29-03-2008, 10:25
OPIS PRODUKTU:
But o przeznaczeniu ''profesjonalnym''
Skóra nubukowa hydrofobizowana Scotchgard.
Podszewka Gore-Tex? Duratherm.
Nappa hydrofobizowana.
Haczyki H.R.T. czarne nierdzewne.
Wkładka półsztywna.
Podeszwa Vibram? z zaczepami na raki
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
29-03-2008, 10:39
Wstęp
Nepale kupiłem zimą 2006/7 roku. Szukałem butów typowo alpejskich, w rantami na raki, twardą podeszwą, wysokich, sztywnych i bez membrany. Po bezowocnych poszukiwaniach w zagłębiu sklepów górskich we Wrocławiu zdecydowałem się właśnie na Nepale, czyli musiałem zrobić małe ustępstwo w strone membrany Gore.
Wybrałem Nepale kierując się komentarzami forów internetowych, jednego szczęsliwego i zadowolonego ich posiadacza, oraz opiniami doradcy w sklepie Skalnik we Wrocławiu.
CZAS/MIEJSCE
Przez niemal 1,5 roku posiadania butów zaliczyły one kilkanascie sporych wypadów w góry i kilka mniejszych, jednodniowych. Zaliczyły m.i. Karkonosze w wielu kierunkach, Rudawy Janowickie sam juz nie wiem ile razy, Izery (w tym spotkanie sympatyków NGT na Orle), Tatry, oraz tygodniowy wypad w Alpy (Taury Wysokie). Przegląd pór roku był całkowity, wędrowałem w nich od 30 stopniowych upałów (dla ciekawosci jak to będzie) do temperatur minus 20 stopniowych i czasami niżej. Zaliczyły porę wybitnie suchą jak i klimat monsunowy, do tego każdy istniejący rodzaj śniegu i czegoś, co przypomina śnieg, a zalega na drogach.
JAKOŚĆ WYKONANIA/WYTRZYMAŁOŚĆ 1/5
W sklepie robiły dobre wrażenie: bardzo gruba, olejowana (Scotchguard) skóra nubukowa, , twarda vibramowa podeszwa, ciężar.. W zasadzie cięższych butów jeszcze nie widziałem.
Zycie przyniosło jednak sprostowanie: skóra, a przynajmniej jej wierzchnia część jest delikatna jak w dziecięcych sandałkach. Przy mokrym śniegu na szlaku wokół Śnieżnych Kotłów zdarłem noski w stopniu przerastającym moje jakiekolwiek wyobrażenia o tandetności materiałow w użytych do wyrobu butów. Na razie impregnacja trzyma.. Szczegóły na zdjęciu
Podeszwa 4/5
Jest przede wszystkim gruba i bardzo sztywna, więc z rakami nie ma problemu, nawet automatami (testowałem sharki CT). Powiedzialbym, że jest niezniszczalna, nie ma na niej śladów zużycia. Jest niestety zrobiona z dosyć śliskiego materiału, więc można odstawić taniec na lodzie. Na większe wypady bez raków się nie obejdzie. Wadą dużej twardości podeszwy jest to, że totalnie się nie nadają do prowadzenia auta (żadnego czucia gaz/stop) oraz do chodzenia po mieście, tracą więc na uniewsalności butów do wszystkiego. Jako, że kupiłem je do chodzenia po górach a nie Krupówkach i jazdy na szutrze; wysoka ocena 4/5
Sznurowadła:
Trwałe i niewrażliwe na zawilgocenie, nie rozplątują się i nie prują w miejscach kontaktu z butem. Jeden z niewielu pozytywów.
Oddychalność 4/5
Tutaj cudów się nie spodziewałem (gore-tex) i przynajmniej się nie zawiodłem. Oddychalność nie jest rewelacyjna, ale jest co najmniej przyzwoita. Dbam o dobre skarpety, stosuje antyperspiranty na stopy, więc tragedii większej w upały nie było. Zimą są za to fantastyczne. Wadą jest to, że strasznie długo schną, po powrocie z wypadu daje im na to nawet kilka dni, dzięki czemu do dzisiaj pachną nowością a nie.. czymś innym
Wodoodporność 5/5
Kupiłem drogie buty, więc postanowiłem o nie dbać. Przez pierwszy sezon wiosna/lato regularnie po każdym powrocie z gór były myte (wilgotna scierka) i impregnowane dedykowanym do nubuku Nixwaxem. Chyba to procentuje, bo lepszych kaloszy jeszcze nie miałem. Brodziłem kilka godzin po lodowcu w mocno plusowej temperaturze, chodziłem po via-ferracie ociekającej stopionym śniegiem (+/- 5 cm wszechobecnej wody) Buty były jedyną suchą częścią mojej garderoby. Teraz impregnuje je rzadziej, bez strat na wodoodporności. Pierwszymi objawami puszczania impregnatu jest ciemniejsza skóra, ale zdarza się to rzadko i dużo później (4-5 godzin) niż u konkurencji (obserwuję buty towarzystwa idącego ze mną).
Wygoda 5/5
Zazwyczaj intensywnie eksploatuję buty, zwłaszcza sportowe, co w tym przypadku nie ma miejca. Są wystarczająco wygodne na długie trasy, nie robią otarć i tragicznych pęcherzy, nie zdzierają się zapiętki (co dzieje sie w kazdym moim bucie). Dołożyłem wkładki trezeta, aby zminimalizować kontakt stopy z twardą podeszwą i był to trafiony zakup. Aha, strasznie skrzypią :)
Ekonomia
Buty nie sa warte tych pieniędzy. Słaba (bardzo słaba) jakość skóry, spory ciężar, i przede wszystkim podejście firmy do klienta i reklamacji sprawiają, że dobremu przyjacielowi nie poleciłbym takiego zakupu
Kilka słów na zakończenie
Ogólnie buty Chiruca Nepal oceniam na słabą czwórkę bez fajerwerków, choć w swojej cenie (800zł!) powinienem tu opisać co najmniej kilka superlatyw. Dobił mnie kontakt ze Skalnikiem i Aventurą, więc chyba kolejna recenzja będzie dotyczyć sklepu, a nie sprzętu. Nie liczcie na deklarowane 2 lata gwarancji, tam reklamacje odrzucają hurtem (Skalnik prosil zebym nawet do nich nie wysylal, bo nie ma sensu, ale uparcie wyslalem i rzeczywiscie, tak jak obiecali - nie bylo sensu). Całość problemu opisywałem juz w dziale „reklamacje
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 1/5
Ogólna: 3.80/5
But o przeznaczeniu ''profesjonalnym''
Skóra nubukowa hydrofobizowana Scotchgard.
Podszewka Gore-Tex? Duratherm.
Nappa hydrofobizowana.
Haczyki H.R.T. czarne nierdzewne.
Wkładka półsztywna.
Podeszwa Vibram? z zaczepami na raki
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
29-03-2008, 10:39
Wstęp
Nepale kupiłem zimą 2006/7 roku. Szukałem butów typowo alpejskich, w rantami na raki, twardą podeszwą, wysokich, sztywnych i bez membrany. Po bezowocnych poszukiwaniach w zagłębiu sklepów górskich we Wrocławiu zdecydowałem się właśnie na Nepale, czyli musiałem zrobić małe ustępstwo w strone membrany Gore.
Wybrałem Nepale kierując się komentarzami forów internetowych, jednego szczęsliwego i zadowolonego ich posiadacza, oraz opiniami doradcy w sklepie Skalnik we Wrocławiu.
CZAS/MIEJSCE
Przez niemal 1,5 roku posiadania butów zaliczyły one kilkanascie sporych wypadów w góry i kilka mniejszych, jednodniowych. Zaliczyły m.i. Karkonosze w wielu kierunkach, Rudawy Janowickie sam juz nie wiem ile razy, Izery (w tym spotkanie sympatyków NGT na Orle), Tatry, oraz tygodniowy wypad w Alpy (Taury Wysokie). Przegląd pór roku był całkowity, wędrowałem w nich od 30 stopniowych upałów (dla ciekawosci jak to będzie) do temperatur minus 20 stopniowych i czasami niżej. Zaliczyły porę wybitnie suchą jak i klimat monsunowy, do tego każdy istniejący rodzaj śniegu i czegoś, co przypomina śnieg, a zalega na drogach.
JAKOŚĆ WYKONANIA/WYTRZYMAŁOŚĆ 1/5
W sklepie robiły dobre wrażenie: bardzo gruba, olejowana (Scotchguard) skóra nubukowa, , twarda vibramowa podeszwa, ciężar.. W zasadzie cięższych butów jeszcze nie widziałem.
Zycie przyniosło jednak sprostowanie: skóra, a przynajmniej jej wierzchnia część jest delikatna jak w dziecięcych sandałkach. Przy mokrym śniegu na szlaku wokół Śnieżnych Kotłów zdarłem noski w stopniu przerastającym moje jakiekolwiek wyobrażenia o tandetności materiałow w użytych do wyrobu butów. Na razie impregnacja trzyma.. Szczegóły na zdjęciu
Podeszwa 4/5
Jest przede wszystkim gruba i bardzo sztywna, więc z rakami nie ma problemu, nawet automatami (testowałem sharki CT). Powiedzialbym, że jest niezniszczalna, nie ma na niej śladów zużycia. Jest niestety zrobiona z dosyć śliskiego materiału, więc można odstawić taniec na lodzie. Na większe wypady bez raków się nie obejdzie. Wadą dużej twardości podeszwy jest to, że totalnie się nie nadają do prowadzenia auta (żadnego czucia gaz/stop) oraz do chodzenia po mieście, tracą więc na uniewsalności butów do wszystkiego. Jako, że kupiłem je do chodzenia po górach a nie Krupówkach i jazdy na szutrze; wysoka ocena 4/5
Sznurowadła:
Trwałe i niewrażliwe na zawilgocenie, nie rozplątują się i nie prują w miejscach kontaktu z butem. Jeden z niewielu pozytywów.
Oddychalność 4/5
Tutaj cudów się nie spodziewałem (gore-tex) i przynajmniej się nie zawiodłem. Oddychalność nie jest rewelacyjna, ale jest co najmniej przyzwoita. Dbam o dobre skarpety, stosuje antyperspiranty na stopy, więc tragedii większej w upały nie było. Zimą są za to fantastyczne. Wadą jest to, że strasznie długo schną, po powrocie z wypadu daje im na to nawet kilka dni, dzięki czemu do dzisiaj pachną nowością a nie.. czymś innym
Wodoodporność 5/5
Kupiłem drogie buty, więc postanowiłem o nie dbać. Przez pierwszy sezon wiosna/lato regularnie po każdym powrocie z gór były myte (wilgotna scierka) i impregnowane dedykowanym do nubuku Nixwaxem. Chyba to procentuje, bo lepszych kaloszy jeszcze nie miałem. Brodziłem kilka godzin po lodowcu w mocno plusowej temperaturze, chodziłem po via-ferracie ociekającej stopionym śniegiem (+/- 5 cm wszechobecnej wody) Buty były jedyną suchą częścią mojej garderoby. Teraz impregnuje je rzadziej, bez strat na wodoodporności. Pierwszymi objawami puszczania impregnatu jest ciemniejsza skóra, ale zdarza się to rzadko i dużo później (4-5 godzin) niż u konkurencji (obserwuję buty towarzystwa idącego ze mną).
Wygoda 5/5
Zazwyczaj intensywnie eksploatuję buty, zwłaszcza sportowe, co w tym przypadku nie ma miejca. Są wystarczająco wygodne na długie trasy, nie robią otarć i tragicznych pęcherzy, nie zdzierają się zapiętki (co dzieje sie w kazdym moim bucie). Dołożyłem wkładki trezeta, aby zminimalizować kontakt stopy z twardą podeszwą i był to trafiony zakup. Aha, strasznie skrzypią :)
Ekonomia
Buty nie sa warte tych pieniędzy. Słaba (bardzo słaba) jakość skóry, spory ciężar, i przede wszystkim podejście firmy do klienta i reklamacji sprawiają, że dobremu przyjacielowi nie poleciłbym takiego zakupu
Kilka słów na zakończenie
Ogólnie buty Chiruca Nepal oceniam na słabą czwórkę bez fajerwerków, choć w swojej cenie (800zł!) powinienem tu opisać co najmniej kilka superlatyw. Dobił mnie kontakt ze Skalnikiem i Aventurą, więc chyba kolejna recenzja będzie dotyczyć sklepu, a nie sprzętu. Nie liczcie na deklarowane 2 lata gwarancji, tam reklamacje odrzucają hurtem (Skalnik prosil zebym nawet do nich nie wysylal, bo nie ma sensu, ale uparcie wyslalem i rzeczywiscie, tak jak obiecali - nie bylo sensu). Całość problemu opisywałem juz w dziale „reklamacje
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 1/5
Ogólna: 3.80/5