To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Sipuro Notkocher 71
#1
OPIS PRODUKTU:

Kuchenka polowa z żelem spirytusowym
Masa: około 200g
Wysokość pojemnika: 5 cm
Średnica pojemnika : 8 cm
Przybliżony czas palenia: do 2h

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
14-02-2008, 21:24

Kuchenkę tę można zawsze zakupić na Allegro, bądź w sklepach internetowych. Nie brak też produktu znanego jako Notkocher 71 na niemieckich stronach internetowych. Zgodnie z informacjami sprzedających jest to wojskowa kuchenka polowa stosowana w UE. Kupując dwie sztuki wyszedłem z założenia, że skoro wojskowa to warto właśnie taką zabrać na wypad o charakterze survivalowym. Obecnie wiem, że nigdy już nie kupię takiej na żadną wyprawę.

Oficjalnie (za sprzedawcą) 250ml wody powinna kuchenka ta zagotować w ok. 5min. W praktyce w warunkach chłodnego lata na zewnątrz zagotowanie tej ilości wody może nie udać się nawet po 15 minutach. Cały problem mógłby tłumaczyć fakt, iż nie dysponowałem pokrywką, ani czajniczkiem - jest to jednak tłumaczenie dość kiepskie. Woda podgrzana tą kuchenką posłużyła mi do umycia włosów, zrobienia bardzo niedobrej kawy rozpuszczalnej lub zupki w proszku.

Do jedynych zalet tej kuchenki można zaliczyć cenę i to, że można ją bez obaw wcisnąć gdziekolwiek w torbie. Na dłuższą metę lepiej zainwestować w profesjonalny palnik gazowy na kartusze. Moje doświadczenia z tą kuchenką były negatywne. Gdyby jednak ktoś po przeczytaniu tej recenzji zechciał po raz pierwszy z takiej skorzystać w terenie, powinien solidnie przetestować takie rozwiązanie przed wyjazdem. Podejrzewam, że wiele może pomóc odpowiednia ochrona przed wiatrem i wykorzystanie niskiego, dość szerokiego czajniczka, bądź dobrze przykrytego garnuszka o podobnych rozmiarach.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 3/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 3.00/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
15-03-2009, 14:28

Kuchenki te miałem przyjemność testować podczas majowego wypadu do Norwegii. Zdecydowałem się je zabrać, ponieważ był to praktycznie jedyny ''zestaw'' kuchenny, który mogłem zabrać do samolotu (oczywiście w bagaży głównym, nie podręcznym). Wszelkie kuchenki gazowe nie zostaną wpuszczone do samolotu. Jest to bardzo duża przewaga Notkochera.
Kuchenka jest mała, łatwo ją się otwiera, nie ma problemów z rozpaleniem ognia. Wodę w ilości potrzebnej na gorący kubek albo herbatę zagotowuje do 10min. Czas ten jest zależny od warunków atmosferycznych; głównie od wiatru. Wiatr skraca czas palenia, powoduje również wydłużenie czasu gotowania. Należy uważać, aby nie stawiać kuchenki bardzo blisko namiotu. Co jakiś czas w spirytusowym żelu pojawiają się bąble, które pękając powodują nieco większy jęzor ognia.
Po użyciu w łatwy sposób można zgasić kuchenkę wieczkiem, spakować i użyć ponownie. Kuchenkę najlepiej wykorzystać w ciągu kilku dni od otwarcia, ponieważ raz otwarta \'paruje\'. Jedną przywiozłem niewykorzystaną do końca, odłożyłem na półkę i po jakiś dwóch miesiącach żelu już praktycznie nie było.
Jedna kuchenka starczała mi średnio na zagotowanie około pięć razy takich kubków jak na zdjęciu, przy 3/4 ich napełnieniu.
Podsumowując; kuchenka jest idealna na wypady survivalowe, gdzie potrzeba zrobić sobie herbatę albo zupkę. Zajmuje mało miejsca, można ją zabrać do samolotu, nie gaśnie na wietrze. Nie jest bardzo wydajna czy super wygodna w obsłudze, ale nie jest takie jej zadanie. Polecam wszystkim turystom jako kuchenkę \'zapasową\'. Przeżyłem tylko na niej kilka dni, oceniam ogólnie na 4.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 3/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: zestaw1.jpg]

[Obrazek: zestaw2.jpg]


Odpowiedz


Skocz do: