To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprawy związane z GPS
''(Nie kumam tego co napisała Skrzypłocz)''
Butchy - będziesz w moim wieku to zakumasz :-)

Odpowiedz
No nie wiesz w jakim ja jestem wieku ;) może moglibyśmy sie licytować. Mi chodziło o to ze w ostrym słońcu to widoczność jest najlepsza. Słońce poprawia kontrast na wyswietlaczu.

Odpowiedz
może źle napisałam - zawsze muszę włączać podświetlenie, niezależnie od pogody, czy pory dnia, bo mam fatalny wzrok. Ale masz rację - w słońcu lepiej widać zawartość wyświetlacza.

Odpowiedz
A ja zarówno do zapisu śladu jak i nawigowania używam darmowej aplikacji off-line OsmanAnd w moim fonie.

Map w pip (łącznie z różnymi dziwnymi rejonami), cieniowanie wzgórz, poziomice, w wybranej trasie pokazuje nachylenie terenu oraz ilość i rodzaj przewyższeń, szlaki piesze, MTB, narciarskie trasy zjazdowe itd. Mapy są o otwartym kodzie źródłowym, można uczestniczyć w ich aktualizacji i nanosić nowe punkty czy nienałożone/nie dodane trasy/ścieżki.

Wytrzymuje tyle ile bateria w fonie + powerbank. Można nawigować z wyłączonym ekranem - są komunikaty głosowe. Można też ustawić włączanie ekranu na 5/10/15/30 sekund przed manewrem.

Naprawdę spore możliwości personalizacji. Na Polskę są doskonałe mapy OpenStreetMaps. Oczywiście darmowe i offline. Wystarczy zapisać plik z mapą w fonie.

Odpowiedz
Czytelność wyświetlacza komórek pozostawia wiele do życzenia w pełnym słońcu. Na mojej niemal nic nie widać.

No i w warunkach deszczowych lepiej nie używać telefonu. Chociaż można go zamknąć w worku strunowym. Nie wpływa to mocno na czułość ekranu dotykowego.

Noszę go w etui przypiętym do szelki plecaka. Im mniej przestrzeni nieba zasłonimy ciałem, tym precyzyjniej zapisuje współrzędne.

Odpowiedz
Ja mam takie etui z zawieszką na szyję. Jest też wyjście na słuchawki, coby baterię oszczędzać od różnych bluetooth-ów 😁. Popełniłem kiedyś w Chibo. Tak, tak - nie tylko kawę tam mają...

W swoim fonie na wyświetlacz nie narzekam. A OsmanAnd używam na wszelkich trasach pieszych, rowerowych i do nawigowania również autem w różnych dziwnych miejscach, gdzie AutoMapa nie sięga a i inne programy nawigacyjne mają kłopociki z mapami.

Odpowiedz
+ dla OsmAnd
Do tego, jeśli ktoś chciałby pomóc w rozwijaniu projektu OpenStreetMap i jakości map tamże, zachęcam zainstalowanie na androidowym smyrfonie Street­Complete:
https://f-droid.org/en/packages/de.westn...tcomplete/

Odpowiedz
Moim pierwszym i jedynym odbiornikiem GPS jest Oregon 450 Garmina. Używam accu Eneloop równie starych jak on. Na jednym komplecie da się w lecie przedeptać dwa dni oszczędnie używając ekranu. Widoczność ekranu dobra niezależnie od warunków oświetleniowych. Noszę go na szelce plecaka i nie odczułem że jest zbyt ciężki ale nie wyznaję zasady f&l i dla „równowagi” taszczę też lustrzankę . Z dostępnością map nie ma problemu, chyba większość ciekawych obszarów pokrywają mapy f-my Compass, płatne ale do tej pory się nie naciąłem. Używki można trafić za małe pieniądze.

Odpowiedz
Napiszę tylko moje spostrzeżenia z użytkowania GPS MAP 64, innego nie miałem nawet w dłoniach.
Fakt jest ciężki ale to głównie zasługa baterii. Noszenie na szelce nie jest jakoś specjalnie problematyczne tylko, że w trakcie chodzenia zaczyna dyndać i trzeba go jakoś zamocować według własnego pomyślunku żeby to zniwelować...ale ..ale w zimie kiedy warunki są trudne, duży wiatr, widoczność na kilka metrów i teren dość płaski bez wyraźnego śladu kiedy trzeba jednak często po niego sięgać mam go zaczepionego na szelce pasa biodrowego tak że jest to o wiele wygodniejsze przy częstym szukaniu szlaku i nie odczuwam żeby mi coś przeszkadzało w chodzeniu a samo spoglądanie jest lepsze.
Używałem latem i stwierdzam z perspektywy czasu, że nie zależy mi na żadnym rejestrowaniu śladów, km, czasów itp i jest to dla mnie polisa bezpieczeństwa głównie zimą która ma mi uratować dupę. Niedawno byłem w Bieszczadach przez tydzień i musiałem 4 razy w różnych dniach z niego musowo skorzystać bo było bardzo, bardzo źle. Jeden niezaprzeczalny plus że ma przyciski którymi mogę operować w grubych rękawicach ...sorry ale jakoś sobie nie wyobrażam, że ściągam rękawicę, wyciągam smartfona i sobie z nim idę w dłoni przez 2 godziny w takim wietrze i mrozie że ledwo mogę utrzymać równowagę. Ale teraz zastanawiam się czy w warunkach letnich wezmę Garmina....skłaniam się raczej ku smartfonowi, przy czym Garmin nigdy mnie nie zawiódł jeśli chodzi o lokalizacje a jak będzie z Gpsa w smartfonie nie mam pojęcia (nigdy nie korzystałem)
W słońcu widoczność jest znakomita tak że mam ustawione podświetlenie w skali od 1 do 3 na najmniejszy stopień( mniejsze zużycia baterii)
Kwestia baterii to sprawa w zależności od jakości baterii, ustawień oszczędności zużycia w Garminie (podświetlanie - jasność, czas wyświetlania, zabawy różnymi funkcjami itp).
Jeśli chodzi o mapy to korzystam z darmowych szlaków ściągniętych ze strony Garniaka gdzie jest widoczny tylko sam szlak a podstawą jest dla mnie tradycyjna składana mapa. Raz zakupiłem mapę na Beskid niski wydawnictwa compass dedykowaną dla Garmina i było to strasznie nieczytelne i irytujące kiedy zbliżenie powodowało coraz gorszą czytelność.
Jeśli ktoś lubi mieć rejestr swojego śladu i inne opcje to Garmin jest fajną zabawką zwłaszcza latem, natomiast w zimę jest to dla mnie opcja obowiązkowa, z której korzystam tylko kiedy zaczyna być źle. Często warunki miałem takie, że bez Garmina nigdy bym nie szedł dalej a tak wprawdzie podejmowałem ryzyko ale jednak w tyle głowy miałem jakieś poczucie bezpieczeństwa. Wprawdzie Gps jest drogi ale moje życie jest jednak więcej warte niż 1 kzł :)
---
Edytowany: 2018-03-10 01:44:50

Odpowiedz
No fakt, że operowanie smarkfonem na mroźnym wietrze jest takie sobie. Trza mieć rękawiczki przystosowane do ekranu dotykowego. Ale to droga naokoło...


A tak z innej beczki...
Komuś zdarzyło się, że w złej pogodzie, jego urządzenie nie łapało dłuuuugi czas sygnału?
Mi ostatnio przez 6 godzin smarkfon nie załapał. Nie pamiętam teraz, czy na noc wyłączałem telefon. Możliwe że telefon po włączeniu rano nie załadował sobie jakiegoś drivera, jak to bywa w softwarze.

Odpowiedz
Jak smartfon nie chce długo złapać sygnału GPS (zdarza się to nawet przy bezchmurnym niebie, gdy telefon ''stracił'' mapę satelit np. po wyłączeniu) to trzeba wspomóc się AGPS, czyli włączyć na chwilę internet w fonie i poczekać na fixa.
-------------------------------------------
desipere est juris gentium

Odpowiedz
Szczególnie przy braku zasięgu to pomoże :-)

Niemniej innymi razami nie było problemu. A tu przy niskich chmurach i drobnym śniegu był.

Odpowiedz
Albo inny przykład z widzimisię GPS-owego.
G. Wieżyca, wysokie chmury, szczyt zalesiony wysokimi drzewami, niebo widoczne, na szczycie wielka na 40m stalowa wieża widokowa. W obrębie szczytu loger wyrysował trasę na... 20km. Pełno szpilek w bok co parę kroków.

Innym razem w bardziej zalesionym terenie i przy większym ograniczeniu widoczności horyzontu (czyli na zboczu) trasa odwzorowana normalnie.

Kiedyś miałem szpilkę do Zat Gwinejskiej:-) Z Gdyni, nie byłem w Afryce.
Przy jednostajnym terenie.

Tak działa ta cała technika.
---
Edytowany: 2018-03-11 12:00:09

Odpowiedz
Duże większy wpływ na poprawność wskazań gps ma to co się dzieje w kosmosie jak np aktywność słońca, i w takich przypadkach dokładność nagle może spaść setki razy.

Odpowiedz
Eksploatuję Dakotę 10, model w sumie podstawowy. Nigdy nie miałem problemów na miarę opisywanych przez PRS-a. Może przyczyną jest czułość modułu GPS w telefonie?
Dakota gubiła ślad w np. Dol. Jałowieckiej w Słowackich Tatrach Zachodnich. Ale to dzika, głęboko wcięta V kształtna dolina i po prostu w zasięgu ''widzialności'' było za mało satelitów. Po za tym raz na jakiś czas ''przeskoczy'' ale o 50, może 100m. W lesie nie ma poważnych problemów z łapaniem sygnału.
---
Edytowany: 2018-03-11 16:02:40
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Zbieram się od lat z zakupem.
Garmin mi w tym nie pomaga - model 64 to bodajże 2014 r. ze starymi podzespołami.
Wnioski po niektórych postach z Garniaka - 64 jest ,,gorszy'' np. od 60 scx - krócej (o połowę sic!) pracuje na tych samach bateriach, ma większy błąd wskazania pozycji dochodzący do nawet 7 m..., duże błędy pomiaru wysokości, gubienie sygnału, etc.
,,Dżipsa'' potrzebuję na zimę, mam podobne doświadczenia w Biesach co Sted82 oraz do wspomagania nawigacji podczas żeglowania w terenie kamienistym w warunkach ograniczonej widoczności (ale też nie tylko). Tu zapis śladu jest dla mnie istotny bo często trzeba po nim wrócić. Zimą w górach zresztą też...

Ale drążę temat...
@Sted82 Ty masz 64 czy 64s ?
Różnica w cenie ponad 4 stówki...
Nie mam jakiegoś ciśnienia... ale ,,temat'' odkładam z roku na rok...

Odpowiedz
Garmin Etrex 30, ma wszystko co trzeba, jest nieduży i długo działa na bateriach. GPSMapy, nowsze, czy starsze, to przerost formy nad treścią. Miałem 62s i rozstaliśmy się bez żalu. Teraz mam Etrexa od siedmiu lat i nie widzę następcy.

Odpowiedz
Pójdę tropem Piotrunia, ale o krok dalej i powiem eTrex 20. Te same argumenty, ale bez przepłacania za 2-3 zbędne funkcje. Mam od 5 lat i uwielbiamy się nawzajem. Pisałem już tu chyba kiedyś o nim.
Obecnie raczej trzeba szukać lekko podkręconego następcy - eTrex 20x, ale bez większych zmian.

Odpowiedz
U mnie intencja zakupu była dokładnie taka sama: donawigowywanie w trudnych momentach, przede wszystkim zimą na nartach.
Jak byliśmy w lutym z Basusem, był w Karkonoszach Blackout i raz na jakiś czas odpalałem GPS by szybko wybrnąć z sytuacji.
Przy takim nastawieniu eTrex20 będzie wystarczający.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
@Alien, miałem na oku tego Etrexa z X. Nawet kusił większą rozdzielczością, ale odpuściłem, kiedy przeczytałem, że toto działa na bateriach prawie połowę mniej niż poprzedni model.

Odpowiedz


Skocz do: