To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Rozmowy o sprzętach militarnych-formuła open
Beliar, poczytaj to:

http://tiny.pl/hc5jd

A znajdziesz tam wszystkie odpowiedzi.

A w skrócie: podpinka do kurtka ma się jak piernik do wiatraka. Robiły je inne firmy niż kurtki.

Odpowiedz
Swojego czasu szukałem opisu śpiwora Helikon M.A.S.H. 3 i nie udało mi się znaleźć jakiejkolwiek sensownej recenzji (tylko dywagacje w stylu ''misie''), więc zaryzykowałem i zakupiłem ten śpiwór. Pomyślałem, że opisze trochę ten twór dla kolejnych pokoleń :)
W danych od producenta widnieje, że śpiwór jest syntetyczny i przeznaczony jest do temp -7 C. Niestety nie jest to standardowe oznaczenie i nie wiadomo było, czy to temperatura ekstremum, czy komfortu, czy zwykła podpucha, więc zacząłem testować śpiwór w różnych warunkach, z testu na test, coraz mniej sprzyjających.
Jestem ciepłolubny, dobrze się czuję w temperaturze powyżej 20C, mam 175 cm wzrostu, ważę 70Kg, typ atletyczny.
1. Zacząłem od przespania w nim styczniowej nocy, gdy było -1 C i wiatr 5-7 m/s, pod zadaszeniem z nisko zawieszonego poncho, w lesie. Spałem w samej bieliźnie (majtki, skarpetki, podkoszulek z długim rękawem - wszystko bawełna). Wyspałem się w komfortowych warunkach, nie zmarzłem, nawet nad ranem, tylko szkoda było wychodzić na mróz z ciepłego legowiska.
2. Kolejnym progiem było spędzenie nocy w temp -7 C, czyli tej ''z metki''. Byłem osłonięty od wiatru, ubrany w bieliznę (bawełna) + spodnie i bluza. Dobrze, że wziąłem profilaktycznie grubsze skarpety, bo w stopy trochę chłodno było. Po założeniu grubszych skarpet komfort pełny. Tym razem również wyspałem się w komfortowych warunkach, bez sensacji, przebudzeń itp. oczywiście nad ranem znów nie chciało się wychodzić na rześki poranek z mojej gawry.
3. Wybrałem się z tym śpiworem w lutym na WinterCamp 2011 na Turbaczu i dobrze, że zaopatrzyłem się w bivy cover. W nocy temperatura spadała do -13, wiatr 7-10 m/s. Bivy osłoniło mnie od wiatru i śniegu, a śpiwór zaskoczył skutecznością. Mimo, że to syntetyk przetrwałem tę noc ubrany w bieliznę(bawełna) + spodnie i polar i dwie pary skarpet. Było znośnie, nie był to już taki komfort jak przy -7C lub -1C, ale zimno mnie nie obudziło, nie przeziębiłem się - dało się przeżyć. Kolejnej nocy panowały podobne warunki i również nic mnie nie zaskoczyło.
4. Następny wypad: kursy ratownictwa ekstremalnego OFA YETI. Tym razem spanie pod namiotem (3 osobowy Hannah, modelu nie pamiętam, ale wiadomo jaki segment namiotów) w górach. Temperatura nocna -15C do -11C, wiatru w tym wypadku nie uwzględniam. Tym razem ubrałem bieliznę Helikon (ta z polaru ''w kwadraciki'') i 1 para grubych skarpet termoaktywnych Attique. Wyspałem się równie dobrze jak przy pierwszym teście - aż nie chciało się wstawać. Dla ciekawostki dodam, ze koleżanka w śpiworze puchowym, w namiocie Marabuta zmarzła... (może była chora, czy inny przypadek)
Reasumując, w tym śpiworze można spokojnie spać w dość niskich temperaturach, a rzeczone ''-7C'' traktowałbym jako dolną granicę komfortu. W każdym z powyższych przypadków miałem w zasadzie ochronę przed wiatrem (jak nie poncho, to bivy lub namiot).
Jak na śpiwór syntetyczny, o wadze 1,30 Kg, za cenę ok 230 zł to moim zdaniem są to całkiem przyzwoite wyniki.
Krój śpiwora - można się do niego przyzwyczaić, w zasadzie dobrze się czułem tylko w śpiworach ''kołdra'', czyli duże prostokątne wory, w których można się wiercić dowoli, ale i ten m.a.s.h. daje trochę przestrzeni.
Śpiwór rozsuwa się na całej długości, suwak dwustronny, dobrze zabezpieczony - nie mam uwag. Moskitiera w części twarzowej odpinana, jak komuś niepotrzebna może odpiąć, a jak ktoś lubi poduszki, to można utworzyć taką poduszkę wkładając ciuchy pod moskitierę :)
Zabezpieczenie dolnej wewnętrznej części śpiwora nylonem, żeby można było spać w butach to nietrafiony, moim zdaniem, pomysł. - jak śpię w butach, to nie mogę manewrować stopami, bo za mało miejsca, a jak śpię bez butów, to trochę chłodno i trzeba dołożyć parę skarpet.
Sznurki ściągające kaptur - w moim egzemplarzu był za słabo przyszyty i musiałem go naprawić w warunkach polowych.
Trudno przemaka i szybko się suszy. Ogólnie polecam produkt na nasze warunki.
---
Edytowany: 2011-03-16 13:12:45

Odpowiedz
Mam pytanie, czy w komplecie do ECWCS III g. są jakieś rękawice ?
-------------------------------------------
Emil

Odpowiedz
Chciałbym zapytać o opinie na temat śpiwora pododdziałów specjalnych wz. 729.

Odpowiedz
Witam poszukuje pasa oficerskiego. Znalazłem bardzo dużo ofert na allegro...no ale bym chciał aby mi posłużył przez dobre parę lat. Ten wpadł mi w oko bo jest od razu z saszetka co o nim sadzicie ? http://allegro.pl/pas-wojskowy-oficerski...78187.html . I bylo by milo jak byscie dali linka do owego ORGINALNEGO pasa ;p

Z góry dziękuje.

Odpowiedz
A może napisz najpierw, do czego coś takiego Ci ma służyć? Bo jak dla mnie to fajnie wygląda, do dżinsów bym założył i tyle, na mieście będzie się fajnie prezentował.

>> ''I bylo by milo jak byscie dali linka do owego ORGINALNEGO pasa ;p''

Służę, jaśnie panie, oto przykładowy link do orYginalnego pasa (cokolwiek przez to rozumiesz):
http://tiny.pl/hjbxt
Wystarczy nieco szerzej otworzyć oczy, przeglądając Allegro, żeby się domyśleć, które są produkcją cywilną, a które są oryginałami w stanie magazynowym z wojska ;)

I jeszcze raz zapytam: po co i na co Ci coś takiego, bo do jakichkolwiek zabaw terenowych to bym czegoś takiego nie zakładał, co najwyżej na jakiś apel harcerski, jeśli się tego typu rzeczami zajmujesz. Ale w tym momencie to nie ma znaczenia, czy jest to wojskowy śmierdzący oryginał z magazynu, czy też cywilnej produkcji nowy towar. Jeśli jest z porządnej skóry, to wystarczy go odpowiednio traktować (odpowiednie tłuszcze, woski, czy też oleje - wszystko jest w tematach o pielęgnacji skór) i będzie służył zapewne nie gorzej niż ''orginalny'', jak to określasz... No, poza tym kupując wyrób cywilny może się zdarzyć (przynajmniej prawo tak stanowi...), że nawet jakąś gwarancję na niego dostaniesz.

Twój wybór.

Odpowiedz
A wiec jasnie pan juz tlumaczy, tak sie sklada ze jestem harcerzem i potrzebny mi jest do munduru WP. I przez to co napisalem czyli ''orginalny'' chodzi mi o to zeby byl z prawdziwej skory a nie z syntetyka. I czy ten pas do ktorego dalem linka- czy warto go kupic. Z gory dziekuje.

Odpowiedz
>> ''chodzi mi o to zeby byl z prawdziwej skory a nie z syntetyka''

No więc jeśli potrafisz czytać, a zakładam, że nie ze wszystkimi 18-latkami jest dziś tak źle, jak sugerowałoby moje nauczycielskie doświadczenie (chociaż od polskich znaków w postach stroni coraz więcej ludzi, jak widać...), to zapewne w opisie aukcji widziałeś takie zdanie ''Pas i saszetka zostały wyprodukowane w Polsce, z wysokiej jakości naturalnej polskiej skóry bydlęcej'' ;)
Poza tym na zdjęciach widać gołym okiem, że to porządna licówka. Jeśli nie żal Ci wydać na to ponad osiem dych z przesyłką, to bierz śmiało. Zaopatrz się do tego w CCC czy jakimś innym Boti w tłuszcz do skór Coccine za kilka złociszy, raz na pół roku przesmaruj sobie nim ten pas, staraj się go nie nosić w sytuacjach, które groziłyby mu nasiąknięciem od potu spływającego po plecach i ciesz się nim długie lata :]
Jak jest skóra dobra, to patrząc po sobie, niektóre skórzane pasy w moim domu mają od 10 do 20 lat i trzymają się całkiem nieźle.
---
Edytowany: 2012-02-14 19:35:40

Odpowiedz
O super dziekuje za odpowiedz. I przepraszam za utrudnienia ;p

Odpowiedz
A ja tylko tak od siebie trochę nieśmiało: po co Ci ta saszetka?Chcesz nosić ją przypiętą do paska żeby fajnie wyglądało ,czy pasek w saszetce żeby mu się nic złego nie stało?Może i ładnie wygląda ale ..... Przepraszam ale nie trybie.
-------------------------------------------
Nie ma dublera dla sapera

Odpowiedz
No nie jest mi super potrzebna ale zawsze jest praktyczna czy to coś włożyć portfel, komórkę, żeby po kieszeniach nie szukać a jak za 77 zł pasek i saszetka no to myślę ze się opłaca. Chyba ze jest to jakaś tandeta ale raczej niee...

Odpowiedz
Szukam czegoś podobnego do ładownicy
http://www.camo-militaria.pl/index.php?p...od_id=2494
Czyli taki zasobnik z bocznymi osłonami klapki, tak żeby środek ochronić przed mżawką, czy śniegiem.
Potrzebuję mniejszej ładownicy niż ta z linka. Takiej do której schowa się aparat o wymiarach 95x68x42mm. Wejdzie do środka bez wciskania, pod własnym ciężarem. Najchętniej o jak najmniejszych możliwych wymiarach. Bo do tej ładownicy z linka też wejdzie :-)
Aha, na stronie tego sklepu nie znalazłem.
Rodzaj kamuflażu bez znaczenia.
Szukam od, chyba, 2 miesięcy futerału do aparatu, a może większe są szanse na znalezienie czegoś w ładownicach.

Ktoś ma jakieś pomysły?

Aha, przez gogle odszukałem wiele sklepów i nie znalazłem nic, co by mnie satysfakcjonowało.
BTW, jak ktoś chce futerały na aparaty odrobinę mniejsze, to mam 2 za ciasne :-)
---
Edytowany: 2012-05-26 22:57:35

Odpowiedz
Jak ktoś chce być w dużym stopniu niewidzialny, to mogą go zainteresować namioty w kilku kamuflażach, który dodatkowo chronią przed obserwacją noktowizorami:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=12506

Swoją drogą całkiem ładne te kamuflaże.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Wie ktoś, gdzie można kupić plandekę PE w kamuflażu? Wiodący serwis na literę A, dla niepoznaki, nazywany aukcyjnym, nie pokazuje nic. Chodzi mi o cienką plandekę, taką ok. 65g/m2.
Jest tylko ciemnozielona o tej gramaturze. Ostatecznie ją wezmę.

Na różnych ebayach czy innych amazonach jest. Raczej droga i koszty przesyłki z zagranicy też spore.

Najwyżej pozostanę przy zielonej, jeśli nikt nie widział kamo.

Odpowiedz
Nowe polskie umundurowanie ochronne:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=13498

Fajnie, że kombinują. Parę rzeczy mi się podoba, ale chyba te dublowanie membran to nie bardzo. Napisali, że brak softshella, ale to czarne na pierwszym zdjęciu wygląda jak softshell. Ciekawe, że nie wzięli do pomocy (albo o tym nie napisali) firm robiących ubrania turystyczne.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
To czarne na pierwszym zdjęciu to musi będzie właśnie ta druga membrana.

Odpowiedz
A o porządnych czapkach zimowej, i letniej nadal nie pomyśleli. No i nonsensowny zimowy mundur odwracalny.

Odpowiedz
@Ciagnik Zetor
Dlaczego nonsensowny?

Odpowiedz
Bo odwrotna strona zawsze trochę wystaje i demaskuje. Zielona na śniegu i biała w zieleni. Sprawdzili to Niemcy podczas II wojny. Wiem to też od rekonstruktorów. Do tego biały brudzi się będąc podszewką i trudniej się czyści taki mundur. Jedyna zaleta to to, że żołnierz ma zawsze ze sobą biały strój. Pomijam kwestię wagi i ceny. Lepszym rozwiązaniem jest cienki stój biały nakładany.

Odpowiedz
Jako rzecze CiągnikZetor, z tym że dochodzi jeszcze kwestia technologii wykonania takiej kurtki - zdublowane kieszenie, materiał zewnętrzny po dwóch stronach itp.
Co do ocieplaczy z windstopperem - po raz kolejny bez sensu, tym bardziej że przepisy nakazują noszenie kompletu (ocieplacz razem z kurtką). No i kolor - czy naprawdę musi być czarny, a nie może być oliwkowy jak w pierwszych kompletach z lat 90-tych? Trochę tego nie rozumiem, zwłaszcza jeżeli bieliznę można wykonać w kolorze oliwkowym. Brak softshella bezmembranowego - dziwi mnie mocno, w końcu to jeden z bardziej uniwersalnych elementów. Może wz.2010 ma występować w tej roli według twórców zestawu. Jak dla mnie brak jeszcze kurtki typu smock jako uzupełnienia/zamiennika goreteksu jako kurtki na chłodne pory roku.
Krój kurtek gore też nie powala, wiele elementów nadal pozostało w latach '90-tych.
Wielki plus - wprowadzenie elementów trudnopalnych.

Odpowiedz


Skocz do: