To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Merrell Chameleon II Strech
#1
OPIS PRODUKTU:

Waga: 550 g (rozmiar 44,5)
Podeszwa: Vibram? Chameleon Hiker™ Sole/TC5+
Skóra: nubuk
Inne materiały: nulon, lycra, neopren
System wiązania: ściągane gumą

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
23-05-2008, 12:12

Wstęp
Buty zakupione 2 lata temu w UK za kwotę 50 funtów (wtedy około 280 zł) jako obuwie do użytku codziennego (czyli 70% miasto, 30% polskie górki, skałki i zagraniczne wypady w tereny gdzie trzeba założyć coś więcej niż sandał). Od butów wymagałem wygody, dobrego trzymania stopy na wypadek pogoni za autobusem, czy schodzenia ze stoku jak i dobrej prezencji.
Od zakupu użytkowane niemal codzień, mniej więcej w wymienionych proporcjach i warunkach.

Wygląd, wykonanie, wygoda
Prezentują się świetnie w każdych warunkach i zdecydowanie zwracają uwagę charakterystyczną konstrukcją. Wykonanie perfekcyjne jeśli chodzi o sposób złożenia i użyte materiały. Mimo, że to niskie, letnie buty sprawiają wrażenie raczej pancernych (szczególnie w kolorze który posiadam) i takie właśnie są, co w żaden sposób nie ogranicza komfortu użytkowania. Są zwartą, mocną konstrukcją i wizualnie nie można określić, gdzie mogłyby się zacząć ''sypać''.
Wygoda to ich największa zaleta - po założeniu są jak druga skóra, anatomicznie dopasowane do kształtu stopy (chociaż tutaj możliwe, że są raczej dla osób z wąską stopą- dla mnie idealne). Świetne na każde podłoże i nawet nie zawiązane są całkowicei wygodne.

Wiązanie
Do systemu ściągania gumą podchodziłem z rezerwą, bo nie używałem nigdy takich butów, ale obawy okazały się bezpodstawne. Jeden ruch ręką i but trzyma się jak przyklejony do stopy tym bardziej, że konstrukcja buta pozwala ściągnąć gumy na całej długości i ścisnąć całą stopę, a nie tylko w okolicach kostki, przez co but ''zrasta się ze stopą- uczucie niesamowite jakby nie miało się buta, tylko bieżnik na stopie.
Do systemu jednak trzeba się przyzwyczaić, bo już wkładanie byta może sprawiać trudności ze względu na wąski ''wlot'' na stopę. Jest neoprenowy i łatwo się rozciąga, jednak bez łyżki do butów i w szorstkich bawełnianych skarpetach trochę jest uciążliwe wciskanie w niego stopy. Również guma przy mocnym ściągnięciu robi się długa i lepiej zawiązać na niej jakiś supeł, żeby się nie plątała. But nawet nie związany jest wygodny i dobrze się nosi co jest wielką zaletą. Jednak przy chodzeniu z luźnym butem dużo szybciej ściera się wykładzina na pięcie.

Oddychalność
Nie jest najmocniejszą stroną, mimoże powierzchnia buta przeplatana jest elementami z siatki, to przy mocnym związaniu w wyższych temperaturach (pozyżej 20 C) stopa mocno się poci. Przy wietrze siatki sprawdzają się i miło czuć wentylację. Jeśłi but nie jest mocno ściśnięty gumą, wymiana powietrza jest bardzo dobra, więc o ile nie łazi się akurat po skałach, można gumy poluzować i z miejsca jest chlodniej w stopach. Ale coś za coś - przy takim chodzeniu pięta ściera się szybko, co po 2 latach widać i niestety czuć.

Podeszwa
Vibram sprawuje się dobrze na każdej powierzchni, nawet mokrych kamieniach i drzewach. Po 2 latach użytkowania głównie na miejsckim asfalcie widać mocny ubytek w grubości. Po roku, co mnie zaskoczyło, zaczęły odrywać się nakładki na wystające elementy podeszwy (na zdjęciu firmowym te szare układające się w zaokrąglony X), ale tylko te najmniejsze w okolicach środkowej części i na prawym bucie, reszta trzyma się bardzo dobrze, chociaż widać, że przy tym użytkowaniu przetrą sie za rok. Właściwie w żaden sposób nie jest to odczuwalne, bo te nakładki są cienkie i po nimi jest kolejna warstwa podeszwy również w kształcie takiego plackowatego bolca (widać na moim zdjęciu, chociaż kolore się zlewają - z lewej strony żóltego napisu brak bolców, z prawej są). Można powiedzieć, że podeszwa ma ''dwa życia'', chociaż to drugie pewnie będzie krótsze.
But ma system air cushion, czyli poduszki pod piętą - zdecydowanie chodzi się miękko i wygodnie - podkreślę raz jeszcze, że o wygodniejsze byty ciężko.

Wodoodporność
Znikoma, dążąca do zerowej - nawet jak wdepnie się w płytką kałużę czy błoto, od razu czuć to w bucie. Tak skonstruowany jest system wentylacji, że najniższe siatki zaczynają się 2,5 cm nad ziemią. Lekki deszczyk można od biedy wytrzymać na krótką chwilę, ale but ma to do siebie, że namaka, więc na żadne wypady deszczowe czy w mokrej trawie nie polecam.

Wytrzymałość
Wysoka i mogą posłużyć bardzo długo jeśli będzie się je wiązać, a nie chodzić na luzaka z lenistwa. Ja tak swoje załatwiłem i w lewym bucie przetarłem wykładzinę na pięcie do skóry, przez co teraz uwiera mnie jak nie zawiążę i to uwiera tak, że ranka gotowa po kilkunastu minutach. Jak zwiążę mocno, to jest ok, ale kombinuję jak to naprawić. Na to uczulam - wiązać, to posłużą lata, bo poza tym żadnych uszczerbków nie widać, ani elementów, które mogłyby się rozkleić.

Podsumowanie
Bardzo dobre, wygodne i trwałe buty ogólnego użytku, sprawdzające się w każdych, ale niedeszczowych warunkach. Spokojnie mogę je polecić aktywnym użytkownikom, szczególnie jeśli cenią sobie bardzo dobry kontakt z podłożem i ''posłuszeństwo'' buta w kontakcie ze stopą (anatomiczny kształt), a jednocześnie bardzo atrakcyjny wygląd i trwałość.

WADY
-znikoma wodoodporność
-niewygodne zakładanie bez łyżki do butów
-słaba wentylacja przy mocnym zawiązaniu
-ścierająca się wykładzina na pięcie przy niezawiązanym bucie

ZALETY
+bardzo wygodne
+anatomicznie dopasowane i idealnie trzymające się stopy
+nadające się na każdą powierzchnię
+sportowo-turystyczny bardzo atrakcyjny wygląd
+mocne konstrukcyjnie i trudne do zniszczenia

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 2/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: mer3.jpg]

[Obrazek: mer4.jpg]


Odpowiedz
#2
falken ładny teścik. Jako że szukam czego niskiego to z przyjemnością przeczytalem. Choc dla mnie design troche przebajerzony taki adidasowato podobny. Czegos ''spokojniejszego'' szukam. Tescik w porządku. Dzieki

Odpowiedz
#3
Jest też model tych Chameleonów z Gore XCR

Odpowiedz
#4
artur ma rację - nie można wymagać od takich butów by były nieprzemakalne, przecież autor nie kupował ich zmyślą o wykorzystaniu w czasie deszczu to tak jakby zwykły polar oceniać przez pryzmat jego wodooporności.
falken przemyśl jeszcze raz czy nie zmienić tej oceny ?
-------------------------------------------
bo ja w zasadzie jestem nikim...

Odpowiedz
#5
arturze z uwagi na obecność wodoodporności w rubryce punktowej, musiałem ją jakoś ocenić (nie zauważyłem, żeby można było tą cechę wykluczyć - jeśli tak to sorry). Jak już oceniałem, to 5 nie mogłem dać, bo wprowadzałoby w błąd nieuważnych (lub szukających błędu ;), poza tym myślę, że nikt się nie obrazi za informację o reakcji/odporności na deszcz/depnięcia w kałużę, mimo, że buty ani nie są skórzane ani z membraną - informacji nigdy za wiele.
Fakt, w wadach jest to zbędne, a ogólną ocenę wystawiłbym 4,6.

Marcin rzeczywiście te merrelle to adidasy połączone z butem trekingowym - ale cechy przejmują pozytywne z obu gatunków. Też za adidasami nie przepadam poza boiskiem, ale te podpasowały i testuję już kolejną parę skórzanych z xcr.
-------------------------------------------
falken

Odpowiedz
#6
Cześć,
użytkował ktoś takie buty, ale coś o nich wie słyszał.
No i czy ten test z wątku odnosi się też do nich, oczywiście oprócz tego że są skórzane, to poza tym wszystko chyba to samo?

dzięki wielkie za wszelkie odpowiedzi ;)

Odpowiedz
#7
ło matko, zapomniałem linka ;/

http://allegro.pl/item585077181_merrell_..._inne.html

Odpowiedz


Skocz do: