To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Namioty] Hannah
Dotykać raczej nie będziesz chyba, że masz 2m wzrostu. Ja mam 185 i siedzę w nim spokojnie, a nawet klęczę.
Co za 600zł? Jakieś kompromisy, ze stelażem zewnętrznym i zadaszonym przedsionkiem nie bardzo mogę sobie coś przypomnieć.
Może z Fjorda Utila czy faktycznie ten Andy III? Te namioty na pewno będą gorsze jakościowo i materiałowo od Apache czy Coverta Hannaha.
Tak jak mówiłem, Apache wychodzi najbardziej uniwersalnie, i na lato i na zimę, i w deszcz i w śnieg, i na biwak i w góry. Może gdzieś dostaniesz jego poprzednia wersję nieco taniej niż 800zł. trzeba szukać w necie.
http://www.robinson.poznan.pl/?tid=295&a=1
http://www.trekkersport.com.pl/sklep-tur...mioty-biwa kowe/2234-namiot-apache-3-os
Popytaj właśnie w Trekkersporcie, może ci jeszcze parę zł. opuszczą tak jak mi ostatnio.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
Wielkie dzięki za wyczerpujące informacje. Wybieram się do Robinsona i ostateczny wybór jest pomiędzy Hannah Apache lub Atol III. Mnie osobiście bardziej podoba się ten pierwszy, ale różnica jest 250 zł.
Tego FN Andy III raczej odrzucam, w stosunku do swoich konkurentów za tani i już ze zdjęć można ocenić, że średnio z jakością wykonania.
A co sądzisz o marce Salewa, też ma ciekawe modele.
-------------------------------------------
theblue21@o2.pl

Odpowiedz
Nie miałem ale jest to ponoć niszowa firma.

Odpowiedz
Cześć,

dzięki za Twoją pomoc. Ostatecznie kupiłem Hannaha Target. Cena ok., konstrukcja też dobra, ma dwa wejście, nie należy do najciężcyh. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Dzięki w każdym razie za pomoc.
-------------------------------------------
theblue21@o2.pl

Odpowiedz
Witam!

Czy to możliwe, że Hannah Serak przemaka?

Kupiłem tydzień temu, byłem na majówce, na której nie spadła ani kropla deszczu, ale na podłodze po podniesieniu karimaty były mokre plamy - jak to rozumieć? Przecież podłoga jest niby na 10.000 mm deszczu?

Czy ktoś się spotkał z czymś takim?

Uprzejmie proszę o poradę, ew. wyjaśnienie.

Pozdrawiam,
Thiefunny

Odpowiedz
Witam!

Mam w planie zakup Atol3 (lub HiM Moon Shadow) i nigdzie nie mogę doczytać się parametrów nieprzemakalności podłogi??
Czy ktoś mógłby mi udzielić odpowiedzi?? A co Wy byście wybrali?? Hannah czy HiM, bo po przeczytaniu forum mam mętlik w głowie i chyba trzeba mnie popchnąc;)

pozdrawiam, aga

Odpowiedz
Atagar -> Nie znalazłem szukanego przez Ciebie parametru na stronie hannaha, ale szacowałbym wodoodporność podlogi na co najmniej 4/5000 mm. Jeśli miałbym cokolwiek sugerować w wyborze Atol lub Moon Shadow, to zdecydowanie polecam Hannaha, mimo że nie mam w użyciu tego modelu namiotu.

Pozdrawiam
-------------------------------------------
Niestrudzony poszukiwacz różnych szlaków... :)

Odpowiedz
Thiefynny, jak może przemakać skoro jak pisałeś nie spadła ani kropla deszczu? trochę logiki........

Odpowiedz
>> kondensacja pary wodnej pod karimatami, często się to zdarza.

Odpowiedz
Czy ktoś z użytkowników namiotu LIGHTER może mi powiedzieć coś na temat przedsionka:
- czy zmieszczą się tam dwa plecaki 60l
- czy w razie przymusowego biwaku uda się coś ugotować

Odpowiedz
Nie używam.
Obejrzałem w sklepie i nie kupiłem.
W/g mnie jest krótszy niż podane 2,20.
Konstrukcja do d... . Kąt nachylenia masztu w stosunku do ziemi powinien być możliwie bliski kątowi prostemu, jest ostry. Mniejsza pojemność w środku oznacza że będzie duszno, śpiwory na sporej powierzchni dotykają sypialni, jeśli będzie wilgotna to śpiwór nasiąknie wodą jak gąbka.
I ostatnie - wentylacja, a raczej jej brak. Małe otwory, z moskitierą, bez podpórek poszerzających otwory wentylac.
Po prostu producent zamiast zastosować lżejsze materiały mniej ich zużył.
Wiadomo lżejszy lepiej się sprzeda, nawet jeśli to chłam.
-------------------------------------------
Pozdrawiam T.P.

Odpowiedz
Witam,
używam Hannah Lighter od 2006 i jestem bardzo zadowolony. Przeżył wichury i kilkanaście burz. W najgorszych momentach dach się obniżał od naporu deszczu. Nie ma jednak żadnych naderwań, wytarć itp. Przy dobrym oszpilowaniu i naciągu stabilnie się trzyma na wietrze.
Podłoga jest wytrzymała i odporna nie tylko na wodę ale i na przebicie, zdarzyło się rozbijać w jakiś krzakach i chaszczach bez szkód.
-------------------------------------------
Dawid

Odpowiedz
Konkwistador czy z doświadczenia możesz potwierdzić spostrzeżenia ~tp czyli:
1) mocno skośne ściany i to że śpiwór ich dotyka,
2) jak z wentylacją, czy daszki wentylacji mają jakieś usztywnienie
3) co z przedsionkiem, czy zmieszczę tam dwa plecaki i czy ewentualnie da się gotować

będę bardzo wdzięczny za odpowiedź na moje pytania

Odpowiedz
Pozwolę sobie uzupełnić poprzedni post.
Przedsionek jest dość obszerny. Powinny się zmieścić plecaki i da się gotować.
Na w miarę dobrą pogodę każdy namiot się sprawdzi, ale jak trafią się dłuższe opady, problemy z wysuszeniem sypialni, może być zimno i mokro.

Lightera miałem kupić na wyjazdy we dwoje i na samotne eskapady również zimowe. Nie zdecydowałem się, poprzestałem na starej Patagonii II która posiada o niebo lepszą wentylację, a i tak bywało duszno.

Osobiście uważam że lepiej wybrać coś troszkę cięższego ale praktyczniejszego i wygodniejszego.

Co do argumentu ''Przeżył wichury i kilkanaście burz'' ''Przy dobrym oszpilowaniu i naciągu stabilnie się trzyma na wietrze'' to dotyczy to prawie każdego namiotu włącznie z marketowymi.
-------------------------------------------
Pozdrawiam T.P.

Odpowiedz
Witam,
od dłuższego czasu przymierzam się do kupna namiotu tak do 700 zł i po przeczytaniu kilku opinii i forów zastanawiam się nad dwoma możliwościami:
http://www.hannah.cz/pl/produkty/jarolet...ert-s.html
lub
http://www.fjordnansen.com.pl/site/?mod=...5&prod=506
Oba mają dobre opinie, podobne wymiary i właściwości. Jedyna większa różnica to konstrukcja, która akurat nie ma kluczowego znaczenia dla mnie (choć możliwość stawiania FN w deszczu kusi) Chciałem jeszcze sprawdzić co o nich sądzicie.
Pozdrawiam i z góry dzięki.

Odpowiedz
~tp - prośba o doprecyzowanie Twoich uwag, bo akurat ten widziany przez Ciebie namiot mnie zainteresował (Hannah Lighter).
1. ''Kąt nachylenia masztu w stosunku do ziemi powinien być możliwie bliski kątowi prostemu, jest ostry'' - o jaki masz Ci chodzi, tam sa 2 pałąki, które zataczają łuk, chodzi Ci o to, że kąt nachylenia ściany jest ostry?
2. ''śpiwory na sporej powierzchni dotykają sypialni'' - czyli do ściany bocznej?
Problematyczne jest korzystanie z info ze strony Hannah'a, bo podają wymiary 'zewnetrzne' namiotu, brak szczegółów co do wymiarów sypialni, choć powinno byc na szerokość po ok 55cm na osoby - czy ktoś może to potwierdzić?
I jeszcze jedno pytanie - jak wygląda połączenie/mocowanie stelazu z tropikiem (chodzi mi o to tuż przy ziemi)?
-------------------------------------------
Tomcio

Odpowiedz
Czołem,

Mam Lightera 2008 i pomimo tego, że dużo jeszcze z niego nie korzystałem, to jestem z niego naprawdę zadowolony. Na plecach go przenosiłem ładny kawałek i przyznaję, że jego waga to duuuży atut. A, i jeszcze nadmienię, że długo się spinałem nad nim i Covertem S, wygrały względy wagowe.

Myślę, że 'tp' sieje troche defetyzmu, wg. mnie nie do końca uzasadnionego, a i słowa nie do końca uzasadnione. Bo co jak co, ale materiały są naprawdę lekkie i trwałe. Chociaż waga podana przez producentra jest przekłamana i jak ktoś już kiedyś tutaj nadmienił, namiot waży o ok. 300g więcej.

Faktem jest, że sypialnia dostaje ''balona'' lekkiego, ale nie jest to jakoś strasznie uciążliwe, nie jest tak, że budzisz się z materiałem przyklejonym do twarzy - to a'propos tego kąta. Z resztą jak długi/krótki musiałby być namiot/śpiwór, żeby ścian nie dotykać? Swoją drogą, może ja mało widziałem, ale konstrukcja igloo nie daje możliwości ustawienia ścian pod kątem [prawie] 90st.

Odnośnie wymiarów - Hannah podaje w katalogu [nie wiem jak na stronie] wymiary wewnętrzne. I prawdą jest, że są zaniżone. Czy lekko, czy mocno sam oceń - z 220cm podanych przez producenta wymierzyłem 216cm. Przy wyborze namiotu to była jedna z najistotniejszych kwestii, żeby nogami, ani głową nie trykać ścian. Nie trykam, a mam 182cm.

Tropik przy ziemi mocowany jest do sypialni na cztery Duraflexy. Inna sprawa, że wg mnie tropik jest lekko za krótki, tzn. mógłby bardziej dochodzićdo ziemi, zwłaszcz w przypadku przedsionka.

Odnośnie daszków wentylcyjnych - mają solidne usztywnienie, są 'zamykane' na rzep.

Potwierdzam wytrzymałość, zwłaszcza podłogi. Jak sobie przypomnę na czym ja go rozstawiałem, to sam się sobie dziwię, że wyszedł z tego cało. Jak człowiek na ryj pada ze zmęczenia to ma wiele rzeczy w d...

Z plecakami nie powinno być njmniejszego problemu. Z gotowaniem... nie próbowałem, ale w te wakacje będzie test generalny, więc i to sięz pewnością przytrafi.
-------------------------------------------
hejas!

Odpowiedz
~zax,
- ściany skośne, ale że mocno to bym nie powiedział, przy rozłożeniu na
całej długości (przy wzroście 180 ) śpiwór nie dotyka ścian, aczkolwiek
odległość od ścianek głowy i nóg jest niewielka. I zdarzyło się w nocy
lekko stoczyć na ściankę. To jest typowa dwójka i niektórzy twierdzą że
mogło by być więcej miejsca w sypialni. Ja jednak
nie zwróciłem na ten fakt uwagi, najważniejsze że mieszczę się z
wszystkimi betami i jak do tej pory nie zawiódł mnie w największe
burze. A i waga jest przyzwoita, co się bardzo docenia po kilku dniach.
- w przedsionku mieszczą się plecaki 80,85 l , na kuchenkę też się
znalazło miejsce gdy była potrzeba
- wentylacja nie jest najdoskonalsza bo potrzebuje sporo czasu
(w bezwietrzne noce ) żeby się wywietrzyło, zwykle zostawiam kawałek
prześwitu moskitiery w wejściu i to wystarczy
- daszki wentylacji są usztywnione po krawędzi i regulowane za pomocą
sztywnego rzepa, szybka regulacja i prosta konstrukcja

- najważniejsze atuty to waga i wytrzymałe materiały, nawet po miesiącu
codziennego składania i rozkładania, nie widać jakiś wytarć, naderwań,
zniszczeń
- i jeszcze jedno nie każdy namiot dobrze trzyma się na wietrze przy
dobrym oszpilowaniu, jak konstrukcja jest słaba to wiatr poskłada
namiot a szpilki zostaną:)
-------------------------------------------
k

Odpowiedz
To co spodobało mi się w ligthterze to kolor sypialni i duży przedsionek.

To co zadecydowało o rezygnacji z zakupu to przede wszystkim fatalna wentylacja. Owszem można ją zamknąć na rzepa np: w czasie burzy, ale nie mają rozpórki poszerzającej niezbyt duże i trochę oklapnięte okienka wentylacji. Dodatkowo wentylację hamuje wszyta moskitiera.
Przy dwóch osobach w namiocie przy zamkniętym wejściu - duchota.

Jeśli chodzi o boki namiotu (głowa i nogi), to moim skromnym zdaniem, skos ścian sypialni w lajterze w tych miejscach jest zbyt mały.
-------------------------------------------
Pozdrawiam T.P.

Odpowiedz
Pomijając już fakt, że wieeelu psioczy na wantylację serwowaną przez Hannah-a, to przecież na tych dwóch małych [fakt!] okienkach nie kończą się możliwości. Tak jak napisał kolega wyżej, można sobie otworzyć moskitierę na drzwiach, albo nawet same drzwi, w zależności od zagęszczenia komarów na 1m3. Odnośnie boków uważam, że te wymiary spokojnie na mnie [182cm] starczają, a jaki Ty masz śpiwór [ja mam 195-tkę] to już Twoja sprawa Użytkowiku.
-------------------------------------------
hejas!

Odpowiedz


Skocz do: