To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Karrimor Ridgeway GTX
#1
OPIS PRODUKTU:

2 wartwowy Gore-tex|n|
cztery kieszenie |n|
odpinany wewnętrzny fartuch przeciwśnieżny |n|
specjalna kieszonka na mapę i telefon |n|
półelastyczne mankiety zapinane na rzepy Velcro |n|
wyściełany flisem kołnierz |n|
zwijany i chowany kaptur w kołnierzu |n|
dożywotnia gwarancja

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
18-06-2004, 05:00

Długo zastanawiałem się nad wyborem kurtki. Wybierałem od modeli Milo przez hydrotexy ówczesnego Alpinusa i po wielu wewnętrznych sporach wybrałem model Ridgeway GTX Karrimora. Kupiłem ją pod koniec października i teraz po półrocznym i prawie codziennym używaniu tej kurtki myślę, że mam wystarczającą wiedze by podzielić się z Wami opinią na jej temat.

Wygląd i budowa
Wygląd – wiadomo - to jest kwestia gustu. Ja prawie nie mam do niego zastrzeżeń. Krój mi odpowiada, a kolorystycznie również mi się podoba, choć wydaje mi się że przewaga koloru czerwonego jest zbyt duża. Wszystko pięknie i estetycznie wygląda. Nie ma żadnych zbędnych bajerów – prostota to chyba jedna z cech tej firmy.

Zbudowana jest z 2 warstwowego Gore-tex’u. Oddychalność nie budzi żadnych zastrzeżeń to jest duuuży plus tej kurtki (pod warunkiem, że używa się pod spodem polara i odpowiedniej koszuli np. Power Dry). Odporność na przemakanie i wiatr - bez zarzutu. Nie zdarzyło mi się w niej przemoknąć, nie było nawet najmniejszych przecieków, a przeżyłem w niej naprawdę niezłe ulewy i śnieżyce. Woda spływa po niej „jak po kaczce”:) Wytrzymałość materiału zewnętrznego również nie budzi zastrzeżeń – pomimo kilku ostrych wywrotek na nartach i otarć o skały nie widać żadnych przetarć czy wystrzępień (pomimo, że nie ma żadnych umocnień z Cordury czy czegoś takiego) Pozostałe aspekty jak: zamki (YKK), ściągacze (na dole, w pasie, regulacja kaptura, i rękawy), siatka którą podszyta jest kurtka – również jak na razie nie sprawiają problemów.

Użytkowanie
Tu ujawnia się pewien minus, a mianowicie kurtka nie ma zamków wentylacyjnych pod pachami. Podczas naprawdę dużego wysiłku nawet pomimo wysokiej oddychalności przydałyby się. Tutaj ujawnia się „filozofia” Karrimora – czyli, im więcej bajerów tym więcej rzeczy może się zepsuć, w tym momencie powstaje większe zagrożenie dla dożywotniej gwarancji którą jest obdarzony dany produkt (w tym również ta kurtka). Może również z tego powodu pozbawiona jest dodatkowego zamka, który umożliwia podpięcie polara.

Jeśli się czepiać to znajduje jeszcze 2 minusy. Po pierwsze zbyt wielka przewaga koloru czerwonego powoduje znacznie szybsze zabrudzenie materiału, wg mnie mogli wszyć więcej czarnego, po drugie konstrukcja kaptura składa się z części, która „wchodzi” nam na głowę, oraz dwóch „uszu”, które mają za zadanie okryć na połowę twarzy kiedy mamy założony kaptur. I tu pojawia się problem, a mianowicie jeśli np. zasuwamy na nartach to jest to bardzo przydatna rzecz, ale jeśli np. wiosną zaskoczy nas burza i zakładamy kaptur to mamy wybór – albo wyglądać jak himalaista na 40 stopniowym mrozie i spiąć te „uszy”(wtedy widać tylko nos i oczy), albo „uszy” będą nam dyndać po obu stronach kaptura – głupio to wygląda.

Dodam jeszcze, że podczas 2 krotnego prania kurtka nie straciła ani trochę z intensywności swoich kolorów (prałem ją ręcznie środkami nikwax’a)

Do niewątpliwych plusów należy zaliczyć: świetnie wymyślony fartuch śnieżny (odpinany na zamek), bardzo przestronne kieszenie (jedna jest wszyta w lewy rękaw i bez problemu mieści się tam mapa, lub kilka mniejszych rzeczy np. komórka i portfel), kaptur chowany w kołnierzu.

Podsumowanie
Zdecydowanie polecam zakup tej kurtki. W 100% spełniła moje oczekiwania, co do kurtki tej klasy. Jest dopracowana z najmniejszymi szczegółami. Może za bardzo ją wychwalam, ale takie są moje odczucia wobec niej.

Zalety:
- oddychalność i nieprzemakalność
- wytrzymałość materiałów
- dożywotnia gwarancja
- fartuch śnieżny
- kaptur (jego regulacja i chowanie do kołnierza)

Wady:
- brak zamków wentylacyjnych pod pachami
- brak dodatkowych zamków umożliwiających dopięcie podpinki
- zbyt duża przewaga jasnego koloru
- „uszy”



Odpowiedz
#2
W sprawie ''dodatkowego zamka, który umożliwia podpięcie polara'' - wydaje mi się że taki patent to pic na wodę i w warunkach ''nie-miejskich'' używanie tego jest bez sensu, bardzo dobrze, że ta kurtka go nie ma.

Jestem przeciwnikiem wpisania polarow do kurtki, a to z tego powodu, że po zapięciu tego wszystkiego strefa wiatru jest chroniona tylko jedną zakładką, (tą z kutrki) natomiast jeżeli polaru nie wepniemy do kurtki, to jest naprawdę małe prawdopodobieństwo, że zamek w polarze ułoży się dokładnie pod zamkniem w kurtce, osłabi wiatroszczelnośc tego wszystkiego.

Natomiast uważam za duuuży minus braku rozpinanych wywietrzników w rękawach - tutaj nie za bardzo zgadzam się z argumentację, że ''im więcej bajerów tym więcej rzeczy może się zepsuć'' tym bardziej w kontekście odpinanego fartucha śnieżnego - takie wywietrzniki to przecież potrzebna rzecz (odpinany fartuch też :))

Jeszcze mam pytanko co do tych ''uszu'' - nie da się ich wsadzić do środka kaptura żeby nie dyndały (miałem podobny problem w moim mellos'ie, do czasu kiedy przypadkiem przy ubieraniu kaptura zagięły mi się te ''uszy'' pod niego i teraz, jak nie chcę ich używać to zawsze je tam podginam)

Odpowiedz
#3
Hmmm...ciekawe rozwiązanie z tymi ''uszami ''podałeś. Sprawdziłem i działa...:)

Odpowiedz
#4
1000zl ...troche duzo..kiedy szukales kurtki to nie bylo innej, lepszej w tej cenie?? tzn chodzi mi o stosunek jakosci do ceny..czy jest on na tyle dobry ze polecasz ta kurtke..??

Odpowiedz
#5
walter02 napisal:
''wydaje mi się że taki patent to pic na wodę''

mysle podobnie. nosilem tak bluze polarowa moze 2-3 razy w zyciu i wiecej tego nie powtorze. nie rozumiem co w tym wygodnego... z reszta dla mnie polar to bluza a nie kurtka dlatego tez nie uzywam jej jako ''nakladki'' na inne bluzy a widzialem wielu, ktorzy chodza normalnie po miescie w bluze polar 100 lub bluza z kapturem i maja jeszcze na sobie kurtke z podpinka. Ja bym sie w tym stopil
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#6
Hej
Ja również poważnie rozważałem zakup tej kurteczki ale według mnie była trochę przykrótka - zdecydowanie wolę takie solidnie ''za dupę'' - ta kutreczka jest raczej na narty i jak ktoś się uprze to do wspinaczki - dół kurtki nie przeszkadza w operowaniu przy asekuracji i pozwala swobodnie założyć uprząż.
Dałeś za nią 1000 zł - to dziwne bo w sieci GSG taka była dostępna za 899 zł - zawsze to stówa w kieszeni.
Ja również podzielam pogląd że kurtka jest strasznie pstrokata - na wyprawy na lodowiec to może i dobre (jesteś widoczny) ale jak ktoś włóczy się poza szlakami w Tatrach tak jak ja to jest to spora wada.
co do ''uszu'' to popieram Waltera02 - w poprzedniej mojej kurtce też tak sobie z nimi poradziłem.
W sumie gdyby nie kolor to kutreczka mogła by być
Pozdrawiam

Odpowiedz
#7
Wracając do sprawy podpinania polara, to uważam, że jest to bez sensu. Kiedy jesteś spocony i jesteś spocony (zdaża się pomimo oddychających materiałów lub gdy ktoś takowych ciuchów nie posiada), to gdy zdejmiesz kurtkę z wpiętym polarem zostajesz w t-shircie, a to już najszybsza droga do zapalenia płuc itd.

Pozdrawiam


-------------------------------------------
stopa@ngt.pl

Odpowiedz
#8
Podałem cene zalecaną przez producenta. Teraz jest przecena w Pakerze i ja również kupiłem ją za 899zł. podałem cene ''ok 1000zł'' bo wokoło tej sumy ceny oscylują (widziałem ją w cenach od 849 do 1099 zł.)

Odpowiedz
#9
Ja za 1100 to już kupiłem Karrimora Summita :)
-------------------------------------------
[KTK "be loć"] Kamil Gajdas

Odpowiedz
#10
Kamil, a jak to jest z krojem summita? Do bioder, czy zakrywa dupsko?
-------------------------------------------
daśkło

Odpowiedz
#11
Jezeli chodzi o ''uszy'', to sprawdz dokladnie rozwiazania zastosowane w tej kurtce- w kapturze znajdziesz specjalne kieszonki z wszytymi rzepami, w ktore mozna wlozyc i zamocowac owe ''uszy''.
-------------------------------------------
Sidi

Odpowiedz
#12
Witam!!! Mam tą kurteczkę od grudnia i jestem z niej zadowolony. Co do wywietrzników do są przednich kieszeniach. Otwierasz kieszeń a padka posiada rzep z obu stron zamka, jeden służy do ochrony zamka a drugi do utrzymywania padki zdala od zamka. W takim położeniu niezasłaniany niczym otwór kieszeni robi za wywietrznik. W kapturze są specjalne wnęki z rzepami na te niesforne ''uszy'', zdaje to doskonały egzamin. Co do koloru to kwestja gustu, ja mam czerwoną i jestem zadowolony, już dawno nie widziałem tak dobrze dobranej kolorystyki. Jak komuś nie pasuje to są jeszcze cała czarna i czarno-granatowa, jednak uważam że kolor jest jej atutem. Jedynym minusem który dostrzegłem to żle zaprojektowany otwór kieszeni napoleońskiej. Za dużo zostawiono tam materiału i jak w kieszeni jest coś grupszego np. dokumenty, nieładnie odstaje od reszty. Ogólnie bardzo dobra kurtka od relatywnie dobrej cenie ( 899 zł ).
Pozdrawiam i gorąco polecam!
-------------------------------------------
jacco

Odpowiedz
#13
A ja kupilem te kurtke za 699PLN u Wlodka Jezaka w Poznaniu. Tyle ze damski rozmiar - S. Ale mieli jeszcze M-ke. Dla drobnego osobnika plci brzydkiej bylaby OK. Kurtke nosi moja dziewczyna. Uwazam, ze to naprawde udany model (pisze o kurtce :)) Z tymi wentylacjami pod pachami to dla mnie byla zawsze troche naciagana sprawa, chociaz faktycznie przy dluzszej letniej ulewie sie sprawdzaja.
-------------------------------------------
grabar

Odpowiedz
#14
Ta kurtka jest super!!!
-------------------------------------------
victor

Odpowiedz
#15
daskłó: sporx, że nie odpisałem wcześniej....;). Kurtka jest do bioder z przedłużanym tyłem. Mam ją już w zasadzie niecały rok i dalej podtrzymuję, że jest super.....
-------------------------------------------
[KTK "be loć"] Kamil Gajdas

Odpowiedz
#16
1. Denerwuje mnie brak ściagacza w pasie. tzn ściagacz jest ale tylko wtylnej częsci kurtki - od bocznych szwów przez plecy, ale nie ma go z przodu. Akurat mi tego toche brakuje.

2. Uszy od kaptura rzeczywiście chowa sie do kieszonek w tymże ale rzepy je przytrzymujące sa ciut za małe.

3. Dolne kieszenie mogły by miec otwory nie pionowo, a poziomo lub skośnie.

To są tylko drobne uwagi, które i tak nie zmieniaja fatu że kurtka mimo wszystko jest świetnie zaprojektowana i nosi sie ją bardzo dobrze, zarówno w górach jak i w mieście.

Odpowiedz
#17
~wowka
2004-06-28 15:03
teatr_1970@o2.pl
na mój gust to rzepy są kiepska przyszyte i wadą tej kurtki jest to, że one odpadają

~Kanik
2004-10-07 14:41
kanik@icpnet.pl
nie posiadam tej kurtki, ale miałem kilka razy na sobie (mój ''kompan'' ja zakupil za moja rada zreszta). Możliwe że jest to późniejsze unowoczesnienie (zapoznalem sie zegzemplarzem zakupionym na jesieni 2003), ale model ten posiada specjalne ''kieszenie'' zapinane na rzepy w kapturze, ktore pozwalaja na schowanie gardy gdy nie jest nam potrzebna. Tak pozbywamy sie problemu dyndajacych ''uszu'' i otrzmujemy tradycyjny kaptur. Mam juz kilka lat Kajmana (dawnej firmy Alpinus) za ta sama cene i Ridgewa GTX wypada bez porownania lepiej. Ten sam amterial ale wieksza dbalosc o detale i wiecej ''wynalazkow''. Dobra kurtka

~jasio
2004-10-27 23:34
Niedawno stalem sie szczesliwym nabywca wyzej wymienionej kurtki.Jak na razie nie narzekam, chocial jak juz wspomnieliscie dosc duzym minusem jest brak zamkow wentylacyjnych pod pachami, co odczuwalne jest przy wiekszym wysilku fizycznym.Wydaje mi sie rowniez, ze przy tej klasie kurtki mile widziane byly by wodoszczelne zamki oraz staranniej wykonane rzepy.Material ktorym podszyta jest kurtka ma tendencje do zaciagania sie co tez mnie troche irytuje.Ogolnie jest kurtka w swojej klasie wypada calkiem niezle.

Ranger
2006-04-02 20:14
Zakupiłem tą kurtkę skuszony dobrym stosunkiem ceny do oferowanych w tym modelu licznych rozwiazań no i membrany. Moje doświadczenia z tą kurtką były jednak mniej różowe. Po dwóch latach użytkowania w kurtce na plecach zaczęła odlkejać się membrana i tworzyły się pęcherze. Wada jednak została uznana na podstawie gwarancyjnej i zwrócono mi pieniądze. I tak skończyła się moja przygoda z tym modelem Karrimora. Poza tym uważam, że rzepy w listwie zamka głównego się po prostu nie sprawdzają. Wporównaniu z tymi na mankietach, które są znakomite.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz


Skocz do: