To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Czołówki, latarki] MacTronic
Poszukuję czołówki, główne zastosowania to chodzenie/bieganie po górach (więc w lesie także;). Pracować ma na akumulatorkach AA.

Z Mactronica zainteresowały mnie modele HLS-K1 PLUS i HLS-K2R. O bezużyteczności sensora w pierwszej się już naczytałem, ma ona jednak kilka fajnych funkcji- rozpraszanie światła, czerwona dioda, płynne ściemnianie.

Co do HLS-K2R po filmach na youtube mam wrażenie że trochę za mocno skupione światło jest w niej....

Proszę o poradę ;) Co wybrać..... czy w lesie sensor nie będzie mi wygaszał światełka co 5 minut od liści? Boję się trochę że ta wersja z jest trochę przekombinowana ;). Jak z czasem pracy na akumulatorach przy słabych trybach? (wszystkie testy co znalazłem na bateriach są)
-------------------------------------------
MC

Odpowiedz
Czołem,

Wie ktoś może gdzie w Warszawie można obejrzeć i kupić model Luna Mactronica?
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
wątek posprzątany

Odpowiedz
Jako że pojawił się na głównej wątek o tanich czołówkach, skłoniło mnie to żeby podzielić się doświadczeniem z użytkowania dwóch a właściwie trzech czołówek MActronica. Piszę tutaj gdyż nie były one z tych tanich - raczej średnia półka cenowa.
Otóż doświadczenie mam niestety negatywne...
Pierwsza czołówka - HLS-K2 - jeszcze nie na Rebelu tylko na starszej diodzie. Podawała coś około 90 lumenów. Latarka po 8 miesiącach zgasła na wieki. Okazało się że puściły luty w puszce baterii. Po 9 miesiącach zaczęło się miganie i problemy z włączeniem. Latarka trafiła w ramach gwarancji do serwisu, dostałem nową (bez gadania, brawo MActronic). Nowa poświeciła znowu kilka miesięcy. Zaczęła wyraźnie słabnąć. Trzeba było wymienić kabel (zamieniłem na telefoniczny) jednak po około roku padła zupełnie. Znajomy elektronik ocenił - padł sterownik. Po gwarancji, bez szans na naprawę.
W międzyczasie dostałem prawdziwe monstrum - Trinity Rebel x3. Wspaniałe światło, szeroki strumień, rowerem w lesie po ciemku latało się z nią jak w dzień. Niestety, 1,5 roku i zaczął działać tylko najmocniejszy tryb. Po jakimś czasie znowu ciemność. Wyrok - padnięty sterownik.... I tutaj szacunek dla firmy ponieważ mimo iż po gwarancji, przesłali mi nową elektronikę do latarki. W gratisie, po krótkiej wymianie mailowej (kto inny tak robi?!). Sprzęt obecnie czeka na złożenie ale jakoś nie wierzę że długo podziała. Niestety, pomimo wzorcowej postawy firmy, latarki są po prosru awaryjne. Jeżeli z posiadanych przeze mnie 3 sztuk padły wszystkie 3 to niestety nie jest to przypadek.
Na koniec dodam, że 2 rok posiadam tylne światło rowerowe tejże firmy (walle - odkleja siatkówkę kierowcom którzy za blisko podjadą ;-) i sprawuje się absolutnie bez zarzutu, pomimo użytkowania w deszczu, ujemnych temperaturach itp.
---
Edytowany: 2015-04-21 11:45:51

Odpowiedz
Nawiązując do powyższego postu Beetle muszę napisać, że na chwilę obecną straciłem szacunek dla tej firmy.
Wysłałem im @ 21 kwietnia z opisem problemu (prawdopodobnie padł sterownik). Jeden list poszedł na @dres wsparcia techniczno-serwisowego, drugi za pomocą formularza zgłoszeniowego na ich stronie.
Mamy 7 maja, jak dotąd żadnej odpowiedzi... typu ,,pocałuj nas w du*ę'' etc.

Odpowiedz


Skocz do: