Dwa lata temu kupiłem, nowe oryginalne Kupczaki 928/MON, po około 400 km zelówki odpadły od reszty, buty w bardzo dobrym stanie, ale nie zainwestuję 200 czy więcej złotych. Lepiej kupić coś nowego.
12-12-2022, 00:21 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2022, 00:21 przez piteros.)
(22-10-2022, 15:28)braavosi napisał(a): Stwierdziłem, ze buty szkoda wyrzucać i cholewka jeszcze da radę. Poza tym lubię je bardzo
Wymiana u I-szewc, koszt nowa podeszwa (faktycznie Vibram Uszba) 300 PLN, nowy otok przedni 70 zł, przesyłka 15 zł. Efekt jak niżej
Zobaczymy, jak z wygodą i trwałością. Ja się cieszę, że mam buty 13 lat +
Braav jak tam po wymianie podeszwy? Ja przy tej podeszwie na lodzie przykrytym świeżym śniegiem czuję się mniej pewnie od oryginalnej Meindl'owskiej jaką miałem, może przez to ,że jest ciut twardsza od oryginalnej, już raz fikłem na niej tak że przez minutę oddechu nie mogłem złapać. , ale tak to jest jak sie pchasz na szlak zimą bez raków.
21-12-2022, 14:45 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-12-2022, 09:40 przez braavosi.)
(12-12-2022, 00:21)piteros napisał(a):
(22-10-2022, 15:28)braavosi napisał(a): Stwierdziłem, ze buty szkoda wyrzucać i cholewka jeszcze da radę. Poza tym lubię je bardzo
Wymiana u I-szewc, koszt nowa podeszwa (faktycznie Vibram Uszba) 300 PLN, nowy otok przedni 70 zł, przesyłka 15 zł. Efekt jak niżej
Zobaczymy, jak z wygodą i trwałością. Ja się cieszę, że mam buty 13 lat +
Braav jak tam po wymianie podeszwy? Ja przy tej podeszwie na lodzie przykrytym świeżym śniegiem czuję się mniej pewnie od oryginalnej Meindl'owskiej jaką miałem, może przez to ,że jest ciut twardsza od oryginalnej, już raz fikłem na niej tak że przez minutę oddechu nie mogłem złapać. , ale tak to jest jak sie pchasz na szlak zimą bez raków.
Hej piteros.
Na razie chodzilem w nich po lesie, trochę w błocie. Jeszcze nie po śniegu/lodzie. Guma faktycznie dość twarda. Amortyzacja nie jest jakaś rewelacyjna. Ale do leśno/beskidzkiego łazikowania da radę. Na zimę w górach mam inne buty,na skalne wspinanie też.
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
16-02-2023, 17:29 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-02-2023, 17:30 przez matta.)
Cześć,
właśnie przyżyłem apokalipse :-( , wczoraj rozpadła się jedna para Hanwag Alaska bez gtx a dzisiaj druga para Hanwagów Alaska Gtx...buty miały kilkanaście lat ale obie pary są w stanie idealnym, poza środkową podeszwą, która w mak się rozsypała...chyba wilgoć na strychu dała im radę.
Mam pytanie czy jest gdzieś szansa naprawić, tylko środkową część by podeszwa została oryginalna?
Jeśli naprawa wraz z podeszwą , to gdzie uderzyć? czy i-szewc czy Hanzel, żeby mieć jak najmiększą podeszwę?
Chodzę w Alaskach tylko w zimie i zależy mi na przyczepności przy niskiej temperaturze.
(16-02-2023, 17:29)matta napisał(a): Cześć,
właśnie przyżyłem apokalipse :-( , wczoraj rozpadła się jedna para Hanwag Alaska bez gtx a dzisiaj druga para Hanwagów Alaska Gtx...buty miały kilkanaście lat ale obie pary są w stanie idealnym, poza środkową podeszwą, która w mak się rozsypała...chyba wilgoć na strychu dała im radę.
Mam pytanie czy jest gdzieś szansa naprawić, tylko środkową część by podeszwa została oryginalna?
Jeśli naprawa wraz z podeszwą , to gdzie uderzyć? czy i-szewc czy Hanzel, żeby mieć jak najmiększą podeszwę?
Chodzę w Alaskach tylko w zimie i zależy mi na przyczepności przy niskiej temperaturze.
Cześć,
niestety nie
pisałem w identycznej sprawie do hanzla - wymieniają tylko vibram
a producent nie podjał nawet wątku (zamberlan)
Buty naprawione u i-szewca , czas naprawy 3tyg, koszt 300zł para.
Zakład daje rok gwarancji a póżniej serwis.
Zamówiłem Baltre do jednych i Ushbe do drugich.
Baltra wg. mnie twardsza i ma większą kołyske, natomiast druga para w, których miała być Ushba wydaje się być jeszcze miększa niż oryginalna podeszwa HW Fuora i ma też bardzo podobny bieżnik do niej...
wygląda na, że jest to podeszwa Rothorn 1370.
Generalnie jestem zadowolony, nie odczuwam jakiegoś zauważalnego wzrostu wagi i zmniejszenia amortyzacji
przy chodzeniu, może przy skokach i bieganiu by to się ujawniło. Podeszwy równo i dobrze przylkejone, porządna robota.
Ten Rothorn 1370 bardziej mi pasuje , jest bardzo czepny , wygodniej mi się chodzi niż na Baltrze, myślę, że Rothorn będzie lepszą miał przyczepnośc na śniegu i błocie ale też pewnie szybciej się zedrze.