To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


North Face Slot WP
#1
Witam. Jestem posiadaczem butów The North Face Slot WP buty bardzo mi się spodobały więc je zakupiłem w cenie 429zł. Cel butów chodzenie na uczelnie w ciepłym obuwiu, możliwy wypad w góry i nic więcej. Zawsze chodziłem że tak powiem w adidasach :p Zauważyłem ostatnio że po wyciągnięciu nogi w środku buta jest wilgotno. Wczoraj odśnieżając plac było ciepło i przyjemnie w obuwiu po wyciągnieciu były wilgotne (zapewne pot), ale np już dziś idąc na uczelnie odczuwałem zimno w bucie ;/ i jest bardziej wilgotno jaka jest przyczyna? Czy warto zainwestować w jakieś skarpety ew. jaiś spray talk na nogi?
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#2
Skarpety termoaktywne są bardzo przydatne, gdy masz buty z membraną, tak jak te TNF-y, o których piszesz.
Co do wilgoci - po prostu membrana Ci nie wydala potu i nic z tym nie zrobisz. Żaden spray ani talk Ci nie pomoże, bo to nie w tym rzecz. Poza tym takie specyfiki mogą tylko jeszcze pogorszyć działanie membrany.
Jeśli chcesz by w środku buta nie było wilgotno, to Twoje stopy jakimś magicznym sposobem musiałaby przestać wydzielać pot.

Odpowiedz
#3
Jutro kupie pare skarpet i zobacze jak to będzie działać. Jakieś polecacie ? Czym się kierować przy zakupie?
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#4
ale przy slotach puki nie jest -15 będziesz miał mokro bo one są jak kalosze (oblane gumą ) a i góry bym się bał w nich iść oraz wypad na uczelnie powiadasz zmieniasz buty na uczelni? pewnie nie wiec one nie nadają się na takie warunki to są typowe śniegowce więc sory ;)

Odpowiedz
#5
Jak już kupiłeś buty za te 4 stówy to nie oszczędzaj i kup jakieś porządne skarpety zobaczysz,że naprawdę warto, tylko nie szalej za 30, 40 spokojnie wystarczą. Zobaczysz, że jest naprawdę różnica między tymi ''codziennymi'' a typowymi skarpetami do takich butów. Mimo ceny skarpety te są trwałe i doskonale sprawują się w warunkach trekingowych poza tym nie walą po jednym wyjeździe jak jakieś elastany czy inne takie (hehe są dobrze smrodoodporne). Poczytaj wątek o skarpetach firm jest opór ale nie kupuj przez neta, pomacaj :) czy nie za cienkie za grube itd. a poza tym z czego to zrobili i na jaką porę roku chcesz

Odpowiedz
#6
zima i roztopy które nadejdą. A co do odpowiedzi zupy to wydaje mi się dziwne że dopiero przy -15 tak jak mówisz dopiero będzie ciepło ;/ Czyli co wnioskuje że buty za ponad 400zl w zwykłą zimę się nie nadają? przeciez to absurd :D
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#7
jeżeli dobrze rozumiem: im więcej dam za but tym on lepszy i do wszystkiego się nada ?
oraz nie przy -15 będzie ciepło a komfortowo bo ciepło zawsze Ci w nich będzie

Odpowiedz
#8
Źle się wyraziłem ale ja idąc do sklepu byłem zielny w temacie i nadal jestem. Popatrzyłem na półkę spodobały mi się przymierzyłem i byłem zadowolony że tak powiem z zakupu. W góry to odpadają bo się raczej w 80% nie wybiorę. Chodzi mi o to co zrobić by czuć ciepło w tym bucie w warunkach jakie teraz są. Sądziłem że te TNF się nadają bo wyglądają na solidnego buta i że w naszą zimę poradzą sobie. Jak sprawdzić czy czasem but nie przemaka? Bo już wpadłem na pomysł że osusze wilgoć do jutra i wstawie je jutro na jakieś 30min w śnieg i sprawdzę czy czasem to nie wina butów. Jeśli będzie wszystko ok czyli moje stopy są ''potliwe'' i dlatego odczuwam zimno w bucie. Dobrze mówię ? Proszę o odpowiedź.
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#9
>> ''wstawie je jutro na jakieś 30min w śnieg i sprawdzę czy czasem to nie wina butów''

Gwarantuję Ci, że od samego stania buta w śniegu, gdy jest mróz, śnieg się nie topi, a but nie ulega zginaniu dynamicznemu, nie sprawdzisz czy coś w nim przecieka, bo nie będzie miało za bardzo jak i co.
Prędzej możesz w domu zrobić test pod prysznicem lub kranem.
A i tak wyjdzie najprawdopodobniej, że to nieodparowana wilgoć od stopy ;)

Odpowiedz
#10
chodziłem dziś w tych butach ponad 30min w wysokim śniegu, poxniej je oblalem przez chwile pod kranem, wiekszej wilgoci niz wczesniej nie odczulem czyli stopy kupilem jakies skarpetki zobacze jak to bedzie funkcjonowac. Czy wychodzi na to że za poważne buty sobie kupiłem na nasze polskie śniegi?
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#11
Nie tyle chodzi o nasze polskie śniegi, tylko wziąłeś obuwie niezbyt odpowiadające rodzajowi Twojej aktywności, rzeczom które zamierzasz w nich robić. Pomijam już firmę TNF, bo ja ich obuwiu nie ufam zbytnio, ale chodzi o sam rodzaj obuwia. To buty z dużą ilością gumy, ociepliną...jeżeli chcesz w nich siedzieć na uczelni- zawiedziesz się. Nie ma szans by Ci w takich warunkach odprowadziło pot na zewnątrz. Nie ma obuwia uniwersalnego, są buty mniej lub bardziej uniwersalne, te które zakupiłeś sprawdzą się dobrze w niektórych warunkach, ale w innych nie. Ja w podobnych i też TNF chodziłem przy -15 po lesie, w głebokim śniegu, zakładałem po nartach- i się sprawdzały(a raczej powinny się sprawdzać, gdyby nie wadliwe wykonanie- u mnie zaczęły puszczać wodę ze względu na wadę produkcyjną). Do głowy by mi jednak nie przyszło, żeby w nich siedzieć kilka godzin w biurze czy szkole, nie do tego zostały zaprojektowane. Kupując obuwie z dużą ilością gumy dokonujesz pewnego wyboru- całkowita nieprzemakalność kosztem oddychalności. To ma sens w niektórych warunkach, ale specyficznych. Te akurat buciki to nie kalosze, ale i tak oddychalność mają bardzo ograniczoną.
---
Edytowany: 2010-12-04 16:30:31

Odpowiedz
#12
A co do mojej aktywności czyli uczelnia, miasto, śnieg i roztopy + duża chyba potliwość stóp co za model doradzacie? Mam nadzieje że mi przyjmą co podać za przyczynę? Dobrze że by były wysokie tak jak te TNF i dosyć podobnie wyglądały.
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#13
Ja Ci osobiście proponuję zakupić wygodne, lekkie obuwie zmienne na czas pobytu w uczelni.

Odpowiedz
#14
Spróbuje coś zrobić też ze stopami może jakoś dam rade :). Buty piękne ale nie spodziewałem się że aż tyle problemów na przyszłość będę wiedział gdzie przynajmniej napisać. Jak możecie to podajcie kilka propozycji odpowiadających warunka jakie mam. Te TNF chyba zostaną i się jakoś w nich przemęcze. Założe skarpetki dziś z dużym odprowadzaniem wilgoci od stopy może to pomoże. W bucie może być mokro byle by było ciepło.
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#15
kup sobie byty z chiruca'y osobiście posiadam takie buty już piątą zimę (zakupione w 2006r. ) i muszę Ci powiedzieć, że lepszych butów jeszcze nie miałem. Jeśli w nich chodzę to do -15 jest ok, jeśli w nich stoję przez kilka godzin to do -8 spoko, jak jest większy mróz to palce marzną. Ponieważ zima jest jaka jest też zakupiłem TNF slot wp, jeszcze ich nie użytkowałem, napiszę jak już trochę w nich pochodzę. Gdyby nie taki dużu mróz i gdybym poruszał się przez cały dzień, a nie stał (taka praca) to tylko i wyłącznie chiruca, poza tym że podeszwa się zjechała to buty nie do zajechanie. Chodzę w nich od jesieni do wiosny (woda, śnieg, błoto i co tylko) czyszczę je tylko wtedy jak się obkleją błotem kopię w nich kamienie, i inne dziadostwa i nic się z butami nie dzieje.
Podsumowując kup sobie buty chiruca i skarpety jakieś termoaktywne i po problemie. Pozdrawiam.
-------------------------------------------
piko

Odpowiedz
#16
a w cenie 429? bo chicura dosyc drogie
-------------------------------------------
;/

Odpowiedz
#17
Witam,
kupiłem sobie Sloty w grudniu na zimę. Pochodziłem 1,5 miesiąca, głównie po lasach w głębokim śniegu etc.
Zalety:
- bardzo ciepłe
- zaimpregnowane nie przemakają
- dobra amortyzacja
- dobrze trzymają nogę na wysokości kostki

Wady:
- buty nadają się głównie na silne mrozy lub na wypad po mieście. Przy dłuższych wycieczkach noga bardzo się poci, but mocno zamaka od środka.

No i czas na największą wadę, czyli moje zgłoszenie gwarancyjne.
Po miesiącu szwy przy dolnej części języka (tam gdzie jest przyszyty język do reszty buta) zaczęły pęcznieć aż w końcu popruły się. Nie było to uszkodzenie mechaniczne.
Druga sprawa, to sztywne, plastikowe części podeszwy zaczęły...pękać :)

Oczywiście gwarancja uznana bez żadnej wątpliwości, nie było mowy o ''naprawie'', tylko zwrot pieniędzy.
-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz


Skocz do: