To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Nordhorn NH7
#21
@wiktorgu
Też mam kilka par skarpet tej firmy, wprawdzie nie ten model ale zastrzeżenia te same :/
Po zdjęciu skarpet trzeba od razu obmyć stopy, inaczej ten meszek wala się wszędzie po domu. U mnie przetarcia pojawiły się na piętach, w sumie w każdych skarpetach tak mam.

Odpowiedz
#22
Witam wszystkich!

Jeśli pozwolicie – chciałbym odnieść się do opinii i zdjęć zamieszczonych przez wiktorgu.

„No u mnie Nordhorny NH7 poległy błyskawicznie.”
Wydaje mi się, że skarpetki z fotografii to jednak nie jest model NH7 – to model NH7B – czyli skarpeta wykonana z włókna bambusowego.

NH7 mają graficznie podkreśloną strefę wzmocnień nad piętą – porównajcie te dwa zdjęcia:

http://www.sklep.nordhorn.com.pl/412-thi...t/nh-7.jpg
http://www.sklep.nordhorn.com.pl/370-thi.../nh-7b.jpg

Modele NH7B i NH7 to technologiczne siostry - mają bardzo podobną konstrukcję techniczną (ściągacze, płaski szew, wzmocnienia etc) - różnią się natomiast składem:

NH7B – wykonana jest w 80% z włókien bambusowych – mają one rewelacyjne walory „dotykowe” – skarpety są miękkie, delikatne i bardzo przyjemne w dotyku. Odbywa się to jednak kosztem ich wytrzymałości – jak każde włókno naturalne (chociażby bawełna) – są stosunkowo bardziej podatne na tarcie i mechaniczne uszkodzenia. Stąd tak szybki ich zgon w Tym konkretnym przypadku.

NH7 – to z kolei skarpety wykonane w 80% z Coolmaxu. Pomijając już jego funkcje termoizolacyjne i kwestie odprowadzania wilgoci, włókno to jest nieporównywalnie bardziej odporne na przetarcia – w końcu jest tworem sztucznym.

Dlatego ze swojej strony pokusiłbym się o następujące zaadresowanie tych dwóch modeli:
NH7B – jako produkt do bardziej lightowego trekkingu dla osób lubiących komfort i miły dotyk skarpety
NH7 – jako skarpeta typowo trekkingowo – wyprawowa – może i bardziej „szorstka” w obyciu ( ;-) ), ale za to bardziej wytrzymała i niepodatna na przetarcia.

Wnioski dla nas, jako fabryki skarpet:
- zastanowić się nad zmianą składu w modelu NH7B w obrębie palców i pięty – czyli zastąpić bambus bardziej wytrzymałym włóknem
- bardziej zaakcentować na opakowaniach różnicę pomiędzy przędzą bambusową i coolmaxowską – wskazać ich użytkowe różnice

Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie!
---
Edytowany: 2014-06-23 15:28:58
-------------------------------------------
www.facebook.com/nordhorn.socks

Odpowiedz
#23
Niezmiennie polecam Nordhorny NH7 (lato) i NH4 (zima) jako najlepsze z tańszych skarpet trekkingowych.
Może dlatego, że osobiście nie stwierdzam w nich żadnych problemów - ani nadmiernego mechacenia, ani czarnego meszku, ani nadmiernej chłonności zapachów, ani szybkiego zużywania.

Odpowiedz
#24
ja daleki jestem od obrony skartpet Nordhorna, ponieważ nie używam ich, ale sądząc po zdjęciach jakie zamieścił wiktorgu, odnoszę wrażenie, że przyczyną wytartych pięt może być oprócz tego co napisał Olaf z Nordhorna, także zbyt słabe zawiązanie obuwia.
Swego czasu chadzałem np. po obozowisku czy mieście w niezawiązanych butach i po kilku takich spacerach skarpety (nietanie skądinąd Bridgedale) zaczęły się przecierać właśnie na piętach. Zresztą skórzana wyściółka w butach także.
Co do meszku, który zostaje na stopach, to normalne, skoro skarpeta sie ściera :)

Odpowiedz


Skocz do: