To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Montane Super-Fly XT
#1
OPIS PRODUKTU:

- materiały: eVENT? Lightweight 3 layer - 115g/m² Nylon 66 mini rip-stop (wodoodporność minimum 30,000mm słupa wody; paroprzepuszczalność MVTR minimum 21,000g/m²/24h); wzmocnienia eVENT? Lightweight Abrasion 3 layer - 156g/m² Oxford Nylon (wodoodporność minimum 30,000mm słupa wody; paroprzepuszczalność MVTR minimum 15,000g/m²/24h)
-krój techniczny z przedłużonym tyłem
-wzmocnione ramiona, łokcie, biodra i tył kurtki
-regulowany kaptur - zintegrowany z wysoką gardą, mieści kask, ma możliwość zwinięcia, daszek z elastycznym drutem
dwubiegowy zamek główny z patką zapinaną na rzepy
-dwa rozcięcia wentylacyjne umożliwiające również sięgnięcie do kieszeni w ubranym pod kurtką np. polarze.
-dwie wzmocnione kieszenie położone powyżej pasa biodrowego/uprzęży
-dwie kieszenie napoleońskie na wysokości piersi
w kieszeniach i wentylatorach użyto bryzgoszczelnych zamków YKK
-elastyczny ściągacz w pasie i na dole kurtki
-ściągacze są regulowane jedną ręką
-rękawy regulowane rzepem
-waga: 590g rozm. M

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
09-06-2009, 04:41

Zamiast wstępu:
Testowano dwa egzemplarze opisywanej kurtki, z których jeden został przekazany do testu przez dystrybutora firmy Montane, firmę Grappa.pl. Chciałbym podziękować za użyczenie kurtki do testów. Dodatkowo chciałbym nadmienić, że żadnych nacisków ze strony firmy Grappa.pl lub portalu NGT przy pisaniu tej recenzji nie było.

Opis kurtki na stronie dystrybutora:
Super-Fly XT jest kurtką przeznaczoną w najcięższe warunki pogodowe.
Super-Fly XT łączy w sobie zaawansowany, techniczny krój i bardzo niską wagę. Te atuty docenią zarówno osoby wspinające się zimą jak i osoby potrzebujące wytrzymałej kurtki trekkingowej pod ciężki plecak.
Zastosowana w kurtce memebrana eVENTź jest uznana za najlepiej oddychającą membranę z obecnie produkowanych (w testach laboratoryjnych i użytkowych).
Kurtka posiada rozległe wzmocnienia, elementy odblaskowe, ściągacz w pasie i regulowany kaptur z wysoką gardą mogący zmieścić kask wspinaczkowy.

Podstawowe informacje:
podsumowując podstawowe informacje ze strony montane.co.uk, grappy i pierwszego postu tego wątku) o Montane Super-Fly XT:
- Super-Fly XT jest to nowoczesny trójwarstwowy tzw. hard-shell o technicznym kroju przeznaczony do turystyki wysokogórskiej oraz wspinaczki.
- zastosowano w nim membranę eVENT o naprawdę wysokich parametrach paroprzepuszczalności i wodoodporności przy czym pomimo niskiej wagi wedle producenta i lokalnego dystrybutora powinna charakteryzować się niezłą wytrzymałością mechaniczną.
- podstawowe przeznaczenie kurtki to wspinaczka lub ambitniejsza turystyka wysokogórska w trudnych warunkach pogodowych, szczególnie w niskich temperaturach, jako warstwa chroniąca przed warunkami zewnętrznymi.

Jednakże, z racji swojej dość niskiej masy, niewielkiej objętości po odpowiednim złożeniu oraz niezłej paroprzepuszczalności nadaje się również jako kurtka przeciwdeszczowa nawet w dość wysokich temperaturach jako cięższy i wytrzymalszy konkurent kurtek typu PacLite lub Preclip.

Linki:
http://montane.co.uk/productdetails.php?...191&rid=12
http://grappa.pl/product_info.php/cPath/...ts_id/1120

Materiał:
Tkanina z której została wykonana kurtka może zaskoczyć lekkością i zwartością kogoś kto nie miał do czynienia z kurtkami typu 3L. W stosunku do używanych poprzednio przez testujących kurtek 2L (Alvki Thor oraz Karrimora na Gore-Tex) materiał wygląda delikatniej od zewnętrznej strony a solidniej od wewnętrznej. Do wykonania kurtki zastosowano dwa rodzaje tkaniny zawierającej w sobie membranę eVent różniące się gramaturą. Po prawie rocznym intensywnym użytkowaniu można stwierdzić, że nie zauważono na materiale żadnych znaczących śladów zużycia - zarazem właśnie tego należało się spodziewać po kurtce typu 3L.

Krój:
Kurka S-F XT ma przylegający, techniczny krój. Nawet na osobie dość szczupłej leży nieźle, nie generuje efektu ''balona'' w okolicach brzucha. Nawet w czasie długotrwałego poruszania się z plecakiem lub w uprzęży nie przemieszcza się na ciele użytkownika.
Rękawy są przedłużane, mają dobry dość wąski krój, nie powodują zbytniego podnoszenia się kurtki nawet po podniesieniu obydwóch rąk całkowicie do góry. Należy podkreślić, że z racji tego, że jest to kurtka przeznaczona dla wspinaczy, rękawy są dłuższe w stosunku do innych wymiarów kurtki niż w normalnych kurtkach i parkach turystycznych. Na końcach rękawów umieszczono ściągacze, co z racji długości rękawów może być niezbyt wygodne. Lepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie tych ściągaczy o kilka centymetrów w górę rękawa - wtedy można by je było zacisnąć na nadgarstku nadal a część dłoni nadal chroniona byłaby kurtką [1].
Dobrze rozplanowano rozmieszczenie cięższego, mocniejszego ale zarazem słabiej paroprzepuszczalnego materiału:
- pokrywa całe ramiona (tutaj warto zauważyć zastosowanie niesymetrycznych kawałków materiału by zmniejszyć ilość szwów) dodatkowo w tylnej części rękawów sięgając aż za łokcie (tego często brakowało tego różnorakich kurtkach oglądanych przez testujących lub używanych przez znajomych)
- pokrywa kurtkę z boków na biodrach oraz w dolnej części pleców, tam gdzie zwykle przylega pas biodrowy plecaka lub uprząż.

Kieszenie: S-F XT ma ich cztery w dwóch parach. Wszystkie kieszenie są uszyte na tyle wysoko by praktycznie cała ich objętość mogła być wykorzystana przy ubranej uprzęży wspinaczkowej. Wszystkie zamki są na całej długości dostępne przy ubranej uprzęży, są pokryte gumą dla zachowania większej wodoodporności i dodatkowo zasłonięte patkami materiału - ta dodatkowa osłona poprawia estetykę kurtki zarazem zwiększając szanse na długotrwałe działanie podgumowania (bo nie jest ono tak wystawione na działanie promieni UV).
Dwie obszerniejsze kieszenie tzw. napoleońskie, mają znaczną pojemność, spokojnie zmieści się w nich niezłożona mapa i zostaje jeszcze sporo kilka centymetrów luzu. Ciekawym patentem okazuje się przedłużenie wewnętrznej ścianki tych dwóch kieszeni tak by zwiększyć ich objętość nie powodując przy tym zwiększenia workowatości kurtki. Dodatkowo, w dolnych rogach kieszenie te są od wywnętrza kurtki wzmocnione. Co ważne, by się dostać do napoleonek nie potrzeba rozwierać patek zamka głównego. Z obu stron kurki znajduje się po jednej mniejszej kieszeni, która jest płytsza od napoleońskiej lecz zarazem szersza.
Wszystkie kieszenie są całkowicie wykonane z podstawowego materiału kurtki (tj nie mogą stanowić wentylacji), co pomimo dobrej paroprzepuszczalności kurtki powodowało czasem duże zapocenie testerów w ich okolicach.
Dodatkowo zaraz przy zamkach bocznych kieszeni znajdują się rozcięcia wentylacyjne. Ich umiejscowienie jest bardzo dobre: nie dość, że nie ma zagrożenia dostania się przez nie deszczowej wody przy podniesionych ramionach, to umożliwiają dostęp do kieszeni bluzy lub kurtki znajdującej się pod spodem. Należy jednak zauważyć również wadę takiego rozwiązania - patki są dość krótkie i kończą się sporo poniżej ramion przez co mogą wentylować mniej wydajnie od tradycyjnych wywietrzników wbudowanych tak by znajdowały się blisko pach użytkownika [2].
Zamek główny jest oczywiście dwukierunkowy i kryty podwójną patką. Wewnętrzna część patki w górnej części zamka, która może bezpośrednio stykać się z podbródkiem i twarzą, jest wykończona miłym w dotyku polarem (oczywiście jest to już standard w tego typu kurtkach).
Kaptur jest obszerny, i na tyle wysoki by mógł się w nim zmieścić kask wspinaczkowy; nie jest przy tym workowaty. Niestety nie każdy kask narciarski będzie na tyle mały by móc zachować swobodę ruchów po całkowitym zapięciu gardy kurtki. Do regulacji dostajemy dwa ściągacze z dołu kaptura oraz jeden regulujący obwód kaptura trochę powyżej czoła - całkowicie wystarczają one do dostosowania kaptura do potrzeb. Cechą kurki związaną z kapturem jest wysoka, sięgająca nosa garda wyłożona od wewnętrznej strony polarowymi wstawkami. Trzeba zauważyć, że aby założyć kaptur, należy rozpiąć częściowo zamek główny kurtki - dla niektórych może być to wadą [3]. Pomimo olbrzymich możliwości regulacji kaptura zaobserwowano, że niekiedy w trakcie intensywnych opadów deszczu, gdy stosowano kurtkę bez założonego kasku woda spływająca po kapturze moczyła nieznacznie wewnętrzną stronę górnej części gardy.
Przykładem pomysłowego zmniejszania masy kurtki jest system rolowania kaptura: po wewnętrznej stronie kurki znajduje się pasek materiału, który służy do zabezpieczenia zrolowanego kaptura (patrz na zdjęcia poniżej). Dzięki temu nie ma niepotrzebnego podwójnego kołnierza, nadal spotykanego w wielu kurtkach. Testerzy prawie nie używali tego patentu, lecz dobrze świadczy o pomysłowości konstruktorów.
Kurka posiada dwa ściągacze: na samym dole, oraz zaraz ponad uprzężą lub pasem biodrowym. Koniki dolnego ściągacza są dostępne z zewnątrz kurtki a by dostać się do koników od wyższego trzeba rozpiąć rozcięcia wentylacyjne. Zastosowane ściągacze pozwalają w dobrym stopniu dostosować kubaturę i kształt kurtki do stosowanych wewnętrznych warstw odzieży.
Z obowiązku nadmienić muszę o elementach odblaskowych natryśniętych/wprasowanych w zewnętrzną warstwę kurki - powinny one zwiększyć bezpieczeństwo w trakcie poruszania się po zmroku (czy też - oby nigdy nie było to potrzebne - akcji ratowniczej/poszukiwawczej) jednakże, ponieważ jeden z egzemplarzy kurtki był używany m.in. w Gruzji podczas ubiegłorocznej wojny można uznać to jako wadę (przy okazji należy złożyć dementi - kurtka nie była używana w Pd. Osetii w grupie idącej zwiedzać Tunel Rocki; gdyby była, to jako wada pojawił by się drastyczny brak kuloodporności testowanej kurtki).
Na koniec należy zauważyć, że kurtka jest lekko przedłużona z tyłu lecz nie należy do bardzo długich kurtek typu parka oraz nie posiada fartuchów przeciwśnieżnych tak w rękawach jak i u dołu kurtki - niemniej testerom to nie przeszkadzało.

Waga, objętość po spakowaniu:
Projektanci oparli się pokusie wszywania zbędnych ''ulepszeń'' i waga poniżej 600g wydaje się być niezłym wynikiem. Oczywiście nie może tutaj konkurować z leciutkimi kurtkami typu Preclip lub PacLite, lecz te dodatkowe 200-300 g wydają się być rekompensowane trwałością kurtki (choć wyznawcom F&L należałoby polecić raczej lżejszy model Venture, który jeden z testerów używał przez kilka miesięcy i sobie chwalił a teraz z zadowoleniem używa znajoma testera).
Po dobrym złożeniu kurtki całość mieści się wewnątrz kaptura nie zajmując wiele miejsca, co pozwalało bezproblemowo transportować ją w plecaku w trakcie bardziej turystycznej części wyjazdu w Kaukaz.

Jakość wykonania:
Wykonanie jest na prawdę niezłe, podczas pierwszych oględziń tylko dwie wystające nitki - wszystkie w mało istotnych miejscach (przy wszywkach polarowych czy wieszaku). Kilka szwów od wewnętrznej strony jest nie jest doskonałych (lekki nadmiar materiału). Duży plus producent dostaje za napylenie różnych elementów na kurtkę a nie wyszycie ich, dzięki czemu jest mniej szwów i miejsc potrzebujących podklejenia, zatem awaryjność kurtki powinna być mniejsza. Drugi egzemplarz S-F XT użytkowany przez drugiego testera nie został zbadany na tyle dokładnie by znaleźć w nim jakieś, chociaż minimalne, niedoróbki.

Wodoodporność:
Nie zaobserwowano żadnych problemów z wodoodpornością, nawet w trakcie długotrwałych opadów deszczu czy oberwania chmury. Niestety po pierwszych miesiącach użytkowania kurtki fabryczna warstwa DRW zaczęła zanikać i w obecnej chwili już w czasie krótkiego (powyżej 10 minutowego) deszczu wierzchnia część materiału namaka. Należy zauważyć przy tym, że nie odnawiano powłoki DRW ani nie prano kurtki (o tym jak się będzie zachowywać po praniu - informacje wkrótce).

Paroprzepuszczalność:
Paroprzepuszczalność (zwana także ''oddychalnością'') kurtki jest niezła, lecz w wysokich temperaturach nie należy oczekiwać cudów (wedle powiedzenia: Tatę oszukasz, Babcie oszukasz ale fizyki nie oszukasz) - gdy nie ma dostatecznej różnicy temperatur pomiędzy wnętrzem kurtki a otoczeniem oraz wilgotność względna po obu stronach jest bliska 100% następuje zapacanie. Również stosunkowo małe wywietrzniki zwiększają uczucie zapocenia. W przypadku zimy lub temperatur bliskich zeru stopni paroprzepuszczalność jest bardzo dobra - prócz miejsc, w których kurtka styka się z plecakiem oraz wewnętrznych części kieszeni bardzo szybko odprowadzany jest nadmiar potu. W wymienionych miejscach trwa to niestety o wiele dłużej.

Wytrzymałość
Materiał kurtki jest bardzo wytrzymały - wytrzymał tak tarcie o skały, noszenie pod plecakiem oraz długotrwały transport wewnątrz plecaka gdy kurta czekała na gorsze warunki. Niestety w obydwóch kurtkach nastąpiło odklejenie wewnętrznej warstwy materiału przy wewnętrznym wieszaku kurtki (patrz dołączone zdjęcie) a w jednej z nich odkleił się jeden z rzepów przytrzymujących patkę chroniącą główny zamek (uszkodzenie to zostało naprawione po reklamacji u dystrybutora)

Użytkowanie
Kurtki użytkowane były ***ie w bardziej lub mniej intensywnym trekkingu (również z użyciem liny) również z pod ciężkimi 20 - 25 kg worami (gruzińskie wino jest pyszne lecz szkło waży :/) w Tatrach (we wszystkie pory roku), Kaukazie (niestety na Kazbek nie dotarła:/ ), górach południowej Armenii. Dodatkowo używano ich na wyjazdach narciarskich oraz - głównie w celu sprawdzenia wytrzymałości mechanicznej oraz wodoodporności - w codziennym życiu mieszczucha. Często stosowana była jako kurtka awaryjna leżąca w plecaku i nakładana na softshell. Niestety, z racji małego doświadczenia, kurtki dotychczas nie były stosowane do wspinaczki zimowej.

Podsumowanie
Kurta SuperFlyXT jest dobrze zaprojektowaną kurtką o kroju technicznym, którą z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim szukającym kurtki na ciężkie warunki - szczególnie zimowe - w górach. Z racji niewielkiej objętości po spakowaniu i niezbyt wielkiej wagi, może być stosowana jako kurta zapasowa w trakcie dłuższych wypraw zimowych lub w tzw. góry wyższe jako dopełnienie bezmembranowej kurtki wiatroodpornej oraz jakiejś kurtki docieplającej (np. z Primaloftu). Dla turystów nie szukających doznań w tak ekstremalnych warunkach lepszym rozwiązaniem kurtka z mniejszym kapturem lepiej leżącym na głowie bez kasku, z krótszymi rękawami a zarazem tańsza (np. Venture Jacket firmy Montane).

Votum Separatum
(czyli dodatkowe spostrzeżenia drugiego testera)
- ściągacze na końcach rękawów bardzo dobrze się sprawdziły w moim przypadku, z tym ze w przeciwieństwie do T#1 zapinam rękawice na kurce. W odwrotnym przypadku rzeczywiście nie jest zbyt wygodnie, ale także dlatego, ze rękaw jest dość wąski.
- jakby komuś przyszło do głowy jeżdżenie w kurtce na rowerze to nie jest to zbyt dobry pomysł, bo rękawy są za długie, ściągacze częściowo ratują sprawę, ale nie jest to zbyt komfortowe. (swoja droga test wodoodpornosci przy jeździe na rowerze przy bardzo silnej nizinnej ulewie wyszedł znakomicie)
- wysoka garda chroniąca twarz rzeczywiście bardzo się sprawdza - testowane przy okazji wyjazdu narciarskiego, m.in. przy -20C, silnym wietrze i okresowej zadymce.
- noszenie kaptura na kask narciarski uważam za średni pomysł (ograniczenie widoczności i swobody ruchów głowy)
- rollowanie kaptura i użytkowanie kurtki ze złożonym kapturem niestety nie jest zbyt wygodne (próbowałem, lecz nie przekonałem się)
- szybsze uszkodzenie warstwy wewn. przy ''wieszaku'' może wynikać z faktu, ze w sumie nie służy on do wieszania kurtki - właściwy wieszak znajduje się na zewątrz kurtki, pod kapturem i dość łatwo go przeoczyć.
- patki rozcienć wentylacyjnych i bocznych kieszeni mimo, że są blisko siebie są skierowane w przeciwna stronę, ku sobie, co pozwala łatwe operowanie zamkami bez patrzenia, przy ograniczonej swobodzie ruchów.

Czas użytkowania: 13 oraz 11 miesięcy (testowano dwa egzemplarze)

W promocjach można wyrwać za ok: 1100 zł

Plusy:
+ Krój
+ Pakowność
+ Wodoodporność
+ Waga
+ Wytrzymałość (lecz z zastrzeżeniami)
+ ułożenie rozcięć wentylacyjnych (w zależności od preferencji - patrz odnośnik 2)
+ konstrukcja kaptura (ale patrz odnośnik 3)

Minusy:
- ściągacze na rękawach mogły by być inaczej umieszczone (odnośnik 1)
- ułożenie rozcięć wentylacyjnych (w zależności od preferencji - patrz odnośnik 2)
- ubieranie kaptura (odnośnik 3)

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.80/5


[Obrazek: rys_1.jpg]

[Obrazek: rys_2.jpg]

[Obrazek: rys_3.jpg]

[Obrazek: rys_4.jpg]

[Obrazek: rys_5_naprawione_uszkodzenie.jpg]

[Obrazek: rys_6_uszkodzony_wieszak.jpg]


Odpowiedz
#2
Jako że produkt ciekawy to gorącokriwstych pragnę poinformować że rec. pojawi się w godzinach porannych.

Odpowiedz
#3
zapraszam do lektury recenzji...

Odpowiedz
#4
no no no:) Gratuluję fachowości:)
-------------------------------------------
http://ngt.pl/users/tytus

Odpowiedz
#5
Cytat z testu:
''szybsze uszkodzenie warstwy wewn. przy ''wieszaku'' może wynikać z faktu, ze w sumie nie służy on do wieszania kurtki - właściwy wieszak znajduje się na zewątrz kurtki, pod kapturem i dość łatwo go przeoczyć.''


Właśnie, że ten wewnętrzny wieszaczek jest by wieszać na nim kurtkę. Zewnętrzny służy zaś do przewleczenia taśmy trzymającej zrolowany kaptór.

Mały detal, ale zawsze.

Po za tym bardzo fajnie.
pozdrawiam
-------------------------------------------
śnieżnyj Bars-us

Odpowiedz
#6
z rec zniknely ceny regularne które uzaleznione są od kursu tej czy innej waluty. Wole by jej autorzy nie podawali bo za rok, dwa jak ktos to bedzie to czytal to cena dziś wpisana bedzie zwyczajnie nieaktualna. Taka mamy praktyke przy rec. by cen nie podawać gdyż jak wszystko zmienne są. Howgh
---
Edytowany: 2009-06-09 15:16:12

Odpowiedz
#7
Dlaczego zbyt długie rękawy przeszkadzają w jeździe na rowerze???????
Mi jeśli to przeszkadzały zbyt krótkie w jakiejkolwiek kurtce. Proszę uściślić
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#8
gumi, to jaką cenę mamy wpisywać? Teraz została promocyjna. Tą po której się kupiło podawać można?
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

Odpowiedz
#9
Nemesis, podaj cenę za jaką została nabyta, np coś w stylu, koszt nabycia, itd, itp. :)
-------------------------------------------
http://ngt.pl/users/tytus

Odpowiedz
#10
Ok, bo już miałem się burzyć że w regulaminie sami chcecie by cenę podawać :) Co prawda dla mnie cena po której ja kupiłem daną rzecz wg tłumaczeń gumiego tym bardziej nie powinna być podawana bo przecież też będzie prawdopodobnie odmienna od ceny obowiązującej na chwilę obecną.
Osobiście myślę że w ogóle warto podawać i ceny promocyjne i regularne, o tym że z czasem ulegają pewnej zmianie wie każdy, nie zmienia to jednak faktu, że dają jakieś wyobrażenie ogólnie o tym na ile się daną rzecz wycenia w ogóle.
Ba, uważam nawet że powinien to być kolejny współczynnik w tabeli ocen. Często zdarza się przecież produkt dobry, ale zbyt drogi i po recenzjach widaż że ich autorzy obniżając właśnie za cenę jeden punkcik przy losowo wybranym parametrze.
Z drugiej strony dla kogoś wydanie 1000zł na kurtkę może być do przełknięcia a dla kogoś innego nie, więc cena to bardzo subiektywny parametr, ale prawdę powiedziawszy chyba większość parametrów oceniania jest subiektywnie...
sorry za OT
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

Odpowiedz
#11
Myślę, że trzeba podawać ceny. Z jednej strony z powodów które podał szanowny przedmówca a po wtóre dlatego, że wpływa to na naszą ocenę. Jeśli coś chcesz kupić i szukasz wręcz opinii na ten temat to już się orentujesz +/- w cenach więc nie będzie to wprowadzaniem w błąd. Natomiast oceniając coś zawsze bierzemy świadomie czy nie pod uwagę cenę jaką za daną rzecz zapłaciliśmy.
Tak więc uważam, że nie wystarcza w takich przypadkach podanie, że kupiło się w promocji. A zawsze można dodać: cena kupna, data, sklep.
Ja na przykład uważam, że moje Lite Treki są świetne za tę cenę (20 funtów, wtedy funt kosztował 4pln :D ), ale 499 to już nieoniecznie.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#12
Nemesis jest jak rzecze tytus. Ale pamietajcie...za rok, dwa...ba za 6 mcy ceny na bank ulegną zmianie, czy to fjord, czy to montane czy inny campus. Cena rzewcz gustu, moim zdaniem zbyteczna, choc mozna wspomniec że kupilo sie tam i tam za tyle i tyle w danym dniu i finito.

Odpowiedz
#13
no właśnie, z adnotacją co do daty i miejsca
inaczej nie ma też co pisać o kroju bo widać to w sklepie a ograniczyć recenzje tylko do trwałości ;P
(wiem, wiem, internet - to tylko dla jasności przykład)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#14
@Barsus - wlasciwy wieszak
Racja, jak przeczytalem Twoj komentarz to od razu sobie to uswiadomilem. Niemniej da sie na nim wieszac kurtke gdy wewnetrzny niedomaga ;).

@dlugie rekawy a jazda na rowerze
ta kurtka na ma naprawde dlugie rekawy - przy jezdzie na rowerze rekawy wychodza poza nadgarstek i konce rekawow zsuwaja sie miedzy dlonie a uchwyty kierownicy (uzywam L-ke, mam 187cm wzrostu i raczej dlugie rece). Zapinanie rekawow sciagaczmi nie zawsze pomaga - jakos zawsze mi sie predzej czy pozniej luzowaly. Nie wiem czy to bedzie problem w Twoim przypadku - jestem strasznym chudzielcem.

Odpowiedz
#15
no to masakra musi być z kijkami, na rowerze przecież rękawy się ''skracają'' ;)
No nic, dziwne. Dzięki za wyjaśnienie.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#16
Oczywiscie testowlem kurtke z kijkami (zaworno trekingowymi jak i narciarskimi) i nie bylo _zadnych_ problemow. Moze dzieki paskom. Moze kwestia mojej sylwetki na rowerze (miejskim).

I gwoli wyjasnienia - Klem prosil o komenatrze czasie pisania recenzji i stad moje subiektywne Votum Separatum. Moja kurtka nie byla egzemplarzem testowym, nie mam zadnych zwiazkow z dystrybutorem ani sprzedawca. Moje uwagi to subiektywne przemyslenia wynikajace z uzytkowania a nie testowania.

Odpowiedz
#17
uzytkowanie to w zasadzie testowanie więc nie ma się co obcinać
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#18
Jak ta kurtka sprawdza się w codziennym użytkowaniu?
(w pracy często w deszczu parę godzin)
Bo moja ''wspaniała'' 5.000 mm przemaka po 15 min!

Odpowiedz
#19
Kurtkę kupiłem trochę z przypadku (szukałem membrany od 2 miesięcy), błąkając się po googlach, spora przecena w grappie, poczytałem o tej mebranie + test z ntg i już, zamówiona i przyszła. Robi naprawdę dobre wrażenie jakością wykonania. Pierwsze testy przeszła tydzień temu na morzu:-), gdy znajomy wyciagnął mnie na weekendowy połów dorsza na Bałtyku na kutrze rybackim. Generalnie wyjazd polecam jak ktoś nie był, choć zawartość żołądka wyrzuciłem dość szybko.
Temp. wynosiła ok 4st. Trochę wiało, praktycznie spędziłem w niej jakieś 8h stania na pokładzie na dziobie. Przyjęła na siebie kilka fal i trochę deszczu - bez zająknięcia. Ma genialny kaptur, z wysoką gardą (po regulacji można zrobić szczelinę jedynie na oczy jak w kominiarce) Wody nie puściła, wiatru nie puściła - ale trochę się wychłodziłem, miałem bieliznę termoaktywną i polar helikona (teraz już wiem, że w bezruchu słabo grzeje) Na razie jestem zadowolony, zobaczymy jak się sprawi zimą przy aktywniejszym wysiłku.
-------------------------------------------
K.

Odpowiedz
#20
I oby tak dalej - eVent sam w sobie oddycha ok bijac na glowe membrany mniej lub bardziej markowe. Oczywiscie kroj i rodzaj laminatu ma znaczenie.

Co do grzania - heheheh - w bezruchu trzeba czasem sporo na siebie ubrac by przestac zimno odczuwac, zwlaszcza jak wieje i jest wilgosc duza (patrz morze).
-------------------------------------------
Filemoon

Odpowiedz


Skocz do: