To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Merrell Moab Ventilator
#41
Pietryna, ja mam Phoenix Ventilator- są podobnej konstrukcji. Mam do nich jedno zastrzeżenie, przy okazji opiszę. Mam też podobne, rewelacyjnie wygodne i świetnie oddychające wolfskiny- ale nie mogę niestety odnaleźć nazwy modelu.
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.

Odpowiedz
#42
''Mam do nich jedno zastrzeżenie, przy okazji opiszę.''
Nie ukrywam, że może by się przydało. Tu, jak krótka notka, albo gdzieś w temacie tych butów jak coś więcej.
Zauważyłem jeszcze w jakimś sklepie model Flintridge. Ale to już najwyżej będę pytał w innym miejscu.

Odpowiedz
#43
Phoenixow używam od maja 2015 , niski dobrze wentylowany but z zabezpieczonym tworzywem /gumą przodem, bez kolorystycznych ekscesow - dokładnie takiego szukałem. Jest też wersja z gtx,ale wolałem bez folii - konstrukcja sprawia, że szybko przemaka ale i szybko schnie. Miał służyć jako but głównie na niziny i na wyprawy rowerowe.
But dobrze amortyzuje i generalnie byłby wygodny,poza jednym poważnym mankamentem.
Zabrałem go na kilka dni w Sudety, w takim terenie w ciepłych porach roku osobiście nie potrzebuje wysokiego obuwia, wolę niższe i lżejsze. miałem dosyć ciężki plecak. But poczatkowo sprawował się bardzo dobrze, ale po kilkudziesięciu km zacząłem odczuwać dyskomfort w obydwu stopach, tuż pod kostkami, po zewnętrznych częściach stóp. Okazało się, że ranty butów boleśnie wbijają się w te miejsca, urażają je i bardzo utrudniają pokonywanie długich odcinków. Okazało się,że niezbędne jest użycie bandaża- bez zabezpieczenia kostek w tych newralgicznych miejscach trudno było iść. Nigdy wcześniej w żadnym obuwiu takiego problemu nie miałem. Gdyby wycięcie buta pod kostkami było większe - problem by nie wystąpił. Próbowałem włożyć podwójną wkładkę, żeby nieco podnieść stopę, ale wtedy but robi się ciasno.
Nie wiem na ile jest to wada konstrukcyjna obuwia, a na ile kwestia budowy mojej stopy.
Obecnie butów z powodzeniem używam na co dzień do lasu, na krótsze wypady i na rower. Przy takim użytkowaniu dyskomfortu nie odczuwam.
Poza opisaną wadą nie miałbym się do czego przyczepić. Obuwie nie nosi większych śladów zużycia, nic się nie rozkleiło czy popsuło. Raz nadepnął mi na nie koń, co but przeżył bez szwanku ;-))))
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.

Odpowiedz
#44
Może dorzucę swoje 3 grosze na temat butów Merell Moab Ventilator, swoje w wersji GTX kupiłem wiosną 2011 roku. Używam ich do chodzenia po mieście, na rower oraz do wyjść w teren bez dużego obciążenia. Ich miękkość i jak dla mnie świetna amortyzacja, jest ich dużym atutem. Nigdy nie używałem ich do łażenia z ciężkim plecakiem, używam wtedy nawet w upały wysokich butów meindl vakuum. Merelli używane są 4 sezonowo ale nie 7 dni w tygodniu. Wyglądają może nie jak nowe, ale wygląd nie budzi zastrzeżeń, nie koślawię butów więc podeszwa ściera się równomiernie, nic się nie rozkleiło. Sznurowadła dalej mam oryginalne, ale rzeczywiście trzeba je wiązać na podwójny węzeł bo rozwiążą się już przed domem. Ogólnie jestem zadowolony, dobrze wydane pieniądze.
-------------------------------------------
Zbyszek

Odpowiedz
#45
Świetne buty. Mam czwartą parę na około 12 lat. Pierwsze to była wersja mid, potem trzy low. Chodzę praktycznie cały rok bardzo często bo i do lasu i na spacer i do pracy. U mnie para wytrzymuje praktycznie do trzech sezonów.
---
Edytowany: 2016-02-29 22:32:01
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#46
Moab 2 Ventilator noszę od lipca 2018 r., czyli blisko 1,5 roku, z krótką przerwą na mróz i śnieg ubiegłej zimy. Głównie miasto i kilkanaście krótkich letnich wypadów (1-2 dni) w niższe góry i po płaskim. Jak na razie zużycie bardzo niewielkie, dobra wentylacja, szybko schną, są bardzo wygodne. To moje pierwsze buty tej firmy i wybór kolejnych zacząłbym od tego samego modelu.
Czy macie doświadczenia z jakimiś modelami Merrelli do chodzenia po polskich górach (wiosna-jesień) - czy są równie wygodne i wytrzymałe jak ventilatory, jak z nieprzemakalnością?
-------------------------------------------
Laukas

Odpowiedz
#47
Używam Merrell All Out Blaze 2, bez goretex.
Buty wygodne od pierwszego założenia, bardzo dobra, trzymająca się nawet na śliskiej powierzchni podeszwa.
Moja córka także nie narzeka na swoje trekingi z GTX, żona też nie :)
Ogólnie to wszystkie buty trekingowe/turystyczne Merrell z jakimi się zetknąłem były z wygodne od pierwszego razu, z butami miejskimi już tak różowo nie jest.

Odpowiedz


Skocz do: