To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


PODRÓŻE NGT/ Najlepszy i najgorszy sprzęt w relacjach
#21
2007-07-31 01:52:23


Zaszly male zmiany.
Niestety okolice Matterhornu nie tym razem. Za to Zugspitze i Grossglockner jak najbardzej. No i mam 1-2 miejsca w aucie. Jak ktos bylby chetny to zapraszam. Jedziemy z Poznania, 15 sierpnia rano. Mysle ze 2 tygodnie wystarcza

Odpowiedz
#22

2007-09-03 15:35:20


Sierpniowy wypad w Dolomity / Arco. W planach były dwa tygodnie ostrego łażenia po via ferratach (okolice Cortiny i Misuriny, grupa Tofan, Sesto itd) ze względu jednak na niekorzystną pogodę (tzn ciemno, zimno i leje) wypad przeprowadził się w cieplejsze rejony jeziora Garda :) Sprzęt sprawdzał się więc w warunkach bojowych sektorów Arco.

Trzy plusy:
1. Pajak Rock'n'Ice wersja V. Idealnie pakuje się do niego linę i szpej na 2 osoby + topo, żarcie i napitek. Stabilnie wisi również w ścianie i nie narzeka. Pomimo podłego traktowania w ścianie i pod nią nie wykazuje objawów zużycia (oprócz śladów błota i magnezji ;) ). System nośny zaskakująco(!) wygodny, pozwolił na spokojne przenoszenie kilkunastu kilogramów na Colodri i z powrotem. Grappa ma moje specjalne podziękowania za ten zakup :)
2. Polar Ganesh / Alvika. Niezastąpiony w dolomickich klimatach (0 st rano, wilgotność 70%). Dobry krój przy ciele (panele z power stretch). Sprawdza się również w roli poduszki.
3. Koszulka termoaktywna Brubeck (taka niebieska z krótkim rękawem ;) ). Świetny krój, nie łapie zapachów, bardzo lekka i szybko schnie. Czegóż chcieć więcej? ;) Kolejny + dla Grappy.

Trzy minusy:
1. Sandały Nevada Karrimora. Spragnione wody (rozklejone przody), zapachem mogą powalić niedźwiedzia. Niestety niedźwiedzi było na lekarstwo, toteż cecha ta została ewidentną wadą...
2. Koszulka termoaktywna z Kaczki (tzn Quechua). Jedno użycie = jedno pranie, inaczej asekurant ucieka (i nie chce wrócić). Zastrzegam że warunki kampowe w Cortinie i Arco umożliwiały codzienne szorowanie ciała, więc to nie to :>
3. Tegoroczna pogoda w Alpach/Dolomitach (tzw wtf?!).

Odpowiedz
#23
2007-09-06 21:42:33


Brrr, ale dowaliło śniegu wczoraj... Miałem być z kumplem do niedzieli w słowackich tatrach, ale zaskoczyły nas typowo zimowe warunki (5 września?!!) w wyższych partiach gór i śnieg miejscami półmetrowej grubości oraz nieustający deszcz poniżej (o żywiole w postaci wszędobylskich grup niemieckich turystów okupujących masowo wszystkie schroniska nie wspomnę ;), zmusiły nas do zejścia w doliny i powrotu do kraka. Ale do rzeczy:

Trzy plusy:
- spodnie Lowe Alpine Storm Gaiter Pants z triplepoint (w sumie zabrałem je awaryjnie na wypadek mocnej zlewy w górach, ale przydały się podczas prawdziwej burzy śnieżnej przez którą szliśmy we środę - trasa z zielonego do skalnego stawu i dalej w dół)- dały ''odpór'' wichrowi i śniegowi po kolana i nie przemokły, jednocześnie dając względny komfort cieplny :)
- bluza lowe alpine Dry Flo (Full Weight) - bezpośrednio na ciele, w sumie w połączeniu z kamizelką alviki z windblockiem i kurtką gore JW, zapewniła właściwe odprowadzanie wilgoci od ciała, co pozwoliło zachować cieplny komfort w trakcie marszu w w/w warunkach (nie wiem jak byłoby podczas dłuższego postoju - pewnie ''ciut'' gorzej ;))
- termos Colemana - otwierany na krótko 2 razy w ciągu ok. 5 godzin (do opróżnienia) w w/w warunkach dobrze trzymał ciepło herbaty

Trzy minusy:
- jednak z przykrością muszę zanotować, że po ponad 6 latach używania padły mi buty Salomona (niestety nie pamiętam nazwy - Burgundy??), po kilkugodzinnym marszu w śniegu, a nastepnie deszczu przypominały mokrą szmatę (schną mi do tej pory ;) - pora chyba pomyśleć o nowych trepach
- wyżej wspomniana kurtka JW Rhapsody Man z gore po kilkugodzinnym marszu w w/w warunkach, miejscami na plecach widoczne były wilgotne plamy (to raczej na pewno nie pot) - nareszcie uzasadnienie (przed sobą samym ;) rychłego nowego zakupu
- hmmm, dla uzupełnienia do trzech dodam, że zabrakło mi w tytch warunkach rękawiczek... pora pomyśleć wreszcie o czymś ciepłym i najlepiej jednocześnie w miarę nieprzemakalnym... bo kto mógł przypuszczać, że w środku lata nastanie zima...? ;)

Odpowiedz
#24
Wątek dzięki sokolemu oku Barsusa odtworzony po małej awarii. Dzieki!

Odpowiedz
#25
Krótki wyjazd w góry, konkretnie Beskid niski. Trasa Folusz Bartne, z trawersem Magury od zachodu przez Kornuty do Magury wątkowskiej i powrotem następnego dnia na folusz przez Magurę wątkowską. Warunki:
dzień pierwszy- porywisty wiatr, -6 stopni C, śnieg sypki raczej płytki gdzieniegdzie powyżej kostki.
Dzień drugi- temperatura powyżej zera, śnieg lekko mokry i klejący się do wszystkiego, na Bartnem mgliście, na Foluszu w powietrzu raczej sucho. Wiatr silny, mogący lekko popychać człowieka.

Co się sprawdziło?
Warmpeace spodnie soft shell high :ani razu się nie zapociłem w nich mimo kalesonów z polara 100, mimo siedzenia w wilgotnym śniegu nie przemokły. Odporność na wiatr 100%
Pajak spider: fajny plecak na takie wyjazdy, pas biodrowy trzyma się jak przyklejony bioder, wygodne na podręczne rzeczy kieszenie boczne.
Kije bleck diamond Switchback: prosty kij bez amortyzatora z wygodnym systemem blokowania, co ważne bardzo lekkie, o dwie klasy leprze od poprzednich camp k2

Co się nie sprawdziło?
Ochraniacze salewa nuptse miąłem je na 5 wyjazdach i na tym poszedł się rypać syntetyczny pasek pod butem. Pięć wyjazdów to moim zdaniem słaby wynik. Ponad to ochraniacze przemakają.
Kurtka milo Daman. Liczyłem na lepszą oddychalność. Generalnie kurtka oddycha i co do tego nie ma wątpliwości, ale niewystarczająco w stosunku do mojej potliwości.Oddychalność pogarszają kieszenie, w których dwie warstwy materiału membranowego nakładają się na siebie. Być może zbyt grubo byłem ubrany, koszulka termoaktywna i polar z thermalpro. Następnym razem spróbuje thermalpro zamienić na 100. Kaptur jakiś taki koślawy, z moich dotychczasowych kurtek najlepszy kaptur miał bergson. Rzepy w mankietach niewygodne do obsługi w rękawicach. Zamki w wywietrznikach chodzą bardzo topornie. Może z czasem się wyrobią. Tu jeszcze kilka słów wyjaśnienia, kurtka ma bardzo fajny krój, jest lekka i za tą kasę, za którą ją kupiłem, jestem usatysfakcjonowany, Tylko te drobne a uciążliwe niedociągnięcia.
-------------------------------------------
śnieżnyj Bars-us

Odpowiedz
#26
wlasnie wrocilem z gor pod namiotem.
warunki okazaly sie nie przyjazdne bo odwilz przyszla.
snieg od 0.3-1m , mokry, zapadajacy sie.
okazjonalny deszcz i opady sniegu.

Chcialem krotko napisac o sprzecie, moze sie komus przyda :

Przede wszystkim wielka pochwala dla polskich firm :
ocieplane kalosze lemigo greenlander (do -30 wedlug producenta)
bez nich wogole nie byloby mowy o kontynuowaniu wyprawy. cena 60pln, po calym dniu chodzenia w nich + stuptuty w takim sniegu sucha ciepla stopa (troche potu), suszone nad ogniskiem wkladki pare minut i na nogi w spiwor na noc (-8c). Idealne. pozatym leciutkie.

druga rzecz ktora mnie nie zawiodla to bielizna termoaktywna graff z merylu kupiona w sklepie mysliwskim (kalesony i bluza). To plus windstoper dzialaly idealnie w temp dziennej -5;0 a na noc zawsze szybko schla bez potrzeby ogniska. cena ok 120pln za kazda czesc.

rowniez firma north face nie zawiodla ale to chybba nie nowosc

co sie nie spradzilo :

firma iguana, spodnie i softshell, wiem ze przeznaczenie tych rzeczy bylo na snowboard a nie takie warunki. wiec tylko mowie ze to marka zdecydowanie nie na takie wyprawy.

Buty goretex salomona przemokly po kilku godzinach i skamienialy w nocy bo suszenie nad ogniskiem nic nie dalo.
-------------------------------------------
jedzarybe

Odpowiedz
#27
F5
dla wszystkich, którzy chcieliby ocenić sprzęt użytkowany w mijającym roku, a nie chcą napisać recki, bądź za krótko jeszcze.

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz


Skocz do: