To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Pancerny Telefon - Komóra nie do zdarcia
#41
sasq z całym szacunkiem ale motorola do udanych telefonów nie należy a tym bardziej do ''wilgociolubnych'' mam do czynienia codziennie z zalanym lub rozbitymi telefonami z racji pracy w sklepie/serwisie GSM i uwierz mi albo twoje przykłady są jakieś wyjątkowe albo to są historie przy piwie z cyklu ''to jest najlepszy telefon prosty bateria długo trzyma nawet go utopiłem i działa'' których niedopowiedziany finał wygląda tak że rośnie w nich już zieleń albo miał za słabą baterie w momencie zalania żeby zrobić zwarcie i doprowadzić do stanu w którym w serwisie usłyszysz nie ma możliwości skutecznej naprawy lub wymiana płyty głównej która jest koszem zakupu nowego telefonu
---
Edytowany: 2009-04-29 18:22:19

Odpowiedz
#42
no właśnie tak skończyła moja nokia- śniedź pokryła wszystko w środku, telefonik dogorywał jakiś czas i przepadł. Wcześniej równiez miałem przypadek podtopienia nokii, tamtą dało się uratować w nieautoryzowanym serwisie (autoryzowany od razu zabrał gwarancję, z czym się liczyłem).
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
#43
autoryzowany serwis nie rusza telefonów po zalaniu w SE są testery widoczne nawet nie rozbierają wtedy telefonu inne maja pochowane testery które widać po sciagnięciu obudowy

Odpowiedz
#44
ja z serwisu nokii dostałem wydruk z analizą chemiczną płynu, którym zalałem telefon.
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
#45
Nokia E51 to świetny telefon, który z czystym sumieniem mogę polecić. Prosty, pancerny, poręczny i uniwersalny.
Bateria trzyma 5-6 dni. System operacyjny telefonu to naprawdę świetny Symbian. Jednak największą zaletą jest odbiornik WiFi - dzięki temu w wielu miejscach możemy łapać darmowy internet! Oczywiście istnieje możliwość nawigacji GPS z tej Nokii, trzeba jedynie dokupić moduł (koszt od 60 do 200 zł - zależy od modelu).
Wadą jest za to bardzo słaby aparat fotograficzny. Niby 2 MP, ale zdjęcia robi gorsze niż 1,3 w innych telefonach.

Odpowiedz
#46
Aluminiowa obudowa daje Nokii E51 jakąś wytrzymałość i to jest udany telefon pomijając niuanse jakie serwuje system operacyjny symbian nie każdemu chce się bawić i nie jest za prosty dla wielu ludzi wi fi oczywiscie fajna sprawa ale ciągnie baterie niemiłosiernie

Odpowiedz
#47
Jak tak dalej pójdzie to każdy telefon tu wrzucimy. E51 ma aluminiową obudowę, podobnie zresztą jak 6300 i jej córki ale ja wiem czy to czyni te telefony od razu pancernymi. E51 jest większa i cięższa od 6300, poza tym oprogramowanie S60 faktycznie nie każdego zadowala. Dla mnie wygrywa więc 6300i i 6301 - są mniejsze, również mają WiFi i ja osobiście preferuje oprogramowanie S40, wg mnie mniej awaryjne i muliste.
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

Odpowiedz
#48
znowu mialem sie nie odzywac
nie uwazam by telefon byl do jakiegos specjalnego traktowania

Nokia 6250 - rewelacja, telefon nie do zajechania ... dopiero dzieciak od odwracarki (taka gra) zepsul klawisz 5 i musialem szukac czegos innego...
Nokia 5410 - ostatnie dziadostwo, z ulga wymienilem na stara uzywana Nokie 6610, klawiatura na jakims plastikowym dziadostwie, przy czestej wymianie karty (SIM) klawiatura nie kontaktuje,
Nokia 6610 - bez aparatu, problematyczna jest bateria, ktora nie lubi zimna,
Nokia e51 - delikatne klawisze, wlacznik sie po 3 miesiacach posypal, bateria srednia - przy przecietnym korzystaniu (tylko telefon, zadnych gier, zabaw blutufem) 2gora3 dni na baterii
Nokia 6310i - ponownie korzystam :) i mam jeszcze jeden niemalze nowy aparat w zapasie
ale ja dziwadlo jestem
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem ...

Odpowiedz
#49
kierując się zasadą prosty i tani jesteśmy blisko ideału outdoorowego, przyjmując że wykluczymy te ''odporniejsze'' to byle telefon z dobra baterią wsadzony w coś wodoszczelnego będzie dobry. Chyba że ktoś nie może sobie odmówić 10 minutowej rozmowy albo smsa podczas ulewy to już inna sprawa usłyszałem kiedyś w pracy od zdziwionego klienta który zostawiał takiego małego samsunga do naprawy ''to one nie są wogule wodoodporne ?'' po zalaniu jeżeli jeszcze ma coś być z tego telefonu szybko wyciągnij baterie ! :D
---
Edytowany: 2009-04-30 08:57:14

Odpowiedz
#50
Wyciągnięcie baterii to podstawa. O ile jeszcze to coś pomoże. Ja miałem więcej szczęścia jak rozumu. Mój wyłączony i umieszczony w ażurowym pokrowcu Sciemens CT65 podczas mycia się w strumyku wypadł z kieszeni bluzy. Zrobił Plum! i zanurkował na 30cm. Natychmiast wydobyty i wyjęta bateria. Suszony po paru minutach na menażce. Działa do dziś. Prawie 4 lata od pełnego zanurzenia. Drobna zieleń jest, ale widoczna pod lupą i się nie rozszerza. W życiu jednak nie nazwę go wodoodpornycm :-)

A w ogóle, to chyba admini do roboty. Wyciąć te wynurzenia niezgodne z tematem :-)

Odpowiedz
#51
Hej
Moze inaczej, czy ktoś miał okazje przetestować, któryś z poniższych modeli telefonów i byłby skłonny podzielić sie swoimi opiniami?
Evolve Survivor
Sonim XP3
Samsung Solid B2700
Samsung Solid B2100
I-mate 810F-
Motorola i580
Fujitsu F-01A
Sonim LM801
Sonim XP1
-------------------------------------------
track

Odpowiedz
#52
wg mnie - przez 6 lat mialem samsunga c100, i po 6 latach przestaly mu dzialac 2 guziki, plywal lacznie 5 razy, prosty bez bajery fajny telefon, tyle ze po 6 latach bateria trzymala 5-6 godzin maks na samym czuwaniu.
obecnie nieco ponad 1.5 roku samsung m110 . bateria do tygodnia spokojnie przy czestym smsowaniu i raczej srednim czasie rozmow.. telefon prosty mozna napisac smsa wykonac i odebrac rozmwe, raz juz byl ze mna w rzece, poki co smiga jak sie patrzy. naprawde polecam. jest vga ale ja osobiscie jestem anty jezeli chodzi o aparat w tel. ma byc funkcjonalny a funkcje telefonu to wg mnie sms i rozmowa- kropka.

Odpowiedz
#53
ps mialem przez chwile 6300 ale zaraz po tym jak go dostalem z salonu sprzedalem - za duzo bajery.
c100 spal w zimie pod namiotem wiele razy smiesznie wygladala opozniona reakcja wyswietlacza po przemrozeniu ale dzialal normalnie tyle ze wolniej.
tej zimy m110 kilka razy przymarzl ale tez nie bylo problemow.

sprobujcie przemrozic 6300 albo e51....

Odpowiedz
#54
''po 6 latach bateria trzymala 5-6 godzin maks na samym czuwaniu.''- to nie jest kwestia zużycia telefonu tylko samej baterii, po tylu latach miała prawo.
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
#55
a oczywiscie masz racje :)

Odpowiedz
#56
ostatnio chodzila za mna 6310i zaby kupis sobie, ale przypomnieliscie mi o sharku :D

wiec chyba niebawem bede latal z ta cegla :D
-------------------------------------------
pozdro

Odpowiedz
#57
ze wspomnień, to własnie shark - Ericsson R310 był prawdzwie outdoorowy. wytrzymał wszystko - kopanie, rzucanie o ścianę itp - niezniszczalne toto było. fakt, że cegła.

Odpowiedz
#58
Tez miałem sharka. Kupiłem po tym jak zobaczyłem egzemplarz służący za krążek hokejowy (boiskiem był korytarz w akademiku a bramką kaloryfer). Działał jeszcze parę lat po meczu.

Na allegro jeszcze czasem się trafiają fabrycznie nowe R310, pewnie jakieś wykopaliska z zapomnianych magazynów.

Odpowiedz
#59
Ja tam kupie se Samsung Solid B2700. Słyszałem o nim w samych superlatywach, nie licząc mniejszej baterii.
-------------------------------------------
Nóż przy szyi skrószy nawet najtwarszy imidż

Odpowiedz
#60
Jak ktos chce naprawde mocny telefon, to ten:
http://www.jcbphone.co.uk/

Wytrzymuje zalanie betonem ;) Na budowach widzialem go w akcji.

Odpowiedz


Skocz do: