22-06-2008, 21:31
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
|
[Plecaki] litraż od 60 do 70 litrów
|
|
24-06-2008, 16:17
w trakcie wybierania plecaka sprzedawca zaparł się , że do moich celów niezbędny jest plecak 70- litrowy, ja chciałem kupić sobie 50 + 10, plecak jest mi potrzebny do kilkudniowych wędrówek (3-5) dni po Bieszczadach, Sudetach itp. Chodzę z dwójką 8 latków i większość klamotów niosę ja ale deuter 70+15 wydawał mi się przeogromy na wszelki wypadek nie kupiłem żadnego, prośba do praktyków jaka pojemność byłaby najwłaściwsza
24-06-2008, 18:32
No nie wiem czy się spakujesz w 60L. Wiele też zależy od faktycznej pojemności plecaka, ilości zabieranego jedzenia, wielkości śpiworów, ilości sprzetu czy zabieranego namiotu. Można jechać na 3 dni i na 3 dni, różnica może być znaczna. To już musisz sam wiedzieć ile masz gratów do zabrania. Może spróbuj spakować się w sklepie tak dla przymiarki?
Osobiście z własnego doświadczenia wybrał bym wiekszy (tym bardziej dla 1 +2) ale z dużym kominem (15/20L) może faktycznie Deutera Aircontact 60+15? 
24-06-2008, 18:40
no wiesz, ja na 2-5 dni potrafie spakować się w 20-30l;] to jest sprawa bardzo indywidualna.
kiedy jedziesz (ciepło/zimno)? gdzies spisz (namiot+śpiwór/łóżeczko)? Jedzenie nosisz czy polujesz?:P Myślę, że jak będizesz chodził z 2 dzieci, spał w namiocie i nosił jedzenie to może się przydać i ta 70-ka. 
24-06-2008, 19:02
Simon, starczy 50+10 pod warunkiem, iż młodym kupisz po plecaku i dasz po śpiworze plus drobiazgi. Dzieci nie mogą nosić więcej aniżeli 10 - 15 % masy ciała. Tobie będzie wygodniej a młodzież będzie uradowana gdyż będzie pełnoprawnymi członkami wyprawy.
--- Edytowany: 2008-06-24 20:08:24
24-06-2008, 20:23
Dzięki za porady. Dzieci mają swoje dziecinne deutery. Każde niesie swój śpiwór( 900g) materacyk Trekker , peleryne przeciwdeszczową , po jednym maszcie do namiotu i picie max 1l.Więcej im nie ładuję. Z waszych opinii wyłania się kompromis w postaci deuter ACT 60 +15. pozdrawiam.
25-06-2008, 17:51
no tak też mi się wydaje, 60/65L + komin 15L. Trzeba też rozważyć, że plecak musi wystarczyć na kilka lat czyli dzieciaki podrosną, mogą nieść coraz więcej a i wyprawy będą coraz to ambitniejsze, dłuższe, dziksze z coraz to większą ilością sprzętu itd.
Tak jak mówiłem na początku, 60/65 +15 powinno styknąć idealnie. 
25-06-2008, 19:15
Zerknij na ofertę Arizzon Wolverine , sam mam już chyba dwa lata ich plecak. Mimo że katuje go niemiłosiernie to nie widać na nim żadnych istotnych śladów użytkowania. Poza wybitna trwałością wolveriny mają świetny system nośny i wybitne możliwości rozbudowy przez doczepianie różnej wielkości zasobników/ keszeni. Ja mam jeszcze starą wersję ( jedną z pierwszych ), a ich nowe modele wolverine monolith to chyba jedna z najlepszych polskich konstrukcji. Mam kolegów którzy wyjeżdżali do Afanistanu i zaopatrywali się w plecaki właśnie tej firmy.
--- Edytowany: 2008-06-25 20:15:44
26-06-2008, 08:49
asox ! dzięki za linka rozwiązałes mi kłopot z prezentem dla teścia,który jest myśliwym i MUSI mieć wszysko zielone :-))
26-06-2008, 13:34
Witam
To mój pierwszy post. Chciałem poprosić o rade w zakupie plecaka. Chciałbym aby był wytrzymały oraz dobrze służył. Mój budżet to max. 350zł. Co do rozmiarów to wydaje mi się, że min. 70l. Rozglądam się od jakiegoś czasu i znalazłem coś takiego: ------------------------------------------------- Plecak TANGER II 60+10 L Jack Wolfskin (299zł) http://www.e-horyzont.pl/site/index.php?...&prod=3266 Plecak Wolfgang Traveller 70 (329 zł) http://sklep.cristobal.pl/szczegoly/2188...aveller_70 4F Mc Kinley 75 l. (239 zł) http://www.cerrotorre.pl/product-pol-319...-75-l.html Campus Columbus 75l (ok. 289 zł) http://www.cerrotorre.pl/product-pol-206...czarny.htm l Alpinus Alpine 75 (299 zł) http://www.cerrotorre.pl/product-pol-822...-75-L.html Campus Horran 75 (ok. 329 zł) http://esklepy.eu/produkty,46c1fee83a753...8a9eb.html ----------------------------------------------- Z góry dziękuję za każdą pomoc. --------------------------------------------------------- Ok już wszystko wiem. Pomoc uzyskałem :) Za parę dni wybieram sie po Wolfganga Traveller lub Gobtloter zależy od finansów ;) - Dzięki wielkie. --- Edytowany: 2008-06-28 16:33:16 ------------------------------------------- Kamil 
16-07-2008, 14:51
Witam
Ja z zapytaniem co sadzicie o plecaku AGADIR 65 MEN Jack Wolfskin http://www.e-horyzont.pl/site/index.php?...&prod=3085 moze ktos juz go mial i podzieli sie uwagami, bede bardzo wdzieczny. Dziekuje i pozdrawiam. ------------------------------------------- wojtek
19-07-2008, 09:58
Ja miałm ten Placak,
Bardzo dobrze sie nosi, jest wytrzymały i bardzo prakycznie przygotowany. Ja swój kupiłem w Częstochowie na ul. Krakowskiej 3. Polecam ten sklep
19-07-2008, 10:18
Ja mam agadira 75 i jestem bardzo zadowolony, jest przemyślany, dobrze się kompresuje, kiedy włożymy trochę mniej rzeczy nic nie ostaje, ani nie powiewa. System nośny wygodny, ze świetnym pasem biodrowym. Fajny patent z otwieraniem głównej komory na ''dwa wejścia'' - standardowo dołem oraz z przodu, przez co po położeniu plecak można pakować jak torbę. ogólnie, szczerze polecam :)
------------------------------------------- piter
28-07-2008, 07:55
2008-07-14 16:32:22
Hej, szukam plecaka ok. 60, maks. 70 litrów do chodzenia po górach. Nie tylko trekking, ale także trudniejsze rzeczy - ma zadebiutować na Orlej Perci we wrześniu. Problem jest następujący - lubię, kiedy plecak dobrze przylega, jak przyklejony do pleców. Z drugiej strony, mam problem z bardzo obfitym poceniem się - dlatego szukam najlepszej możliwej wentylacji pleców. Rozglądam się od jakiegoś czasu, ale jestem mimo to w kropce. Co możecie polecić? Cena jest czynnikiem drugorzędnym, wentylacja grzbietu to podstawa. No i jako że to mój pierwszy post na NGT - ukłony i pozdrowienia :) ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora 
28-07-2008, 07:55
2008-07-14 16:42:13
Moim skromnym zdaniem, 60l MOZE byc lekko za duzy na orla. Jak bedzie silnie wialo, to tak jakbys mial na plecach spadochron. W ten lykend z moja 80l tak mna szarpalo, ze nie zdecydowalem sie wejsc. Pozdrawiam i witaj. :-) ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora 
28-07-2008, 07:56
2008-07-14 17:04:32
Bogusz<< 1. Witaj 2. Zaiste trudna sprawa, ponieważ: 60-70 litrów to pojemność plecaka trekkingowego lub wyprawowego, oznacza, że waga ekwipunku może być spora, co niestety wyklucza zastosowanie systemu nośnego opartego na siatce. Plecak na Perć i inne tego typu szlaki powinien być w miarę możliwości przylegający do pleców, tak by jego środek ciężkości był jak najbliżej Twojego - znowu siatka się nie łapie :( Osobiście na Orlą nie brałbym nic większego niż 45 litrów, ale 60-70 z dobrą kompresją i niewypakowany na maksa może się sprawdzić, w innym przypadku - vide post Juno. Rozwiązania są takie: -system nośny z układem pianek zapewniającym dobry przewiew + pianki o strukturze otwartej (np. Aircontact, choć są też inne, żeby nie było, że znowu jestem ten zły ;), które ''odpompują'' trochę potu. -system nośny o niewielkiej liczbie pianek - np. pochodne Karrimorowego - szelki ruchome na szynach stelaża - pianka tylko na pasie biodrowym i przy łopatkach. -system nośny typu hybrydowego, siatka i standardowe mocowanie szelek + zmniejszenie masy ładunku. Ogólnie systemy z siatką nie są przewidziane do ładowania po brzegi - ''woły robocze'' mają zazwyczaj stabilne, piankowe i w miarę przylegające do pleców systemy nośne. Taki plecak może (nie musi!) zachowywać sie mało stabilnie na wymagających szlakach -kupienie różnych plecaków, z naciskiem na ten, który będzie częściej/więcej używany. 3. Do modów - imo temat dość ciekawy, może by go zostawić jako wyodrębniony? Edyt: literufki --- Edytowany: 2008-07-14 17:05:48 ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora 
28-07-2008, 07:56
2008-07-14 17:06:57
a ja sie nie zgadzam uwazam ze 60 l to idealnie jak na trekking sam teraz uzywam falcona 60+ niby 15 i jest idealny czesto nie zabieram drugiego plecaka na ''trudniejsze'' drogi tylko odpinam co sie da, kompresuje i biore ''esencje'' (zaznaczam ze ja ''chodze'' raczej zima i raczej w bardziej pionowym terenie) w taki oto sposob (jezeli sie nie robisz hardcorow- orla to w koncu nie ''polnocny Eiger'') wogule unikasz kupowania drugiego, mniejszego plecaka. Nie wspomne o zimie czy poznej jesieni, kiedy to wieksza objetosc naprawde sie przydaje Wiec wielkosc = (+/-) 60l jest WEDLUG MNIE OK. Co do wentylacji( pocenia sie plecow), to moim skromnym zdaniem nie ma na nia lekarstwa (kazda firma ma jakiegos tam swojego ''air venta'' itp. ale jak sie meczy worem na plecach to sie musi pocic) ograniczyc to mozna przez odpowiedni ubior, (lub wychodzenie w gory w bardzo niskiej temp. :) ale ja osobiscie nie znalazlem, nie slyszalem i niewidzialem (a cos juz tam widzialem) rzetelnie dzialajacego systemu w plecakach o takiej wadze. Muj znajomy np. rozwiazal sprawe przed wyprawa na spitzbergen szyjac sobie taki secik gdzie plecy byly z powerstretch a przod z windstopera (taka bluzka, ze niby) i on to uzywal nagminnie. ''ja to nie wiem'' Problemem jest to ze ciezko jest dostac (i sa one kosztowne) materialy, i trzeba to jeszcze uszyc (czasami wychodzi drozej niz ciuch kupiony w sklepie) Zdaje sobie sprawe ze ci to za duzo nie rozjasnilo>>>bogusz ale prawda jest taka ze jak sie czlowiek rusza to sie poci i cos sie z tym musi dziac . ze producenci prubuja to spoko ale daleko jeszcze do czegos co procesowi temu bedzie zapobiegac (poprawiac sprawe w naprawde odczuwalny sposob) nie chodzi tu o to ze zadnyz tych patentow nie dziala (w pewnym stopniu) ale o to ze przy zakupie plecaka JA PRZYAJMNIEJ mam ''na glowie'' wazniejsze rzeczy niz to jak on wentyluje mi plecy pozdrawiam serdecznie --- Edytowany: 2008-07-14 17:11:04 ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora
28-07-2008, 07:57
2008-07-14 17:11:58
Jachol: czyli sie zgadzasz z tym co napisalismy. --- Edytowany: 2008-07-14 17:12:32 ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora 
28-07-2008, 07:58
2008-07-14 17:14:52
Jesli zalozyc ze do takiej 60 tki nalozyc towaru do pełna to może tego wyjsc ze 30 kilo, dymając ostro pod górę, zawsze się człowiek zapoci, niezaleznie od osobistych tendencji. Ja mam tangera wolfskina, poce sie ostro, targałem po alpach 25/27 kilo i jakos to dalo rade. Nauczka jednak mam taka, zeby brac do plecaka do 20 kilo chocby nie wiem co mnie korcilo.. --- Edytowany: 2008-07-14 17:19:05 ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora
28-07-2008, 07:59
2008-07-14 17:33:41
A no widzisz >>>>Juno :) Tak sie chcialem nie zgodzic... ze sie az zgodzilem:) pozdro P.S. nie no, chodzilo mi tylko o objetosc- do ogulnie pojetego trekingu 60 l jak znalazl- dla mnie a nie mozna ''demonizowac'' orlej perci (nie nalezy jej tez niedoceniac) ------------------------------------------- Przeniesione przez administratora |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|