Liczba postów: 3386
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
hehehe, Simba -
pytałem o to samo w innym watku. ..
https://ngt.pl/thread-1581-page-8.html
sam zacząłem uznawać to za rzecz normalną, bo termos i tak trzyma ciepło jak głupi :D
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.04.2007
mój kubek się nie nagrzewa .... :P korek troszeszkę.
Liczba postów: 553
Liczba wątków: 17
Dołączył: 14.08.2005
Hm, skoro wszyscy tak mają i nikt nie narzeka, to chyba gra nie jest warta świeczki. Pomyślę jeszcze nad tym ;-).
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.12.2008
Jeśli korek jest dosc mocno ciepły(w sumie to pojęcie względne)to powinieneś go zareklamować.Jak go kupowałam to miałam tydzień czasu na przetestowanie go.
Pamiętam,że jak pierwszy raz wlałam do niego wrzątek to korek rzeczywiści e był ciepły,ale potem przy kolejnych napełnieniach korek był normalny:)A termos tak czy siak-ciepło trzymał jak głupi:)
Liczba postów: 874
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.05.2007
W zasadzie to chyba ważniejsze, żeby w ogóle termos trzymał ciepło- temperatura korka to chyba drugorzędna rzecz- i tak kiedy trzeba go używać odkręcamy korek w rękawicach...;D
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.12.2008
Ale przez taki korek,który lubi być ciepły ucieka dużo ciepła:/
Liczba postów: 553
Liczba wątków: 17
Dołączył: 14.08.2005
cantores, tak jak napisała tatonka34. Nie chodzi o to że nie lubię ciepłych korków, po prostu ciepły korek świadczy o utracie ciepła ;-).
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 4
Dołączył: 21.07.2004
Jak już ktoś wskazał, okreslenie 'mocno ciepły' jest względne. Jeśli jednak jest to 'istotnie odczuwalne' :] to powinieneś zareklamować. Do tej pory mój egzemplarz nie zgłosił takiego problemu (bywa raczej 'lekko ciepły').
PS. Choć może weź pod uwagę, że jeśli żaden termos nie chce Cię słuchać, to może być wina ciemnego promieniowania kosmicznego. ;P
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.03.2009
2009-03-22 00:32
tomass.ro@interia.pl
Posiadam 2 termosy 1L tej firmy
I mogę przyznać, że jakość wykonania jak i wytrzymałość termiczna
jest doskonała, przekonałem się o tym w górach przy temp.
średnio -4 C po 11h nadal napój był ciepły nie gorący ale to jest normalne
dodatkowo niezłym rozwiązaniem jest korek zakręcany który jest szczelny
i przy lekkim poluzowaniu można wlewać napój nie tracąc temp płynu.
Ogólnie jestem zadowolony mogę polecić.
Warty ceny.
Wad nie znalazłem
Używam ten termos od ok 2lat
Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.67
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 3
Dołączył: 20.12.2005
Kupiłem wczoraj i potestowałem nieco.
Temperatura otoczenia - ok 26 stopni.
Po wstępnym wygrzaniu, - woda, po upływie 6 godzin, miała temperaturę 80 stopni.
Po upływie 18 godzin - 62 stopnie.
Nagrzewa się nieco korek, a kubek jest letni.
Niemniej jednak wynik uważam za dobry.
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.10.2011
Ten termos jest świetny :)
Korek faktycznie się nagrzewa i czuć minimalnie różnicę w temperaturze korpusu, a kubka...tylko co z tego, skoro po 8 godzinach (w temperaturze 21 st C, bez wstępnego wygrzewania) temperatura wody wynosiła 83 st C, a po 20 godzinach - 66 st C.
Liczba postów: 1582
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23.05.2010
@wojciechu odsyłam do mojego testu trzech termosów
https://ngt.pl/thread-1581-page-19.html
uważam że Tatonka 1L to b. dobry termos przy -17 po 12h 63*C
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17.04.2008
Nie polecam osobiście nowego termosu Tatonki. Miałem 3 egzemplarze 0,75l po kolei (jeden zgubiłem, a drugi odsyłałem) i wszystkie miały wadę korka: zdarzało się, że wyskakiwał pod wpływam ciśnienia, nie dało się go dobrze dokręcić (można było go z łatwością ''przekręcić''). Brat ma starą wersje od ponad 10 lat i jest git a ta nowsza jest gorsza. W nowej ewidentnie jest gorszy gwint.
Liczba postów: 205
Liczba wątków: 2
Dołączył: 19.09.2010
Coś w tym jest. W moim 1L też mam problem z zakrętką. Co prawda nie cieknie ani nie przekręca się, lecz nie da się równo dokręcić korka. Poza tym czasami tak zassie, że nie idzie odkręcić. Dlatego właśnie zakupiłem Termite w akcji NGT :)
Liczba postów: 200
Liczba wątków: 0
Dołączył: 31.12.2011
Ja polecam tatonkę - mam, testowałam kilkakrotnie na wypadach zimowych - herbata po 12 godzinach jest ciepła i to bardzo!!!!!!!!!!!!!.
Jedyny ''problem'' miałam, gdy wypełniony termos spadł mi na palca u nogi - spowodował odprysk kości:(((ale i tak w góry pojechałam. Musiałam tylko szybko buty włożyć, by obronić się przed zbytnią opuchlizną:))))))
Potrzebuję małej porady Panowie odnośnie termosu 1L Tatonki:)
Bo od niedawna ją posiadam i ma się sprawa tak, że podczas zakręcania po prostu kubek przeskakuje i kręci się dalej, tzn. nie da się go dokręcić. I nie wiem, czy to uznać za wadę, czy za bubel ze strony tatonki...
-------------------------------------------
Jajcarz
Przepraszam, w pospiechu pisząc post nie zauważyłem, ze wyżej wątek o kubku już był poruszony. Posty o usunięcia!
Pozdrawiam:)
-------------------------------------------
Jajcarz
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.01.2012
Witam. Od około 3 miesięcy posiadam termos Tatonka Hot&Cold Stuff 1,0 l. Od samego początku był problem z korkiem, taki jak już tutaj poruszany, przekręcał się i termos nie był szczelny, przeciekał. Dzisiaj załałem sie strasznie gorącą kawą i się lekko zdenerwowałem. Winą jest ewidentnie zła uszczelka, która powinna być grubsza, wtedy nie trzeba by aż tak mocno dokręcać żeby gwint przeskakiwał. Myślicie że da się zmienić uszczelkę lub lepiej reklamować termos? U Was termos też się leje? Pozdrawiam
|