To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Odzież wojskowa - wątek ogólny, nie wiesz? Zapytaj.
Ja to rozumiem.
Ale są sklepy, które sprowadza na zamówienie. I nie muszę kupowac. Nie zależy mi żeby kupić dzis. Czy jutro. Mogę poczekać na najbliższą dostawę. Ale jak oni z zasady nie sprowadzają, to takie podejście do klienta jak za komuny. No nic, przeżyję. Nie mój cyrk - nie moje małpy.

Odpowiedz
Są sklepy co nie udostępniają opcji zapłaty ''normalnym'' przelewem bankowym. Są co za: ''za ''pobraniem'' nie pobierają dodatkowej opłaty.
Są biznesmeni i są Janusze biznesu :)

Odpowiedz
Lucas, spodnie CPU wg sprzedawcy są węższe niż SFU Next. Więc nawet ich nie przymierzyłem.
Próbowałem też w sklepie Texar WZ10. Też tragedia - dodatkowo węższe nogawki.

Ostatecznie kupiłem Helikona SFU, starszy model, czyli bez dodatku ''Next'' w nazwie. Też kamo wz.93. Co ciekawe, są one jakieś 2 cm dłuższe niż ten sam model w tym samym rozmiarze kupiony 2 lata temu, ale w kolorze oliwka. I 2 cm mniej obwodu w pasie.
Ale i tu jest problem ze zginaniem nogi, choć nie taki masakryczny jak w Next. Więc dałem krawcowej do przeróbki. Niestety odbiór za 2 tygodnie.
I zamiast guzików będzie rozporek. I tak spodnie ''w prefabrykatach'' w cenie 119 będą kosztowały ostatecznie ze 170zł.


Kolejny zakup...
Helikon Soft-Shell Lev.5 Gen.III v.2. Fajna nazwa, nie? ;-)
1. Ten jest odrobinę dłuższy od tego w wersji 1. I spodnie i rękawy bluzy.
2. Kieszenie na udach są jakieś 5cm płytsze! Zapomnijcie o chowaniu mapy.
3. Materiał bardziej przewiewny, niestety. Zauważalnie, przy przedmuchu ustami. Może nie sprawdzić się na huraganowym wietrze na mrozie.
4. Bluza ma w końcu wywietrznik ''pod pachą'' nie jak w v.1 (de facto ręką powyżej(!) pachy), ale tak jak być powinien - zaczyna się poniżej pachy, czyli jest 2 razy dłuższy. Ktoś w końcu pomyślał.
5. I wzmocnienie z corduropodobnego materiału po wewnętrznej stronie na wysokości kostek - chyba żeby nie podziurawić rakami. Co mi się udało w v.1.
6. Kieszeń na plecach bluzy, inne kieszenie na rękawach, ale to już znajdziecie w opisie producenta.
Więcej na szybko nie widzę różnic.
---
Edytowany: 2016-07-15 14:36:50

Odpowiedz
''Strzelałem'', nie trafiłem, bo ''tradycjonalistą'' będąc, używam tylko BDU i M65 :)

Co do ''(s)kurczenia rozmiarówki'', to ja kilka lat temu miałem nieszczęście kupić ich M65 w tym samym nawet kolorze co wcześniej, a zauważno-odczuwalno mniejsze były w pasie, nogawkach, itp.
A rozmiar więcej to masakra - pół wioski ''Etropczyków'' by się zmieściło :D
Twoje obserwacje nie zachęcają mnie do kupna trzecich spodni w tym samym rozmiarze, ale z innej miary ;]

Odpowiedz
Nowy wzór polskich mundurów, z nowym kamuflażem:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=20907
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
wygląda jak rosyjski kamuflarz

Odpowiedz
Z artykułu wynika, że wybrana została wersja bardziej ,,leśna''. A na zamieszczonych zdjęciach widzimy dwa rodzaje - z czego tej mniej ,,zielonej'' jest znacznie więcej (8:2 w fotografiach).
@m mnie układ kolorystyczny (nie układ plam) bardziej kojarzy się z wręcz przeciwnym kierunkiem geograficznym.
W artykule jest też napisane, że MON decydując się na ew. zmianę sugerował się zbyt dużą ilością ,,czerni'' w WZ93
A w tym ,,nowym'' Mask(o)polu ciemnej tonacji jest jak na moje lajkonikowe oko sporo.
Dla porównania http://tiny.pl/gcpj1
Ogólnie ,,problem'' z ,,panterą'' jest taki, że gros obecnych (i potencjalnie przyszłych) konfliktów toczy się w terenie zurbanizowanym. Niestety wierchuszka MONu nadal mentalnie tkwi w terminach ,,obrona na rubieży''. ,,przełamanie'', etc. A obecne kierownictwo w ,,partyzantkę'' leśną chce się bawić. Co jest bezsensem w dobie rozpowszechnionej termowizji i masowym użyciem dronów. Dlatego też w sposób ,,naturalny'' konflikty przeniosły się do miast...
Jeżeli zmieniać już sorty w sposób masowy (na moje to minimum 300 000 kompletów na dzień dobry) to właśnie w tym kierunku a nie ,,wzorów leśnych''.
Mnie tam (jako użytkownikowi cywilnemu) WZ93 się podoba w obu wersjach.
P.S. 1 Helikon nie ma w ofercie ,,wzoru'' WZ93 tylko bardzo podobny.
P.S.2 Mnie jeżeli chodzi o kamuflaż leśny bardziej podoba się MAPA

Odpowiedz
Z tymi rosyjskimi kamuflażami, to jest tak, że żołnierze mają chyba dużą dowolność. Przykładem jest choćby spór między nimi, a Finlandią dotyczący kamuflaży M05/Jeger opisany tu: https://rus.mil.pl/main/pl/artykuly/54/f...laz_m.html

Kiedyś WZ93 nie za bardzo mi się podobał, ale z czasem go polubiłem. Te nowe wyglądają bardziej nowocześnie i ''bojowo'', a czytałem, że ''bojowy'' wygląd ma duże znaczenie psychologiczne. Fajnie, że mamy coś innego, a nie idziemy w multicam, bo wszyscy będą wyglądali jak żołnierze amerykańscy, co ma swoje wady. Wybór kolorów dla naszego klimatu i typu roślinności nie będzie znacząco inny niż u naszych sąsiadów.

Co do sensu kamuflażu leśnego, to wg mnie jest on sensowny. Przewidujemy walki w miastach typu Powstanie Warszawskie? Oby nie! Jak już, to lepiej byśmy walczyli w lasach Bawarii, górach Harzu, albo gdzieś pod Moskwą, a w wersji pustynnej solidnie pogonili pohańców :-) Zawsze można też powiedzieć, że ogólnie kamuflaż nie ma sensu, bo jak pierdykną atomówką, to co on pomoże?

Jeśli już mowa o terenie zurbanizowanym, to ''kamuflaże'' dla policyjnych sił specjalnych mają głównie wzbudzać strach u przeciwników, czyli u pacyfikowanych demonstrantów. Kiedyś czytałem wywiad z niemieckim specem od projektowania ''groźnie'' wyglądających mundurów, które nie miały maskować, a wzbudzać strach i szacunek. Pracował najpierw dla SS, a później dla różnych służb NRD.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Ten nowy przypomina niemiecki flecktarn,a te są naśladownictwem mundurów polowych SS..Tak samo jak fiński wzór na linku załączonym przez kolegę mniklasa. Czerni w nim więcej niż we wz.93 jak słusznie zauważył kolega PRS. Krój jeśli praktyczny to w porządku, ale to maskowanie to wygląda jak jedno z wielu. Mundury wyjściowe, garnizonowe dla SS projektował Hugo Boss może on coś wymyśli nowego. Oby te nowe wzory nie musiały być wykorzystane w formie bojowej. A wyłącznie prewencyjnej. A generalnie wz.93 jest jednym z lepszych jeśli chodzi o układ plam i kolory. Ale niech eksperymentują.

Odpowiedz
a jak wygląda sprawa ze starymi składnicami wojskowymi? da sie stamtad dostać jakieś ciuchy? slyszałam kiedys ze wyprzadają za smieszne pieniądze

Odpowiedz
guglaj ''agencja mienia wojskowego'' i tam oferty bezprzetargowe - coś tam jeszcze miewają, ale to zalezy czego szukasz

Odpowiedz
Hej, mam pytanie, czy ktoś z was ma jakieś porównanie oddychalności brytyjskich smocków do kurtek z membrana gore-txt, lub windstopper? Nie zależy mi na wodoodporności. Szukam czegoś do śmigania z plecakiem po lesie, na początku myślałem o Trooperz, lub Windrunnerze od Helikona, ale ponieważ jest coraz zimniej to wpadła mi na myśl opcja ze SMOCKiem. Pod uwagę biorę DPM 2005 lub nowszy MTP. Ten pierwszy bardziej m się podoba ze względu na kamuflaż, ale drugi ma wywietrzniki pod pachami, a to w moim przypadku wydaje się bardzo istotne.

Odpowiedz
różnica jest ogromna bo gtx i windstopper to membrany
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Na plus dla??? Jak oddycha goretex i winstopper wiem, ale materiał z którego wykonany jest SMOCK nie mam pojęcia... podejrzewam, że jak już w takim SMOCKU przepocę plecy od plecaka, to schnąć będą dużo dłużej niż w gore, czy windstopperze. Czy się mylę? Sorki, ale ostatni raz jakąś niemembranową kurtkę do ''turystyki'' używałem kilkanaście lat temu.
---
Edytowany: 2017-10-20 11:18:43

Odpowiedz
Smock (sam miałem kilka, zakładam, że mowa o S2005) to mieszanka bawełny z nylonem, oddycha to łądnie, bo nie ma żadnych oporów dla pary wodnej, takich jakie tworzy membrana. Ale jednak to bawełna, jest dość ciężki, jak namoknie na plecach, to trochę schnie.
Z tego co wymieniłeś najlepszą opcją jest Helikon Trooper - jest to 100% nylon (no dobra, plus Spandex ale to nieważne). Jest znacznie lżejszy od smocka, oddycha również znakomicie (brak membrany), chroni od wiatru równie dobrze co smock, a znacznie szybciej schnie w razie czego (brak bawełny w ''układzie'').
Ja mam starszego softshella z Helikona, APCU (materiał praktycznie ten sam co w Trooperze) - oddychalność bardzo dobra, ochrona przed wiatrem dla mnie bez zarzutu, schnięcie - szybkie.
Trooper jest rozsądnie skrojony, ma kaptur, dobrą stójkę chroniącą szyję (moje APCU ma tam wiadro, a nie stójkę, wiatr hula po szyi jak chce), dobrze oddycha, bo nie ma membrany, chroni od wiatru i szybko schnie.
Gdyby nie to, że jestem fanem jeszcze lżejszych i cieńszych windshirtów, to sam bym Troppera kupił już dawno.
Smock ma tylko tę przewagę, że z mniej stresuje przy włażeniu w ciernie, no i ma więcej dużych kieszeni. Poza tym, na użytek turystyczny - to już przeżytek. Celuj w Troopera.

Z kolei w membranie (Gore-tex, Windstopper) zwyczajnie się zapocisz w trakcie marszu. To dobre opcje na deszcz, albo na nieduży wysiłek. Jeśli chcesz napierać i się nie zgrzać, a raczej wieje, niż pada - unikaj membran.
---
Edytowany: 2017-10-20 12:32:16

Odpowiedz
Dzięki, chyba w takim razie jednak zdecyduję się na Troopera. Jest chyba najbardziej uniwersalny.Pod uwagę brałem jeszcze Windrunnera Helikona, ale trochę jednak się obawiam o jego trwałość przy częstszym używaniu. Z drugiej strony jego ''look'' najbardziej mi odpowiada...
Tak jak piszesz, w górach ostatni łoję w ''windshircie'' do biegania z Auchan kupionym za 20 zł i sprawdza się idealnie na podejściach w całkiem niezłym wietrze. Na postoju, czy w deszczu i tak zakładam gore-tex.
Windstopper w moim przypadku okazał się maksymalnym niewypałem, dymię w nim chyba nawet bardziej niż w gore, a do tego kupiłem bez kaptura... Tylko na śmiganie jesienią na rowerze po mieście się w moim przypadku sprawdza.
No i windrunnerze trochę obawiam się o kołnierz, widziałem windhirty lepiej chroniace szyję.
---
Edytowany: 2017-10-20 13:31:34

Odpowiedz
Na windrunnera ostrzę sobie zęby od dawna, ale... to byłby już trzeci windshirt jaki mam, najżońsza by mnie kotem poszczuła w końcu :P

Odpowiedz
Rozumiem:) Spróbuj rozsądnie uzasadnić zakup:)))

Odpowiedz
Buffalo Special 6 Shirt czy wspomniany wyżej przez Blatio Helikon Trooper?
Szukam czegoś trwałego, posiadam obecnie Costabonę. Gardę ma genialną i kaptur również, ale brakuje mi w niej kieszeni :D. Myślałem nad drugą z kieszeniami, za które musiałbym dopłacić, ale podczas poszukiwań możliwych alternatyw natrafiłem właśnie na Buffalo i Helikona, jak z jakością tych kurtek? Czy to coś a'la polar w Buffalo jest odpowiednikiem polartec 100? Minusem przy Buffalo jest konieczność osobnego dokupienia kaptura ale jeśli kurtka jest warta uwagi mógłbym to rozważyć.

Odpowiedz
Jest Costabona kangurza nazywa się Nordkapp Anorak.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz


Skocz do: