to typowe dziecięce bez dodatków.

Odpowiedz
#16
~maderos- używam płynu do prania w zależności od tego jaki akurat zona kupiła, nie kupuje osobno specjalnie do prania termoaktywnych. Najczęściej jest to jakiś persil, ale nie pytaj o szczegóły :)

~yaro1986- mam dwie koszulki hannah z micry, może sprawdzają się one w czasie wędrówek po górach,ale na rower czy do biegania to od nowości nie są to demony odparowywania potu, wystarczy raz założyć na trening coś z crafta i hannah przeznaczysz do niedzielnych spacerów (różnica w cenie skromna). A odnośnie tarki do mydła to spoko pomysł, wspomnę tylko że kupuje ''szarego jelonka'' w płynie.

Odpowiedz
#17
Moze hannah nie jest rewelacja ale koszulka ktora mialem na poczatku naprawde spisywala sie bardzo dobrze i nie mialem powodow do narzekan wiec firma chyba ma tu raczej male znaczenie.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#18
W czasie wędrówek piorę codziennie koszulki (z Decathlonu :) w zimnej wodzie i tym co mam pod reką-najczesciej żel pod prysznic lub byle jakie mydło w płynie. W domu pierze się standardowo w automacie z innymi rzeczami. Nie zaobserwowałem różnic w odprowadzaniu potu- jest podobnie jak świeżo po zakupie czyli średnio :)
To samo dotyczy bielizny poza tym, że się troche ''mechaci'' (Grene)
---
Edytowany: 2010-01-29 10:30:06

--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje  :)
Odpowiedz
#19
to i ja się podziele doświadczeniem
swoje rzeczy piore czym bądź i każdy możliwy sposób, w zależności gdzie jestem i co mam pod ręką:) w pralce razem z innym praniem>proszek, ręcznie w mydle, czasem szampon, żel pod prysznic:P nie zauważyłem żeby koszulkom to szkodziło
-------------------------------------------
edge of all creations

Odpowiedz
#20
nie mam nic do firmy hannah, napisałem tylko że koszulki tej firmy spisują się u mnie słabiej niż inne, mam też komplet 4f i jest jeszcze gorzej, ale nie wchodzę dalej w temat bo to wątek o praniu.

Odpowiedz


Skocz do: