05-06-2008, 11:45
czułbym się w takiej spętanej długiej chuscie jak gejsza, najbardzie podobają mi sie nosiełka ''przodem do kierunku jazdy'' ale podobno niezdrowe i obciażają kręgosłup dziecka, badz tu madry
PODRÓŻE NGT / Z dzieckiem w góry / podróże z dziećmi
|
05-06-2008, 11:45
czułbym się w takiej spętanej długiej chuscie jak gejsza, najbardzie podobają mi sie nosiełka ''przodem do kierunku jazdy'' ale podobno niezdrowe i obciażają kręgosłup dziecka, badz tu madry
05-06-2008, 11:51
a moze takie wypasione nosidełko :D :
http://www.miedzykulturowa.org.pl/images/dziecko.jpg --- Edytowany: 2008-06-05 12:52:12
05-06-2008, 12:03
Puszka dokładnie tak jest, przodem do kierunku jazdy jest niezdrowe.
Kregosłup w tej pozycji nie ma żadnego podparcia. Dla zachety kolejne fotki i wrazenia z wypraw :) http://www.joemonster.org/p/35465/album/...ziej-Gorze http://www.chusty.info/forum/viewtopic.p...h&start=15 http://www.chusty.info/forum/viewtopic.p...y+g%F3rach
05-06-2008, 13:01
zdjecia super :)
zwroc uwage jak są ubrani rodzice, grube polary, często czapki.. jak bedzie 15-20 stopni do dzidzius zwariuje z goraca, moj wytrzymuje 30 sekund i sie wyrywa
05-06-2008, 13:31
Puszka, przejrzyj linka podanego wczesniej z malym podroznikiem.
Ciekawe jaka tam byla temperatura :D Inna sprawa ze do chusty najlepiej przyzwyczajac od niemowlecia. Moj piechur tez nie da sie wsadzic ;) Ale jak byl maly niechodzacy, to pare raz w chuscie typu bebelulu zaliczyl spacery /przewaznie spał/.
05-06-2008, 16:57
ja na wypady z dzieckiem polecam ; ''Beskid Niski zawsze bliski'' jest kilka szlakow gdzie mozna tylko z wozkiem chodzic. Czesto chodzilismy z wozkiem i z nosidelkiem. W przypadku atakow szczytowych wozek zostawialismy w krzakach (zapiety) i dziecko wedrowalo do nosidelka. Jak bedziesz zainteresowany ; sluze namiarami kwaterki w miare OK
Jak nosidelko to koniecznie z daszkiem. Przy takich podrozach sprawdzil sie ; wozek trojkolowy z pompowanymi kolami, elektroniczna niania (sa aktualnie w co sensowniejszych krotkofalowkach) ------------------------------------------- darek
05-06-2008, 22:08
dzieki Darku, zglosze sie kiedys..Teraz celuje wybitnie w Beskid Zywiecki,wybitnie pasuje mi trasa i rozkład kilometrów :) No i juz sie napaliłem!!
06-06-2008, 08:46
Puszka a kiedy to dokładnie ma byc?
Bo jesli tylko bedę wtedy w żywcu to chętnie was pooprowadzam tu i tam .. ;) ------------------------------------------- to wszystko nazywa się nic.
06-06-2008, 12:28
a juz pisze na priva zeby zachowac choc resztki intymnosci ;)
07-06-2008, 17:22
a ja wymyślilam kilka miejsc na wycieczki z dzieciaczkami:
w góry i na rower:) jedno z nich moze byc nawet z wózkiem, a mianowicie spacerek wzdłuż dunajca w Pieninach po za tym jeśli tylko ma sie krzesełko i jest rowerowatym rodzicem, to na rower polecam asfaltowa słowacka część pienin i jeszcze bornholm na rower z dzieciakiem, asfalt jest genialny, widoczki sliczne, i w miare plasko, wiec z dzieciaczkiem i sakwami kazdy podola:) mysle dalej, bo to strasznie fajny watek:)
23-06-2008, 20:39
może i bebelulu nie jest idealna, ale sprawdziła sie podczas wizyty w kibelku :) wózek został w aucie, kluczyk wspinał się z tatą po skałach, a 7-miesięcznego wszędobylskiego bobasa nijak zostawić, gdy pole namiotowe wyludnione..
kilka razy zdarzało mi się także iść i karmić piersią - dziecko szczęśliwe, czas dobrze wykorzystany :)
23-06-2008, 21:42
uzupelniając miejsca w górach warte polecenia...
szrenica (nie hala, tej nie lubie) - świetne miejsce na wypady po dośc plaskich karkonoszach polskich i czeskich, nawet z wózkiem dacie rade.
01-07-2008, 16:14
Witam, chciałabym się zapytać gdzie jeździcie z dzieciaczkami pod namiot? Mamy 5 letniego syna i chcielibyśmy wyruszyć w podróż po Polsce - samochodem, z namiotem. Zależy nam jednak, aby to nie były zwyczajne, zatłoczone pola namiotowe, a mniejsze, bliżej natury i z dala od tłumów. Dodatkowo chcielibyśmy zahaczyć zarówno o dziką przyrodę i piękne widoki, jak i o miejsca bardziej atrakcyjne dla dziecka (rzecz jasna nie oba warunki jednocześnie). ;) Byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
01-07-2008, 21:36
tabor pod krzywą w rudawach janowickich (karpniki) jest debesciarski :)
02-07-2008, 08:12
Dzięki, a macie może więcej propozycji? Chcielibyśmy zmieniać miejsce pobytu średnio co dwa dni, nie siedzieć w jednym, tak więc prosiłabym o namiary do fajnych miejsc do rozbicia namiotu, niezbyt oddalonych od siebie (na przykład kilkadziesiąt kilometrów). Mogą też być kwatery itp, od biedy tak też możemy przenocować. ;) No i pozostaje jeszcze kwestia atrakcji dla malucha. Myślimy o bałtowskim parku dinozaurów, może znacie jakieś fajne pola namiotowe w tamtym kierunku? A może macie jakieś inne sprawdzone atrakcje dla dzieci?
16-10-2008, 11:05
Witajcie
Wszystkie miejsca, o których piszecie dostępne są także dla psów?? :)) ------------------------------------------- Marzena
16-10-2008, 11:11
Hej
Czy ktoś zna jakieś fajne miejsce na wypad weekendowy blisko Wrocławia? ------------------------------------------- Alicjaa
16-10-2008, 11:24
Alicja tylko Rudawy!!!!!!
Bylismy na malym zlocie NGT.pl rudawy adventure challenge baby 2008:)))) z dziecmi (baaardzo malymi, cześc mnie niz rok) Polecamy karpniki na baze noclegowo - wypadową. Noclegi karioka lub kolaczówka --- Edytowany: 2008-10-16 12:25:08
16-10-2008, 11:42
polecam Kotlinę Kłodzką
16-10-2008, 13:30
A ja schr. Andrzejówka i miejscowość Sokołowsko (rejon Wałbrzycha) lub Kudowa Zdrój z wypadami w g. Stołowe (Szczeliniec, Błędne Skały, Urwisko Batorowskie) :)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :) |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|