Odzież wojskowa - wątek ogólny, nie wiesz? Zapytaj.

[Blatio]

Mnie się też kojarzy z ostatnich rzeczy jakie czytałem, że kieszenie na rękawach były naszywane zewnętrznie, zapinane na zamek a nie wpuszczane...

[~troop]

Królik, daj se spokój, ok? Jak czytam twoje posty to moja nerka dostaje palpitacji serca i moczę się w nocy. Po prostu z reguły nie potrafię czytać tych pierdół, które wypisujesz, więc zanim tutaj się rozwinęła dyskusja prosiłbym żebyś zachował swoje myśli dla siebie, ok ?:)

Zdjęcia cyknę na dniach. Właśnie obejrzałem kieszenie naramienne i faktycznie są naszywane tyle, że w trochę inny sposób niż jest to w ACU.
Z dziwnych rozwiązań to ten pionowy pagon trochę drażni. Lepsze byłyby stopnie takie, jak na gore.

[Blatio]

Troop, spokojnie, tak się składa, że Królik akurat wie co pisze, bo siedzi w temacie trochę bardziej bezpośrednio od nas, a z kieszeniami akurat miał rację.
---
Edytowany: 2010-05-28 00:37:33

[~Królik]

Twoje problemy zdrowotne, troop, niespecjalnie mnie interesują. Język używany przez Ciebie też mnie nie rusz, a wystawia (wątpliwe) świadectwo tylko i wyłącznie Tobie.

I proszę - nagle okazuje się, że kieszenie nie są wpuszczane. Czyli jednak miałem rację, prawda?
-------------------------------------------
Królik

[~troop]

''Troop, spokojnie, tak się składa, że Królik akurat wie co pisze, bo siedzi w temacie trochę bardziej bezpośrednio od nas, a z kieszeniami akurat miał rację.''

Tyle, że z reguły wpada ze swoimi prawdami objawionymi i swoim aroganckim tonem daje komuś do zrozumienia, że jest kretynem. Z burakami nie mam zwyczaju rozmawiać, więc po prostu nie życzę sobie, żeby udzielał się przy moich postach. Catcha mogę poczytać, bo facet najzwyczajniej doradzi, nie ironizuje i dopuszcza do siebie myśl, że ktoś może być nieobeznany w temacie.

''I proszę - nagle okazuje się, że kieszenie nie są wpuszczane. Czyli jednak miałem rację, prawda?''
O tak, i fakt, że kieszenie są naszywane, a nie wpuszczane świadczy o tym, że bluza ''wygląda zupełnie inaczej''? A zresztą nie będę podejmował dyskusji z tobą to może się przymkniesz ;)

[~Królik]

Uwielbiam to, jak jakiś internetowy byt, kiedy urażono jego dumę, udowadniając, że nie bardzo wie, o czym pisze, zaczyna personalne ataki. Świadczy to jedynie o niskim poziomie takiego osobnika, który miast argumentów stosuje inwektywy.
Na szczęście to, co o mnie wypisuje jakieś indywiduum z Internetu niespecjalnie mnie obchodzi, a styl, forma i użyte słownictwo nie pozostawiają wątpliwości, kto tutaj jest burakiem.

I tak, kieszenie naszywane, a nie wpuszczane świadczą dokładnie o tym, że bluza wygląda zupełnie inaczej.

PS. Na szczęście nie masz też żadnego wpływu na to, przy czyich postach będe się udzielał.
-------------------------------------------
Królik

[~troop]

''Uwielbiam to, jak jakiś internetowy byt, kiedy urażono jego dumę, udowadniając, że nie bardzo wie, o czym pisze, zaczyna personalne ataki.''

Jeszcze tutaj nikt nie zaczął personalnych ataków. Po prostu zdecydowałem, żebyś nie odpisywał na moje posty, bo do takowych z pewnością dojdzie.
Poza tym mojej dumy jeszcze nie uraziłeś, bo wymieniłeś ze mną ze dwa posty nie mające zbyt dużej wagi. Ale czytam, co wypisujesz i z reguły wygląda to na leczenie kompleksów świata rzeczywistego, a nie merytoryczne argumenty.
Tak więc dla dobra mojego i twojego poziomu intelektualnego nie odnoś się do moich postów, bo najzwyczajniej nie mam ochoty na rozmowę z ciemnotą.
Wpadnie chociażby wymieniony Catch to chętnie z nim podyskutuję:)

[~Królik]

Zabawne. Ponoć miałeś ze mną już nie gadać.
Ponoć moje posty znaczenia nie mają, ale katujesz klawiaturę zapamiętale odpisując, choć miałeś tego podobno nie robić.
Podobno też nie atakujesz personalnie, a ''buraki'', ''przymykanie się'', ''ciemnoty'' czy równie żenujące i prymitywne wycieczki osobiste z ostatniego posta pewnie napisały Hefalumpy.
Jeżeli ktokolwiek leczy tutaj kompleksy, to wyjątkowo prymitywny osobnik, któremu właśnie odpisuję.
Leczy je, dodajmy, w dość często spotykany u trolli internetowych sposób - bluzgając, krzycząc i tupiąc. Nihil novi sub sole, jak mawiali niektórzy - po raz kolejny wystawiasz sobie świadectwo plując jadem ile wlezie.
A pluj. Tyle Twojego.

O tym, czy mam odpisywać na posty, czy też nie - nie Ty będziesz decydował, więc takie oświadczenia zachowaj dla siebie. Nie odbiegają specjalnie poziomem od bełkotu, jaki wygenerowałeś w ostatnich postach.

Leczę kompleksy nie mając argumentów? Paradne. I to pisze koleś, który twierdził, że w bluzie 08 kieszenie są wpuszczane. Jasne.

Mam nadzieję, że, choć reprezentujesz stosunkowo niski poziom, to choć konsekwencji Ci nie zabraknie i nie będziesz już odpisywał na moje posty ''niewielkiej wagi''. Życzę wytrwałości w postanowieniach.

[~troop]

Nie odwracaj kota ogonem, dobrze? Potrafisz to bardzo dobrze, bo już nie raz to udowadniałeś, ale bynajmniej nie świadczy to o twoim wiiielgachnym poziomie.

''Podobno też nie atakujesz personalnie, a ''buraki'', ''przymykanie się'', ''ciemnoty'' czy równie żenujące i prymitywne wycieczki osobiste z ostatniego posta pewnie napisały Hefalumpy.''

To nie są personalne ataki. Tzn. są, ale dopiero kiedy poczujesz się tym urażony, a skoro tak jest to coś musi być na rzeczy.

''Leczę kompleksy nie mając argumentów? Paradne. I to pisze koleś, który twierdził, że w bluzie 08 kieszenie są wpuszczane. Jasne.''
Tam słowem klucz jest ''z reguły''. Znam cię z wielu forów i na każdym jest ten sam schemat działania: ''wpadnę do tematu, naironizuję, a jak ktoś mi odpisze to odwrócę kota ogonem, co by było na moje''. Nudne to już jest, Królik, więc skoro to ja jestem tym ''prostakiem'' to ty pokaż swoją godność i zachowaj milczenie ;)

To ostatni post kierowany do ciebie. Siej nadal swoje prawdy objawione, może kogoś będzie to interesowało i zaimponuje mu twój bełkot wypełniony słowami, których nie rozumiesz.

[~miesiel]

Panowie, zamiast rzucać inwektywami na lewo i prawo dajcie spokój i nie róbcie syfu na forum, ok?
-------------------------------------------
DO KASACJI

[~troop]

Przecież do tego zmierzałem. To Królik postanowił kontynuować tego typu bezsensowne przepychanki ;)

[~Królik]

Ani klasy, ani konsekwencji, ani poziomu.
Stek bredni i zabawne podejście, że bluzg jest personalnym atakiem dopiero, jak ktoś się nim przejmie.
Doprawdy, nie spodziewałem się niczego więcej ponad to, co naprodukowałeś w ostatnich postach. A już zupełnym kuriozum jest stwierdzenie, że to nie Ty zaczynasz i nie Ty kontynuujesz. Ja wiem, że każdy mierzy własną miarą, ale chyba nie uważasz wszystkich czytających za kretynów i nie sądzisz, że nie zauważą, kto pierwszy zaczął, jak dziecko, tupać i krzyczeć, bo ktoś śmiał mu zwrócić uwagę.

Nie bardzo widzę, gdzie ja niby odwracam kota ogonem, ale powinienem się przyzwyczaić, że klepiesz w klawisze bez sensu, aby tylko coś napisać i starasz się ugryźć adwersarza w kostkę. Jak pisałem - tyle Twojego.

Jeśli czegoś nie rozumiem, to tylko jednej rzeczy - jak po co ktoś, kto ''nie gada z ciemnotą'', nie życzy sobie polemiki ze mną i od trzech postów zarzeka się, że każdy z nich jest ostatni nadal odpisuje. Składam to tylko na karb braku dojrzałości i - mimo wszystko - urażonego ego.
Ciekawe, czy tym razem odpiszesz?

[Blatio]

Jak napisał miesiel, czas zakończyć dyskusję.

Starając się być jak najbardziej bezstronnym, nie mogę nie zauważyć jednak, że w tej wymianie zdań stoję za Królikiem, bo to jednak Troop zaczął osobistą jazdę i wyzwiska, niech się na mnie obrazi kto chce, ale tak było.

Rękawy na bluzie wz.2008 są aktualnie naszywane i zapinane na zamek. I tyle powinno zostać w tym temacie.

[~troop]

Oczywiście, że tak. Odpisuję na każdy post dotyczący mojej osoby, więc dlatego mówiłem abyś się od moich postów odstosunkował.
''Stek bredni i zabawne podejście, że bluzg jest personalnym atakiem dopiero, jak ktoś się nim przejmie.''

Dokładnie. Jak mnie ktoś napisze ''nie gadam z ciemnotą'' to się tym nie przejmuję, bo nie uważam się za ciemnego. A skoro coś mnie nie dotyczy to chyba nie może mnie urazić, prawda?

''Ja wiem, że każdy mierzy własną miarą, ale chyba nie uważasz wszystkich czytających za kretynów i nie sądzisz, że nie zauważą, kto pierwszy zaczął, jak dziecko, tupać i krzyczeć, bo ktoś śmiał mu zwrócić uwagę.''
Ależ gdzie ty widzisz tupanie nogami? Zwyczajnie napisałem byś nie odpisywał na moje posty. Znam cię wystarczająco by wiedzieć czym to się kończy i jak widać nie przeliczyłem się.

''Składam to tylko na karb braku dojrzałości i - mimo wszystko - urażonego ego. ''
Jasne. Zawsze jak ktoś wytknie ci, że jesteś naburmuszonym ignorantem to jest trollem, dzieckiem neostrady czy innym stwierdzeniem, które lubisz stosować w takich sytuacjach.

[~troop]

''Królik, daj se spokój, ok? Jak czytam twoje posty to moja nerka dostaje palpitacji serca i moczę się w nocy. Po prostu z reguły nie potrafię czytać tych pierdół, które wypisujesz, więc zanim tutaj się rozwinęła dyskusja prosiłbym żebyś zachował swoje myśli dla siebie, ok ?:)''

Czy tutaj gdzieś są wyzwiska? Proszę wyszczególnić :)

[~Królik]

O, znowu? A to miał być ostatni post do mnie.
Poniekąd to masz rację, bo choć z ciemnotą nie gadasz, to jednak odpisujesz na każdy mój post, zapewniając, że to już ostatni raz.

W temacie ataków personalnych - wychodzi na to, że możesz bluznąć każdemu i wyzwiskiem staje się to dopiero w momencie, gdy on się tym przejmie, tak? Dość zabawne tłumaczenie użycia bluzgów, które bluzgami nie są, dopóki obrażany nie powie ''hej, nie podoba mi się to!''.
jak pisałem wcześniej - wystawiasz sobie świadectwo sam. Każdym kolejnym postem.

Gdzie widzę tupanie nogami? W każdym Twoim poście. Praktycznie w każdym zdaniu.

A, i proponuję sprawdzić w słowniku definicję słowa ''ignorant''.

Ale widzę jedną zmianę - przynajmniej teraz nie zarzekasz się, że to Twój ostatni post. Postęp.

[~troop]

''Wtrącę tylko przy okazji, że możliwość zaistnienia takich słów pod adresem munduru wz.2008 jak ''czysta poezja'', ''bliski genialności'', ''wygląda bardziej bojowo niż ACU'' to zasługa między innymi Królika :)''

Jasne ;) Wiesz, słyszałem, że niby Królik coś tam przy tej bluzie grzebał, ale naprawdę baaardzo wątpię, że były to duże role. Pewnie ekipę ludzi, która nad tym pracuje już dawno wyzwał od kretynów i dał im do zrozumienia, że się mylą na każdym kroku ;) Pewnie to on był pomysłodawcą wspaniałych gum pod piętę i pagona w pionie.
Już nie wspominając o tym, że ta bluza to zerżnięcie wszystkich patentów z innych mundurów: kieszenie piersiowe brytyjskie(tyle, że z rzepem), pagon też, mankiety zerżnięte z MCCUU i miejsca na wkłady piankowe zadziwiająco podobne do ACU.
Fakt, bluza ta jest rewelacyjna w moim odczuciu, ale zerżnąć gotowce i upchać w jedną całość to chyba każdy potrafi, nie ? ;)

[Blatio]

Ekhm... pagon w pionie na ten przykład Brytyjczycy stosują już od dawna w swoich smockach i to z powodzeniem. Amerykanie choćby w ECWCS mieli pagon na klacie już chyba od lat 80-tych.

Troop, przyhamuj nieco z tematem, nie bronię Królika, bo on się umie obronić sam, ale trochę momentami przesadzasz. Ja też nieraz od Królika dostałem bobu, ale przeważnie starałem się z tego wyciągać jakieś konstruktywne wnioski i już nie twierdzę, że guzik na listwie w M65 służy jako zapasowy, a o mundurze wz.2008 przegrzebałem wszystko co się dało w ''Raportach'', NTW i NFoW i o tyle jestem mądrzejszy, co nie znaczy że mi ten styl wypowiadania się podoba.

Chylę czoło przed jego wiedzą, bo wiem że w tych tematach jest dużo dalej ode mnie i nie zamierzam z nim polemizować. A jeśli już miałbym z nim dyskutować, to najpierw chyba wolałbym nazbierać tyle sprzętu co on sam i wtedy dopiero się wypowiadać.
---
Edytowany: 2010-05-28 21:32:11

[~troop]

''Ja też nieraz od Królika dostałem bobu, ale przeważnie starałem się z tego wyciągać jakieś konstruktywne wnioski i już nie twierdzę, że guzik na listwie w M65 służy jako zapasowy, a o mundurze wz.2008 przegrzebałem wszystko co się dało w ''Raportach'', NTW i NFoW i o tyle jestem mądrzejszy, co nie znaczy że mi ten styl wypowiadania się podoba.''

Wiesz, ale mnie nie chodzi o to, że Królik nie ma wiedzy tylko o sposób w jaki ją przekazuje. Osobiście nigdy od Królika ''bobu'' nie dostałem, bo pierwszy raz z nim ''rozmawiam'' i bynajmniej nie czuję się urażony jego wypowiedzią gdyż zwyczajnie wiem, czego się od niego spodziewać. Ale jak widzę tematy tworzone na wmasgu czy tacticalu, gdzie ktoś o coś zapyta, a tutaj wpada Królik i ironizuje i wyśmiewa, a gdzieś tam między wierszami wplata odpowiedź to dziękuję mu za takie dyskusje. Facet ma wrażenie, że jest alfą i omegę, bo wie do czego służy guzik w M65 i opracował wywietrzniki pod pachami do bluzy wz. 2008... No dajcie spokój.

Dlatego lubię Catcha, który zwyczajnie doradza, wyraźnie zaznacza różnice jeśli ktoś się waha nad wyborem i przy okazji jest neutralny emocjonalnie - nigdy nie przeczytałem żadnego aroganckiego wywodu a'la Królik od niego. A i wiedzę w moim odczuciu ma większą, co jednak może wynikać ze sposobu wypowiedzi Królika.

Tak więc ja wolę być durny i nie znać odpowiedzi na jakieś pytanie niż usłyszeć ją od Królika, reszta zrobi jak uważa ;)
Zauważ tylko, że ja wyraźnie to zaznaczyłem, a to Królik postanowił ciągnąć temat i pisać swoje wywody.

[Blatio]

Powiem tak, jakbyś widział ile i co on trzyma w domu, to może zmieniłbyś zdanie.

Mniejsza o to, dyskusja nie służy tematowi, niech skończy się na tym, że bluza wz. 2008 wygląda teraz mniej więcej tak:
http://images46.fotosik.pl/90/63cc0667d235562e.jpg

Kieszenie ma naszywane, na zamek, pagon jest pionowy i niech sobie tam będzie, raczej nie stanowi to problemu, a dla mnie i tak lepiej wygląda niż ten potężny rzep na klacie we wcześniejszych wersjach.