To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Nordhorn NH7
#1
OPIS PRODUKTU:

model: NH7 -  TREKKING LATO
Rozmiary:    38-40;    41-43;    44-46
Opis produktu:
Podwójny dwusegmentowy ściągacz dopasowujący się do każdej
budowy łydki,
skarpety posiadają strefę wzmacnianą podwójnie dającą dodatkową
ochronę przeciwko kontuzjom ścięgna Achillesa oraz otarciom 
i pęcherzom,  
dodatkowe ściągacze elastyczne umieszczone w miejscach, które
uniemożliwiają przekręcanie się skarpety podczas noszenia,
strefa odprowadzająca nadmiar ciepła wykonana z Coolmaxu,
płaski nieuwierający szew,
pięta i palce wzmocnione frote,
Skład:
Coolmax 80 %
Poliamid 15 %
Lycra 5 %

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
04-08-2008, 14:19

Staram się nie pisać recenzji sprzętu ani odzieży użytkowanych krócej niż rok (dopiero taki okres - użytkowania, a nie posiadania - czasu wydaje mi się daje asumpt do wydawania opinii). W tym przypadku postanowiłem zrobić wyjątek a to ze względu na bardzo częste użytkowanie, wprost codzienne.
Kilka miesięcy kupiłem kilka par tych skarpet. Polecił mi je kumpel, który używał je jakiś rok. Cena nie była zbyt wyjątkowo promocyjna dlatego zdecydowałem się na zakup kilku par. Obecnie skarpeta kosztuje ok 25 zł za parę.
Zaraz po zakupie skarpety “przetarłem”w mieście (staram się nie zabierać nowej, nie wypranej odzieży na szlak) a następnie zabrałem na testowanie w Bieszczady na kilkudniowy rajd. Czekało je trudne zadanie ponieważ miałem całkiem nowe buty na nogach. W czasie wyjazdu było bardzo ciepło, dużo kilomertów do przejścia (nistety także asfaltem) no i te buty.. Skarpety mimo to spisały się znakomicie. Doskonale przylegają do stopy, stabilnie trzymają stopę i nie przesuwają się w bucie dzięki podwójnemu ściągaczowi nad kostką i podobnemu na śródstopiu. Mimo tylu ściągaczy skarpety nie uciskają stopy nawet w gorący dzień. Dzięki dużej zawartości coolmaxu bardzo dobrze odprowadzają pot ze stopy utrzymując ją w miarę suchą. Dodatkowo włókno to chłodzi nieco stopę. Nieco, ponieważ w wysokim bucie z membraną w lecie zawsze jest gorąco i jedynie możne to uczucie nieco minimalizować. Podczas ostatniego wyjazdu w Tatry skarpety te sprawdziły się jeszcze lepiej niż w Bieszczadach.
Skarpety posiadają, jak je nazywa producent, “strefy wzmocnienia”. Znakomicie spełniają swoje zadania chroniąc stopę (zwłaszcza ścięgno achillesa) przed urazami, obtarciami i bąblami. Nigdy nie miałem jakichkolwiek problemów ze ścięgnem.Nigdy nie miałem żadnych obtarć, bąbli czy czegoś podobnego. Zdecydowana w tym zasługa moich Meindli, ale błędem byłoby nie uznać w tym osiągnięciu sporej roli skarpet. Płaskie szwy są zupełnie nieodczuwalne.
Oprócz Bieszczad i Tatr oraz jednodniowych wyapadów po Lubelszczyźnie, skarpet używam codziennie także w mieście, także do niskich butów.
Podsumowując: bardzo dobry produkt. Gorąco polecam. Są naprawdę warte swej, niezbyt przecież wygórowanej, ceny.
Dodatkową ich zaletą jest dostępność w bogatej kolorystyce, dzięki czemu człowiek nie ma irytującego wrażenia, że nie chodzi w jednej parze skarpet, jak to ujął mój kumpel. W sumie ma rację:)

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.67/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
05-08-2008, 07:57

Ja rowniez posiadam te skarpetki juz od jakiegos roku. Sa naprawde wygodne, nie jestem pewien czy ''bezszwowe'', ale nic nie ociera. Doskonale trzymaja sie stopy i ladnie ukladaja, nie przesuwaja sie nawet w trakcie wielogodzinnego trekkingu w ciezkim terenie.
Jedyne, co mi przychodzi do glowy jako mala uwaga (bo trudno to nazwa wada), otoz po pierwszym noszeniu w bieszczadach skarpetki byly cale w roznego rodzaju smieciach (jak to w bieszczadach ;) ) i wypralem je recznie sposobem turystycznym - mydlo w plynie i zlew. Niestety mocno sie zmechacil spod owych ''pranych'' skarpet, co nie wplywa, jak sadze, na ich walory uzytkowe. Mysle, ze jest to niezly wybor, biorac pod uwage cene ok 20 pln (ja chyba placilem 22 pln za pare).
Poniewaz nigdy nie nosilem zadnych drozszych i prestizowych skarpet, to nie mam porownania, natomiast w porownaniu ze ''zwyklymi'' skarpetami (czytaj bazar, 5 par za 10 pln czy cos takiego) to naprawde warto.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5



Odpowiedz
#3
DATA RECENZJI:
02-08-2009, 21:34

Zakupiłem te skarpety do wysokiej klasy butów wojskowych z wyściółką skórzaną - na okres letni.

Mam rozmiar nogi 46, więc rozmiar skarpety jaki wybrałem to 44-46. Skarpety co prawda nie obciskają ale bardzo ściśle przylegają do stopy - stanowczo odradzam jeśli ktoś ma rozmiar 46. Być może będą wygodniejsze dla osób z mniejszą stopą.

Jeśli chodzi o odprowadzanie wilgoci to przy około 20 stopniach nie widziałem żadnej różnicy pomiędzy tymi skarpetami a grubymi frotowymi skarpetami bawełnianymi. Dopiero przy temperaturach ok 25st. i wyższych widać przewagę coolmaxu - nie czuć wilgoci od potu, nie trzeba wyjmować nóg z butów i ''wietrzyć'' stóp.

Niestety skarpety mają poważną wadę - gdy już zrobią się wilgotne od potu, automatycznie zamieniają się w bardzo zbite i cienkie, przestają być miekkię i miłe dla stopy, co najgrosze przestają chronić przed otarciami! Czuć to bardzo wyraźnie w bucie - po kilku godzinach marszu noga zaczyna bardziej latać w bucie i napieranie palcami/piętą na ścianki buta jest mocno odczuwalne. Tego dyskomfortu nie mam w dobrych skarpetach bawełnianych nawet gdy są wilgotne od potu.

Z odprowadzaniem wilgoci było nieźle - skarpeta od dołu była dosyć mokra od potu (nawet nie wilgotna) a ja zupełnie nic nie czułem. Niestety wilgoć zewnętrzną (wynikłą nie od potu a z przemoczenia buta od strony języka) - czułem i to bardzo szybko.

Niestety skarpet nie mogę ich polecić, właśnie ze względu na beznadziejny komfort po mocnym przepoceniu skarpety.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 2/5
Ogólna: 2.33/5



Odpowiedz
#4
używam skarpet nordhorn od ponad roku. przede wszstkim cena atrakcyjna. model nh7 trekking to idealne skarpetki na piesze wycieczki. sprawdzily sie w kazdych warunkach. faktycznie nie chłoną przykrych zapachow. stopa sie nie poci jak w zwyklych bawelnianych... duzy plus dla producenta za dobry towar. co do ceny to od 15 zl na allegro
pozdrawiam

Odpowiedz
#5
ja mam pewne zastrzeżenie co do skarpet nordhorna. Mianowicie są ciasne! Gdy zdejmuje je z nóg widać wyraźnie odciśnięte skarpety. Nie tylko ściagacz ale na całej ich powierzchni. Używałem 2 par (a nawet 3, jedne cienkie do ''zwykłych butów''). Jedne ok. roku (nie pamietam modelu - takie brązowo-kremowe) i myślałem, że może skurczyły się w praniu? Przed tym sezonem kupiłem nowe, właśnie Nh7 i jest to samo.
Może nie powoduje to jakiegoś wielkiego dyskomfortu ale jednak sytuacja taka w skarpetach trekkingowych nie powinna mieć miejsca.
Nie wiem, może mam jakieś stopy nadwymiarowe?:P
Co do wytrzymałości nie mam zastrzeżeń - po roku zmechaciły sie ale nie przetarły i nie straciły właściwości. Wygoda też na wysokim poziomie (nie licząc właśnie ''ciasności'').
---
Edytowany: 2008-08-04 23:39:41

Odpowiedz
#6
moje niestety zapachy chlona, choc troszke wolniej niz bawelna.

Odpowiedz
#7
Mam kilka par skarpet od nordhorna. Jedyne co mam im do zarzucenia, o czym wspomina kolega w recenzji to mechacenie się. Pomimo tego są naprawdę wytrzymałe. Efektu kurczenia się nie zaobserwowałem.

Odpowiedz
#8
Mechacenie w tym wypadku wynika z właściwości włókien coolmax'owych. Po prostu skarpety z tak dużą ich zawartością zmechacą się pop praniu, co jednak nie wpływa na ich właściwości.

Odpowiedz
#9
tak, tak, mechacenie się jest sporym problemem. Jednak jest to tylko efekt wizualny.
Nie jest to kurczenie się. Skarpety są po prostu małe same w sobie, bo sprawdzałem specjalnie pod tym względem nową parę. Możliwe, że to ja mam jakieś wielkie stopy?;)

Odpowiedz
#10
jaki czas uzytkowania? recenzja do uzupełnienia i korekty

Odpowiedz
#11
Ja mam rozmiar 45-46, z nordhorna akurat mam 2 pary lekkich skarpet na cieple dni- i są moimi faworytami sposrod innych skarpet trekingowych. Wygodne i funkcjonalne, bardzo dobry stosunek jakosci do ceny. Mechacenia nie zauwazylem, moze dotyczy cieplejszych modeli....w moich grubszych skarpetach innych firm(np wisport, FN) mechacenie jest widoczne.
---
Edytowany: 2008-08-18 16:25:22
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz
#12
Pytanko do użytkownikow
Jesli mam rozmiar 43-44 (28cm) to jaki rozmiar skarpet wybrac 41-43 (mogą byc chyba ciasne) czy 44-46??

Odpowiedz
#13
Ja bym wybrał 44-46 ze względu na to co napisałem wcześniej. 41-43 mogą byc za ciasne.

Odpowiedz
#14
Tak jak DTH napisał, weż 44-46. Nie powinieneś miec problemów żadnych.
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
#15
ja kupiłem NH 7B z włokna bambusa, jeszcze w góry ich nie brałem na długą trasę ale w lekkim chodzeniu bardzo wygodne, generalnie sprawiaja wrażenie cieńszych od NH 7
-------------------------------------------
miki

Odpowiedz
#16
geodetta
daj znać jak spisują się w ciepłe dni. mam buty z gore - czy noga się ugotuje ?
-------------------------------------------
bruno00

Odpowiedz
#17
Dziś kupiłem takie skarpety tyle , że z 3% nitki srebra. Wydały się tanie i dość dobre więc kupiłem na próbę. Jak się sprawdzą do moich GICB to nie mam pojęcia ale wykonanie jednak dość dobre. Brakuję mi jednak wstawki z mocniejszego materiału na piętach i palcach.

Odpowiedz
#18
chyba link z pierwszego postu padł bo prowadzi do innej recenzji, niż Nordhorn NH7, można prosić o poprawny link do recenzji skarpet Nordhorn NH7?
-------------------------------------------
Fred

Odpowiedz
#19
moje posty do wywalenia, miałem chyba cache przeglądarki zasyfiony bo prowadził do błędnej strony, teraz wszystko ok
-------------------------------------------
Fred

Odpowiedz
#20
No u mnie Nordhorny NH7 poległy błyskawicznie. Zaledwie kilka wypadów i nadają się prawie do śmietnika:

http://i.gyazo.com/98ea440be7733f267e3a1c0695253a45.png
http://i.gyazo.com/0fcd58100ac85fc449d2b6405342552f.png
http://i.gyazo.com/791c970dc8baec709d258b90cd138c2a.png

Dodatkowo tragicznie wyglądają stopy po ściągnięciu skarpet po całym dniu - czarny meszek masowo zostaje na stopach i pod paznokciami..

Ciekawe jakie modele firma planuje udostępnić testerom ;)
---
Edytowany: 2014-06-21 00:25:51

Odpowiedz


Skocz do: