12-11-2009, 05:53
OPIS PRODUKTU:
kolory tylko żółty i oliwkowy
gramatura 50 kg/m3
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
19-11-2004, 06:00
Karimata w sumie rzecz niezbędna każdemu turyście, ale jak w praktyce się okazuje Karimata karimacie nierówna. Ja kupiłem KarrimatKarrimora model Expedition.
Już miałem dość marznięcia w zimie śpiąc gdzieś na śniegu. Pomimo zakupu świetnego śpiwora marzłem dalej i zdecydowałem się na zakup dobrej karimaty. Padło na karimate, bo wtedy maty samopąpujące były za drogie i za ciężkie. Więc zainwestowałem 135 zł w Karrimat Karrimora. Karimat jest tak zbudowany, że materiał, z którego jest zrobiona jest nafaszerowany bąbelkami powietrza, przez co Karimat jest lekki i ma dobre parametry termo -izolacyjne. Tylko pod warunkiem, że się kupi najgrubszą wersję, czyli extremal, ja niestety przyoszczędziłem i trochę teraz żałuję.
Niestety ten zakup nie był to zakup trafny przynajmniej jak dla mnie. Ponieważ pomimo zachęcającego opisu i pochwał sprzedawcy zmarzłem śpiąc w namiocie, na nowej karimacie i w śpiworku, i bynajmniej nie była to wina śpiwora. Problem ten rozwiązałem w ten sposób ze biorę dwie takie same karimatki z tym, że jedną pożyczam, bo nie stać mnie aktualnie na zakup drugiej takiej samej (oczywiście dotyczy to tylko i wyłącznie zimy). Kupując tą Karrimate słyszałem, że jest model jeszcze wyższy, ale jest drogi i aktualnie go nie ma. Teraz wiem, że trzeba było kupić jednak ten droższy, bo jest po prostu grubszy i jest pewnie ok, bo śpiąc na dwóch karrimatkach wszystko jest ok nie ma mowy o ŻADNYM ciągnięciu czy podchodzeniu zimna od dołu. No to była słowa krytyki, ale w sumie subiektywne i spowodowane trochę moją chytrością i nie kompetencją sprzedawcy, no ale trudno.
Karrimat na wypady wiosna, lato, jesień, pod namiot, czy schroniska po prosu bomba. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek nasiąkaniu wodą czy wilgocią. Super się ją myje, wszystko z niej z łatwością schodzi. No i największą zaletą jest wytrzymałość, po 4 latach użytkowania nie ma praktycznie żadnych śladów zużycia, a nosiłem ją zawsze z boku przytroczoną i nigdy nie była chowana w żaden futerał. Służyła mi niejednokrotnie za siedzenie. Nigdy o nią specjalnie nie dbałem. Karrimate jest bardzo ciężko rozerwać i przebić na kamieniach. Mnie się przez 4 lata nie udało. Wiadomo ze jak się weźmie nóż to się da zrobić dziurę ale chyba nie o to chodzi. Co do komfortu samego spania wiadomo 7mm nie zastąpi w żaden sposób łóżka więc śpi się jak to na karimacie, jest trochę twardo no ale to są górskie warunki i do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić chyba. Jeszcze na plus trzeba koniecznie zaliczyć szerokość, ma bowiem 57 cm więc jest nieco szersza od standardowego wymiaru, więcmożna się trochę pokręcić śpiąc na niej.
Podsumowując
Karimat Expediton nie nadaje się jako jedyny izolator od dołu w zimie. Lepiej po prostu zainwestować w model EKSTREM, który na pewno sprawdzi się w zimie, ponieważ jest grubszy. Ale to jest jego jedyny minus. Poza tym są same plusy. Czy jest warty 135zł - no to jak zwykle zależy od kieszeni ale można ją kupić niejednokrotnie na promocji od 90 - 100zł i wtedy na pewno się opłaca. Mnie służy przez 4 lata i na 100% posłuży jeszcze 4. Więc chyba warto. Poza tym mało teraz produkują sprzętu, który tak długo może służyć bezawaryjnie.
Czas użytkowania: ponad 4 lata
Zalety:
- Jakość materiału
- Wytrzymałość
- Waga
Wady:
- Nie na daje się na zimę
- Cena
kolory tylko żółty i oliwkowy
gramatura 50 kg/m3
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
19-11-2004, 06:00
Karimata w sumie rzecz niezbędna każdemu turyście, ale jak w praktyce się okazuje Karimata karimacie nierówna. Ja kupiłem KarrimatKarrimora model Expedition.
Już miałem dość marznięcia w zimie śpiąc gdzieś na śniegu. Pomimo zakupu świetnego śpiwora marzłem dalej i zdecydowałem się na zakup dobrej karimaty. Padło na karimate, bo wtedy maty samopąpujące były za drogie i za ciężkie. Więc zainwestowałem 135 zł w Karrimat Karrimora. Karimat jest tak zbudowany, że materiał, z którego jest zrobiona jest nafaszerowany bąbelkami powietrza, przez co Karimat jest lekki i ma dobre parametry termo -izolacyjne. Tylko pod warunkiem, że się kupi najgrubszą wersję, czyli extremal, ja niestety przyoszczędziłem i trochę teraz żałuję.
Niestety ten zakup nie był to zakup trafny przynajmniej jak dla mnie. Ponieważ pomimo zachęcającego opisu i pochwał sprzedawcy zmarzłem śpiąc w namiocie, na nowej karimacie i w śpiworku, i bynajmniej nie była to wina śpiwora. Problem ten rozwiązałem w ten sposób ze biorę dwie takie same karimatki z tym, że jedną pożyczam, bo nie stać mnie aktualnie na zakup drugiej takiej samej (oczywiście dotyczy to tylko i wyłącznie zimy). Kupując tą Karrimate słyszałem, że jest model jeszcze wyższy, ale jest drogi i aktualnie go nie ma. Teraz wiem, że trzeba było kupić jednak ten droższy, bo jest po prostu grubszy i jest pewnie ok, bo śpiąc na dwóch karrimatkach wszystko jest ok nie ma mowy o ŻADNYM ciągnięciu czy podchodzeniu zimna od dołu. No to była słowa krytyki, ale w sumie subiektywne i spowodowane trochę moją chytrością i nie kompetencją sprzedawcy, no ale trudno.
Karrimat na wypady wiosna, lato, jesień, pod namiot, czy schroniska po prosu bomba. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek nasiąkaniu wodą czy wilgocią. Super się ją myje, wszystko z niej z łatwością schodzi. No i największą zaletą jest wytrzymałość, po 4 latach użytkowania nie ma praktycznie żadnych śladów zużycia, a nosiłem ją zawsze z boku przytroczoną i nigdy nie była chowana w żaden futerał. Służyła mi niejednokrotnie za siedzenie. Nigdy o nią specjalnie nie dbałem. Karrimate jest bardzo ciężko rozerwać i przebić na kamieniach. Mnie się przez 4 lata nie udało. Wiadomo ze jak się weźmie nóż to się da zrobić dziurę ale chyba nie o to chodzi. Co do komfortu samego spania wiadomo 7mm nie zastąpi w żaden sposób łóżka więc śpi się jak to na karimacie, jest trochę twardo no ale to są górskie warunki i do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić chyba. Jeszcze na plus trzeba koniecznie zaliczyć szerokość, ma bowiem 57 cm więc jest nieco szersza od standardowego wymiaru, więcmożna się trochę pokręcić śpiąc na niej.
Podsumowując
Karimat Expediton nie nadaje się jako jedyny izolator od dołu w zimie. Lepiej po prostu zainwestować w model EKSTREM, który na pewno sprawdzi się w zimie, ponieważ jest grubszy. Ale to jest jego jedyny minus. Poza tym są same plusy. Czy jest warty 135zł - no to jak zwykle zależy od kieszeni ale można ją kupić niejednokrotnie na promocji od 90 - 100zł i wtedy na pewno się opłaca. Mnie służy przez 4 lata i na 100% posłuży jeszcze 4. Więc chyba warto. Poza tym mało teraz produkują sprzętu, który tak długo może służyć bezawaryjnie.
Czas użytkowania: ponad 4 lata
Zalety:
- Jakość materiału
- Wytrzymałość
- Waga
Wady:
- Nie na daje się na zimę
- Cena