To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Skarpety z membraną (Sealskinz, gore-tex)
#21
Ochraniacze nie zdają egazminu gdy:
- woda z przedniego koła chlapie dokładnie na podeszwę i wcieka przez blok od spodu
- pada długo, wtedy neopren też przepuszcza
- jeździsz w terenie i co chwila musisz się podpierać, jest dużo błota i kamieni; wtedy neopren bardzo się drze
- nie pada, ale bardzo wieje, wtedy nie chcesz się gotować pod neoprenem, a taka skarpeta jest OK.

Ja nie twierdzę, że SealSkinz jest ''zamiast'' ochraniacza. Ja twierdzę, że przydaje się jako jego uzupełnienie.
-------------------------------------------
Janek

Odpowiedz
#22
Bloki od spodu sugeruje zalepić silikonem. Rozwiązuje to problem wody dostającej się od spodu do buta :)

Odpowiedz
#23
Neopren nie puszcza, jesli jest prawidlowo wykonany nie pusci wody, przeciez z tego nawet spodnie dla wedkarzy sie robi i nie puszczaja. Ja mam neoprenki agu i nigdy nie pusicily, nigdy tez od spodu nie nalala mi sie woda, jedynie gdy wdepnie sie w kaluze czy glebokie bloto fakt troche sie naddarly ale nadal nie puszczaja wody. Jak nie pada a wieje to zakladasz ochraniacze membranowe i starczy.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#24
Yaro: No popatrz, a ja mam jakieś BBB i puszczają po kilku godzinach deszczu. A membranowe będę musiał sobie sprawić, polecisz coś?

Arkadoo, no z tym silikonem muszę w końcu wypróbować...
-------------------------------------------
Janek

Odpowiedz
#25
Ja mam ochraniacze pro i sa bardzo fajne, dzieki rozciagliwemu tylowi (bez membrany) ladnie leza na bucie i sie nie porwaly, w deszczu tez sobie radza choc przy ulewach puszczaja, znajomi maja accenta i sobie chwala. Niby accent nie ma dobrej renomy, ale chyba jest coraz lepiej, moze ramy sa srednie ale juz niektore akcesoria sa dobrej jakosci, lozyska suportu sa chyba lepsze od shimanowskich.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#26
rozumiem że jak mi się nie podoba to co używacie to mam spadać? nie ma sprawy.Co do rejestracji na tym forum,to jestem zarejestrowany (przynajmniej byłem).Jeżeli mnie wydra wyrejestrowałeś to jak pisałem wcześniej nie ma sprawy

Odpowiedz
#27
foks, to nie chodzi o to że masz spadać bo coś tam nam się niby nie podoba. Ale popatrz co piszesz i się zastanów... takie skarpety istnieją, podobnie jak koszulki z krótkim rękawem z membraną przeciwwietrzną, co też może brzmieć dziwnie, ale są. Ktoś takie rzeczy używa. A jak Ty se robisz z tego jaja to wybacz, jaka może być reakcja innych?
-------------------------------------------
weź się ogarnij chopie

Odpowiedz
#28
jagular ja wiem że istnieją tylko się pytam jaki to ma sens ?(Nie chodzi mi o bielizne przeciwwietrzną tylko o przeciwdeszczową).a pyskówka wyszła tak przypadkiem.Sorry.Widzę że jesteś moderatorem to bądz człowiek i usuń ten post. Ale tylko ten. dzięki.

Odpowiedz
#29
jest coś takiego ija nawet szukam takich skarpetek z membraną potrzebne mi są do jazdy motocyklem bo zawsze to taniej założyć taką membranę niż kupować nowe buty
http://www.allegro.pl/item829742555_ch13...iar_s.html
-------------------------------------------
Bodzio

Odpowiedz
#30
Ja mam to samo zdanie co jan79. Na rowerze w dłuższym deszczu żadne ochraniacze przeciwdeszczowe nie zdają egzaminu, przerabiałem co najmniej kilka. Teraz używam chyba najlepszych jakie są na rynku Gore-Bike z Gore-Texu, kosztują ze 250zł i na dużym deszczu zawsze podmokną od środka, zamoczą skarpetkę i sam but (im cieńszy tym łatwiej, letnie SPD z reguły mają minimalną wodoodporność. I do tego jak znalazł przydają się skarpetki SealSkinz, dzięki nim noga będzie sucha i nie zmarźniemy. Same skarpetki bardzo fajne, ciepłe, dobre zarówno do zastosowań zimowych jak i jesienno-wiosennych. Wbrew pozorom całkiem przyzwoicie oddychają, to wcale nie jest tak jak się tu wielu osobom wydaje - jak folia, znacznie im bliżej do zwykłych, grubych skarpet. Używam je już prawie 3 lata i jestem bardzo zadowolony; dopiero zestaw SealSkinz, ochraniacze gore i na tym opięte długie spodnie przeciwdeszczowe zapewnił mi w pełni suche stopy nawet w kilkugodzinnym deszczu.
-------------------------------------------
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Odpowiedz
#31
Jako, że sealskinz mają koszmarną cenę, wybrałem skarpety oxford. Problem w tym, że nawet w sklepie (przez telefon) nie są w stanie podać mi dokładnego rozmiaru. Poszukiwania ludzkiej rozmiarówki w necie tez nie dało rezultatu.
Pomóżcie!!!
-------------------------------------------
Bren

Odpowiedz
#32
Podpisuję się pod tym co napisał wilk1. Dodatkowo takie skarpety + ochraniacze albo nawet stuptuty są jedynym ''suchym'' rozwiązaniem na rower na zimę gdy leży dużo mokrego śniegu. Ja używam TrekMates i mnie nie zawiodły jeszcze (w przeciwieństwie do innych rozwiązań)
-------------------------------------------
cayco

Odpowiedz
#33
Ja mam od kilku lat skarpety GORE BIKE WEAR z membraną gore-tex. Nie mam z nimi żadnych problemów, świetnie oddychają a woda się nie dostaje. Tylko ta cena....

Odpowiedz
#34
Niestety nie znalazłam na forum ani recenzji, ani nic bardziej konkretnego, a nowego tematu zakładać nie chcę. Z góry przepraszam, jeśli już była mowa o tych produktach.

Czy ktoś z Was użytkował produkty dexshell? Chodzi mi konkretnie o dwa modele: hytherm pro oraz thermlite. Jestem ciekawa opinii, niewiele można znaleźć w necie poza samą stroną dexshella. Żal mi trochę wydawać kilka stówek w ciemno.

Pozdrawiam!

Odpowiedz
#35
Mój facet ma thermlite, sądząc po kolorze. Twierdzi, że ma suche stopy w wilgotnych butach, ale żeby te skarpety były wodoodporne to wydaje mi się wątpliwe, bo można je przedmuchać. Nie wiem, może szybko odparowują... Same w sobie nasiąkają i ciężko je wysuszyć. Wytrzymałość jest kiepska, po kilku zimowych tygodniach zewnętrzna warstwa przetarła się na piętach.

Wypróbowuję w tym sezonie Rocky gore-tex socks, za tydzień jadą ze mną na Islandię, ale już widzę że nie są bez wad - strasznie wąskie w palcach i na chudą łydkę (mają za zadanie zabezpieczyć przed nalewaniem się wody od góry, ale ciężko je założyć).
-------------------------------------------
http://www.acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#36
@Leśna, próbowałaś kwarkowe z aquashell? Kasia Ci uszyje na wymiar, jeśli masz nietypową stopę. Ciekaw jestem Twoich wrażeń, ewentualnych?

Odpowiedz
#37
Tylko oglądałam, standardowe były rzeczywiście nie na moją stopę. Na razie nie bardzo widzę dla nich u siebie zastosowanie, bo mięsiste, więc ciepłe i nasiąkliwe, ale zastanowię się :-)
-------------------------------------------
http://www.acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#38
Hmm, właśnie przeglądałam różne oferty i ten dexshell jakoś mi tak wpadł do głowy. W sumie w głupi sposób, bo koleżanka dostała na prezent te skarpetki dla dzieci. Była bardzo zadowolona, bo dzieci nie chorowały i stopa podobno sucha. Ja myślałam raczej o zimowym zastosowaniu (do butów narciarskich) i latem na rower. Jeśli dają radę wytrzymać jeden sezon, to dla mnie OK, mam dość przemarzniętych i przemoczonych stóp po nartach. Fajnie, że są modele z merino, bo do daje szansę, że nie przemarznę po 15 minutach, a po godzinie. ;-) No nic, spróbuję zamówić, jak mi nie podasują, to je po prostu zwrócę.

Dzięki za pomoc, jeszcze poszperam w sieci. Minus w sumie taki, że nie mają sklepów stacjonarnych w mojej okolicy...

Odpowiedz
#39
Opowiem swoje doświadczenia w temacie tego typu skarpet;
- uzywam je jak lecę w tropiki np w grudniu i do samolotu ide w sandałach i takich skarpetach a na miejscu ich praktycznie nie uzywam albo sporadycznie jak temperatury spadają
- uzywam czesto na spływach jak chce sie spakować na lekko i pogoda wskazuje że raczej powinna być dobra . To w razie wojny mam te skarpety i zdarzało sie że rano w nich chodziłem po obozie a potem jak zrobiło sie cieplej zdejmowałem
-------------------------------------------
Darek

Odpowiedz
#40
Wykorzystanie takich skarpet zimą do butów narciarskich to i chyba sposób dla mnie: uwielbiam narty, ale myśl o zmarzniętych czy, o zgrozo! przemokniętych nogach mnie przeraża. Zastanawia mnie jedynie na ile wytrzymałe one są i czy w naszych warunkach zimowych (umówmy się, nie jest to syberia) w ogóle odczuwalna będzie różnica, gdy je założę. No nic, bliżej sezonu - poszperam więcej i dam znać jak sie spisują na stoku. ;)

Odpowiedz


Skocz do: