Liczba postów: 446
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.01.2007
Arek - dzięki - już go mam przed sobą i planuje co nie co :-)
---
Edytowany: 2007-11-28 00:41:51
-------------------------------------------
gg 3184682
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19.12.2005
to mój wontek łobuzy!!! :-)
bez grzecznosci mi tu!!! :-)
zły mr.morty...
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19.12.2005
ciag dalszy meczenia wora...
ostatnio w zwiazku z moja przeprowadzka do olsztyna mam slabszy ''dostep'' do rzek(w wypozyczalniach niezbyt chetnie chca wypozyczyc kajak) brak znajomych lecz o ironio lepszy dostep do plynacej wody :-(
ale to sie zmieni gdy dotrze do mnie moj nowy kajaczek...
Ostatnio splynalem olsztynska rzeke lyne i poplywalem sobie po okolicznych jeziorach - worek spisuje sie bardzo dobrze. Dostal troche w kosc gdy przesiadlem sie z polietylenowego kajaka na laminat - choc mysle ze kilka otarc bojowych mu nie zaszkodza :-)
Sporo jezdze tez na rowerze. Firma Crosso doslala mi troki do sprawdzenia co lepiej spisuje sie expander czy ich patent czyli troki.
Moje spostrzezenia:
jak dotad mocowalem worek do bagaznika za pomoca expanderow, jednakze w przypadku gdy worek jest wyladowany po brzegi i mocno obciazony to expandery (takie mam wrazenie) mimo ze sa maksymalnie naciagniete to pozwalaja by worek pracowal na wybojach, a to powoduje otarcia w miejscach gdzie linka styka sie z materialem. W tym przypadku troki rozwiazuja problem, a jesli juz worek pracuje to powierzchnia paska w trokach nie wyrzadza workowi wiekszych krzywd(jakies slady zostaly ale nie takie glebokie jak po expanderach). Z drugiej strony gdy worek nie jest do konca wyladowany(powiedzmy do polowy) to troki nie chca go do konca dobrze zlapac no i nie wiadomo co robic z tymi dlugimi paskami.
Moje wstepne przemyslenia - gdy worek jest mocno i do konca obladowany to w gre wchodza troki - nie pozwalaja mu ''pracowac'' na wybojach, gdy zas do worka wrzucam tylko kilka szmatek na zmiane by po powrocie z zabloconego lasu wrocic przez miasto jako bialy czlowiek to uzywam expanderow - lepiej sciagaja a i luzny pasek nie wkreca sie w szprychy.
Tak jak pisalem wczesniej, worek zdaje u mnie egzamin rowniez jako tylny blotnik wiec czesto jest zablocony. Jedynie ostatnio mu zaszkodzila sol na drogach gdy troche sypnelo. Powstaly biale nieusuwalne plamy. Rower pewnie tez dostal w swoja rowerowa d...pe :-) Jak sobie pomysle ze ta wszystka sol z drog splywa do kanalow a dalej do rzek to mi sie niedobrze robi... chcialoby sie z bazuka polowac na piaskarki... w sumie na dzis tyle
Tak jak wspominalem wczesniej
-------------------------------------------
meczenie wora to brzmi dumnie...
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcia worka zamocowanego trokami i zdjęcia samych troków. Zastanawiam się nad montażem statywu za pomocą troków, które chcę wykonać we własnym zakresie (czyt. teściowa uszyje :) ). Zastanawiam się nad rodzajem klamry i szerokością taśmy.
---
Edytowany: 2007-12-16 12:39:30
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19.12.2005
wrzuciłem troche zdjęć do mojego albumu w picassa - zdjęcia worka są w podalbumach dolina Ciemięgi oraz zimowy spływ Bystrzycą; jak widać na zdjęciach mocno go poużywałem ale trzyma się dzielnie.
http://picasaweb.google.pl/jozekch
arcadoo - w twoim przypadku jak podejrzewam lepszym rozwiązaniem będą chyba expandery. Nie mam troków przy sobie - zostały w Olsztynie.
tak na moje oko - szerokość klamerek coś około 3 cm a szerokość paska ok 2,5 cm.
-------------------------------------------
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
Widzę, że wór solidnie zawinięty. .Też całe życie używałem ekspanderów, alem ciekaw nowoczesnych wynalazków (taśmy), a musze cos miec do zamontowania statywu. Kumpel też kupił taki bagażnik jak Ty masz (ten stalowy z alledrogo). Hehe dopiero po wizycie u spawacza dało się go zamontować. Minusem jest to, że troche grube ma rurki i musieliśmy haki od sakw rozginać.
-------------------------------------------
http://www.rower.fan.pl
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19.12.2005
nie wiem o który bagażnik ci chodzi - jeśli ten w panasonicu to jest aluminiowy - armii szwajcarskiej - nie wiem jaką on ma nośność dynamiczną ale woziłem na nim wielu kumpli i nic mu się nie dzieje :-)
ja używam tylko sakwy przekładane więc nie musze nic wiercić
Z taśmą to odsyłam Cie do poprzedniej wypowiedzi - wyładowany worek na plus do połowy wyładowany - in minus; statyw raczej trza potraktiwac jako maly worek; w expanderach nie bedziesz mial problemu rozwijajacych sie pasków
-------------------------------------------
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 3
Dołączył: 19.12.2005
skopiowałem i przeniosłem moje wypowiedzi dot testu worka Crosso na moja strone wiec beda pojawiały sie w tym watku oraz na mojej stronce
alias do strony to:
www.mr-morty.w.pl; za chwile wrzuce tam rowniez zdjecia testowanego worka.
Chcę wymienić swoje stare sakwy i crosso to chyba dobry wybór, jednak bardzo intryguje mnie extrawheel. Szukam takiego wątku na ngt, ale cienko z tym tematem. Jeśli jest ktoś kto używa przyczepki rowerowej to niech się objawi. Najlepiej taki który jeździł kiedyś ze sakwami i wyrobił sobie porównanie.
Liczba postów: 553
Liczba wątków: 17
Dołączył: 14.08.2005
~Arkadiusz
http://outdoor.org.pl/forum/index.php/topic,219.0.html (nie za dużo ale zawsze coś).
-------------------------------------------
Simba : SESJA - 3:2
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
>>Arkadiusz
Na pl.rec.rowery toczą się dyskusję nad wyższością sakw nad extrwheelem i odwrotnie :)
http://groups.google.pl/group/pl.rec.row...pics?hl=pl
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl
dzięki za linki ( łeb mnie już boli ):(..... czytając stronę producenta extraweelera to przeznam że zawrócił mi w głowie ( ten pieprzony marketing ). Okazuje się że to chyba zbędny balast :(
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
Wg. mnie jak nie masz zamiaru targać ze sobą pół domu to rzeczywiście zbędny.
---
Edytowany: 2008-02-02 22:14:49
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 0
Dołączył: 13.02.2008
Witaj Morty.
Jestes moze? Pytanie jest luzne ale mysle ze jestes jak najbardziej wlasciwa osoba. Krym. Jak wyglada teraz podroz na Krym? Czytalem juz inne posty ale sa sprzed wiekow a swiat sie szybko zmienia. Mam tam adres do kobiety wynajmujacej pokoje(Aluszta) ale najpierw musze sie tam dostac. czytalem juz sporo porad i niestety napotkalem troche niezbieznosci. A jade z moim wychowankiem, 15 latkiem i moja dziewczyna(twarda sztuka i o nia sie nie musze martwic) ale obiecalem znajomej ze wakacje syn bedzie mial udane a slowa dotrzymuje. Mam za soba podroze po skandynawii(2 miesiace) i calej europie ale to byl autostop co na Ukrainie moze byc niebezpieczne a w 3 osoby, w tym niepelnoletnia musze korzystac z bardziej przewidywalnych srodkow transportu.
Tak wiec. Jak i gdzie kupic bilet na Krym? Przylatuje z wychowankiem do Rzeszowa(nie mieszkam w Polsce) i po drodze zabieram dziewczyne ktora tam mieszka. Plan mam taki aby pojechac autobusem do Lwowa lub granicy a tam przesiasc sie na pociag na Krym.Slyszalem tylko ze trzeba kupic imienny do samego Krymu od razu a najlepiej od razu powrotny.Niestety zadnych szczegolow.
Apropo kajakow. Milych splywow i jak najwiecej przygod!
Ja wspinam sie po gorach, a konkretniej zimowe eskapady z dziabami i rakami :-) Kocham wode ale czasem trzeba cos wybrac.
Ps. Jak tam zegarek zony? He he.
-------------------------------------------
Lod, wiatr i chlod, a radochy w brod!
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.01.2007
Józek pobudka co to za spanie !!!! ledwo się dokopałm do wątku <wnerw> co jest z workiem ?????
a poważnie właśnie stoję przed zakupem worka tylko mam dylemat 40 czy 60 worek ma służyć na kajaki (da się wcisnąć 60 do typowego kajaka turystycznego ????) i rower (czy nie będę wyglądał z tą 60 na rowerze jak kuter torpedowy w czasie akcji) aaaa i jeszcze gdzie można zobaczyć worek na rowerze bo ten link co podałeś to raczej nie działa :-)
Raczej Crosso bo chcę kupić jeszcze resztę walizek co by było wszystko kompatybilne
Dziękuję i pozdrawiam
-------------------------------------------
Arek
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
60l będzie raczej za duża. Z tego co pamiętam, to oni wymiary jakoś dziwnie podawali, chyba po 3 krotnym zrolowaniu. Kumpel kupił 60l i wygląda jak worek na zwłoki :)
-------------------------------------------
They sing the red flag, they wore the black one
Liczba postów: 446
Liczba wątków: 0
Dołączył: 23.01.2007
Dzięki Arek :-) ale zawsze to następne zastosowanie :-)
faktycznie jeżeli ta 40 to to czarne na zdjęciach ze strony Józka to będzie 40 tylko raczej chyba cordurowa :-)
a tak mi jeszcze wpadło do głowy a może używał ktoś tylnych sakw crosso jako worek do transportu sprzętu na spływach a dokładnie czy da się wcisnąć sakwe tylną do kajaka :-)
---
Edytowany: 2008-04-18 07:58:47
-------------------------------------------
Arek
właśnie stałem się posiadaczem sakw i worka crosso 60l, trochę mnie wystraszył i pierwsza myśl była taka, żeby go wymienić na mniejszy. Jednak rolowanie sporo go skraca i myślę, że lepiej w razie czego mieć zapas niż niedobór miejsca.
sorki wielkie że zniknąłem
straciłem dostep do neta a po pracy to juz nie mialem sily do kafejki sie wlec.
co nie oznacza że nie testowałem :-)
odrazu odpowiadam na pytania:
thegentelman - tutaj na forum nie będe ci odpisywał - zapraszam na priva; teraz za kilka dni jade na ukraine to uaktualnie swą wiedze( o ile twoje pytanie jest aktualne)
@rek - 60 zdecydowanie bedzie za duży na bagażnik, wg mnie 40 jest w sam raz. Jak to sie ma do kajaka - ja pływam tylko w jedynkach, w wiekszości w górskich kajakach wiec pakowanie wora wyglada tak: najpierw do rufy wkładam worek, ładuje ciuszki do worka a nastepnie wypuszczam powietrze i worek roluję. w duzych turystycznych dwójkach jest o wiele wiecej miejsca wiec wpycham razem z ciuszkami.
co do sakw - jesli sie nie mieszczą zapakowane to je rozpakuj wsuń do rufy i tam wypełniaj.
zaraz posprawdzam te wszystkie linki i naprawie niedziałające oraz zaktualizuje strone i powrzucam fotki.
wstrzymam sie jeszcze z recenzją bo worek jest teraz intensywnie uzytkowany ( jestem w Puszczy Augustowskiej nad jeziorkiem) a obecnie przygotowuje się do wypadu na górskie rzeki ukraińskich karpat więc komplet wystawie po 4 maja.
arcadoo jesli nadal jestes zainteresowany przyjazdem do nas na lato to daj znac
jeszcze raz przepraszam
-------------------------------------------
józek
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.04.2008
Używam Expertów na tył i Dry wora [widać na obrazku:)] oraz przednich - niestety zaanektowała je moja córcia.
Skoro ktoś napisał, że Crosso czyta ten wątek to wtrącę swoje trzy grosze.
Pierwszy to podziękowania dla pietrycha/Kamila Crosso za wspaniałe załatwienie sprawy prawie rok temu, kiedy na gwałt potrzebowałem nowych torebek przed wyjazdem i on mi to spod ziemi załatwił.
Drugi grosik, to pochwała wykonania i jakości. Experty są naprawdę pancerne a Dry'ą niczego wielkiego zarzucić się nie da. Jedynie to, że od czegoś złapały jakieś smugi brudu który nie bardzo chce zejść - ale też nie czyściłem mocno:)
Trzeci to uwaga, że górne haki mogłyby być dłuższe albo mieć inny profil. Mój tylny bagażnik jest wykonany z nieco grubszych rurek alu i haki nie całkiem je obejmowały. Musiałem na trasie dorabiać przedłużki bo ciągle któryś się wyhaczał i sakwa groziła spadnięciem.
Żeby nie było całkiem OT powiem, że w worku woziłem namiot, karimatę i jakieś inne duperele. Był traktowany dość po macoszemu, moczony ulewą, rzucany gdzie popadnie itp. Zdał ten egzamin, jak i cały sprzęt Crosso na medal.
Kamil gdzieś za miesiąc zgłoszę się po jeszcze jeden komplet dla mojego potomstwa. Mam nadzieję, że tym razem znajdzie się na magazynie bez kłopotu:)))