To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Robert\'s Skaut
#1
OPIS PRODUKTU:

Powłoka: Nylon Tafetta
Wypełnienie: Puch Kaczy 85/15 600cuin
Wymiary (dł x szer x wzrost): 220 x 77 / 50, do 185 cm
Waga (całkowita / ocieplenia): 820 g / 400 g
Wymiary po spakowaniu (dł x średnica): 28 x 14 cm
Zakres temperatur (przejściowa / komfort): -1 / +6°C

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
27-05-2008, 15:19

Skaut z założenia miał być lekkim, małym śpiworem do zastosowań uniwersalnych; jako śpiwór letni, trzysezonowy oraz jako zimowa wkładka do innego śpiwora - we wszystkich tych warunkach spisał się znakomicie, ale o tym poniżej.

Konstrukcja
Skaut to typowa mumia. Jako, że jest to model na półrocze ciepłe, nie posiada on ani kołnierza ani listwy termicznej przy zamku. Szczerze mówiąc nawet śpiąc w zimie nie odczułem braku tego drugiego, ale kołnierz przy temperaturach < 0°C jednak by się przydał. Firma Robert\'s zapewnia, że można doszyć go na zamówienie za niewielką opłatą, więc nie jest to znów wielkim problemem.
Kaptur standardowo zaciągany jest sznurkiem ze stoperem. Nie jest zbyt dopasowany do głowy, ale za pomocą wspomnianego sznurka można go wyregulować wedle potrzeb.
Śpiwór nie ma żadnych ''ulepszeń'' w postaci kieszeni na drobiazgi czy na grzałkę katalityczną, ale nigdy też nie było to żadnym problemem, więc nie tylko nie jest to wadą, ale dla mnie wręcz zaletą.
Jeśli chodzi o konstrukcję wewnętrzną; puch rozmieszczony jest w 28 komorach o przekroju prostokątnym (popularne komory H). Wykorzystano przy tym szwy dystansowe, co wpływa rzecz jasna na poprawienie termiki śpiwora.

Materiały
Śpiwór wypełniony jest 400 gramami puchu kaczego 85/15 600 CUI. Nie jest to może wypełnienie najwyższej jakości, ale do podstawowej działalności górskiej na pewno wystarczy. Przez cały okres użytkowania nie zauważyłem aby puch tracił swoje właściwości w jakikolwiek sposób, ''loft'' jest ciągle taki sam, właściwości izolacyjne również.
Nylon Tafetta jest podstawowym materiałem całego śpiwora, wierzch dodatkowo wzmocniony jest Rip-Stopem zapobiegającym rozdzieraniu. Materiał jest śliski, przez co nie każdemu może odpowiadać jako wyściółka wewnętrzna, ale jest za to lżejszy niż porównywalne tkaniny bawełniane. Odporność materiału na wilgoć nie jest duża, puchoszczelność natomiast bardzo dobra. Co prawda kilka wydostających się ze szwów piórek na jednym biwaku to norma, ale jeśli piórko nie wypada całkiem, a jedynie częściowo wystaje z materiału z łatwością można je złapać od drugiej strony i wciągnąć z powrotem do komory śpiwora.
Zamek firmowany jest przez firmę YKK. Z powodu braku listwy termicznej problem wcinania materiału w zamek nie występuje. Pomimo częstego użytkowania w śpiworze nic się nie strzępi, nic nie pruje, właściwie wygląda on jak nowy.

Termika
Śpiwór był wykorzystywany niemal we wszystkich możliwych warunkach atmosferycznych w Polsce, począwszy od upalnych letnich nocy, na styczniowych mrozach skończywszy.
W letnie noce komfort jest zachowany, ale np nad ranem, kiedy temperatura zaczyna przekraczać 20°C jest już za gorąco i posiłkować się trzeba rozpinaniem śpiwora.
Robert\'s podaje, iż jest to śpiwór trzysezonowy - i rzeczywiście, optimum wykorzystania tego śpiwora przez mężczyznę przypada na przedział temperatur 5 - 0°C. Dane producenta mówią o górnym komforcie +6°C i dolnym przypadającym na -1°C, ale dobrze oswojony z niską temperaturą człowiek jest w stanie spać w nim w niższych temperaturach. Rekordem był w miarę komfortowy nocleg (dwa przebudzenia w ciągu całej nocy) przy -12°C, w termoaktywnej bieliźnie, polarze 50, czapce i rękawiczkach. Pamiętać należy, i to nie tylko przy tak niskich temperaturach, że w śpiworach puchowych najsłabszym ogniwem jest zazwyczaj spodnia część śpiwora, gdzie cały puch zostaje zgnieciony i nie daje prawie żadnej izolacji, toteż dobra karimata bądź mata samopompująca jest podstawą. Początkowo spałem na zwykłej alumacie 12 mm i bywało, że przy niewielkich nawet mrozach budziłem się z zimna przenikającego od strony pleców, od jakiegoś czasu używam grubej maty Packlona i problem już nie występuje.

Podkreślam jednak: optimum termiczne to zakres 5 - 0°C. Spanie w nim przy niższych temperaturach może prowadzić do bezpośredniego zagrożenia życia !

Mówiąc o termice należy wspomnieć jeszcze o wykorzystaniu Skauta jako śpiwora wewnętrznego. Podczas najchłodniejszych nocy (-16°C) stosowałem komplet: wysłużona Kilówka Małachowskiego + wkładka Robert\'s Skaut - taka kompilacja nigdy mnie nie zawiodła, wszystkie noce przespałem niemal w 100% komfortowo, zaś dodatkową zaletą jest fakt, iż w dużym stopniu eliminujemy problem zawilgocenia śpiwora puchowego.

Wilgoć - prawda i mity
Nie od dziś mówi się o największej wadzie śpiworów puchowych - niskiej odporności na wilgoć. Nie powiem, że wcale tak nie jest; przy dużej wilgotności powietrza śpiwór wyraźnie traci na ''lofcie'', ale jednak komfort termiczny ciągle jest utrzymywany, więcej, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, by duża wilgotność powietrza wpłynęła znacząco na jakość spania w śpiworze.
Także nie od dziś krąży opinia o ''smrodliwości'' wilgotnego puchu, rzeczywiście, gdy jest mokry wydziela on charakterystyczny zapach, ale naprawdę trzeba się postarać i wwąchać aby go poczuć, a i do smrodu mu daleko...
Mokry śpiwór schnie dość długo, ale jeśli zawilgocenie jest powierzchniowe wystarczy kilka minut na słońcu by materiał wysechł. Jeśli nie ma słóńca możemy rozgrzać go ciepłotą własnego ciała, zazwyczaj po kilkunastu minutach efekty są wystarczające.

Worek kompresyjny
Jest to najzwyklejszy z możliwych worek zaciągany sznurkiem, uszyty jest z materiału z jakiego uszyty jest śpiwór czyli z Nylonu Tafetta. Nie posiada żadnych pasków kompresyjnych, jedynym dodatkowym elementem jest doszyta taśma od spodniej strony worka - dzięki niej, łatwo wyjąć śpiwór. Materiał jest mocny, ale niezbyt odporny na wodę, co trzeba brać pod uwagę pakując śpiwór do plecaka.
Można go skompresować za pomocą własnych taśm, otrzymujemy wtedy pakunek niemalże o połowę mniejszy niż pierwotny.

Podsumowanie
Robert\'s Skaut to śpiwór niesamowicie uniwersalny, można go wykorzystywać z powodzeniem we wszystkich porach roku, zaś w komplecie z innym śpiworem syntetycznym czy puchowym zapewnia komfortowy nocleg nawet podczas bardzo mroźnych nocy.
Minusów w zasadzie nie stwierdziłem. Można dywagować czy brak kołnierza jest wadą - z założenia jest to śpiwór na ciepłe pory roku, a jego budowa została ograniczona do minimum, jeśli kupujemy go z takim właśnie nastawieniem nie możemy mieć pretensji o brak kołnierza czy listwy. Do takich zastosowań to dla mnie śpiwór idealny.

Okres użytkowania: 1,5 roku
Ilość przespanych nocy: ~ 90-100
Cena: 359 zł

Zalety
- termika
- waga
- objętość po spakowaniu
- świetne wykonanie
- wykorzystane materiały

Wady
- nie stwierdziłem

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 5/5
Kompresja: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5


[Obrazek: 1%5B11%5D.jpg]

[Obrazek: 3%5B6%5D.jpg]


Odpowiedz
#2
Recenzja super:krótka i węzłowata.
Ja mam voyagera lighta tej firmy i chciałem doszyć do niego kołnierz.Firma stwierdziła, że nie jest to mozliwe.Sprawa jeszcze ciepła bo maila przysłali mi wczoraj.Za dosypanie 100g puchu chcą 86 zł, co jest lekkim przegięciem.
Ale jakość oczywiście b wysoka.

Odpowiedz


Skocz do: