To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] F7 Pro Rock 55
#1
OPIS PRODUKTU:

Tkanina: Codra 600D/1000D
Wymiar: 66x40x24 cm
Pojemność: 55+10 l
Waga: 2,04 kg

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
19-02-2008, 12:44

Plecak kupiłem trzy lata temu -- spodobał mi się w związku z prostym designem i niewielką ceną. Nie jest to topowy produkt -- ale nie szukałem niczego takiego. Potrzebowałem worka w okolicy 60 litrów i znalazłem.

Konstrukcja:
Plecak jest prostym workiem o pojemności 55l. Główna komora jest dzielona, dostęp od dołu i od góry, komin ściągany linką ze stoperem -- czyli standard. Po bokach znajdują się dwie małe kieszenie z siatki (wada -- za małe na termos 0,5l). Ciekawym rozwiązaniem są boczne kieszenie plecaka: można je zamontować albo schować w specjalnie do tego zaprojektowanych kieszonkach bliżej pleców. Przy schowanych kieszeniach mamy opcję przytroczenia np. karimaty z boku plecaka. Bardzo fajne rozwiązanie. W kapturze komina znajdują się dwie dodatkowe kieszenie -- wewnątrz i na zewnątrz. Wada: kaptur nie jest regulowany (powinno się dać go podnieść, jak np. w plecaku Alpine tej samej firmy). Z przodu plecaka znajduje się kieszeń z siatki (idealna na tabliczkę czekolady, mapy tam raczej nie pcham:)) oraz dwa uchwyty do powieszenia kijków/czekana.
Zamki użyte w plecaku są bezfirmowe -- ale nie mam z nimi żadnego problemu. Nic się nie zacina. Podobnie klamerki i sprzączki -- wyprodukowane nie bardzo wiadomo przez kogo, ale niezłej jakości. Niczego jeszcze nie urwałem ani nie złamałem (a mam do tego talent).
Całość wykonana jest z materiału Codra o fakturze podobnej do ripstopu -- na ile jest to ripstop nie sprawdzałem, bo nigdzie plecaka nie przebiłem ani nie przetarłem.

System nośny:
System nośny plecaka jest dość wygodny. W pełni regulowane, profilowane szelki, a do tego pas piersiowy (dość duży i wygodny). Panele, pomiędzy którym tworzy się komin powietrzny są dość duże i wygodne, pokryte siatką. Wewnątrz plecaka znajdują się dwie kieszenie z metalowymi listwami tworzącymi stelaż (można usunąć). Ogólnie system nośny jest dość wygodny, ale ma jeden wielki problem: za cienkie taśmy, z których został uszyty. Szelki plecaka i pas biodrowy potrafią się samoczynnie luzować pod wpływem obciążenia, co doprowadza człowieka do szału. W moim egzemplarzu rozwiązałem to przez dodanie dodatkowych sprzączek na szelkach (koszt: 1,40PLN) i wszystko jest w porządku.

Użytkownaie:
Jak pisałem: plecak użytkuję trzy lata. Jeżdżę z nim w góry jesienią/zimą, używam go jako torby podróżnej przy wszystkich wyjazdach, a latem zabieram na kajaki. W tym czasie nigdzie się nie przetarł ani nie rozdarł. Nosi się go wygodnie, chociaż szelki mogłyby mieć trochę więcej pianki. Po poprawieniu systemu nośnego wspomnianymi klamerkami zlikwidowałem największą wadę plecaka: luzujące się szelki.
Z zauważonych dodakotwych niedogodności: boczne kieszenie z siatki za małe. Półlitrowy termos można tam wepchnąć, ale na chama. Dodanie im centymetra w obwodzie załatwiłoby sprawę. Niefajny jest też pokrowiec przeciwdeszczowy: jeśli tylko do plecaka jest coś przytroczone jest on za mały. Brakuje też możliwości przenoszenia camelbaka -- ale ja osobiście z tego nie korzystam. Przydałaby się też kieszonka na pasie biodrowym.
Bardzo doskwiera mi komin. Podawana przez producenta opcja ''+10l'' to lipa. Owszem, można do komina coś dopakować -- ale wtedy pojawia się problem z zamknięciem kaptura. Stanowczo przydałaby się regulacja.
Na plus należy zaliczyć za to rozwiązanie kieszeni bocznych. W większości plecaków albo są, albo ich nie ma (i trzeba dokupić). Tu w zależności od potrzeb można je wyjąć lub schować. Fajny gadżet. Same kieszenie też są dość pakowne (tu wreszcie bez większych przeszkód da się wrzucić termos).

Podsumowanie:
Bardzo prosty i wytrzymały plecak. Poza drobnymi niedogodnościami (które w części przynajmniej można usunąć) naprawdę dobrze się spisuje. Na pewno jest to jakaś alternatywa dla Campusa (niedorobiony Khalua 50 czy trochę tańszy od Rocka Nazir 55) czy Fjorda Nansena (model Himalaya droższy o 80PLN).

Plusy:
- relacja cena/jakość;
- wytrzymałość;
- prostota rozwiązań;

Minusy:
- zbyt cienkie taśmy użyte w konstrukcji plecaka;
- za małe kieszenie boczne z siatki;
- za mały pokrowiec przeciwdeszczowy;
- brak regulacji kaptura;

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.00/5



Odpowiedz
#2
Po wiela Pan to cudo nabył te 3 lata temu?

Odpowiedz
#3
Placilem za to cudo 189PLN czy cos kolo tego.
Teraz na stronie F7 Pro trwa promocja/wyprzedaz -- plecak Rock 55 za ~105PLN.
W takiej sytuacji nie ma lepszego plecaka za te cene.

Odpowiedz
#4
ja plecak stanowczo odradzam zakupilem go miesiac temu, wybralem sie z nim w gory i wiecej nie zamierzam, plecak bardzo niewygodny (szelki za szerokie, slabe trzymanie w pasie, skrzypi) po jednej wycieczce juz sie pruje (paski przy glownej klapie), ogolnie lepiej doplacic i kupic porzadny plecak!!!

Odpowiedz
#5
Co do skrzypienia -- racja. Co do prucia: w swoim nie stwierdziłem.
Wygoda to sprawa indywidualna -- generalnie kupowanie plecaka bez opcji przymierzenia uważam za -- oględnie mówiąc -- niemądre. Na mnie mój Rock siedzi przyzwoicie i nie mam odczucia zbyt szerokich szelek (ale też mam 185 wzrostu i ponad 100 w klacie).

Odpowiedz


Skocz do: