To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Kurtki] Quechua / Decathlon / w tym softshelle
#61
to zobacz inne :) tak czy siak nie zdziw sie jak i tak po zalozeniu membramy za tysiaka zacznie ci sie skraplac pot od wew ;) cofam wiec zdanie o decathlonie, moze w nim bedzie lepiej ;D
-------------------------------------------
bac

Odpowiedz
#62
własnie przewalam post o Dermizax zeby sie dowiedziec kto co szyje i z czego i jakie to jest u kogo ;) dzieki za podpowiedz
-------------------------------------------
waldi

Odpowiedz
#63
Miał ktoś do czynienia z tą kurtką ? http://www.decathlon.com.pl/PL/forclaz-400-118859788/
W tej chwili można ją dostać za 210zł. Czy sprawdzi się jako awaryjna przeciwdeszczowa? Podoba mi się bo jest lekka, ma wywietrzniki i wydaje się całkiem nieźle oddychać. Czy może nie warto za tą cenę i lepiej kupić coś z tańszych np. Arpenaz 50 lub 100? Z góry dziękuję.

Odpowiedz
#64
robbasw - a ile to to wazy?
-------------------------------------------
Tomcio

Odpowiedz
#65
Nie wiem dokładnie ile waży. Jest cienka, po założeniu prawie się jej nie czuje. Myślę, że maksymalnie 500g.

Odpowiedz
#66
robbasw - jak dla mnie waga bylaby czynnikiem decydujacym (i wielkosc po zwinieciu) - szczegolnie, ze miala by byc do zastoswan 'awaryjnych' na deszcz, czyli glownie do noszenia w plecaku. Cos takiego lekkiego i malego nosze ze soba od paru lat (320g, ale nie z decathlonu i sporo drozsze :-( po zwinieciu wielkosci duzego jablka) i jestem happy.
-------------------------------------------
Tomcio

Odpowiedz
#67
Ja tam nie polecam kurtki przeciwdeszczowej z Deca, kupiłem w tamtym roku http://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-50-90388278/ i tak może przed deszczem to chroni ale za to sauna po 10 min jak dla mnie lepiej zmoknąć lub przeczekac pod wiatą a przy duzym deszczu kupic cos odpowiedniego.
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
#68
WRocLove wiatrówka, którą linkujesz ma Ret 12 a robba 10 (czyli twoja jest o 20% lepsza, cokolwiek w Decu ma to oznaczać a nad czym wielokrotnie była prowadzona dyskusja). Oczywiście podczas (letniego) deszczu w większości kurtek robi się w środku wilgotno (podczas wysiłku). Napisz proszę jak z ,,oddychalnością'' tej wiatrówki bez deszczu, czy podczas wspomnianego deszczu napierałeś z plecakiem i co miałeś pod spodem.

Odpowiedz
#69
PRS

Jak dla mnie oddychalność jest bardzo mała, tak jak pisałem deszcz się nie przedostaje, chodziłem tak ok 2-4 h w deszczu i nie czułem zeby przeciekała aczkolwiek czułem że moj pot nie wydostaje sie na na zewnątrz, plecak mam http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=256
wiec nie chodzę z ciężkimi rzeczami, pod nią nosiłem tylko koszulkę termo, ponieważ używałem tej kurtki tylko latem, i jak nie padało tez nie chodziłem wiec nie wiem . ogólnie kupiłem wiec zabieram ja ze sobą bo fakt miejsca bardzo mało zajmuje ale drugi raz bym zakupu nie zrobił.
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
#70
Miałem na sobie ten Forclaz 400 i wydaje mi się, że będzie nieźle oddychać jak na ten typ kurtki. Obawiam się tylko że może tak nie chronić przed deszczem jak te tańsze gumowe Arpenazy. Dodatkowo kurtka posiada z boku wywietrzniki których zamki podobno przeciekają. W Arpenazach nie byłoby tego problemu. Zatem pytanie czy warto inwestować w ten Forclaz 400, czy lepiej wziąć wypróbowany przez wielu:) arpenaz 50, który może nie oddycha ale przynajmniej ochroni przed zlewą.

Odpowiedz
#71
jak Ci zależy na wodoodporności a na oddychalności trochę mniej (nigdy sie nie da tego spasować) to bierz ta tańszą albo ponczo tylko znów z wiatrem sa problemy.
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
#72
Wg decathlonu Arpenazy mają wodoodporność 2000, a Forclaz 400 ma 5000. Jednak nie wiadomo na ile można im wierzyć. Gdyby parametry się zgadzały z rzeczywistością, to wolę Forclaza. Wygodny, lekki, miły materiał i wygląda nieźle. Wg. decathlonu te z wodoodpornością 2000 nadają się na godzinny deszcz.

Odpowiedz
#73
To nie tak jest ze 2000 nadaje sie na 1h deszcz. 2000 wcale nie powinno wody puscic jak nie masz na sobie zadnego plecaka. jak jest plecak to najprawdopodobniej plecak ''wcisnie'' wode przez membrane.

Wszystko lez zalezy jaki jest deszcz i z jakim wiatrem polaczony.

Ale lepiej klientowi powiedziec ze na 1h wystrczy przynajmniej byl ostrzezony ze mu kapok przecieknie :).
-------------------------------------------
filemoon

Odpowiedz
#74
Co do drozszych kurtek za ''tysiaka'' lub nawet dwa. To oczywiscie ze jak sie je zle do aktywnosci/warunkow dobierze to bedzie powodz w srodku :).

Inne kurtalki sa na zimowate warunki inne na letnie deszczyki. Inaczej sie ubieramy do stania na przystanku (ja np szybko wtedy marzne) a inaczej w gory. Dla przykladu przy temperaturze bliskiej 0 i wietrze mi wystarcza koszulka z dlugim rekawkiem + do tego jakis cieniuski windtopper. Ale gdy przystaje to od razu narzucam cos na siebie bo bez ruchu marzne (po posileniu sie czy zrobieniu ilus tam fotek dodatkowego ciucha sciagam i dalej sobie maszeruje).

Wiec gdy robi sie cieplo od wysilku trzeba pozbyc sie nadmiaru ciuchow nim czlowiek sie przepoci bo potem jest mokry i zaczyna marznac i robi sie klopot.
-------------------------------------------
filemoon

Odpowiedz
#75
Moze w sprawie forclaza pomoze recenzja forclaza 700:
https://ngt.pl/thread-6038.html
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#76
Wygląda na to, że w przypadku Quechua im wyższy model tym gorzej. Tanie arpenazy 50 i 100 mają dobre opinie jeśli chodzi wodoodporność.

Odpowiedz
#77
Witam
ja miałam kurtke arpenaz 700 i nikomu jej nie polecam:/ czułam sie jak w ceracie. zero oddychalności. Gdy zdjełam kurtke to az krople leciały po podszewce. do tego słaba wodoodporność. nawet przy nie za dużym deszczu nasiąka wodą.

po roku używania popsuł sie suwak.

generalnie odradzam

Odpowiedz
#78
Mam Forclaza 300 z zeszłego roku. Niestety każdego roku wypuszczają inny typ kurtek i trudno coś napisać o konkretnym produkcie. Jeśli chodzi o produkty przeciwdeszczowe Decathlonu to mój Forclaz kupiony tylko jako kurtka przeciwdeszczowa spisuje się fenomenalnie. Testowałem go w czasie oberwania chmury i silnym wietrze. Nie puścił ani kropli. Oczywiście jest ceratą. Ma wywietrzniki (zamki) po bokach. Spełnia swoją rolę jako awaryjna kurtka przeciwdeszczowa. Jaka jest różnica między Forclazem a Precipem Marmota? Tylko i wyłącznie w cenie. Marmot to taka sama cerata jak Forclaz tyle, że dwa razy droższa.

Odpowiedz
#79
Jestem posiadaczem kurtki Arpenaz 300 T Black http://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-300-173271230/ Wypróbowałem ją niedawno w drodze na Rysy. Wytrzymała grad, i ok. godzinny deszcz. Co do oddychalności to trudno mi się wypowiedzieć - kiedy ją na siebie zakładałem, miałem już mokre plecy po kilkugodzinnej wędrówce, jednakże zapewniała doskonałą ochronę przed wiatrem. Generalnie nie mam wielkiego doświadczenia z tego typu odzieżą, ale wydaje mi się że warta była swej ceny.
-------------------------------------------
shire

Odpowiedz
#80
Zastanawiam się nad kupnem kurtki Forclaz 700 http://www.decathlon.com.pl/PL/forclaz-700-137587770/ miał ktoś kiedyś styczność z podobna kurtka? Będę ją użytkował w 90% (czasem na narty) po mieście i szukam ciepłej kurtałki jako że jestem zmarzluch. Nie kupowałem nic wcześniej w decathlonie i nie wiem jak tam u nich z jakością itd jedyne co wiem to to że szybko wymieniają np buty na nowe :D.

Odpowiedz


Skocz do: