To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprawy związane z GPS
MyTrails możesz sobie darować. Używałem. Słabizna. Sygica chwalą, ale to nie taki kombajn jak Locus.

Odpowiedz
@Zbynek, tak jak pisał Doczu - używałem Locusa na Hardangerviddzie i byłem bardzo zadowolony. Nie żre baterii, mapy dokładne duży wybór. Mogę tylko narzekać, że nie rozpracowałem jeszcze wszystkich funkcji. Na moje potrzeby wystarczą nawet te podstawowe.

To czego brakuje, to zapisów śladów. Swoją drogą, może warto byłoby założyć osobny dział na forum, gdzie możnaby wrzucać ślady do ściągnięcia?

Odpowiedz
@Ged: U mnie ślady można bez problemu zapisywać w kilku różnych formatach, w tym GPX. Co prawda mam płatną wersję, ale wydaje mi się, że w darmowej też była taka opcja.

Odpowiedz
Ged - ja też nie przypominam sobie bym nie mógł zapisywać śladów. Ale fakt - wersję darmową używałem tylko kilkanascie minut. Od razu kupiłem pełną. Na pewno w wersji free nie dało się ściągać map offline.
Co do działu z trackami, to mnie się marzy jeszcze dział z mapami :)

Odpowiedz
Ten Locus... nie podoba mi się. 5 000 000 opcji. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do ...
Jakieś dziwne kredyty na ściąganie map offline. Jakieś podziały na płytki do ściągnięcia, np 10 000 dziennie płytek mapy.
Wkurzające migające reklamy na pasku. Mają niby zniknąć po zakupie.
Może uda mi się to obłaskawić i kupię. Cena jest OK.
Te 30 zł to jest opłata jednorazowa, czy abonament?


Osmand jest chociaż prosty w obsłudze. Tylko te dziesiętne.



Tak BTW opłat. Endomondo życzy sobie 109 zł opłaty rocznej. Czy jest jakiś darmowy program o podobnej funkcjonalności, bez migających reklam jak w tym Endomondo? W ogóle bez reklam?

Odpowiedz
No cóż - w przypadku Locusa powiedzonko, które przytoczyłeś nie ma potwierdzenia w faktach :)
Zacznijmy od początku.
Opłata 30 zł jest jednorazowa za program. Znikają reklamy i jakieś tam inne funkcjonalności się pojawiają. Nie pamiętam.
Kredyty na mapy offline dotyczą tylko niektórych map (np. map dawnego cykloservera, która to jest chyba najlepszą mapą Cz/Sk i np. map wektorowych całego świata) Jeśli dobrze pamiętam pozostałe mapy są darmowe ale maja ograniczenia w ilości ściągniętych płytek dziennie.
Tutaj wiele zależy od dostawcy mapy, a wprowadzenie ograniczenia ilości ściągniętych jednorazowo płytek ma na celu uchronienie serwera przed przeciążeniem, bo jakby tak ludzie sie rzucili do ściągania bez limitów, to sam wiesz jakby to działało, i znów byłyby pretensje że mapa online muli. To IMO dobry układ.
Co do kredytów - za 12 zł kupiłem dostęp do 5GB map (gdy ja dokonywałem zakupów, kupowało się nie kredyty, ale właśnie dostęp do transferu), co w zasadzie uniezależniło mnie od innych źródeł, bo zwyczajnie jak potrzebowałem jakiś fragment mapy do ściągnięca, którego nie miałem, to sobie w domu ściagałem bez problemów. Wtedy jednak było tak, że te 5GB miałem tylko u np. jednego dostawcy. Obecnie transfer zamieniono na kredyty, za które można ściągać u wszystkich płatnych dostawców. Jaki był przelicznik transferu na kredyty, nie pamiętam, ale krzywda mi sie nie stała a i jeszcze chyba 3 mapy dostałem do ściągnięcia za darmo :)
Co do obsługi - nie ma lekko. Jak miałeś pierwszy GPS autonomiczny to tez trzeba sie było nauczyć :) Nie ma bata i jedno czy dwa popołudnia trzeba poświęcić na zabawę, żeby rozgryźć większość funkcji.

co do endomondo to ja używam wersji płatnej, ale nie wykupuję premium. Kosztowała mnie jakoś 3 zł w promocji i nie ma żadnych reklam itp. Działa bez zarzutu.

Odpowiedz
Locus.
Komu i jak zapłacić, żeby ściągnęło całość jednego małego kraju, 3 razy mniejszego niż Polska, nie dzieląc go na te śmieszne ''płytki'' po 10 000 dziennie i ściągając całość przez 80 dni? Po tygodniu zapomnę co było pierwsze ściągnięte.

Endomondo.
Cwani są. Z poziomu aplikacji można zrobić upgrade tylko do wersji Premium z abonamentem 109zł/rok. W sklepie Play jest wersja Pro za 30. Na zawsze. Jeszcze ujdzie. Jak dobry diler - najpierw uzależnić gratisem, a potem płacić :-)

Odpowiedz
dzielić na nic nie musisz - po prostu kolejnego dnia wznawiasz pobieranie od momentu w którym skończył Ci się ''przydział''.
A jak chcesz sciagnać na raz, to wykup sobie kredyty i może wektor Ci podejdzie. Jest cały świat.

Odpowiedz
@nayael & doczu,
Ślady zapisywać można. Chodziło mi o pobieranie śladów z portalu np. Locusa.
Dlatego napisałem, że można byłoby założyć na naszym forum dział do wrzucania śladów.

@Zbynek,
Oprócz Endomondo używam darmowego Sports-Trackera i polskiego Navime. Każdy z tych programów ma swoje wady i zalety.
Najbardziej lubię Sports-Trackera (jedyna wada - najbardziej w nim ''pływa'' sygnał GPS). Navime nie wiem czy jest jeszcze rozwijany, ale ma najlepszy algorytm korekty wahań sygnału GPS.

Odpowiedz
co do wektorówek, to znalazłem serwis http://vectormaps4locus.eu

Odpowiedz
jest dziś promo na całkiem fajny program z mapami offline MAPS.ME
https://play.google.com/store/apps/detai...e.maps.pro
Program dysponuje dość dokładnymi mapami (które oczywiście pobieramy z poziomu programu do uzytku offline)
Program nawet mi się spodobał. Nie ma zbędnych bajerów, mapy wczytują się szybko i nie zajmują niebotyczne ilości miejsca.
No i cena 2,99 PLN to nie majątek.
Posiadacze iphone mogą go stargać z appstore za darmo.

Odpowiedz
test wątku

Odpowiedz
Here w końcu udostępnił swoją nawigację dla systemów Android. Na razie można pobierać z ich oficjalnej strony, niedługo trafi też pewnie do sklepu Google.

Przewaga nad nawigacją Google - mapy offline!

A kto ma WP ten i tak wie bo korzysta od dawna

Zapomniałem o linku: http://here.com/beta/android/?lang=pl-PL
---
Edytowany: 2014-10-21 22:09:34

Odpowiedz
Dodam jeszcze że posiadacze samsungów mogą Here stargać z Samsung Apps :)

Odpowiedz
mam zamiar kupić GPS który będę używał w Alpach czy ktoś może mi doradzić jaki sprzęt kupić zastanawiam się nad Garmin 64s
-------------------------------------------
servus

Odpowiedz
@crevius:
Garminowe mapy Alp są niebotycznie drogie. Możesz wprawdzie bawić się w jakieś Custom Maps czy BirdsView czy jak to tam się nazywa.
W Alpach miałem Dakotę 20 i smartfon z Locusem (za całe 30 zł). Po pierwszym dniu Garmina już nie włączałem.
-- M.
---
Edytowany: 2015-03-26 19:20:54

Odpowiedz
Ale problemem smarfonow jest krótkie życie baterii. Garmin również nie działa mi długo (max 2 dni) ale smarfon działa krócej i do garmina jednak łatwiej zabrać zapasowe akumulatory.
Znalazłem gdzieś darmową mapę Alp, która daje radę. Do tego nie jest problemem wgranie traków.
-------------------------------------------
Jurek

Odpowiedz
zainwestuj w powerbank lub zasilanie solarne. Problem zasilania zniknie.

Odpowiedz
Ja zdecydowanie w gorach wole Garmina chociaż rzeczywiscie mapy na smartfona sa znacznie tańsze jednak smartfonu w rękawicach sie nie obsłuży, no i ta bateria. Powerbank tylko cześciowo rozwiązuje problem.

Edit: literkę mi zjadło i musiałem poprawić okropnego orta.
---
Edytowany: 2015-03-29 09:52:45

Odpowiedz
Powerbank rozwiązuje problem... słabo. Solar... Już widzę jak do plecaka antylawinowego montuje solara... I nie rozwiązuje to problemu O którym wspomniał Butchy - średnio co drugi raz wieje na grani tak, ze nie sciagam rekawic. Nie wyobrażam sobie podłączyć solarow i powerbankow. Są to rozwiązania teoretyczne, dobrze brzmiące jak się siedzi z telefonem w ręce na kanapie :-)
Poza tym nie po to wybieram wszystko najlżejsze, żeby nosić solary, jak mogę kupić albo ściągnąć mapy na garmina i rozwiązać problem zasilania w łatwiejszy sposób. Mapy na garmina w Kompasie kosztują tyle co 2-3 piwa. Alpy darmowe znalazłem w kilkanascie minut.
-------------------------------------------
Jurek

Odpowiedz


Skocz do: