To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Mareto 900
#1
OPIS PRODUKTU:

Długie spodnie z szelkami z ocieplanej fleecem lycry z wkładką coolmax.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
16-10-2008, 16:32

Spodnie kupiłem trochę ponad rok temu, jak zbliżały się jesienne chłody i służą dzielnie do dzisiaj. Zapłacilem za nie jeśli dobrze pamiętam około 130zł.

Pierwsze wrażenia
Spodnie zrobione są z ocieplanej cienkim fleecem lycry z wkładka coolmax, posiadają przedłużóny tył i przód dla ochrony termicznej nerek. Wyglądają jak większość tego typu spodni rowerowych, niczym szczególnym się nie wyróżniają. Jakość wykonania nie budzi żadnych zastrzeżeń. Szwy wyglądają bardzo solidnie, materiał jest miły w dotyku.

Krój
Są to spodnie z lycry w związku z czym są idealnie dopasowane do sylwetki. Materiał znakomicie dopasowuje się do ciała, nigdzie nie powstają jakieś fałdy. Spodnie w najmniejszym nawet stopniu nie krępują ruchów gdyż są bardzo rozciągliwe. Szelki nie cisną ani nie są za luźne, trzymają prawidłowo spodnie na swoim miejscu.

Oddychalność
Spodnie nie posiadają z przodu membrany w związku z czym oddychalność jak można się spodziewać jest ich mocną strona. Spodnie używam w chłodne dni, ale zdarzyło mi się w nich jechać kilka razy podczas cieplejszej aury i gatki były suche, nawet pampers o którym za chwile. Po niektórych wyjazdach spodnie wyglądały jak pochlapane białym tynkiem, a to sól z potu się osadzała. Nie ma co się wiele rozpisywać, spodnie znakomicie oddychają i już.

Wkładka
Wkładka jest wykonana z coolmaxu. Znakomicie odprowadza pot i nawet podczas jazdy w cieplejsze dni nie była mokra. Pampers dobrze dopasowuje się do kształtu naszych czterech liter, nie podciąga się podczas jazdy ani nie podwija, siedzi grzecznie na swoim miejscu. Wkładka doskonale dopasowuje się do ciała dzięki dość małej sztywności i grubośći jednak cierpi trochę na tym komfort jazdy na bardzo twardych siodełkach. Dla mnie wkładka na moje deskowate siodło jest za cienka i po jeździe dłuższej niż 3-4 godziny czuć dyskomfort. Dzięki tej małej sztywności można w tych spodniach dość wygodnie chodzić. Wiadomo, że czuję się coś w kroku ale nie jest to tak bardzo uciążliwe. Wkładka coolmaxowa szybko schnie. Nie robiłem testu na długość schnięcia ale pampers ten schnął krócej niż wkładki w spodenkach vittesse, nowatex czy decathlonu które używałem.

Wiatroodporność
Spodnie jak wcześniej wspomniałem są bez membrany w związku z czym nie powinny zbyt dobrze chronić przed wiatrem, a tu miła niespodzianka. Spodnie przyzwoicie chronią przed umiarkowanym wiatrem, wiaterek jest lekko odczuwalny ale nie jest to dokuczliwe, i nie czuć przejmującego zimna. Silny wiatr puszcza, nie ma na to siły, albo oddychalność albo ochrona prze wiatrem.

Termika
Spodnie są ciepłe. Używałem ich w temperaturach od 15 stopni do -10 stopni. Powyżej zera wystarczają mi same spodnie, nie potrzebuje żadnej bielizny jest ciepło sucho i przyjemnie. Przy ujemnych temperaturach stosowałem pod spodnie bieliznę i w takim zestawie jechałem przy -10 stopniach i dopóki nie zaczął wiać silny wiatr było mi ciepło. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest przedłużany tył i przód dzięki czemu mamy dodatkową izolację nerek.

Wodoodporność
Spodnie nie są wodoodporne w najmniejszym nawet stopniu, każda kropla wody natychmiast wsiąka w materiał. Warto jednak podkreślić że spodnie nawet gdy są mokre nie działają jak zimny kompres ale nadal ''grzeją''. Łatwo przemakają ale równie szybko schną.

Trwałość
Spodnie są szyte nićmi coats. Liczba szwów jest ograniczona nie są zszyte jak niektóre spodnie z parunastu kawałków. Szwy trzymają się idealnie, nić się nie rozchodzi, jest kilka odstających nitek ale nic poza tym. Materiał się nie mechaci, nie przeciera i nie nosi oznak zużycia. Zaliczyłem w tych spodniach zimą jeden szlif i rozdarły się na kolanie. Spodnie udało się zszyć i dalej bardzo dobrze służą. Spodnie przez ponad rok uzytkowania ani się nie rozeszły, ani nie skurczyły, rozmiar pozostał bez zmian.

Użytkowanie
Spodnie używałem do turystyki, treningów i maratonów. Spisywały się znakomicie, Na spodniach nie widać błota, a jak wyschną to się wykrusza i nie ma po nim niemal śladu. Spodnie bardziej do mtb niż na szose ze względu na ograniczona wiatroodporność. Wiadomo, że w lesie jesteśmy mniej narażeni na wiatr niż na szosie. Na użytkowanie ich na szosie nie przemawia również fakt posiadania małej ilości elementów odblaskowych, jest tylko jeden króciutki pasek. Szelki nie ściągają się podczas jazdy, co jest bardzo upierdliwe a doświadczyłem tego w jednych spodenkach. Z racji przedłużanego przodu i braku rozporka kłopotliwe jest oddawanie moczu, aby dokonać tej czynności trzeba się mocno pochylić do przodu i naciągnąć mocno spodnie w dół.

Zalety
-oddychalność
-trwałość
-termika
-krój

Wady
-zbyt cienka wkładka na twarde siodło

Zdjęcie:
http://www.panoramio.com/photo/9275827

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 2/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.60/5



Odpowiedz
#2
po kiego grzyba ocena wodoodporności?
swoją drogą 'niezła' wiatroodpornośc to nie jest ocena 2, na mój gust.
poza tym recenzja dobra ;)
---
Edytowany: 2008-10-16 18:46:41

Odpowiedz
#3
Po to jest ta ocena bo jest wiele osob ktore kupuja tego typu spodnie czyli na jesien/zime a potem sie dziwia ze przeomkly czy ich przewialo. Pozatym czesc osob nie rozroznia modelu z membrana czy bez i jest im wszystko jedno, szczegolnie kupujac przez internet gdzie czesto opis modelu z i bez membrany jest podobny
---
Edytowany: 2008-10-16 19:00:12
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz


Skocz do: