Plecaki Iceberg

[~Ann]

Witam,
zastanawiam się nad kupnem plecaka ICEBERG Gemini85, może ktoś miał z nim styczność. Czy w granicach 200-250 zł ten plecak to rozsądna opcja ? Tez interesuje mnie czy można go zmniejszyć na krótsze wycieczki.
pozdrawiam
-------------------------------------------
A

[~bumbos]

Kupiłem plecak 90L tej firmy na początku roku na allegro,
W zasadzie tylko raz go użyłem na tegorocznych wakacjach do przeniesienia bagażu z samochodu na camping.
Od razu urwał się pasek z klamrą od klapy-(spruły się źle przyszyte szwy).
Przejrzałem pozostałe mocowania pasków -wszystkie zaczynały się pruć i nadawały sie do naprawy.
Siedzę teraz w domu i ręcznie przeszywam paski.
Całe szczęście ze nie przytrafiło mi się to na wyprawie w górach bo bagaż nosiłbym w rekach
-------------------------------------------
bumbos

[~rojek]

co do ceny się nie zgodze :) do 200 zł można dorwać jeszcze Hi Moutaine K2 ew St. Dobsona, wprawdzie 60 ale jakość jest nie porównywalnie lepsza.
-------------------------------------------
...

[~Scout]

Razem z kumplami kupiliśmy sobie plecaki Iceberga (razem 3 sztuki) na nasze Eurotripowe wakacje (używaliśmy plecaków już 2 lata z rzędu). Mieliśmy poruszać się stopem z wypchanymi plecakami. Szukaliśmy czegoś taniego, wyglądającego solidnie i Iceberg spełnił te kryteria. Wszystkie plecaki miały ukryte wady: chyba wszystkim nam urwała się szelka, zdarzały się źle przyszyte suwaki ale mimo wszystko POLECAM tą markę ze względu na stosunek jakości do ceny. Urwaną szelkę dało się przyszyć w 10 minut, a jeśli zrobiło się to dobrze, to można już się nie obawiać. Czyli: KUPIĆ, a następnie WZMOCNIĆ manualnie SZWY i będzie to świetny długo służący zakup. Igła i nitka są niezbędne w podstawowym wyposażeniu :-), ale napiszę to jeszcze raz - polecam!

[~zdoskoku]

wszystko zalezy jak lezy

do 200 moze i jest k2 /80tka 250pln/ ale on ma jednak cienki system nosny, wybaczcie ale gdyby ten system byl w niefirmowym plecaku to byscie go zagryzli, paski sa cienkie a do stelaz jest na zew wiec lopatki beda klute raz po raz. Jedyna zaleta k2 nad icebergiem to ... mniejszy zapach poprodukcyjny ktorym iceberg odpycha. Dobson no nie tu to juz w ogole ktos pojechal ... ten plecak nie ma ZADNEGO pasa ledzwiowego ... to sie nie nadaje na gory nie no sorry to sie nie nadaje na nic.

acha iceberga nawet takie 85l mozna znalesc i za 160pln brutto nowego w sklepie :) jak za ta cene to nie da sie niestety znalesc nic lepszego :(
-------------------------------------------
zdoskou

[Ciapek]

patrząc na Icebergi pasowałaby mi pojemność do 75L, czyli...
http://allegro.pl/item621462206_profesjo...5_75l.html
Brak przytroczenia np. karimaty z boku to dla mnie duży minus.

Nie wiem czy widzieliście, ale na Allegro są Woodpeckery III za 270 zł!
W tym porównaniu Iceberg po prostu chowa się pod stół.
http://allegro.pl/item626748037_plecak_a..._nowy.html

[~zdoskoku]

moze i sie chowa, woodpecker faktycznie wyglada z oddali ladnie i funkcjonalnie ale rzut okiem na system nosny czyli ten caly solo light i juz mi sie niedobrze robi :) to tak jakby do sredniej klasy merca zalozyc opony z roweru :/
-------------------------------------------
zdoskou

[~zdoskoku]

dzis jeszcze skoczylem sprawdzic i porownac kilka innych

deuter /ten duzy cos kolo 800-1000pln/ oraz iceberg 85 maja bardzo zblizony wyglad i system nosny/ oczywiscie deuter lepszy w kazdym calu no ale 5-6 razy drozszy

wybijaja sie tez plecaki hannah ale niestety dobre 400-500 trzeba oddac

gdyby himountain k2 mial troszke bardziej dopracowany system nosny /grybsze ramiona i grybsza oraz twardsza ilozlacja od zew stelarza/ to za te 250pln bylby idealem polskiej rzeczywistosci sredniozaawansowanych turystow z zacieciem
-------------------------------------------
zdoskou

[Ciapek]

tutaj nie będę podważał tej tezy gdyż nie miałem styczności z tymi systemami.
Dlatego też nadal ciągle się wacham :)
Szkoda, że tego Iceberga nie można nigdzie w sklepie zobaczyć...

[~mikul22]

Witam Wszystkich.
Od miesiąca szukam plecaka i już po przeczytaniu lektur także tego forum sam już nie wiem.
Na Allegro jest właśnie do kupienia Iceberg Gemini 45-50l za 140zł+20zl(przesyłka). Czy warto go kupić?
Innym nad którym się zastanawiam to Salewa Summit (myślę tak o 36l) - ale on kosztuje już ok 250zł.
Na co mi ten plecak??
Od paru miesięcy postanowiłem wrócić do gór i tak jeżdżę sobie co tydzień, jak na razie na jednodniowe wycieczki w Beskidy. Ale już niebawem wybieram się w Tatry - powoli pokonując coraz cięższe tereny, i raczej to już będą 2-3 dniowe wycieczki, możliwe z małym namiotem.
Plecak potrafię dobrze spakować, wykorzystać jego przestrzeń - miałem z tym kilkuletnie doświadczenie w ZHP :). Posiadam 65 litrowy F7PRO mojej siostry, więc w razie potrzeby mogę go zabrać na wycieczkę dlatego teraz chciałbym coś mniejszego jednak, wygodniejszego na spacery tak po lasach jak i górach. Dodatkowo przewiduję go używać podczas jazdy na snowbordzie więc dobre trzymanie by się przydało.
I jeszcze jedno - jak się ma pojemność obu tych plecaków wobec siebie? Iceberga widziałem na żywo, ale Salewy nie.
Bogaty nie jestem dlatego cena ważną jest.
Proszę Was bardzo o pomoc, propozycję.
Dzięki. Pozdrawiam.

-------------------------------------------------------
mikul
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

[kempes]

Witam
Chciałbym kupić plecak tak 65-70 litrów do 300 zł. prosze o pomoc w wyborze.

[~zium]

wiec tak
nie kupowac iceberga

wykonanie jesli chodzi o materialy nie jest zgorsze biorac pod uwage cene 200pln natomiat kompletna tragedia jest z plastikami ... niby jakies nifco czy cos ale poszedlem do sklepu, obok byly takie 2.5litrowe pojemniki z czyms do dezynfekcji turystycznych toalet ... zapakowalem do iceberba 85Litrowego cztery takie pojemniki a wiec 10l sumarczynie i po chwili poszla ta taka osemnka na ramieniu ... i to byl koniec jesli chodzi o firme iceberg
-------------------------------------------
zium

[kelo83]

Mam model Gemini 85 od sierpnia 2007. Widać że ktoś mocno wzorował się na deuterach, niestety tylko stylistycznie. Dzięki dużej ilości troków plecak dość praktyczny, można sporo dołożyć na zewnątrz, sam worek też swoje pomieści. I tu się kończy to, co można na tematy tego plecaka powiedzieć dobrego. Co prawda z plastikami nie miałem do tej pory problemu, ale za to po roku (po upływie gwarancji ) wypruł się komin, za płyto wszyty i pewnego razu przy zaciąganiu po prostu materiał wyszedł ze szwu, na prawie całym obwodzie komina. Nowy komin został zrobiony z cordury 400 i tu kolejne zdziwienie. Plecak miał być z cordury 1000d a się okazało ze cordura 400 jest grubsza i o wiele sztywniejsza niż 1000d. Kilka tygodni później gdy podnosiłem załadowany plecak poszło szycie przy mocowaniu szelek i znów igła i nitka była potrzebna. Sam system nośny nie jest zły, po odpowiednim dopasowaniu nawet można by powiedzieć ''wygodny''.
Plecak użytkuje już prawie 2 lata. W tym okresie plecak był tylko 2 razy w górach i raczej ich więcej razy nie zobaczy. Jako plecak transportowy się sprawdza.

[Ladaco]

Czy nie jest też tak, ze duża liczba osób ''przetestowała'' Icebergi i wyszły ich wady (o zaletach mało piszecie), czyli łatwo znaleźć osobę niezadowoloną, natomiast np. deutery zdecydowanie mniej osób miało na plecach i tu o niezadowolonych będzie trudniej.-taki efekt skali.
Sam pamiętam jak w branży komputerowej swego czasu ludzie psioczyli na awaryjność płyt firmy ECS, tylko .... wszyscy je mieli zaś ASUSy to był szczyt szczęścia komputerowca-pewność itd itp tylko większość to o nich słyszała, a że grupa ''posiadająca'' była niewielka to też wzmianki o awaryjności w zasadzie nie było.

Innymi słowy Jeśli rynek to 1000 osób i np. 40% rynku to Iceberg, czyli 400 osób ma Icebergi. Jeśli 8% rynku to deuter, czyli 80 osób ma deutery.
Zakładając (pefrifdnie), ze awaryjność Iceberga to np. 10%-oznacza to, ze 40 osób będzie niezadowolonych z Iceberga. Zakładając awaryjność Deutera na poziomie 20% (2krotnie wyższa niż Iceberga), niezadowolonych będzie-80*0,2=16osób.

Które osoby stworzą szerszą opinię o firmie?
Te 40osób Iceberga (z awaryjnością 10%), czy też te 16 osób Deutera (z awaryjnością 20%)

A na forum może wejść każdy.

Dodam, ze kupując deutera, który nam się nie sprawdził musimy:
1. Zaprzeczyć sobie, że podjęliśmy dobrą decyzję zakupu (wywaliliśmy kupę kasy na coś co NIE było nam faktycznie potrzebne i kosztowałoby 200pln)
2. Zaprzeczyć renomie firmy i środowisku w którym funkcjonujemy


Pozdrawiam forumowiczów
---
Edytowany: 2009-06-15 08:10:27
-------------------------------------------
Ladaco

[kelo83]

Ladaco masz rację, inna sprawa że awaryjność Iceberga jest upierdliwa, stałym wyposażeniem plecaka staje się igła i nitka (ta druga w sporej ilości). Na plecak nie narzekam bo jak za te pieniądze (230 2lata temu) to plecak jest ok, tylko te szycia są solą w oku. Co z tego że plecak ''przemyślany'' (najprawdopodobniej zrzynany z dobrego wzorca i może trochę poprawiony) i ma wygodny system nośny, jak puszczają szwy i nie ma jak go nosić ?
Prawdopodobieństwo trafienia bubla od Iceberga jest nieco większe niż u innych bardziej renomowanych producentów (tak mi się wydaje) i trzeba się z tym liczyć.
Co do deutera, mam future 32 i porównując jakość szyć, widać przepaść
materiałów nie będę porównywał - inny przedział zaawansowania technologicznego

[Spineless]

Ladaco, Deuter broni się sam, spójrz na recenzje albo zajrzyj do szafy sprzętowej NGT, kilkadzesiąt opinii o różnych modelach, a nie widziałem żadnej negatywnej. Ktoś tam narzeka na ciężar, w jednym egzemplarzu zamki się posypały, ale to i tak jest pikuś biorąc pod uwagę ile osób je posiada.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

[Nemesis]

Ladaco, wejdź po prostu w dział recenzji plecaków, zobacz ile jest tam Deuterów (chyba 13 jak kiedyś liczyłem, teraz już może więcej) I ile pozytywnych recenzji (chyba prawie wszystkie z tego co pamiętam)
Iceberga chyba nie ma żadnej recenzji:)

Spineless was faster...
---
Edytowany: 2009-06-15 09:52:52
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

[Ladaco]

Dzięki za odzew-nie spodziewałem się aż takiego :)

Przedstawiłem tylko prostą matematykę w zakresie reklamacji. :)

Chcę aby było JASNE-nie podważam indywidualnych doświadczeń użytkowników-każdy ma własne i ma do nich prawo i fajnie, ze je opisuje.

Do zastanowienia:
Po co kupować plecak ekspedycyjny jak idziemy na 3 dni w Beskid niski???

Tutaj spokojnie sprzęt niższej klasy da sobie radę, a jak nie da to się poprawi i też da.

Dodam, ze już za ok 4 Icebergi można nabyć już jednego Deutera.

Oczywiście znajdą się tacy, którzy będą wymagali od plecaka aby im jeszcze kawę zaparzył. :)))

PS. Czemu zakładacie, że ktoś nie czytał recenzji sprzętu ???
---
Edytowany: 2009-06-15 13:27:07
-------------------------------------------
Ladaco

[rytmar]

Ladaco =>
Plecak ekspedycyjny, jak to nazwałeś to duży plecak. Duży plecak, to duży ciężar na plecach.
Dobry plecak kupuje się przede wszystkim po to, aby zapewnił maksymalną wygodę noszenia dużych ciężarów.
Idąc na 3 dni w Beskid Niski z ''plecakiem ekspedycyjnym'', wolałbym skupić się na podziwianiu otaczającej mnie natury, nie zaś skupiać swoją uwagę na otoczeniu, aby to otoczenie nie usłyszało przypadkiem ciskanych naokoło niecenzuralnych słów, opisujących to jak bardzo napi...ją mnie plecy.
Kupując tzw. markowy plecak, płacisz głównie za przemyślany i dopracowany (wygodny) system nośny. Dobre materiały i jakość wykonania są miłym (acz koniecznym) bonusem.
-------------------------------------------
cześć i czołem

[Ladaco]

OK są różne sprzęty i różne ceny. Porównywanie merca z maluchem nie ma większego sensu, chociaż i to i to jeździ. :)

Kończę temat z mojej strony, aczkolwiek ''rozważania reklamacyjne'' pozostają w mocy.

Pozdrawiam przed piszców :)
-------------------------------------------
Ladaco