To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Alvika Watra/Eclipse
#1
OPIS PRODUKTU:

Materiał: Polartec® Power Dry
Rozmiary: S, M, L, XL, XXL
Kolory: melanż, beż, szary, granat, czarny

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
15-05-2009, 14:16

Niniejsza ocena dokonana została na podstawie pojedynczych produktów. Daje to pewną orientację nt. ich wad i zalet, jednak jest to próba niereprezentatywna. Proszę potraktować poniższy test raczej jako zbiór ogólnych wytycznych, a przed ewentualnym zakupem przejrzeć materiały dotyczące wybranych produktów, porozmawiać ze sprzedawcami i użytkownikami, w miarę możliwości wypróbować.

W teście zdecydowałem się na wspólny opis dwóch koszulek Alviki, których wykonanie jest bardzo podobne, a jedyną różnicą jest długość rękawów.

Obie koszulki były moimi pierwszymi częściami oddychającej bielizny jakie kupiłem po latach biegania w bawełnie. Było to około 2002 roku i od tego czasu jestem użytkownikiem \'Watry\' i jednej \'Eclipse\'. Dwa lata później dokupiłem kolejną \'Watrę\'. Używam ich podczas każdego wyjazdu w teren w góry, do lasu, nad rzekę, na sesje zdjęciowe. Łączny czas ich używania wynosi więc kilkaset dni i nocy.

Materiał

Koszulki wykonane są w całości z poliestrowego Polartec Power Dry. Jak podaje producent jest to \'antyalergiczna dzianina przeznaczona na bieliznę. Opatentowana konstrukcja dwóch warstw: trwała zewnętrzna powłoka odciąga szybko pot z włókien na zewnątrz dzięki zwiększonej powierzchni parowania. Miękka wewnętrzna warstwa pozostaje sucha zapewniając komfort\'.

Wykonanie

Proste modele, pozbawione stójek, suwaków i ściągaczy, zszyte płaskimi szwami. \'Watra\' jest modelem wyposażonym w krótkie, a \'Eclipse\' w długie rękawy. Produkowane są w kilku rozmiarach, ja posiadam największy, gdyż preferuję bieliznę luźną, nie przylegającą do ciała. Drugi z modeli ma rękawy nieco zbyt krótkie, koszulka pasująca na osobę o wzroście 185 ma rękawy sięgające przed nadgarstki.

Użytkowanie

Bielizny Alviki używałem we wszystkim możliwych warunkach jakimi uraczyły mnie góry, od upałów i suszy, do wielodniowych ulew, samodzielnie lub wraz z innymi oddychającymi ciuchami, podczas wszystkich dotychczasowych wyjazdów. Kilka uwag o użytkowaniu:

- Termika. Koszulki są ciepłe, a materiał z jakiego je wykonano grubością różni znacznie od Coolmax-u. Jest to odczuwalne w bardzo upalne dni, gdy koszulka chłodzi skórę nieco słabiej niż alternatywne, cieńsze tkaniny. Powoduje to także wolniejsze odprowadzanie potu na zewnątrz, choć koszulki schną dość szybko. Maszerowałem w koszulce \'Watra\' w temperaturze około 35 st. C, wydaje mi się jednak, że osoba która mocno poci się podczas marszu, powinna pomyśleć o lżejszym ubiorze.

- Materiał łączy w sobie cechy przewiewnego i ciepłego zarazem. W ciepłe dni nieźle chłodzi, a w chłodniejsze grzeje i osłania przed wiatrem. Zestaw złożony z koszulki \'Watra\' i \'Eclipse\' doskonale chroni przed chłodem w okolicy 5 st. C.

- Oddychalność jest na wysokim poziomie, zarówno podczas noszenia samych koszulek jak i w zestawie z bluzami i kurtką. Bielizna dobrze odprowadza pot do chwili, gdy ilość deszczówki wlewającej się za kołnierz przeważy nad ilością wyparowaną. Wtedy oczywiście nie już mowy o oddychaniu :) Czas schnięcia na słońcu to 20-30 min.

- Wygoda noszenia jest bardzo wysoka. Szwy nie obcierają, materiał jest luźny i elastyczny, nie ma drapiących metek za kołnierzem itp. niespodzianek. Ogólnie, gdyby nie to, że wolę luźne ciuchy, napisałbym, że leży jak druga skóra.

- Wytrzymałość. To wielki plus materiału z którego uszyto bieliznę. Wykonane z delikatnych dzianin leginsy i inne koszulki bardzo łatwo dziurawiły się i \'łapały oczka\' nie tylko podczas kontaktu ze skała czy ziemią, ale nawet po zahaczeniu przez rzep kurtki (!). Szwy także ukazały się bez zarzutu. Koszulki Alviki w niemal idealnym stanie wytrzymały wszystko, łącznie z wycieraniem o skały. Wielokrotne pranie także nie robi na nich wrażenia. Najstarsza z nich (granatowa \'Watra\') przeszła Łuk Karpat i służy mi do dziś:

http://tinyurl.com/pnw2jb
http://tinyurl.com/oesfeh

Bielizna nie przejmuje zapachów nawet przez kilka dni, choć oczywiście higiena w górach to podstawa, więc nie próbujcie przechodzić pustyni Gobi bez jej zdejmowania :)

Podsumowanie
Bielizna Alviki jest bardzo dobrą, wytrzymałą i jedną z najstarszych części mojej garderoby. Jest lekka, łączy ciepłotę z przewiewnością, ogólnie bardzo godna polecenia. Wytrzymała siedem lat intensywnego użytkowania.

Czas użytkowania: 7 lat (najstarsza z koszulek)

Zalety:
- Dobra termika i przewiewność w jednym
- Swobodny krój
- Lekka
- Materiał bardzo odporny na zużycie
- Bardzo dobra jakość szycia
- Last but not least-wykonana w Polsce

Wady:
- Słabsza oddychalność w porównaniu np. z Coolmax-em, choć dla mnie wystarczająca
- Zbyt krótkie rękawy w modelu \'Eclipse\'

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.67/5



-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
#2
Podwójny Powerdry nie jest z założenia typowo letnim materiałem, więc 35 stopni to nie jego przeznaczenie, więc nie można mieć pretensji o zbytnie grzanie w takich warunkach.

Odpowiedz
#3
To prawda, że rękawy są za krótkie. Mam model Eclispe XL, ale rękawy są tak krótkie, że je podciągam do wysokości łokcia albo noszę bluzę jak jest chłodniej.
---
Edytowany: 2009-05-16 15:04:19
-------------------------------------------
''Każdemu jego Everest''

Odpowiedz


Skocz do: