05-10-2009, 18:31
Jeśli ktoś ma problem z kontuzjami przy podróżach w trudnym terenie to polecałbym jakieś boreale, jednorazowo duży ale dobrze ulokowany wydatek na trekkingi
Buty górskie a achilles!
|
05-10-2009, 18:31
Jeśli ktoś ma problem z kontuzjami przy podróżach w trudnym terenie to polecałbym jakieś boreale, jednorazowo duży ale dobrze ulokowany wydatek na trekkingi
07-09-2010, 06:03
~Dominik
2010-09-07 01:04:19 89.191.129.26 Głosów: -1 Witam! Dwa dni temu zakupiłem buty La sportiva Nevada. Jest to moje pierwsze obuwie tego typu, podtrzymujące kostkę. Zgodnie z zaleceniami sprzedawcy przed wyjazdem w góry postanowiłem rozchodzić buty, by doprowadzić do ich ''złamania''. Niestety, ale już w pierwszym dniu odczuwałem mocny ból w okolicach Achillesa. Nie występuje żadne obtarcie, ale ból, który występuje również, kiedy nie mam na nogach nowych butów, oczywiście z mniejszym natężeniem. W środę planuję wyjazd na dwa tygodnie we francuskie Alpy i zastanawiam się teraz, czy jest to przejściowa sprawa, która minie po ''złamaniu'' obuwia, czy przyczyną jest jednak zbyt mały rozmiar buta (dotyczy tylko lewego). Proszę o radę bardziej doświadczonych w wędrówkach forumowiczów. Czy spotykaliście się z podobnym problemem, o czym on świadczy? Liczę na szybkie odpowiedzi i dziękuję wszystkim, którzy pochylą się nad tematem :) ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora
07-09-2010, 06:52
Posiadam nevady i jest ok. Stopa nie jest przyzwyczajona do tego rodzaju obuwia i stąd problem. Kiedyś doświadczyłem takiego urazu w martensach. Czy jest to poważna sprawa trudno powiedzieć. Smaruj ścięgno maścią przeciwzapalną np.ketoprofen(napewno nie zaszkodzi). Wszystko zależy od tego jak bardzo naciągnołeś scięgno. Jeżeli jest to delikatny uraz po 3-4 dniach powinno przejść.
------------------------------------------- mefir
08-09-2010, 07:07
~Dominik
2010-09-07 01:04:19 89.191.129.26 nr 1 głosów -1 Witam! Dwa dni temu zakupiłem buty La sportiva Nevada. Jest to moje pierwsze obuwie tego typu, podtrzymujące kostkę. Zgodnie z zaleceniami sprzedawcy przed wyjazdem w góry postanowiłem rozchodzić buty, by doprowadzić do ich ''złamania''. Niestety, ale już w pierwszym dniu odczuwałem mocny ból w okolicach Achillesa. Nie występuje żadne obtarcie, ale ból, który występuje również, kiedy nie mam na nogach nowych butów, oczywiście z mniejszym natężeniem. W środę planuję wyjazd na dwa tygodnie we francuskie Alpy i zastanawiam się teraz, czy jest to przejściowa sprawa, która minie po ''złamaniu'' obuwia, czy przyczyną jest jednak zbyt mały rozmiar buta (dotyczy tylko lewego). Proszę o radę bardziej doświadczonych w wędrówkach forumowiczów. Czy spotykaliście się z podobnym problemem, o czym on świadczy? Liczę na szybkie odpowiedzi i dziękuję wszystkim, którzy pochylą się nad tematem :) ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora
08-06-2012, 10:03
Mam dość wysunięte guzki piętowe na obu piętach. Wszystkie buty jakie mam mają od wewnątrz wytarty materiał. Kiedy materiał buta jest wytarty przez guzek - a to jest raczej główna przyczyna mojego problemu - wówczas guzek piętowy, niestety wraz z przyczepem ścięgna Achillesa, obciera się o dalszą warstwę buta. W przypadku moich Lomerów Sella(jak i większości trekkingowych butów) jest to twarda warstwa. Coś jakby plastik. W normalnym codziennym użytkowaniu (10-15 km zwyczajnym chodem) nie odczuwam obtarć i jest ok. Jednak już w Nord Walking, czy (co jest teraz najważniejsze) w wyprawie gdzie będę miał plecak ok 20 kg i do pokonania trasy 30-40 km dzien w dzien przez min. 2 tygodnie, jest sporym ryzykiem chodzić w jakichkolwiek butach. Szukam na to patentu :/ Nie wiem czy mam zrobić coś ze swoimi niskimi Lomerami, które już są rozchodzone, czy kupić sobie nowe (przy okazji wysokie) buty i poświęcić czas 3 tygodni na rozchodzenie ich w domu i na zewnątrz.. ale co to da skoro każde buty po czasie z tyłu mają wyżłobiony materiał i po jego wyżłobieniu narażone są na twarde obtarcie, w konsekwencji pęcherze lub zapalenia ścięgna ? CO ROBIĆ ? Ktoś miał podobny problem ?
08-06-2012, 10:16
Ja mam podobny problem z każdymi butami, po prostu jak widzę przecierający się już troszkę materiał, to wklejam tam kawałki skóry i po sprawie.
Kupuję zapiętki po 3 zł na alledrogo, rozrywam je, wywalam tą gąbkę i mam piękne kawałki skórki, super wyprofilowane na cały zapiętek. ------------------------------------------- Artur
08-06-2012, 10:23
ARTK, no a czy te zapiętki ze skóry nadadzą się do codziennego pielgrzymkowego chodzenia ? Gdzie będzie miała ujście wystająca kość (tzn guzek piętowy)? Próbuje sobie wyobrazić jak pracuje wystający guzek w momencie kiedy nie dasz mu możliwości ''zrobienia'' sobie miejsca w bucie.. kojarzy mi się to z pęcherzami ale może skóra da radę..
08-06-2012, 10:49
Prawdziwa skóra uformuje się ładnie pod wszystkie wystające elementy, efekt będzie taki, że cały but się zniszczy a te skórki będą całe. Zresztą co Ci wadzi spróbować, trochę rękodzieła i gotowe, a jak się nie sprawdzi to zawsze nowe buty można kupić ;)
------------------------------------------- Artur
08-06-2012, 11:02
Mam wrażenie, że musiałbym mieć buty wyprodukowane z przestrzenią na te wystające kości.. damn ! A masz może jakieś pomysły na to, żeby rozbudować tkankę mięśniową w tym miejscu tak żeby wyrównała.. to jest naprawdę drażniące.. nie nalezę do osób mało odpornych na ból. Jednak nogi i stopy to jest jakaś abstrakcja..
08-06-2012, 12:50
Wiru - piękny po mysł :D problem w tym, że tam nie ma mięśni.
artk dobrze prawi - wkleisz zapiętek nad guzkiem (ale kompletny z gąbeczką), tak, żeby miał się o co oprzeć a pięta nie chodziła góra-dół w bucie podczas chodzenia ------------------------------------------- ot
08-06-2012, 12:58
no widzę, że poza operacją i zrobieniem dziury w budzie albo produkcją nowego buta :D to jest jedyny nieinwazyjny i w miarę racjonalny pomysł :d no chyba, że macie coś jeszcze ! to piszcie. Zapiętki z gąbeczką. A te żelowe zapiętki są dobre ktoś coś wie ? Czym wyróżniają się pośród wszystkich innych zapiętek ? :p
08-06-2012, 13:31
Myślę, że produkt kosztujący kilka złotych można przetestować bez szczegółowych opinii innych użytkowników. A następnym razem lepiej dobierz buty. Każe są nieco inaczej wyprofilowane i jestem pewien, że któryś z producentów robi takie, które i tobie spasują.
------------------------------------------- ot |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|