To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Membrana gore-tex - technologia
#21
Hej! Ja używam latem skórzanych butów Meindl Island Pro i wraz z nimi skarpet Air Revolution też firmy Meindl i powiem szczerze, w tym połączeniu nie odczuwam jakiegoś specjalnie większego pocenia się stóp ( w porónaniu do butów bez membrany).Dlatego troche mnie zdziwiły niektóre komentarze!
-------------------------------------------
Ousi

Odpowiedz
#22
~Kosmos<< wracam do butów- np. z Meindla (''klasy C'' tak jak AR 7.0) podwójnie szyte Guffert, Perfect, lub Super Perfect - ale to już grupa D - żaden z nich nie ma gore, do raków jak najbardziej - cena niestety tez będzie ...:/
U Lowy i Chiruci nie szukałem, ale wydaje mi się, ze powyższy przykład obrazuje jednak dostępność butów tej klasy bez membrany.
-------------------------------------------
...w penych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Odpowiedz
#23
kosmos: ''Tak naprawdę mam też dylemat,bo muszę kupić buty,drogie buty i szlag mnie trafia,bo boję się,że po dwóch latach ona puści i kupa kasy w błoto,a baz membrany takich modeli jakie sobie upatrzyłem nie dostanę.''

''Stary piszesz bzdury,że gore musi mieć odpowiednie warunki,bo takie to są co niedzielę w kościele i nigdzie więcej.
Po to płaci się taką kasę,aby but funkcjonował jak w ulotce a jeżeli nie funkcjonuje,to mam gdzieś takie nowinki dla niedzielnych szpanerów.
'''

no to kolega jak kupi ''buty,drogie buty '' to dopiero bedzie mogl szpanowac w schronisku i w kosciele!! :))))

czekan: ''rozwiązania naturalne klasyczne są w wielu wypadkach lepsze np. buty skórzane a nie np z Cordury''

zgadzam sie z Toba ze skora jest lepsza od cordury

''warstwa izolacyjna nic tak dobrze się nie sprawdza jak naturalny puch i mimo usilnych starań firmy DuPont ''

troche tu przywaliles z innej beczki, co ma sie nijak do rozwazan na temat gore w butach.

ousi: ''Ja używam latem skórzanych butów Meindl Island Pro i wraz z nimi skarpet Air Revolution też firmy Meindl i powiem szczerze, w tym połączeniu nie odczuwam jakiegoś specjalnie większego pocenia się stóp ( w porónaniu do butów bez membrany).Dlatego troche mnie zdziwiły niektóre komentarze! ''

no bo widzisz kolego Ousi, ze co nie ktorzy nie moga zrozumiec ze gore w bucie ma pomagac w utrzymaniu odpowiedniego mikroklimatu w bucie, a nie utrzymywac zawsze i wszedzie stope sucha. dzieki temu z butow nie wali tak mocno np. po 12 godzinach lazenia.
i jeszcze jedno. z butami jest podobnie jak z spiworami. dla jednego jest cieply dla drugiego nie, a zalezy to od wielu czynniku. z ludzmi i ich stopami tez jest roznie, i jednemu stopa sie bardziej poci a innemu nie. stad sa rozczarowania ludzi ktorzy wczesniej urzywali zwyklych butow, a nagle rzadaja cudow od butow z gore.

fenrir>> nie bede komentowal Twojego sposobu spedzania w gorach, bo to Twoja sprawa ;)
nie czepiam sie ludzi!! ale czasami mnie smiesza niektorych wypowiedzi (przesledz wypowiedzi kosmos'a), a potem ludzie ktorzy to czytaja maja metlik w glowie. uwazam ze nie nalezy pisac w ten sposob, ''nie sprawdza sie!, to jest do dupy!, kupujmy buty XXX za 1111zl! bo sa ze skory i sa najlepsze, a cala reszta swiata jest bee.''

''but z gore TEŻ kiedyś przemoknie (chociaż w pokrętny sposób napomykasz, że tylko te zwykłe, skórzane... Być może nadinterpretuję Twoją wypowiedź... Ale jak Ty czepiasz się mnie, to ja Ciebie też)''

chyba niedokladnie przeczytales co napisalem.

na koniec bede sie upiral, ze warto stosowac gore.
ale najwazniejsze to dobierac sprzet do potrzeb, a nie kupywac buty z licowanej skory, z zaczepami do automatow na wycieczki latem w bieszczady, a potem wypisywac bzdury ze noga sie poci, bo jest gore, a nie powinna.
pzdr.

Odpowiedz
#24
Moim zdaniem wszystko zależy od indywidualnych odczuć: pierwsze buty, które miałem z gore to stareńkie boreale model gaja z przewagą cordury na zewnątrz, było mi w nich za gorąco w lato, moje ukochane hanwagi model rock (pierwszy miałem jeszcze z sympatexem, kolejny z gore) na zewnątrz skórzane też były za gorące na lato. Po wielu zużytych parach myślę tak: na lato cordurka bez gore (np.w taterkach używam po prostu ketlerek hanwaga) lub skóra bez gore (takie butki używam), na zimę ew. skóra z gore lub plastik w wysokie góry. Przy moich warunkach fizjologiczno-potowych w górach z gore zawsze jest mi za gorąco z wyjątkiem zimy, gdzie zawsze mi jest za zimno, bo mam problemy z krążeniem. Poza tym nie zgadzam się z Michem odnośnie mikroklimatu i zapachów z biutów z gore: jak z mało których z nich śmierdzi, właśnie dzięki temu, że przy duzej wilgotności nie maja one szansy szybko odparować wody spomiędzy skóry i membrany i po prostu gniją....
Pytanie co zrobić, jak nie stać nas na 3 pary butów na różne sezony. Dla mnie odpowiedź jest jedna: lepiej zainwestować w dobry model z samej skóry.
Buty z gore sprawdzają mi sie w dwóch sytuacjach:
- używam takich w mieście w zimę: pogada często chlapowata, a noga się tak nie poci i gore może spokojnie pracować, a dzięki doddatkowej warstwie utrudniającej (nikt mnie nie przekona, że buty z dodatkową warstwą, jakakolwiek by ona nie była oddychaję lepiej niż buty bez tej w warstwy) oddychanie jest mi cieplej
- używam też butków z gore do jazdy na rowerze od jesieni do wczesnej wiosny, dzieki temu butków mi nie przewiewa.
Skorup nie lubię, więc dla podwyższenia parametrów technicznych buta w zimę zakładam overboty berghausa z gore (dół zbudowany z gumy, naciągany na podeszwę) góra z gore i cordury. Dzięki temu mogę mieć wygodniejszy, skórzany but, zero wilgoci z roztopionego śniegu, od kostek gore działający jak w kurtce. Znam wielu przeciwników takich overbotów: bo ciężko się zakłada (owszem, trzeba to robić jescze w pomieszczeniu, jak jest ciepło - próba założenia na mrozie wymaga dużej wprawy, a i tak kończy się połamanymi paznokciami lub poranionymi palcami), że spadają (żadko, jak mamy raki nie ma takiej możliwości), że drogo kosztują i trudno kupić (zgadza się, cena ''sklepowa'' to ponad 500zł, ale pojawiło się trochę z brytyjskich nagazynów wojskowych, cena ok. 100zł) .
Wracając do samego gore w butach: uwzględniając intensywne użytkowanie w górach i czynniki na jakie naraŻona jest membrana i but oraz fakt, że po roku po gore w bucie pozostaje bezużyteczna wyściółka w mojej opini jest to gadżet i świetny chwyt reklamowy dla niedzielnych turystów.

-------------------------------------------
rumcajs

Odpowiedz
#25
ktos tu wczesniej rzucil parametrami Gore (oddychalnosc rzedu 18000g/m2/24h), to moze troche parametrow skory:
Oddychalnosc nubuku: 800g/m2/24h.
Podsumowujac: po co komu superoddychajacy Gore, jesli to skora nie przepusci wiecej niz moze.
-------------------------------------------
Woytek

Odpowiedz
#26
Kolego Ousi prosze sie nie irytowac. Rumcajs przedstawia konkretne argumenty potwierdzone osobistymi doswiadczeniami. Zgadzam sie z nim i uwazam ze gore w butach to moze i dziala ale tylko w okreslonych warunkach atmosferycznych. Z osobistego doswiadczenia wiem ze jezeli but ze skory to raczej bez gore( chyba ze butow uzywamy tylko w zimie). Co do butow na lato z wstawkami z cordury to membrana podnosi wodoodpornosc ale raczej nie bedzie oddychala w takich warunkach. Nazywanie ludzi uzywajacych butow bez gore ''zacofanymi'' to juz naprawde przesada.

Odpowiedz
#27
Ousi: nie chciałem, żebyś Ty lub ktokolwiek inny poczuł się urażony lub wręcz obrażony. Sprecyzuję o co mi chodziło: wilele firm nie potrafiąc zaoferować konkretnej jakości opiera swoją sprzedaż o agresywny marketing. W marketingu tym odwołuje się do rzekomo niezwykłych właściwości użytych materiałów co ma zapewnić bajeczne warunki użytkowania sprzętu i komfort. Świetnym przykładem jest sama firma Gore z reklamówką ''Guaranted to Keep You Dry'', cokolwiek miałoby to znaczyć. Podaje też ona informacje w folderach, że wytrzymałość/wodoodporność Gore-texu to 80000mmH2O ciśniena statycznego - jest to być może prawda, ale dotyczy gore-texu przemysłowego, np. przemysłowych membran i uszczelek stosowanych np.w urządzeniach hydraulicznych i nie ma nic wspólnego z parametrami gore w kurtkach czy butach.
Chyba każdy z nas to zjawisko widzi i już wie, że kierowanie się reklamami przy zakupie sprzętu to kiepski pomysł. W tej dyskusji padło już wiele rzeczowych argumentów (min. fizyko-chemiczne zasady działania takiej membrany), że w butach właściwości gore-texu nie mogą być w pełni (lub prawie wcale) wykorzystane zatem pod znakiem zapytania staje sensowność zakupu takich butów. Moją opinię opieram na doświadczeniu swoim i wielu kolegów, 90% z nich uważa gore-tex za zbędny w butach. Jeżeli jest to świetny, mocny, wygodny model i jest też w nim gore-tex to trudno, ale nie jest to konieczność i rzadko kiedy jest to zaleta.
Uważam, że najbardziej sprawdzają się buty skórzane. Przechodząc do sedna: tzw. niedzielni turyści (czyli tacy, którzy nie użytkują intensywnie butów, a na urlopie robią sobie np. 5-cio godzinną wycieczkę w dolinki co drugi dzień) kupujący mniej ''techniczny'' sprzęt mogą docenić zalety gore w lekkich butach z cordury, jak złapie ich ulewa - bez gore odczuliby dyskomfort mokrych stóp, a tak mają tylko dyskomfort lekko wilgotnych stóp.
Argumentu z ratownikami nie rozumiem: każdy ma takie buty jakie lubi, nie wiem jakiego sprzętu używają ratownicy w Beskidach, Sudetach, etc. (mój 1 znajomy z grupy Gorczańskiej chodzi w starych Scarpach Manta), bo większość znajomych ratowników mam w TOPR-ze. Używanymi przez nich butami poza sezonem zimowym (wtedy plastik narciarski) są LaSportivy Trango - bez gore. Ew. jakieś niskie szmaciane Salomony, ketlerki HanWaga, skórzane Skarpy i inne tego typu. Przewodnicy Tarzańscy też jakoś nie naciskają masowo na Gore-tex w butach. Pracownicy TPN chodzą w przydziałowych butkach (głównie HanWagah) też bez gore-texu. Ci ludzie są w górach codziennie, po wiele godzin, oni tam pracują i ich opinia dla mnie jest wiarygodna.
Jeszcze raz: nie czuj się urażony, nic nie mam do niedzielnych turystów - każdy spędza czas wolny jak lubi. Nie napisałem, że osoby noszące buty z gore są niedzielnymi turystami, tylko, że niedzielni turyści mogą bezkrytycznie podchodzić do przekazu z reklam. Na pewno Ty jako całotygodniowy turysta masz swoje zdanie i jeżeli buty z gore Ci pasują to świetnie - Twój wybór. I o to chodzi - każdy nosi co lubii!!! I to tyle w kwesti pieniactwa.
Pozdrawiam i życzę Ci wspaniałych wyjazdów w górki (oczywiściw w butach z gore!)
-------------------------------------------
...nemo me impune lacessit...

Odpowiedz
#28
Dzieki Rumcajs! Nie mogłeś w ten sposób od razu napisać? Ja nie używam tylko butów z gore, żeby nie było:)). Pozdrawiam!!!
-------------------------------------------
Ousi

Odpowiedz
#29
Interesująca dyskusja wynikła, dodam tylko od siebie, iż latem i zimą łaże w Montanach Alpinusa z gore i noga mi się nie poci. Może to tylko moje szczęście. Pamiętajmy że wiele zależy również od skarpety.
-------------------------------------------
Momok

Odpowiedz
#30
Hej wszystkim,nosze buty z gore i noga poci mi się tak jak w każdych innych,ani mniej ani więcej(może dlatego,że przewiewne-z dodatkiem cordurki;))
co do smrodu,niestety JEST i nie da się tego ukryć:(((((((
Ale mój znajomy twierdzi,ze dał sobie z tym radę:
zalał wewnątrz swoje skórzane salomony ciepłą wodą z detergentem(płyn do naczyń,jakiś pachnący kwiatkami) zostawił na dzien,potem wysuszył i jak na razie ma spokój z zapachem wewnątrz butów:))janie próbowałem tego patentu,może po wakacjach...pozdr#braav
-------------------------------------------
niech ta cholerna sesja się w końcu skończy...

Odpowiedz
#31
Ja mam salomony z gore i odczucia mam podobne tzn jest w nich teraz gorąco....w zasadzie używam ich dowczenej wiosny....na teraz polecam sandałki na fajnej podeszwie i ze skórzaną wyściółką na od strony stopy....lepiej nie widze
-------------------------------------------
coach

Odpowiedz
#32
Dzięki chłopaki! Wasze wypowiedzi pozwoliły mi na dokonanie w miarę świadomego wyboru.Zdecydowałem się jednak na klasyczną skórzaną wyściółkę i kupiłem buty firmy MEINDL model ENGADIN.Wyglądają bardzo solidnie i są wygodne,ale faktycznymi odczuciami podzielę się po pierwszej wyprawie w Tatry.
A jeszcze jedno polecam sklepy zaopatrzenia leśników, majątam dość duży wybór butów MIENDL i CHIRUCA , a co najważniejsze w miarę przystępnych cenach, ja za swoje dałem 685 zł i wierzcie mi jest to najtaniej , a pytałem w wielu sklepach i różnych miastach.
Dla ewentualnych zainteresowanych załączam adres strony gdzie można znaleźć adresy tychże sklepów
POZDRAWIAM.

-------------------------------------------
kominiarski

Odpowiedz
#33
Hej,jestem ciekaw,jak te buty beda sie sprawowaly,mam zamiar kupic identyczne na jesien.Kominiarski,jesli mozesz,napisz jakie sa twoje wrazenia po X km w terenie.#pozdr#braav
-------------------------------------------
climb higher...

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#34
Kosmos>> Z tego co pamietam z katalogu Meindla, to zarówno buty Engadin jak i Tofana to ta sama półka - zastosowanie B/C, tylko skóra, bez membrany, gumowy rant ochronny, też właściwie bez żadnych szwów niepotrzebnych. Szczerze mówiąc, wygladają dokładnie tak samo - drobna różnica w kolorze plus to, że Engadin są olejowane. To przynajmniej informacja z katalogu. A chodzi mi o to, że w sklepie podanym przez kominiarskiego Engadiny kosztują 690 bodajże - czyli prawie 200 mniej niż twoje. Miałeś może jedne i drugie na nodze? Faktycznie różnica jest, czy może miałeś pecha po prostu i kupiłeś dużo drożej taki sam but?
Link do sklepu jeszcze raz poniżej, od razu do strony z obuwiem.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#35
Oczywiście model Engadin i Tofana są prawie identyczne jeszcze inną różnicą ( oprócz tych które podał Viking ) jest materiał z którego wykonana jest podpodeszwa ( oczywiście podeszwa u obu jest ta sama -wibram ).Jednakże różnice te nie powinny znacząco wpływać na cenę,wg. mnie max. różnica w cenie może być ok. 50 dych.
Natomiast dla Ciebie BRAAVOSI mam taką informację: jeśli chcesz koniecznie te buty przymierzyć Krakowie to oba te modele możesz znaleźć w JANMARZE, tylko nie putaj o ich cenę jeśli nie chcesz być zmrożony, ostatnio jak dzwoniłem to mi rzucili kwotę około 9,5 stówy. Narazie.
-------------------------------------------
kominiarski

Odpowiedz
#36
Oddychalność nie jest juz podawana przez gore w g/m^2/24h. Kiedyś a owszem była ale już nie jest. A powód jest prozaiczny. Bo do podania takiej wielkości należy podać jeszcze warunki po obydwu stronach membrany. Dokładnie temperature po jednej i drugiej stronie oraz wilgotność powietrza po jednej i drugiej stronie. Wszystkie te 4 parametry się zmieniają.
Obecnie podawany jest opór jaki stawia membrana parze wodnej (R.E.T.). Wielkość ta obiektywnie charakteryzuje membranę (oczywiście pod warunkiem wykonania pomiarów zgodnie z odpowiednimi normami).
-------------------------------------------
Piotr Czekański

Odpowiedz
#37
ciekawy ten gore-tex ePTFE
-------------------------------------------
http://www.bomatech.pl/of-tasmy_uszcz.php

Odpowiedz
#38
tu jest info od Gore w formacie *.pdf
-------------------------------------------
http://www.gore.com/sealants/poland/documents/gr_d

Odpowiedz
#39
Gore-Tex Classic
A microporous polymeric film of polytetraflouroethylene (PTFE) which when expanded has 9 billion pores per square inch. These pores are 20,000 times smaller than a drop of water, but 700 times larger than a molecule of water vapor. Finished with an oleophobic layer, this expanded polymer is still the best combination of durable waterproofness and breathability in fabric technology available today.
40+ PSI
2L - Ret 55
3L - Ret 80
0 CFM, 100% windproof

Gore-tex XCR
The most advanced waterproof breathable technology in 20 years. Gore-Tex XCR - ''extended comfort range'' as used in high aerobic activities, represents a new class of waterproof breathable technology. Through new membranes and improved lamination techniques, Gore-Tex XCR has 25% less resistance to moisture vapor transmission than standard Gore-Tex. This translates to up to 500grams or 17oz more moisture transmitted out of your clothing system in an 8-hour period of high aerobic activity. Keeping you dryer and more comfortable.
40+ PSI
2L - Ret <=45-40
3L - Ret <=60-50
0 CFM, 100% windproof

Gore-tex PacLite
PacLite is engineered to be lighter, more packable and more breathable than 3L Gore-Tex Classic. New ‘dotless’ version allows for easier on and off, and lower retail.
40+ PSI
Ret <60 (40 typical Ret for most PacLite)
0 CFM, 100% windproof

Odpowiedz
#40
Do prawdziwości układu tylko dodaj, że kombinacja koszulki np PowerStretch z RET 55 plus polaru z RET 60 plus kurtki z Gore z RET 60 da łącznie nie RET 60 a około 140. Każda dodatkowa warstwa obniżą sprawnośc układu.

Na dole macie linka nt RET prawie wszytkich tkanin bieliźnianych ich wad i zalet.
-------------------------------------------
GG 1675458

Odpowiedz


Skocz do: