To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Bielizna] Pranie, czyszczenie, konserwacja
#21
pon-go,
yaro wspomniał o koszulce Hannaha z Coolmaxu - nie Micry, o której Ty wspominasz. Rozumiesz chyba, ze to inne materiały z inną zdolnością odprowadzania wilgoci.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#22
Ja osobiście piorę:
1) jeśli koszulki z bambusem to tylko ręcznie i bez wykręcania
2) jeśli ''nie-bambusowe'' to gdy jedną czy dwie sztuki też ręcznie ale wrzucam na wirowanie jak najniższe (u mnie 500obr/min)
3) a jeśli większa liczba ''nie-bambusowych'' (hannah, 4f, brubeck) to w pralce na programie dla tkanin delikatnych, na 30st (nawet jak piszą że można 40st, gdyż są zwykle tylko spocone po siłowni czy wędrówce w górach, a nie brudne od trawy czy rdzy) i na 500obr.
A czym piorę: kupiłem ostatnio w Realu ''płyn do prania BIL SPORT ACTIVE. Przeznaczony on jest do odzieży funkcyjnej, sportowej, z membranami itp. Aha, żadnych zmiękczaczy, lanoliny, płynów do płukania itd.
-------------------------------------------
Umiesz liczyć?... Licz na SIEBIE!!!

Odpowiedz
#23
A dlaczego akurat koszulki z bambusem pierzesz ręcznie i nie wykręcasz? Pytam, bo mam akurat koszulkę TNF z bambusem i piorę z inną bielizną termoaktywną, w pralce z płatkami mydlanymi i wirowaniem na 400 ob., i jedyne co zauważyłem, to że koszulka strasznie się zaciąga, a tak poza tym jest git.

Odpowiedz
#24
cantores
''W czasie wędrówek piorę codziennie koszulki (z Decathlonu :) w zimnej wodzie i tym co mam pod reką-najczesciej żel pod prysznic lub byle jakie mydło w płynie.''

W schronie?

Odpowiedz
#25
soso
tak przeczytałem na metce, czy raczej pudełku od koszulki, tak samo później gdzieś wyczytałem w internecie oraz czytałem w jakiejś literaturze fachowej. Chodzi o strukturę tych włókien bambusowych, są ponoć mniej odporne na ''rozerwania czy rozciągnięcia'' niż materiały że tak powiem alternatywne. Za to bardziej naturalne;-)
Sprawdza się, uwierz mi
-------------------------------------------
Umiesz liczyć?... Licz na SIEBIE!!!

Odpowiedz
#26
Mam TNF z bambusem i ten sam problem z zaciąganiem :(Dopóki prałem ręcznie wszystko było ok,kiedy wyprałem i wysuszyłem w pralce pozaciągała się okrutnie.Wystarczył mały zameczek w bluzie z Polartec power dry.Przy czym bieliżnie z polartec nic sie nie stało chociaż wygląda na bardziej delikatną.
...a na pudełeczku wyrażnie było napisane,prac ręcznie 40C, nie wirowac ;)

Odpowiedz
#27
Ja swego Azteca prałem w pralce programem ''pranie ręczne'' 30C, 400obrotów i nic mu nie było. I tak jakieś 2 lata.
Ale ostatnio koszulka zaplątała się i trafiła na 60C. Pokurczyła się i porozciągała.
Rękawy zrobiły się długie i bardzo wąskie, ściągacze się skurczyły, korpus się wydłużył i skórczył w obwodzie.
-------------------------------------------
wojtek

Odpowiedz
#28
ja piore w pralce : 40 stopni, program do bawełny, 500 obrotów, proszek do kolorów :)

Odpowiedz
#29
30stopni, 'delikatne syntetyki', bez wirowania, rozpuszczone płatki mydlane

Odpowiedz
#30
@pet77

A w przypadku mojej koszulki napisano, że można prać w pralce w temp. 30 st. O wirowaniu ani słowa. (???)

Odpowiedz
#31
Prałem w płatkach mydlanych, ale słabo się rozpuszczały w temp. 30^C, więc zacząłem kupować białego jelenia w płynie. Efekt świetny, brak skutków ubocznych, zacząłem prać razem ze swetrami na programie do wełny w zimnej wodzie i też ładnie się udaje usunąć brud. Jeśli piorę bez swetrów i windstopa/softshella, to wirowanie na maksa. Jeśli z - jedynie wypompowywanie wody. Nie zauważyłem, żeby gatkom z bambusa szkodziło wirowanie.

Odpowiedz
#32
Dlatego napisałem- ''rozpuszczone płatki mydlane''
Sypię do kubka, zalewam gorącą wodą, i mieszam do osiągnięcia jednorodnego płynu
A z wirowaniem... pewnie nie szkodzi, ale na pewno nie pomaga. A 95% rzeczy i tak wyschnie w przeciągu 2h od pełnego zmoczenia, więc dmucham na zimne ;)

Odpowiedz
#33
To prawda, ciuchy trekkingowe wysychają same z siebie błyskawicznie. A płatki też rozpuszczałem w gorącej wodzie, ale bałem się, jaki będzie ona mieć wpływ na ciuchy z temperaturą prania 30^C (jednak trochę tej gorącej wody było), dlatego zaprzestałem rozpuszczania.
Swoją drogą ciekawi mnie, dlaczego taki Craft zaleca pranie swoich produktów w temp. 90^C? To jedyne koszulki termoaktywne, które spotkałem, które można prać w tak wysokiej temperaturze...

Odpowiedz
#34
W tak wysokiej tempeaturze można też prać Odlo. Być może ma to na celu aktywację systemu antybakteryjnego? Inna sprawa, że kto normalny będzie bawił się w zalewanie wrzątkiem koszulki.

Odpowiedz
#35
a czy są jakieś specjalne zalecenia przy praniu bielizny z wełny merynosów?

Odpowiedz
#36
Swoją jaśniuteńką kurtkę z 4f dotąd prałam miejscowo gąbeczką, namoczoną w wodzie z szarym mydłem.. Ale wiadomo, że takie miejscowe pranie nie wystarcza na dłuższą metę. Ostatnio wpadła mi w ręce ulotka z płynem do prania sportowej odzieży, który jest rekomendowany własnie przez 4f! Decyzja była jasna.. Przeszukałam internet, znalazłam na Allego, kupiłam, wyprałami i jestem mega zadowolona! Płyn nazywa się Bil Sport, jest delikatny, świetnie dopiera, nadaje się do używania go w pralce (oczywiście tempt. 40 stopni). Znalazłam rozwiązanie, a miejscowe pranie zostawię tylko na małe problemy:)

Odpowiedz
#37
Tak..o Bli Sport już dawno pisano...ale, ze u mnie w Radomiu, od jakiegoś czasu nie ma tego produktu w sprzedaży ( nie wiem dlaczego ), po odwiedzeniu strony producenta, po przejrzeniu kart produktów, doszedłem do wniosku,( mam nadzieje, ze się nie pomyliłem :D ), ze inny Bil, a mianowicie Sensitive, ma taki sam skład co Sport. Tak, wiec od jakiegoś czasu kupuje dostępny Bil Sensitive.
P.S. Dzisiaj w radomskim Realu, w promocji z duza butla Bila do kolorów, jest dołączana 500ml Bil Sport w nowym ''smaku''.
---
Edytowany: 2011-03-10 18:31:39

Odpowiedz
#38
ja merino od prawie 2 lat piore w pralce w zwyklym proszku, zwykle z innymi ciuchami...jak do tej pory nie zmienily ani koloru, ani rozmiaru...nic sie z tym nie dzieje... Uzywam 260 i 200 IceBreakerow
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym w Anglii

Odpowiedz
#39
Smiem przypuszczac ze angielskie proszki moga sie roznic od polskich.

Odpowiedz
#40
ja w ogóle nie jestem przekonana do proszków.. Dwusłodowy- mam takie same przypuszczenia...

Maderos- po przeczytaniu Twojego postu weszłam na stronę producenta.. Bil Senstivie i Bil Sport to raczej nie jest to samo.. Pierwszy jest dla osób wrażliwych, mających uczulonych.. Dzwoniłam nawet do działu technologii firmy i wyjaśnili mi specyfikację obu produktów.
Płyn czy w ogóle środki do ubrań sportowych musi mieć specjalnie dobrane składniki żeby ich nie niszczyć.. Nie wydaje mi się, żeby Bil sport uzyskał tyle rekomendacji od producentów odzieży sportowej gdyby się nie sprawdził...

P.S. W warszawskim Realu też widziałam ten pakiet :) No i oczywiście na Allegro:)

Odpowiedz


Skocz do: