To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Śpiwór na żagle
#21
generalnie sezon od kwietnia,maja do pazdzirnika na kabinówkach (jeziora i morze),
co do upodoban termicznych to chyba jak każdy facet,
a na lądzie tak samo jak na żaglach,
tereny - wszedzie gdzie sie da
-------------------------------------------
Fredek

Odpowiedz
#22
Mucha3 ja spędzam średnio 60 dni (tu właściwie nocy) w roku. Bywa, że nawet 90. Używam 3 rodzaje śpiworów. Na kwiecień i listopad mam ciepły FN, na lato 600g Bergsona, pośrednio badziewie z Jyska.
Najlepsze jest badziewie (Oslo) bo nie posiada listwy termicznej i ma kształt koperty. Jak schodzisz z wachty zmęczony i wetnie Ci suwak w mumi to nie wejdziesz do śpiwora. Na morzu musisz się liczyć też z tym, że worek może zostać zapaskudzony przez Ciebie lub współspaczy. Na niektórych jednostakach dochodzi do tego zęza często wypełniona ropą. Dlatego moim zdaniem nie opłaca się inwestować w drogi sprzęt bo hafty jeszcze wyczyścisz ale z ropą idzie gorzej (zapach). Kolejną kwestią jest ogrzewanie. Jeżeli na morzu ma to być żaglowiec to są tam kaloryfery i możesz spać pod kocykiem nawet w marcu, kwietniu. Jeżeli na śródlądziu kabinówka wyposażona w Webasto/Turmę to w nocy wyskoczysz ze śpiworka i części odzieży. Koperta wtedy jest lepsza bo po rozsunięciu używasz jak kołderki.
Reasumując - koperta, bez listwy termicznej i najlepiej w cenie 28-49 PLN bo w przypadku zaropienia wyrzucisz ją bez większego żalu. Oczywiście syntetyk ale cena do 50 PLN wyklucza raczej puch :)
Np. taki http://www.sklep-presto.pl/product-pol-1...thorn.html

Odpowiedz
#23
wolałbym jednak mumie tylko nie wiem którą.. bo bede korzystał z tego śpiwora bardziej na jachtach kabinowych i na biwakach
-------------------------------------------
Fredek

Odpowiedz
#24
Czytaj ze zrozumieniem - mumia średnio się nadaje (co nie oznacza, że nie nadaje się wcale) na żagle.
Śpiwór ,,na żagle'' tak jak śpiwór ,,do bagażnika'' nie musi być lekki więc nie ma potrzeby rezygnowania z komfortu snu na rzecz tych 200-300g. Ważne by suwak nie wcinał materiału, a z moich doświadczeń wynika, że te bez listwy są na to odporniejsze.
Odnośnie śpiworów biwakowych/wyprawowych masz inne tematy i tam (po przeczytaniu wątków) być może znajdziesz odp. ,,którą'' (mumię) będziesz chciał nabyć.
np. https://ngt.pl/thread-3250-page-1.html
---
Edytowany: 2010-07-13 16:42:10

Odpowiedz
#25
~Pitek
2011-06-15 19:54:02
95.50.111.162
nr 1
głosów -2

Witam serdecznie. Poszukuję śpiwora w miarę uniwersalnego, na żagle i w góry. Mam 190 cm wzrostu i 95 kg. Dobrze by było, żeby był szerszy od standartowej mumii. Temperatura minimalna około +5, 0 stopni. Wiem, że temat był poruszany, jednak ciężko dopasować coś do siebie, szczególnie jeśli chodzi o wielkość i późniejszą wygodę.
Doświadczonych uprzejmie proszę o radę.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#26
Odświeżę trochę temat. Potrzebuję śpiwór na żagle, który sprawdziłby się w terminach od początku maja do końca września.
Zależy mi na tym aby był w miarę możliwości nieprzemakalny gdyż uwielbiam spać na pokładzie :)
Ostatnie 2 sezony używałem Campus Light 150 https://ngt.pl/thread-5860.html ale jak dla mnie mógłby by być ciut bardziej wodoodporny i dawać większy komfort termiczny. Inna sprawa, że jakość wykonanych szwów pozostawia wiele do życzenia (dodam, że użytkuję go średnio 30 dni w roku).
Czy może jednak po prostu dokupić płachtę biwakową?
Ze względu na sporadyczne mocne wiatry na wodzie nie zawsze jest możliwość rozłożenia płachty jako dachu gdyż działa on jak żagiel wzmagając targanie pokładem.

Odpowiedz
#27
Niewiele więcej nie napiszę, niż napisałem powyżej.
Poprzedni sezon przespałem w puchówce Yeti NGT+1 - jest to śpiwór na żagle idealny. Recenja na forum.
W lipcu oczywiście Bergson 600.
Raz pożałowałem (dokładnie w noc po ME w piłce), że nie zabrałem pokrowca z demobilu BW. Było cholernie duszno i gorąco, a nie dało się spać ze wzg na komary. Taki bawełniany, zasuwany kokon załatwiłby sprawę.

Odpowiedz
#28
Witam, szukam śpiwora na żagle. Jestem zupełnie nowa w temacie, moja znajomość tematu niestety kończy się na Alpinusach i Campusach z końca lat 90-tych bodajże. Chodzi mi o coś niekoniecznie lekkiego i małego, ale przede wszystkim ciepłego i takiego, że w rejsach przy deszczowej pogodzie mimo wszystko da się w nim spać i będzie grzał, zwłaszcza w kwietniu czy jesienią. Spanie pod pokładem, pod dachem, ale łódka bez ogrzewania. Bywa, że w trakcie rejsów wczesnowiosennych temperatura spada poniżej 0. Śpiwór będzie też używany zimą, raczej sporadycznie, podczas wypraw na przeręble - wtedy spanie w pomieszczeniu, ale ogrzanym do ok. 13-16 stopni. Do dyspozycji mam około 500 zł, śpiwór ma być prezentem dla faceta (wysokiego), raczej z tych ''gorących z natury'', ale z wiekiem to się zmienia ;).
Rozważam opisywany wyżej Hannah Sherpa, lub jakikolwiek inny o parametrach odpowiadających wymogom.
Czy jeśli ktoś użytkował, to może się wypowiedzieć o tzw. dodatkowym worku nieprzemakalnym, takiego rodzaju płachcie nieprzemakalnej w kształcie śpiwora, którą się na tenże nakłada? Czy coś takiego zdaje egzamin. Mam obawy, czy w tym się nie ''zaparzy'' i nie zapleśnieje śpiwór, jeśli się przemoczy? I czy to w ogóle pod dachem ma sens, taka nakładka/płachta?
Będę wdzięczna za pomoc i opinie.

Odpowiedz
#29
Do spania w odkrytym kokpicie i na pokładzie dobrze byłoby mieć worek goretex-owy, Cena nowego zapomnij ale najtańsze z wojskowego demobilu np. z UK (20 GBP?), jak to w wojsku do wyboru gustowny czarny lub camo.
-------------------------------------------
J.

Odpowiedz


Skocz do: